Podłączenie akumulatora- pomoc dla opornych :)

[sebka34]

W dniu 13.02.2019 o 21:53, kalapan napisał:

 

Czy tylko ja jedyny mam fisia na punkcie chowania kabli w jakieś peszle , czy coś innego? Ja nie wyobrażam sobie prowadzenia kabli w taki oto sposób jak powyżej. Może przesadzam, ale po zapaleniu się kabla w moim dawnym kamperze / a był mocowany mniej więcej podobnie jak na tym zdjęciu/ wolę dmuchać na zimne. Ja chociaż prymitywnie, ale pochowałem wszystko, jedynie gdzieś tam końcówki  może sterczą, albo podłączenie jakiejś durnej kontrolki, ale  reszta pochowana co do jednego kabelka. Nie chcę przeżyć drugi raz tego co mnie poprzednio spotkało, strachu się najadłem  ile wlazło, choć drobny pożar szybko ugasiłem  

Dlatego idiotycznie, bo idiotycznie, ale tym razem pochowałem wszystko.

 

Cz kolega sądzi i uważa ze peszle koszulki zapobiegną pożarowowi ?

Może w pewnym sensie tak bo zapobiegają przetarciu się izolacji przewodu , i to koniec.

Dodatkowo mogły by pomóc peszle koszulki niepalne. Te których użyłeś jarają się jak głupie 

Pożar zazwyczaj wywołuje przegrzanie się przewodu poprzez zbyt małą średnicę przewodu przy zbyt dużym jego obciążeniu. Oraz kiepskiej jakości połączenie .

I na to warto zwrócić 90% uwagi przy montażu jakichkolwiek urządzeń .

Estetyka to osobna bajka 

Ale bardzo ładnie i elegancko wygląda Twoja instalacja 

[kalapan]

Godzinę temu, sebka34 napisał:

Cz kolega sądzi i uważa ze peszle koszulki zapobiegną pożarowowi ?

Może w pewnym sensie tak bo zapobiegają przetarciu się izolacji przewodu , i to koniec.

No i właśnie o te ewentualne przetarcia chodzi.Chyba raczej nikt nie zakwestionuje faktu, że przyczepą bardziej trzęsie jak samochodem, a skoro tak - to można sobie wyobrazić jak kable w środku latają podczas jazdy.Mimo wszystko mi  się wydaje, że peszel  je trochę ochroni - zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie. Jak już pisałem miałem niemiłą przyjemność gasić drobny pożar kampera, a przyczyną było właśnie przetarcie się i zwarcie kabla ładowania akumulatora pokładowego.Oczywiście ktoś wcześniej nie dał tam nawet bezpiecznika, a ja tego faktu nie zauważyłem. Teraz dmucham na zimne i nawet jeżeli to nieciekawie wygląda to wszędzie są peszle i bezpieczniki.

[lucas_ka]

W dniu 13.02.2019 o 20:24, Jaśki napisał:

Koledzy

Naszła mnie jedna mała refleksja i pytanie. Oczywiście tak mi się spodobało "rozbudowywanie" przyczepy, że od kilku dni siedzę i czytam posty nt prostej instalacji solarnej.

I już praktycznie wiem co będę chciał robić dalej, ale analizując różne schematy wychwyciłem jeden element i zacząłem się zastanawiać czy nie popełniłem błędu.

Chodzi o umiejscowienie bezpiecznika 10A.

We wszystkich schematach podłączenie wygląda tak:

 

A u mnie  de facto wygląda to tak:

 

Bardzo proszę powiedzcie: czy jest to duży błąd?, czy mogę to tak zostawić?, czy powinienem odciąć konektor oczkowy "+" ładowarki i wczepić przewód za bezpiecznikiem?

Z góry dziękuję za opinię bardziej doświadczonych kolegów 

 

 

I jak montaż solarów? Ja przechodziłem te wszystkie etapy w zeszłym roku w bardzo podobnej przyczepie, a teraz bede dokładał solary i jestem ciekaw gdzie, co i jak powpinałeś?

[Jaśki]

Ja z solarami jeszcze sie wstrzymuje...

Najpierw mover a potem odkladam kase na solary. Moze jeden sezon przejezdze tylko z accu bez solarow? I tak glownie stajemy na kempingach i bierzemy prad

[kalapan]

40 minut temu, lucas_ka napisał:

I jak montaż solarów? Ja przechodziłem te wszystkie etapy w zeszłym roku w bardzo podobnej przyczepie, a teraz bede dokładał solary i jestem ciekaw gdzie, co i jak powpinałeś?

To już było wiele razy przerabiane na tym forum. Schematów wisi tutaj sporo, choćby pierwszy z brzegu:

 

 

Tutaj jest pokazane podłączenie  panelu.Ja mam tak podłączone i potwierdzam, że działa wyśmienicie.

[Magneto61]

W dniu 13.02.2019 o 20:24, Jaśki napisał:

Koledzy

Naszła mnie jedna mała refleksja i pytanie. Oczywiście tak mi się spodobało "rozbudowywanie" przyczepy, że od kilku dni siedzę i czytam posty nt prostej instalacji solarnej.

I już praktycznie wiem co będę chciał robić dalej, ale analizując różne schematy wychwyciłem jeden element i zacząłem się zastanawiać czy nie popełniłem błędu.

Chodzi o umiejscowienie bezpiecznika 10A.

 

Nic dodać nic ująć. I tak ładowarka automatyczna ma swoje zabezpieczenie i więcej niż ma w swojej charkterystyce nie poda. Bezpiecznik zabezpiecza aku przed poborem nadmiernego prądu. Wpięcie ładowarki za bezpiecznik czy przed nie ma znaczenia.  

[Kristofer]

32 minuty temu, Magneto61 napisał:

Nic dodać nic ująć. I tak ładowarka automatyczna ma swoje zabezpieczenie i więcej niż ma w swojej charkterystyce nie poda. Bezpiecznik zabezpiecza aku przed poborem nadmiernego prądu. Wpięcie ładowarki za bezpiecznik czy przed nie ma znaczenia.  

Może coś źle zrozumiałem  , ale ...

Bezpiecznik nie zabezpiecza akumulatora. Jego zadaniem jest ochrona przed fatalnymi skutkami, które mogłyby wystąpić w różnych nieprzewidzianych sytuacjach, powodujących wzrost natężenia płynącego w obwodzie prądu, ponad założoną (bezpieczną) wartość.
Podłączenie na stałe zamontowanej w przyczepie ładowarki "za lub przed bezpiecznik" ma ogromne znaczenie. Wpięcie jej w instalację przed zabezpieczeniem, a tym bardziej jego pominięcie, będzie dużym błędem.
IMHO

[Magneto61]

Tak zgadzam się z Tobą Kristofer. Nie ma dla mnie usprawiedlwienia ale posłużyłem się skrótem myślowym dla niezbyt obeznanych z elektryką mniemam wstarczającym. Ale co do ładowarki to nie zgadzam się z tobą. Ładowarka typu automat nie poda więcej niż ma w specyfice i wjęcej z niej też nie wyciągnie. No może przy totalnej jej awarii ale to by znaczyło że jej własne zabezpieczenia są do d... a tym samym ona jest szm...

[Kristofer]

To prawda, że ładowarki procesorowe posiadają różnego rodzaju zabezpieczenia, jednak i tu awarie się zdarzają i to nawet w bardzo markowych produktach. Projektując instalację w przyczepie lub nawet tylko ją przerabiając, należy zrobić to w taki sposób, aby zabezpieczyć ją możliwie jak najlepiej przed tym, czego przewidzieć nie sposób. Awaria ładowarki, to tylko jedna z niewielu możliwości i o raczej niskim prawdopodobieństwie wystąpienia, jednak co się stanie, gdy np. podczas jazdy z przyczepą, w wyniku awarii, przetarcia przewodów, wady fabrycznej przewodów lub choćby upadku na nie czegoś ostrego, metalowego, nastąpi zwarcie w obwodzie ładowarka/akumulator?

Skutki mogą być   I właśnie dlatego potrzebne jest tu zabezpieczenie.

[Jaśki]

30 minut temu, Kristofer napisał:

Skutki mogą być   I właśnie dlatego potrzebne jest tu zabezpieczenie

Dlatego posłuchałem się kolegów, poprawiłem moje połączenie i "wpiąłem" się za bezpiecznik

[Kristofer]

4 minuty temu, Jaśki napisał:

[...]   "wpiąłem" się za bezpiecznik

[lucas_ka]

5 godzin temu, kalapan napisał:

To już było wiele razy przerabiane na tym forum. Schematów wisi tutaj sporo, choćby pierwszy z brzegu:

 

Dobrze, ale ja robiłem podłączenie akumulatora wg schematu poniżej i jak narazie to wszystko działa mi jak należy i stąd moje pytanie czy błędem bedzie wpięcie przewodów oznaczonych strzałką 1 i 2 bezpośrednio do regulatora w miejsce na  dodatkowe odbiorniki przyczepy,  a w miejsce oznaczone strzałkami 3 i 4 wpięcie dodatkowych gniazdek "zapalniczek" i USB? 

 

[Kristofer]

1 godzinę temu, lucas_ka napisał:

Dobrze, ale ja robiłem podłączenie akumulatora wg schematu poniżej i jak narazie to wszystko działa mi jak należy i stąd moje pytanie czy błędem bedzie wpięcie przewodów oznaczonych strzałką 1 i 2 bezpośrednio do regulatora w miejsce na  dodatkowe odbiorniki przyczepy,  a w miejsce oznaczone strzałkami 3 i 4 wpięcie dodatkowych gniazdek "zapalniczek" i USB?

Tak

[Kristofer]

Jeśli masz instalację wykonaną w/g ostatniego rysunku, który zamieściłeś, to rozbudowanie o instalację PV, powinno wyglądać następująco:

PS

Oczywiście jest to tylko przykład, więc kontroler jest zupełnie przypadkowy i zarówno on, jak i panel oraz zabezpieczenia i przekroje przewodów, mogą być dobrane stosownie do potrzeb.

 

Edytowane 5 Marca 2019 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[lucas_ka]

Ok, tak też myślałem.... Chcialem wpiąć dodatkowe gniazdka pomiedzy regulatorem a zasilaczem z tego wzgledu ze w zasilaczu nie mam wolnego miejsca na wpięcie. Będe więc musiał wpiąć sie pod coś innego tak jak już ktoś wczesniej.