Skocz do zawartości

zaczynam przygodę...


forscher

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 442
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Hej

 

jak było w Waszym przypadkach? Od razu kupowaliście swoją wybraną przyczepę? Czy tez najpierw wynajmowaliście na jakiś urlop by sprawdzić czy Was to wciągnie?  

 

Wiem, że u różnych osób jest to rozmaicie jednak ciekawi mnie jakie sytuacje przeważają..

 

Mi żona doradza by najpierw coś wynająć a dopiero jak nam sie to tak na pewno spodoba i będziemy do tego w pełni przekonani to kupić jakis własny nowszy model na lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim kupiliśmy już wiedziałam, że mnie to kręci  :]


A my wiedzieliśmy, że chcemy i kupiliśmy. Wynajem na np 3 tygodnie to kilka tysięcy złotych. Lepiej to wydać na swoje

O to to  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My pożyczyliśmy na 4 dni pod koniec wakacji, a w maju następnego roku stała nasza przyczepa.

U nas było tak, że za czasów "młodości" był namiot, a jak się pierwszy syn urodził, to zamiast większego namiotu kupiliśmy przyczepę. I tak już dziesiąty sezon z przyczepą będzie - przy czym w zeszłym roku zmieniliśmy przyczepę na większą - apetyt rośnie. ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas było tak, że za czasów "młodości" był namiot, a jak się pierwszy syn urodził, to zamiast większego namiotu kupiliśmy przyczepę. I tak już dziesiąty sezon z przyczepą będzie - przy czym w zeszłym roku zmieniliśmy przyczepę na większą - apetyt rośnie. ....

 

U mnie identyczny schemat. Tyle, że sezonów było piętnaście :yay:

Apetyt faktycznie rośnie... u mnie już trzecia przyczepa i za każdym razem większa  :] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apetyt faktycznie rośnie... u mnie już trzecia przyczepa i za każdym razem większa :]

Coś oszukujece, u mnie tendencja do minimalizacji, obecna jest za duża, ale innej nie było, kolejna będzie mniejsza. O ile wogóle będzie :)

 

Wysłane z mojego Tapatalka

 

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od małego z dziadkami albo rodzicami wybierałem się na kemping. Niewiadów 126e 80r, od nowości, przeszedł w spadku na nas.

Jeszcze w układzie 2+1 dawała radę zapiekanka, w zeszłym roku decyzja o zmianie, gdyż już jest nas 2+3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś oszukujece, u mnie tendencja do minimalizacji, obecna jest za duża, ale innej nie było, kolejna będzie mniejsza. O ile wogóle będzie :)

U Ciebie jest taka tendencja że jak ktoś lubi duże to Ty małe, jakby lubili małe to Ty duże no itd.

oczywiście pisze bez żadnej złośliwości ;)   ;)   ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako 30 letni facet w latach 80 zaczynałem z n 126 po kilku latach sprzedałem. Żona doszła do wniosku że jak stać nas na wczasy to i na hotel , 2 lata temu będąc na madziarach poznaliśmy starsze małżeństwo które zaprosiło nas do przyczepy na kawę po 2 godzinach rozmowy przy której była też żona ,doszliśmy do wniosku że należy coś zmienić w naszym podejściu do odpoczynku to znaczy zakup przyczepy.Po 3 miesiącach intensywnych poszukiwań i czytaniu tego forum kupiłem taką jaką chciałem .Teraz nie wyobrażam sobie innego wypoczynku (wolność niezależność kiedy chcę i gdzie chcę to jadę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas też był namiot mały, następnie duży z dużym przedsionkiem żeby było gdzie wygodnie siedzieć i chować

sprzęty przed deszczem ........

Z dużym byliśmy chyba z 4 razy, rozkładanie w upale zajmowało minimum 25 minut

a że lubimy się przemieszczać to nas wykańczało i skracało chęć zmiany miejsc o połowę.

5 lat temu po kolejnym rozkładaniu padła decyzja o zakupie przyczepy ale tylko

małej i absolutnie bez przedsionka (tylko daszek). Mamy o masie całkowitej 1000 kg

z wszelkimi udogodnieniami i mimo przejechanych ok. 40.000 km nigdy nie zamienilibyśmy jej na większą.

Zabieramy ze sobą minimum gratów itp.

Przyczepa jest niby 4 osobowa ale nie wyobrażamy sobie pobytu nawet przez 2 dni 4 osób.

Jeździmy we dwójkę czasem z jakimś gościem.

Im mniejsza i mniej tym mniej wkładu własnej pracy i pieniędzy a więcej czasu na aktywności i odpoczynek.

Wszystko zależy jak zwykle od indywidualnych preferencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Ciebie jest taka tendencja że jak ktoś lubi duże to Ty małe, jakby lubili małe to Ty duże no itd.

oczywiście pisze bez żadnej złośliwości ;)

oczywiście :)

 

teraz mam budę za długą o jedno spanie - zamiast 140 cm wystarczyło by pojedyncze 70 cm - reszta mi pasuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Tomii promował(a) i przestał(a) promować ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.