Skocz do zawartości

Pierwszy nabytek - Knaus Sport 500 QDK 2015 r.


borek6

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 372
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

@borek6, zadaj sobie pytanie czy warto narażać życie swojej rodziny przeładowując cepkę o te 100 a może i 150kg. U mnie odpowiedź jest tylko jedna...

Ja przy pierwszym moim wyjeździe nowszą cepką pojechałem się zważyć i wyszło mi 1490kg przy DMC1350. Nie wróciliśmy do domu wywalić kilku rzeczy- pojechaliśmy w okolice Zakopca, potem na Słowację i wróciliśmy po tygodniu do domu. Szczerze- nie polecam bo mi w głowie cały czas siedziało te 140kg przeładowania. Co innego gdybym nie wiedział- ale wiedziałem i niezbyt dobrze się z tym czułem, szczególnie jadąc po górskich serpentynach z Zakopca do Liptovskiego Mikulaszu. Holownik na granicy (DMC przyczepy 1500kg) a Hobby przeładowane o te w/w kilogramy i w pamięci email od Pani z Hobby DE, że nie ma możliwości zwiększenia DMC bo oś Knotta i UN są do 1400kg. To był jeden jedyny raz i na szczęście nic się nie stało. Następne wyjazdy to już pakowanie z głową, wywalenie przedsionka do garażu i zastąpienie go markizą workową. Walizki z ubraniami do boxu holownika. Nawet nasz duży stół idealnie wpasował się na spód bagażnika- do przyczepy tylko to, co powinno w niej jechać. Nawet 5-litrowe butle z wodą wiozę w bagażniku i dopiero na miejscu zalewam zbiornik i kibelek. Wg DR mam 450kg ładowności a w rzeczywistości może 100kg bo poprzedni właściciel zainstalował prawie wszystko, co można było do niej wsadzić:D

Ktoś może powiedzieć, że to tylko 100kg nadwagi. A może to nie tylko ale AŻ!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie addendum jeszcze...

Poniżej fotki osi naczepy wywrotki, która tylko (a może i aż!) kilkunastokrotnie przez szoferów mojego szwagra została przeładowana (ile razy wcześniej to nie wiadomo ale pewnie kilkadziesiąt a może i kilkaset:hmm:) i niestety pękła bo każdy materiał ma swoją granicę wytrzymałości i plastyczności...

20170630_075348.jpg.43c4ae2d7653ca9331ddbd189a1d7990.jpg20170630_075357.jpg.e71671caf9ee24e4ac704d14c8c5eaa9.jpg20170630_075411.jpg.143cecd1a1e01824faf22075dff8825c.jpg20170630_075441.jpg.a8e6f11b966181d4fca44bb62e65171b.jpg

 

To starsza naczepa więc jeszcze wtedy nie było takiej "chińszczyzny" jak teraz ale z nowymi dzieją się podobne rzeczy i szwagier woli już dmuchać na zimne i ładować tyle, ile można a nie tyle, ile się da. Poza tym ITD wali srogie kary i można wtedy popłynąć...

Przykład kolegi @maarec z jego osiowymi problemami pokazuje, że niestety jakość odeszła w zapomnienie a hasła producentów o jakości ich produktów to tylko hasła, gdzie ta literka "Ć" na końcu wyrazu niestety zniknęła i teraz to już jest hasło w stylu: "Jakoś to będzie..."

Edytowane przez Mandrol (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie w moim interesie nie jest narażanie siebie, mojej rodziny i innych uczestników drogi na jakieś niebezpieczeństwo. Wiem jedno - że ciężko mi będzie zejść do równego 1300 dmc, dlatego pytam czy mając 50 - 70 kg nadwagi nie powinno się nic wydarzyć, wątpię żeby każdy z Was idealnie się łapał w określone dmc przyczepy. Wiadomo przepisy przepisami i poza naszymi granicami może nas to srogo kosztować ale w Polsce?

Chciałbym się tak spakować żeby uniknąć zakładania boksu, zawsze dodatkowy opór powietrza, czy się uda zobaczymy.

Jest to mój pierwszy wyjazd z przyczepą, przednimi kolejne więc pytań i wątpliwości sporo, ale jak się teraz dobrze spakuje to później będzie już prościej.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, borek6 napisał:

... nie powinno się nic wydarzyć...

http://forum.karawaning.pl/topic/25836-kolizja-knaus/

Tu też nie powinno a jednak się wydarzyło...

18 minut temu, borek6 napisał:

... wątpię żeby każdy z Was idealnie się łapał w określone dmc przyczepy....
 

Ja już tak;)

19 minut temu, borek6 napisał:

Chciałbym się tak spakować żeby uniknąć zakładania boksu, zawsze dodatkowy opór powietrza...

I tak ciągniesz za sobą "ścianę" to ten opór z boxa możesz pominąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też :) i to przy stosunkowo niskiej ładowności. 

 

A co do boksu, co Ci wadzi dodatkowy opór powietrza, i tak jedziesz 90-100. Dużo bardziej hamuje buda niż to co masz na dachu. Co innego gdybyś miał lecieć solo 140 to co innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, borek6 napisał:

Absolutnie w moim interesie nie jest narażanie siebie, mojej rodziny i innych uczestników drogi na jakieś niebezpieczeństwo. Wiem jedno - że ciężko mi będzie zejść do równego 1300 dmc, dlatego pytam czy mając 50 - 70 kg nadwagi nie powinno się nic wydarzyć, wątpię żeby każdy z Was idealnie się łapał w określone dmc przyczepy. 

Ale już teraz masz taką nadwagę. A jak dopakujesz rowery, lodówkę i inne graty, to nadwaga dojdzie do 150-200 kg.

Cytat

...nie powinno się nic wydarzyć... Wiadomo przepisy przepisami i poza naszymi granicami może nas to srogo kosztować ale w Polsce?

Wydarzyć się pewnie nic nie wydarzy, ale podejrzewam, że będziesz mieć tak jak bym na pewno miał. Świadomość, że jedziesz przeładowany, jest gorsza od samego przeładowania. Mijając każdy patrol policji będziesz się bał, że Cię zatrzymają i przy okazji zważą. 

Cytat

Chciałbym się tak spakować żeby uniknąć zakładania boksu, zawsze dodatkowy opór powietrza, czy się uda zobaczymy.

IMO bez sensu. Boks przy przyczepie w niczym nie przeszkadza, bo za boksem i tak masz wielką ścianę przyczepy. Czasem boks wręcz pomaga. Raz, że dociążasz holownik, dwa że poprawiasz aerodynamikę. Powietrze leci po boksie i delikatnie po ścianie, a nie wali prosto w ścianę przyczepy :) Tak łopatologicznie tłumacząc mi się wydaje :)
 

Cytat

Jest to mój pierwszy wyjazd z przyczepą, przednimi kolejne więc pytań i wątpliwości sporo, ale jak się teraz dobrze spakuje to później będzie już prościej.

Masz generalnie to co ja miałem w poprzedniej przyczepie, gdzie miałem ładowności tylko 175 kg. I się mieściłem ze wszystkim. Ale miałem wszystko poważone. Każdą dosłownie rzecz i wiedziałem dokładnie ile kg ładuję do przyczepy. Zostało mi tyle, że mogłem nawet wrzucić 2 rowery na dyszel. Ale w przyczepie nie woziłem zbędnych gratów. Wywaliłem przedsionek, ubrania miałem w torbach w bagażniku, rzeczy inne w boksie na dachu.

U Ciebie na pewno też sporo można ugrać na wadze. Sam pisałeś, że masz:

Cytat

Butla z gazem, przedsionek + stelaż, jakieś ręczniki w szafkach, pościele, krzesła 6 szt pod przednim łóżkiem, składany stół aluminiowy kempingowy, wąż 20m, naczynia ale wszystkie mam kempingowe lekkie, grill, jakieś lekkie kurtki w szafie, antena satelitarna... Na pusto miałem 1160, teraz 1360. Pytanie czy tak mogę jechać? Wątpię żebym mocno zszedł do 1300... 

  • Butla z gazem jaka? Jeśli stalowa to wymień na Domlight - oszczędzasz 5-6 kg
  • Po co Ci aż 6 krzeseł? Bierz tyle krzeseł ile masz członków rodziny. Zawsze będzie to kilka kg mniej.
  • Przedsionek i stelaż - po prostu wrzuć go do auta - oszczędzisz z 40-50 kg
  • Rowerów raczej wozić nie będziesz, bo nie masz ładowności. Możesz wywalić bagażnik na dyszlu - oszczędzisz 10 kg kolejne.

Wcale nie masz mało ładowności, bo 140 kg. Nie wiem co żeś do przyczepy już na obecnym etapie naładował, że masz w niej 200 kg. Rzeczy, które wymieniłeś na pewno nie ważą tyle. No chyba, że krzesła masz po 15 kg sztuka ;)

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj o godzinie 6.00 wyruszyliśmy na nasz pierwszy wyjazd i powiem Wam że jestem pod mega wrażeniem prowadzenia cepy, samego campingu oraz satysfakcji z dotarcia na miejsce bez przygód, rozłożenia przedsionka i możliwości przypieczętowania tego drineczkiem co do drogi, Mazda dzielnie zniosła tród ciągnięcia przeciazonej cepy, pewnie coś około 1380 kg... + boks na dachu z przedsionekiem (25kg) i podłogą pod niego(10kg), i kilka mniejszych gratów. Spalanie 13 litrów, powiem Wam że super, na jednym baku dotarłem do Łeby, ale czuć jej ciężar + pełen bagażnik i 4 osoby więc troszkę siedziała, w przyszłym roku cel CX-9 lub Murano II. Podlaczylem wszystko, prąd, wodę itd i wszystko działało ale po ok 2 godzinach słyszę ciągle działanie pompki wody jakby się nagle zblokowała, ale o dziwo woda nie leci z baterii po jej otwarciu. Wyjąłem pompę i okazuje się że nie ciągnie wody. Czym może być to spowodowane? Po drodze mijałem plac Kampi.pl, najwyżej podjadę do nich w poniedziałek i kupię nową ale pytanie co może być przyczyną że działała i nagle przestała... Poniżej kilka zdjęć i ostatnie pompy jaka posiadam:9a0604d78e6759101ea768965964468d.jpg01d09168dd074c1c1f8166661ceabf4b.jpg64d80ccd2efb91cd3c4e9d329d6dbbe0.jpg6ca736c31cc47397e165ac0cac9a7d89.jpg37d2d0eb29b0b076f82552546fcc846a.jpg9c2ad709cccc70745aa1bf1fb0a26c7e.jpgeed5733f0de01b387bde00b70b62f45f.jpgac059ee0c679a4926a98be49e4accbaf.jpg091753052282395081c1350c20a2d91b.jpg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak wyjmiesz ją to słychać że kręci się turbinka czy tylko sam silnik ? Jak wkładasz do wody to słychać bulgot czy dalej sam silnik ? Może tylko buczy bo się zablokowała, puknij lekko, a może spadła z osi turbinka, tak czy siak pompka nie bardzo da się rozebrać.

Pozdrawiam

Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak wyjmiesz ją to słychać że kręci się turbinka czy tylko sam silnik ? Jak wkładasz do wody to słychać bulgot czy dalej sam silnik ? Może tylko buczy bo się zablokowała, puknij lekko, a może spadła z osi turbinka, tak czy siak pompka nie bardzo da się rozebrać.

Pozdrawiam

Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka


Sam silnik, chociaż wcześniej mam wrażenie że byl bulgot a teraz nie ma. W każdym razie racja, nie wygląda na rozbieralną. Pokombinuje jeszcze dzisiaj i najwyżej jutro pojadę kupić nową bo czuje ze tym się skończy...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w kampi.pl i kupiłem pompke firmy Reich, wydajność taka sama czyli 22 litry na minutę ale mocniejsza 1.8 bar, koszt 170 zł. Podłączyłem i działa. Co do pobytu jesteśmy mega zadowoleni, camping jest super i z czystym sercem polecam Camping Morski Łeba dzisiaj zjechało się sporo przyczep i kamperów, wszyscy mega kolezeńscy, jest super! I pogoda również dopisała, jedynie dzisiaj od popołudnia wieje i trochę padałocfe6c12dbc00dfdf31559f45b4a34764.jpg0209cf79af00e8f8b105959942e98580.jpg4190e6647e3147f9a3761ae614357452.jpg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

No to zaczynamy nowy sezon! Przyczepa przyprowadzona z zimowania, umyta, zapakowana, butla gazu wymieniona na full... Dodatkowo zakupiłem kuchenkę dwupalnikową RSonic, wygląda dość solidnie, zobaczymy jak będzie w użyciu, w komplecie 4 puszki gazu. Przy okazji mycia postanowiłem przeczyścić lampki oświetlenia tablicy rejestracyjnej i wymienić na nowe żarówki.

Pierwszy wyjazd na majówkę - w tym roku Austria 2a3f36874de68a53949e943273666166.jpg7f579179ee2158d8b5840f19eda50f39.jpgc9ef5af2885c5e479929b0024f044363.jpg7fde09a2c024b3eae2f56581f66dad2f.jpg2ad59caa091974e30b3b42946d9e0e48.jpg5af45cbc9fac41c34d59c4238f8a1bf6.jpg0486635ec8cf2915ad46e360f4204273.jpg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Mała aktualizacja w temacie, ostatnio pojawiło sie trochę dodatkowych fantów, mianowicie:

w poprzedni weekend zamontowaliśmy dodatkowe wiatraki odprowadzające ciepło z radiatora, zobaczymy jak sie sprawdzi we Włoszech ale po właczeniu ich przy pracującej lodówce czuć że z kratek wydmuchuje ciepłe powietrze, więć powinno być ok. Wiatraki działają po włączeniu zasilacza 12V do gniazdka. Wszytsko ładnie schowane za kratką, mieści się i nie dotyka radiatora.

Dodatkowo wpadł wózek kempingowy zakupiony na obelink.de, wygląda bardzo solidnie i fajnie się składa, nowe koło porporowe AL-KO - stare odmówiło posłuszeństwa, poszło całe łożyskowanie i trzeba było mega siły żeby podnieść przyczepę, a z drobiazgów rozgałęźnik antenowy żeby mieć od razu dwa kable - do dekodera i bezpośrednio do telewizora naziemną - zależne od źródła na kempingu, albo z mojej anteny Cyfrowego Polsatu albo z telewizji na kempingu.

 

IMG_20190629_182948.jpg

IMG_20190629_183855.jpg

IMG_20190629_184726.jpg

IMG_20190629_184924.jpg

IMG_20190705_173455.jpg

IMG_20190705_182219.jpg

IMG_20190705_182157.jpg

IMG_20190708_180607.jpg

IMG_20190708_180614.jpg

 

 

Edytowane przez borek6 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.