Skocz do zawartości

Podłączenie akumulatora- pomoc dla opornych :)


jacekzoo

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko się zgadza - zerknij jeszcze raz na opis zasilania P4.

 

 

 

No właśnie nie, opis wyraźnie mówi że : Kluczyk stacyjki w pozycji "zapłon włączony" a przekaźnik P4 nadal jest w pozycji "jałowej" czyli brak styku na 30-87 co w konsekwencji powinno prowadzić do braku napięcia na cewce P1.

 

Wiem że schemat z założenia jest poprawny. Może jednak kogoś mylić i być niezrozumiałym jeśli chodzi o działanie tego układu.

 

Absolutnie nie chodzi mi tu o czepialstwo :yes:

Edytowane przez danielpoz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 297
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Danielu, skąd myśl, że P4 jest w "pozycji jałowej" (spoczynkowej), skoro opis mówi wyraźnie: kluczyk stacyjki w pozycji "zapłon włączony".
Zapłon włączony, więc zgodnie z rysunkiem, cewka przekaźnika P4 dostając napięcie, zostaje wzbudzona (zestyk 30 łączy się z 87) i tym samym zostanie podany "plus" na pin nr 10 gniazda haka holowniczego (dla zasilania lodówki). W chwili wzbudzenia P4, zasilanie otrzyma P5, a dzięki temu zostanie z kolei wzbudzony P1, podając tym samym napięcie zasilania z akumulatora samochodu na odbiorniki przyczepy. Podłączenie zasilania sieciowego spolaryzuje przekaźniki P2, P3, co przełączy źródła zasilania (accu przyczepy lub samochodu / zasilacz) i w takim przypadku, zasilacz stanie się głównym źródłem zasilania odbiorników.

Rysunek obrazujący stan przekaźników w chwili podłączenia przyczepy do zewn. zasilania  ~230 V:

 

post-8228-0-27144400-1515884935_thumb.jpg

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kristofer proszę jeszcze o podpowiedź w których miejscach pobrać zasilanie dla lampek sygnalizacyjnych. Chcę podłączyć trzy diody LED sygnalizacyjne . każda dla osobnego układu.

 

Mam nadzieję, że nie popełniłem błędu, bo rysowałem to prawie na śpiąco, jednak najważniejsze, abyś nie pomylił czegoś podczas montażu. Układ jest trywialny, ale mimo to, sprawdzaj wszystko po trzy razy.

 

Gdybyś zrezygnował z sygnalizacji zasilania z accu "przyczepy" i poprzestał na zamontowaniu dwóch kontrolek "samochód" oraz "zasilacz", to układ byłby bardziej uproszczony:

 

post-8228-0-32571300-1515907765_thumb.jpg

 

Jeśli chcesz mieć trzy kontrolki, to układ należy nieco "skomplikować":

 

post-8228-0-03004000-1515907766_thumb.jpg

 

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może na koniec tych radosnych rozważań i kurtuazji dorzucę jeden kamyczek do ogródka. Pomysł jakkolwiek dobry, to w praktyce może nastręczyć wiele trudności i przykrych niespodzianek. Chodzi o wysterowanie cewki przekaźnika P4, a nawet niezbędnosci jego zastosowania. (Przyjmijmy, że P4 zostaje), to w przypadku wykonania takiej instalacji, jak proponuje Christofer, wystarczy, że ktoś zostawi przekręcony kluczyk w stacyjce i posłucha radia dłużej, niż godzinę, może się liczyć z tym, że zimą auta już może nie uruchomić (lodówka będzie zasilana z akumulatora pojazdu, bez możliwości jego jednoczesnego doladowywania. Rownież przy każdym rozruchu silnika, w większości aut, lodówka będzie obciążać aku, co przy mrozach jest pomysłem słabym. Jeśli już chcemy automatyzować, to zróbmy to wedle ogólnie przyjętych dobrych praktyk. Załączenie przekaźnika P4 powinno być zrealizowane z wyprowadzenia D+ regulatora napięcia alternatora a nie „ze stacyjki”. Mamy wówczas pewność, że lodówka będzie zasilana z auta tylko w momencie, kiedy jest ładowanie z alternatora. Nieco moich wątpliwości wzbudza ilość zastosowanych przekaźników. W przyczepie, gdzie każdy miliamper jest na wagę złota, należy dążyć do zminimalizowania ilości zbędnych „odbiorników prądu”. Takimi niewątpliwie są cewki przekaźników. Proponuję przeprojektowanie układu, z wykorzystaniem przekaźników z dwoma sekcjami styków. Zamiast czterech cewek będziemy mieli dwie. To tyle moich dywagacji ale wcale nie mówię, że mam rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może na koniec tych radosnych rozważań i kurtuazji dorzucę jeden kamyczek do ogródka. Pomysł jakkolwiek dobry, to w praktyce może nastręczyć wiele trudności i przykrych niespodzianek. Chodzi o wysterowanie cewki przekaźnika P4, a nawet niezbędnosci jego zastosowania. (Przyjmijmy, że P4 zostaje), to w przypadku wykonania takiej instalacji, jak proponuje Christofer, wystarczy, że ktoś zostawi przekręcony kluczyk w stacyjce i posłucha radia dłużej, niż godzinę, może się liczyć z tym, że zimą auta już może nie uruchomić (lodówka będzie zasilana z akumulatora pojazdu, bez możliwości jego jednoczesnego doladowywania. Rownież przy każdym rozruchu silnika, w większości aut, lodówka będzie obciążać aku, co przy mrozach jest pomysłem słabym. Jeśli już chcemy automatyzować, to zróbmy to wedle ogólnie przyjętych dobrych praktyk. Załączenie przekaźnika P4 powinno być zrealizowane z wyprowadzenia D+ regulatora napięcia alternatora a nie „ze stacyjki”. Mamy wówczas pewność, że lodówka będzie zasilana z auta tylko w momencie, kiedy jest ładowanie z alternatora. Nieco moich wątpliwości wzbudza ilość zastosowanych przekaźników. W przyczepie, gdzie każdy miliamper jest na wagę złota, należy dążyć do zminimalizowania ilości zbędnych „odbiorników prądu”. Takimi niewątpliwie są cewki przekaźników. Proponuję przeprojektowanie układu, z wykorzystaniem przekaźników z dwoma sekcjami styków. Zamiast czterech cewek będziemy mieli dwie. To tyle moich dywagacji ale wcale nie mówię, że mam rację.

 

Nie wiem, dlaczego uważasz rozważanie tu piszących, za radosne. Nawet, jeśli dla Ciebie wszystko jest proste, to dla innych takie być nie musi. :hmm:

Myślę, że nietrudno pojąć zasady, którymi kieruję się podczas opracowywania różnych zagadnień czy rysunków na potrzeby forum.

Mają być zrozumiałe i przejrzyste dla większości czytających, również w kwestii zrozumienia działania, co często powoduje, że mają taką, a nie inną konstrukcję.

Powtarzam raz jeszcze - wszystkie z rysunków, które zamieszczam, każdy bardziej zaawansowany technicznie forumowicz, a nawet ten czujący się na siłach, może przystosować sobie pod własne potrzeby i dowolnie je modyfikować, a że wzorzec jest gotowy, to myślę, że będzie już dużo łatwiej.

Układ, o którym mowa, powstawał od wersji najprostszej, aż do obecnej, na zasadzie kolejnego dodawania funkcji i modyfikacji zgodnych z życzeniem osób pytających.

Można go modyfikować na wiele sposobów, zgodnie z własnymi oczekiwaniami. Nikt, nie mówił, że ma być doskonały. Jest prosty do wykonania nawet przez osoby bez dużego doświadczenia. To oczywiste że dwa przekaźniki, których cewki są wzbudzane tym samym źródłem, można zastąpić jednym przekaźnikiem z dwoma parami zestyków, jednak trzeba wtedy stosować przekaźniki inne, niż samochodowe, które z uwagi na obciążalność i rozpiętość parametrów, mogłyby być trudne do znalezienia i wyboru przez każdą osobę czytającą temat. Dodatkowo, niemożliwe byłoby w takim przypadku rozrysowanie dokładnego schematu z uwzględnieniem konkretnych podłączeń pod przekaźniki z uwagi na niewiadomą ich wyprowadzeń oraz to, jakie przekaźniki ktoś chciałby zastosować. W przypadku przekaźników samochodowych, można podać konkretne oznaczenie liczbowe ich wyprowadzeń (tak, jak jest na rysunku), co uniemożliwia błędy podłączeń podczas montażu przez osoby niemające dużego doświadczenia.

Przekaźniki P2 i P3 mają cewki zasilane z zasilacza (tylko wtedy, gdy przyczepa jest podłączona pod sieć ~230 V), więc ich ilość i ich pobór prądu jest zupełnie bez znaczenia - podczas pracy z akumulatorem są w stanie spoczynku (brak poboru prądu).

W obwodach instalacji przyczepy nie ma już innych przekaźników, które by można zastąpić jednym, chyba że ktoś zechce zastosować układ z kontrolkami LED (ostatni rysunek z posta #63) - wtedy zamiast P1 i P6 można zastosować jakiś inny, pojedynczy przekaźnik z dwoma parami zestyków przełączających, pamiętając o dobraniu jego parametrów. Ponieważ wspomniane przekaźniki pracują przez przeważający okres swojego działania jedynie wtedy, gdy są zasilane podczas pracy alternatora, to pobór prądu przez ich cewki jest również bez znaczenia. Gdyby zastąpić je jednym, to pociągnie się z alternatora mniej o ok. 20 - 40 mA. Każdy może ocenić, jak dodatkowo pobierany prąd 0,04 A wpłynie na alternator.

Aby wszystko było bardziej zrozumiałe, postanowiłem umieszczać na rysunku nie tylko instalację po stronie przyczepy, ale też fragment standardowej instalacji po stronie samochodu - przekaźnik P4 jest najczęściej jej istniejącym już elementem, a przynajmniej powinien. Na jego umieszczenie i punkt podłączenia nie mam wpływu, więc czy będzie on uruchamiany z "D+", czy z pozycji "Zapłon", to kwestia, jak rozwiązał podłączenie wiązki haka producent samochodu lub serwis, który ją montował. Rysunek w tej części (wyraźnie oznaczonej, jako "instalacja samochodu") jest wyłącznie dla lepszego zrozumienia, co, skąd i gdzie. Mogę jedynie dodać, że jest to standardowe i najczęściej stosowane rozwiązanie. Można to sprawdzić, czytając większość forumowych tematów, dotyczących zasilania lodówki i podłączeń gniazda haka. Jeśli zdarzy się komuś samochód, że w jego instalacji P4 będzie zasilany z punktu D+, to będzie to oczywiście bardziej wygodne rozwiązanie, ale jak pokazują forumowe opisy, rozwiązanie "po zapłonie" wcale nie przysparza w normalnym użytkowaniu żadnych problemów - reszta, to teoria i gdybanie.

Jedynym dodatkowym przekaźnikiem w standardowej instalacji samochodu jest P5, a jego istnienie jest właśnie po to, aby dla potrzeb, dla których schemat podłączeń powstał, akumulator samochodu nie był niepotrzebnie rozładowywany odbiornikami przyczepy, właśnie w chwili słuchania radia na postoju (o czym sam wspominasz).

Bez tego przekaźnika, na wyprowadzeniu "9" gniazda haka byłoby stałe zasilanie, czyli bez względu na pozycję kluczyka w stacyjce, a nawet bez niego, odbiorniki 12 V przyczepy były by ciągle pod zasilaniem z accu samochodu!

Co do położenia kluczyka w stacyjce, należy odróżniać pozycje "ACC" i "Zapłon". Radioodbiornika słucha się wtedy, gdy kluczyk jest w poz. "ACC", więc bez obaw - akumulatora samochodu nie rozładuje wspomniana "instalacja przyczepy".

 

PS

Nie "Christofer"  :nono:  - Kristofer ;)

Wielkie DZIĘKUJE !!!

Kristofer. Masz u mnie flaszkę

Chyba nie tylko u Ciebie :) To rozwiązanie zostanie zapewne zaadoptowane w wielu przyczepach.

 

Dzięki, ale wtedy mógłbym wpaść w nałóg  :]

Zamiast tego, gdy się zobaczymy, proponuję filiżaneczkę :kawa:  dobrej kawy, przy której miło będzie rozmawiać :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, dlaczego uważasz rozważanie tu piszących, za radosne. Nawet, jeśli dla Ciebie wszystko jest proste, to dla innych takie być nie musi. :hmm:

Myślę, że nietrudno pojąć zasady, którymi kieruję się podczas opracowywania różnych zagadnień czy rysunków na potrzeby forum.

Mają być zrozumiałe i przejrzyste dla większości czytających, również w kwestii zrozumienia działania, co często powoduje, że mają taką, a nie inną konstrukcję.

Powtarzam raz jeszcze - wszystkie z rysunków, które zamieszczam, każdy bardziej zaawansowany technicznie forumowicz, a nawet ten czujący się na siłach, może przystosować sobie pod własne potrzeby i dowolnie je modyfikować, a że wzorzec jest gotowy, to myślę, że będzie już dużo łatwiej.Układ, o którym mowa, powstawał od wersji najprostszej, aż do obecnej, na zasadzie kolejnego dodawania funkcji i modyfikacji zgodnych z życzeniem osób pytających.

Można go modyfikować na wiele sposobów, zgodnie z własnymi oczekiwaniami. Nikt, nie mówił, że ma być doskonały. Jest prosty do wykonania nawet przez osoby bez dużego doświadczenia. To oczywiste że dwa przekaźniki, których cewki są wzbudzane tym samym źródłem, można zastąpić jednym przekaźnikiem z dwoma parami zestyków, jednak trzeba wtedy stosować przekaźniki inne, niż samochodowe, które z uwagi na obciążalność i rozpiętość parametrów, mogłyby być trudne do znalezienia i wyboru przez każdą osobę czytającą temat. Dodatkowo, niemożliwe byłoby w takim przypadku rozrysowanie dokładnego schematu z uwzględnieniem konkretnych podłączeń pod przekaźniki z uwagi na niewiadomą ich wyprowadzeń oraz to, jakie przekaźniki ktoś chciałby zastosować. W przypadku przekaźników samochodowych, można podać konkretne oznaczenie liczbowe ich wyprowadzeń (tak, jak jest na rysunku), co uniemożliwia błędy podłączeń podczas montażu przez osoby niemające dużego doświadczenia.

Przekaźniki P2 i P3 mają cewki zasilane z zasilacza (tylko wtedy, gdy przyczepa jest podłączona pod sieć ~230 V), więc ich ilość i ich

Aby wszystko było bardziej zrozumiałe, postanowiłem umieszczać na rysunku nie tylko instalację po stronie przyczepy, ale też fragment standardowej instalacji po stronie samochodu - przekaźnik P4 jest najczęściej jej istniejącym już elementem, a przynajmniej powinien. Na jego umieszczenie i punkt podłączenia nie mam wpływu, więc czy będzie on uruchamiany z "D+", czy z pozycji "Zapłon", to kwestia, jak rozwiązał podłączenie wiązki haka producent samochodu lub serwis, który ją montował. Rysunek w tej części (wyraźnie oznaczonej, jako "instalacja samochodu") jest wyłącznie dla lepszego zrozumienia, co, skąd i gdzie. Mogę jedynie dodać, że jest to standardowe i najczęściej stosowane rozwiązanie. Można to sprawdzić, czytając większość forumowych tematów, dotyczących zasilania lodówki i podłączeń gniazda haka. Jeśli zdarzy się komuś samochód, że w jego instalacji P4 będzie zasilany z punktu D+, to będzie to oczywiście bardziej wygodne rozwiązanie, ale jak pokazują forumowe opisy, rozwiązanie "po zapłonie" wcale nie przysparza w normalnym użytkowaniu żadnych problemów - reszta, to teoria i gdybanie.

Jedynym dodatkowym przekaźnikiem w standardowej instalacji samochodu jest P5, a jego istnienie jest właśnie po to, aby dla potrzeb, dla których schemat podłączeń powstał, akumulator samochodu nie był niepotrzebnie rozładowywany odbiornikami przyczepy, właśnie w chwili słuchania radia na postoju (o czym sam wspominasz).

Bez tego przekaźnika, na wyprowadzeniu "9" gniazda haka byłoby stałe zasilanie, czyli bez względu na pozycję kluczyka w stacyjce, a nawet bez niego, odbiorniki 12 V przyczepy były by ciągle pod zasilaniem z accu samochodu!

Co do położenia kluczyka w stacyjce, należy odróżniać pozycje "ACC" i "Zapłon". Radioodbiornika słucha się wtedy, gdy kluczyk jest w poz. "ACC", więc bez obaw - akumulatora samochodu nie rozładuje wspomniana "instalacja przyczepy".

 PS

Nie "Christofer"  :nono:  - Kristofer ;):ok:

Na wstępie przepraszam za pomyłkę w nicku. Oczywiście zwracałem się do Kristofera. Co do przekaźników, to za cenę jednego samochodowego kupisz dwa - dwusekcyjne w każdym! sklepie elektronicznym albo portalu np „aledrogo”. Nie dość, że zaoszczędzisz miejsce(mniejsze przekaźniki, nie potrzebne gniazdo) to można wlutować je bezpośrednio w płytkę drukowaną lub dolutować przewody. Co do zasilania i przekaźników po stronie samochodu. Jesli budujesz system, który ma być w pełni automatyczny i nawet wyświetlać, który przekaźnik akurat pracuje, to co stoi na przeszkodzie, aby poprowadzić jeden! przewód, (który wcale nie musi mieć dużej średnicy) od styku alternatora d+ i przyłączyć do pinu w gnieździe haka? Część aut ma nawet wyprowadzoną szybkozłączkę od alternatora. Wówczas będzie, jak trzeba - lodówka zadziała dopiero przy włączonym silniku auta. To 10 minut roboty dla człowieka, który nawet niewiele ma wspólnego z elektroniką. Poza tym część lodówek i tak wymaga w swej automatyce sygnału z alternatora.

Zdanie, wyjaśniające różnice w ustawieniu kluczyka w stacyjce pominę milczeniem, bo musiałbym użyć słów, za które admin znów mnie upomni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zrobić wszystko, ograniczeniem jest wyłącznie wyobraźnia i tego naprawdę nie musisz mi tłumaczyć.
Nie chodziło przecież, o cenę przekaźników, ani o poprowadzenie dodatkowego przewodu, ani również o dodatkowe 10 minut - wszystko wyjaśniłem w poprzednim poscie i wydawało mi się, że czytelnie. Nie chodziło, o kontrolki pokazujące, który z przekaźników jest włączony - takie podłączenie byłoby zbyt proste. Głównym celem tematu nie było też usprawnianie instalacji samochodu zasilającej lodówkę. Poza tym, cały temat i pytania w ogóle nie dotyczyły zasilania lodówki, a tym bardziej tych najnowszych modeli, dla których czasem wskazane jest podpięcie pod D+, ale niekoniecznie wymagane, o czym też już kiedyś pisałem. http://forum.karawaning.pl/topic/18099-duża-lodówka-thetford-n180/?p=399575

Aby było jasne: zalet obecności i sterowania sygnałem D+ nie neguję, bo są oczywiste. Pomysł podłączenia D+ pod pin gniazda haka, również pominę milczeniem i bynajmniej, nie z powodu niecenzuralnych słów, bo takich w ogóle nie używam.
Na ogół, każdy użytkownik podchodzi do "swojej" instalacji indywidualnie i realizuje ją pod własne potrzeby, więc naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, abyś wszystko zrobił tak, jak opisujesz i jak tylko zechcesz. Jestem przekonany, że ze swojej pracy będziesz zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zrobić wszystko, ograniczeniem jest wyłącznie wyobraźnia i tego naprawdę nie musisz mi tłumaczyć.

Nie chodziło przecież, o cenę przekaźników, ani o poprowadzenie dodatkowego przewodu, ani również o dodatkowe 10 minut - wszystko wyjaśniłem w poprzednim poscie i wydawało mi się, że czytelnie. Nie chodziło, o kontrolki pokazujące, który z przekaźników jest włączony - takie podłączenie byłoby zbyt proste. Głównym celem tematu nie było też usprawnianie instalacji samochodu zasilającej lodówkę. Poza tym, cały temat i pytania w ogóle nie dotyczyły zasilania lodówki, a tym bardziej tych najnowszych modeli, dla których czasem wskazane jest podpięcie pod D+, ale niekoniecznie wymagane, o czym też już kiedyś pisałem. http://forum.karawaning.pl/topic/18099-duża-lodówka-thetford-n180/?p=399575energobloku

Aby było jasne: zalet obecności i sterowania sygnałem D+ nie neguję, bo są oczywiste. Pomysł podłączenia D+ pod pin gniazda haka, również pominę milczeniem i bynajmniej, nie z powodu niecenzuralnych słów, bo takich w ogóle nie używam.

Na ogół, każdy użytkownik podchodzi do "swojej" instalacji indywidualnie i realizuje ją pod własne potrzeby, więc naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, abyś wszystko zrobił tak, jak opisujesz i jak tylko zechcesz. Jestem przekonany, że ze swojej pracy będziesz zadowolony.

Instalacja elektryczna oraz energoblok działają w moim kamperku bez garażowych usprawnień i jestem zadowolony. Podpowiem ci tylko, że normalne, fabryczne instalacje kamperow nie dopuszczają do korzystania przez urządzenia pokładowe z akumulatora „silnikowego”. Zasilanie 12V lodówki działa tylko przy uruchomionym silniku auta, czym steruje rzeczony d+ , który daje informację do elektroniki o tym, że auto ma włączony silnik i trwa ładowanie aku pokładowego. Energoblok oczywiście również odłącza odbiorniki, jesli napięcie aku pokładowych spadnie poniżej progu bezpieczeństwa więc wyładowanie aku mi nie straszne. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, cały temat i pytania w ogóle nie dotyczyły zasilania lodówki, a tym bardziej tych najnowszych modeli, dla których czasem wskazane jest podpięcie pod D+, ale niekoniecznie wymagane, o czym też już kiedyś pisałem. http://forum.karawaning.pl/topic/18099-duża-lodówka-thetford-n180/?p=399575

.

Każdy czyta, tak, jak umie lub tylko to, „co mu pasuje”. post-20152-0-33818100-1516032713_thumb.jpeg a zawsze wydawało mi się, że zapłon, to ignition a engine running, to coś o silniku pracującym, czy coś ;) ale mogę się mylić, bo mój angielski is poor.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kristofer pomijając podłączenie z lampkami sygnalizacyjnymi. Coś jest nie tak tzn

Podłączam Aku i działa prąd się nie cofa na auto ani na trafo.

Podłączam trafo słychać klik przekaźnika działa ,prąd się nie cofa na Aku ani auto.

Lecz jak podłącze auto całkowicie odetnie prąd. Robiłem pod ten schemat

post-24028-0-17365300-1516041760_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na P3, wypr. 85 (plus dla zasilania cewki) pojawia się wyłącznie, gdy włączysz zasilacz (przyczepa podłączona do sieci ~230V), ale w takiej sytuacji, nie podpinasz jej przecież do samochodu.

 

Oczywiście piszesz o sytuacji, gdy zasilacz nie pracuje, a podłączasz tylko zasilanie z samochodu (pin 13/9), czy tak?

Jeśli tak, to sprawdź, czy jednak nie pomyliłeś gdzieś oznaczeń przekaźników, podłączeń i czy przekaźniki są sprawne.

Najlepiej by było sprawdzić każdy indywidualnie, podłączając pod zasilanie i sprawdzając miernikiem, czy zwierają się zestyki o odpowiednich oznaczeniach. Podobną sytuację miał chyba kalapan, gdy pomylił typ przekaźników. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.