Skocz do zawartości

[Relacja] Krótki majowy romans z Wenecją


gusia-s

Rekomendowane odpowiedzi

cd. Dzień 5 – 4.05.2017 czwartek

 

Canale della Giudecca – oddziela wyspę Giudecca od historycznego centrum Wenecji.  

post-7016-0-51677700-1515342089_thumb.jpg

 

Jest znacznie szerszy od Grand Canal choć krótszy. Jego głębokość waha się od 12 do 17 m. Zamierzamy dotrzeć nim na koniec wyspy Giudecca do Sacca Fisola by potem cofając się przejść ją pieszo.

post-7016-0-50293300-1515342097_thumb.jpg

 

Tylko czy pogoda pozwoli? hmmm ...

post-7016-0-98461600-1515342094_thumb.jpgpost-7016-0-13932000-1515342025_thumb.jpg

 

Pogodne niebo zostawiamy za sobą ale co tam ;)

post-7016-0-98927700-1515342028_thumb.jpgpost-7016-0-27390800-1515342030_thumb.jpg

post-7016-0-63983800-1515342032_thumb.jpgpost-7016-0-23511300-1515342103_thumb.jpg

 

I brniemy w ciemność na zachód ;)

Na kanał wychodzą fasady wielu ważnych budowli. Na południowym brzegu kanału Chiesa del Santissimo Redentore - Kościół Odkupiciela/Najświętszego Zbawiciela w Wenecji, wzniesiony jako wotum dziękczynne za ustąpienie zarazy w 1576 r.

post-7016-0-89317500-1515342027_thumb.jpgpost-7016-0-34041200-1515342100_thumb.jpg

 

Corocznie w trzeci weekend lipca organizowana jest Festa del Redentore – Święto Odkupiciela, jedno z najpopularniejszych świąt w Wenecji. Na kanale powstaje wtedy most dziękczynny oparty na oświetlonych barkach łączący brzeg Giudecca z nabrzeżem w pobliżu Placu Św. Marka, którym w niedzielę przechodzi procesja. Uroczystości na moście zaczynają się już w sobotni wieczór biesiadą, na której serwowane są typowe dania kuchni weneckiej. Po zmroku na niebie wybuchają kolorowe fajerwerki.

post-7016-0-75944800-1515342084_thumb.jpeg

fotka z netu

 

Na północnym brzegu Chiesa Santa Maria del Rosario kościół Matki Bożej Różańcowej. 

post-7016-0-97458100-1515342105_thumb.jpgpost-7016-0-51121500-1515342031_thumb.jpg

 

To tylko nieliczne.

Vaporetto płynie zygzakiem ;) od południowego do północnego brzegu kanału, zatrzymując się na kolejnych przystankach.

post-7016-0-02956300-1515342034_thumb.jpg

 

Na końcu kanału, po prawej (północny brzeg) znajduje się duży port, do którego zawijają statki pasażerskie.

post-7016-0-24751500-1515342026_thumb.jpgpost-7016-0-90324800-1515342108_thumb.jpg

post-7016-0-38706900-1515342061_thumb.jpgpost-7016-0-65341500-1515342062_thumb.jpg

post-7016-0-65039900-1515342063_thumb.jpgpost-7016-0-63403000-1515342064_thumb.jpg

 

A po lewej (południowy brzeg)  Molino Stucky Venice  - dawny młyn zbożowy należący do rodziny Stucky, przy którym funkcjonowała też fabryka makaronu. Działalność przemysłową zakończono w 1955 r. Od 2007r. należy do sieci hotelowej Hilton Worldwide.

post-7016-0-22873800-1515342035_thumb.jpgpost-7016-0-37977500-1515342036_thumb.jpg

 

Dobijamy na koniec kanału do Sacca Fisola, to ostatni przystanek na trasie.

post-7016-0-79630700-1515342065_thumb.jpgpost-7016-0-99238900-1515342066_thumb.jpg

 

Za wielką wodą jest już stały ląd - Fusina. Na horyzoncie widoczne m.in. instalacje pierwszej na świecie wodorowej elektrowni uruchomionej przez koncern Enel w 2010r. Tam też mieści się spalarnia odpadów komunalnych generowanych przez gminę Wenecja.

post-7016-0-89932300-1515342067_thumb.jpg

 

My zmierzamy w stronę przeciwną ;)

 

Cdn. …  :hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W jaki sposób docierania do Wenecji?

My zawsze jechaliśmy do Punta Sabioni i dalej promem... Może jest ciekawsze rozwiązanie.

To zależy ...

Jeśli ktoś chce odwiedzić Wenecję tranzytem na 1 dzień jadąc dalej do Włoch to lepszym rozwiązaniem jest chyba parking na obrzeżach Wenecji i przejście pieszo 500 m na przystanek vaporetto Tronchetto Mercato skąd odpływa 2-ka, w lewo będzie płynęła przez Grand Canal, w prawo przez Giudecca Canal :) Ostatecznie, w jedną czy drugą stronę i tak dopłynie się do Placu Św. Marka (wysiadka w okolicy Pałacu Dożów) - należy tylko się zdecydować, którym kanałem chcemy tam dotrzeć. Można też zrobić kółko bez wysiadania lub z wysiadaniem na okolicznych przystankach ;) czyli przez Grand Canal, potem w kierunku San Giorgio, przez Canal Giudecca wrócić - jak z wysiadką to już opłaca się co najmniej bilet dobowy za 20 eu. 

Dlaczego tak? bo nie trzeba odbijać 50 km z trasy w bok do Punta S.  i potem wracać. Po odwiedzeniu miasta w auto i dalej jazda.

 

Jeśli na kilka dni - moim zdaniem bardziej opłaca się osiąść w Punta Sabbioni skąd jest doskonałe połączenie - kupić bilet 2 lub 3 dobowy i dopływać do Wenecji oraz okolicznych wysepek.

Jeśli wypad jednodniowy np. z Istrii - też lepiej zaparkować w Punta S. znacznie taniej niż na parkingu w Wenecji, kupić bilet dobowy i płynąć. Wyłącznie pieszą wycieczkę po Wenecji odradzam całkowicie - po prostu Grand Canalu się nie zobaczy bo pieszo się przejść go nie da, jedynie z mostów coś tam można zobaczyć ale to nie to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło posłuchać doświadczonych podróżników...

Wybieramy się w okolice Wenecji około 23.06.2018r

:yes: Są na tym forum o wiele bardziej doświadczeni, my to przy nich raczkujemy ale staram się co nieco przygotować do wyjazdu aby na miejscu zbyt dużo czasu nie tracić :)

 

Na jak długo? i sami czy z dzieciaczkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cd. Dzień 5 – 4.05.2017 czwartek

 

Giudecca –  to w zasadzie zespół 13 wysp oddzielonych od siebie mniejszymi, bądź większymi kanałami. Sacca Fisola jest ostatnią w ciągu zamieszkałych wysp i zupełnie nie przypomina weneckiej stylistyki :look: 

Ot zwykłe osiedlowe bloki jakich wiele w miastach na całym świecie. Trawniki, skwerki, chodniki, dużo zieleni, boisko, jeden kościół z lat 60-tych o brzydkiej a’la nowoczesnej bryle  – no i sporo przestrzeni jak na tę okolicę!. Transport kołowy oczywiście nie istnieje :] 

post-7016-0-04647400-1515436882_thumb.jpg

 

Z resztą Giudecci - Sacca Fisola połączona jest jedynym mostkiem. Jest on przystosowany do potrzeb osób na wózkach i z wózkami dziecięcymi co wcale tu nie jest zasadą.

post-7016-0-85765700-1515436884_thumb.jpg

 

Po jego lewej stronie luksusowy kompleks hotelowy Hilton Molino Stucky Venice *****

post-7016-0-75817700-1515436886_thumb.jpg

 

379 pokoi, największe w mieście hotelowe centrum konferencyjne i SPA, oraz jedyny w Wenecji basen na dachu :look: . Robi wrażenie … :)

post-7016-0-32514900-1515436967_thumb.jpg

źródło: http://molinostuckyhilton.it/galleria-fotografica/

 

Hotelową galerię możecie sobie obejrzeć tu  :)

 

Po prawej stronie mostku zwykłe wydawałoby się bloki, gdyby nie to że schodzą wprost do wody ;)

post-7016-0-38244900-1515436888_thumb.jpg

 

Przy zejściu z mostku rzuca mi się w oczy coś takiego … jakoś mi się dziwnie skojarzyło :oslabiony: Porywacz dzieci? Wewnątrz buszuje starszy brodaty mężczyzna.

post-7016-0-59052900-1515436890_thumb.jpg

 

Jesteśmy już na hotelowej wyspie. Zabudowania Hiloton od zaplecza. Główne wejście do hotelu znajduje się od strony kanału Giudecca. Hotel ma też tam swoją przystań.

post-7016-0-16356800-1515436892_thumb.jpgpost-7016-0-79673600-1515436893_thumb.jpg

 

Hotelowa wyspa ma zaledwie 120 m szerokości i w całej tej szerokości zajmuje ją hotel. Pokonujemy kolejny mostek, poza nami nikt tu się nie kręci :)

post-7016-0-56193400-1515436895_thumb.jpg

 

To również zabudowania hotelu Hilton widziane z powyższego mostku.

post-7016-0-28212000-1515436897_thumb.jpgpost-7016-0-86014500-1515436898_thumb.jpg

 

W kanale beztrosko pływają kaczuchy.

post-7016-0-02605400-1515436933_thumb.jpg

 

Łódki odpoczywają.

post-7016-0-19435400-1515436935_thumb.jpg

 

W tych tłumach ;) przedzieramy się jakby w stronę słońca :)

post-7016-0-55038500-1515436936_thumb.jpg

 

Brzydkie niebo zostawiając za sobą :) Tym mostkiem przedostaliśmy się na kolejną wysepkę.

post-7016-0-57069700-1515436939_thumb.jpgpost-7016-0-17573300-1515436938_thumb.jpg

 

Jest tu tak bezludnie, że postanawiamy wyjść jednak do nabrzeża, wpadając wprost na Chiesa Sant'Eufemia - kościół św. Eufemii. Historię świętej poznaliśmy przy okazji pobytu w Rovinj na Istrii, tam również znajduje się kościół jej imienia.

post-7016-0-11930500-1515436943_thumb.jpgpost-7016-0-52308700-1515436941_thumb.jpg

 

Idąc nabrzeżem mijamy wąziutkie przejścia prowadzące w głąb wyspy.

post-7016-0-02827700-1515436945_thumb.jpgpost-7016-0-82235400-1515436946_thumb.jpg

 

Oraz ławeczki, zapewne zajęte w pogodne dni.

post-7016-0-87086300-1515436947_thumb.jpg

 

Sklepiki, kramiki.

post-7016-0-10835800-1515436966_thumb.jpg

post-7016-0-81846100-1515436961_thumb.jpgpost-7016-0-95218800-1515436963_thumb.jpg

 

Kolejne mostki zawieszone nad kanałami.

post-7016-0-29224400-1515436969_thumb.jpgpost-7016-0-68856800-1515437028_thumb.jpg

 

Opuszczone kamienice, z zamkniętymi okiennicami i wrotami.

post-7016-0-31185700-1515436971_thumb.jpgpost-7016-0-16082400-1515436973_thumb.jpg

 

Przydomowe parkingi ;) tyle, że na wodzie :)

post-7016-0-98406200-1515436974_thumb.jpg

 

Ciekawe oznaczenia nielicznych tu uliczek.

post-7016-0-31763100-1515437026_thumb.jpg

 

Jest i stara gondola.

post-7016-0-28457000-1515436977_thumb.jpgpost-7016-0-34590100-1515436979_thumb.jpg

 

Oraz nietypowy garaż ;)

post-7016-0-22015400-1515437030_thumb.jpg

 

Jeszcze przed chwilą niebo na wschodzie dawało nadzieję, aż tu nagle jak nie luuuunieeee …mop.gif

Uciekamy na pobliski przystanek vaporetto - Zitelle gdzie przeczekujemy największą ulewę.

post-7016-0-36070100-1515437032_thumb.jpg

 

Kilka metrów od przystanku zlokalizowana jest Casa dei Tre Oci – z 1913 r., jeden z najważniejszych neogotyckich pałaców w mieście. Obecnie organizuje się tam wystawy fotografii. 

post-7016-0-52214900-1515437035_thumb.jpgpost-7016-0-16928500-1515437039_thumb.jpg

 

Już nie leje ale kropi i nie zapowiada się na lepsze :oslabiony: . Spacer w deszczu nie należy do najprzyjemniejszych :( a nawet najpiękniejsze miejsca tracą wtedy znacznie na uroku.

Z cukru wprawdzie nie jesteśmy, toteż postanawiamy przejść jeszcze kawałek, po drodze sesyjka w lustrach weneckich :)

post-7016-0-75162100-1515437036_thumb.jpgpost-7016-0-74111900-1515437043_thumb.jpg

post-7016-0-42611100-1515437045_thumb.jpg

 

I spojrzenie na drugą stronę kanału, mimo brzydkiej pogody jest w tym obrazku coś ładnego :).

post-7016-0-13918600-1515437042_thumb.jpg

 

Do końca wyspy zostało jakieś 200 m, dalej jest kanał oddzielający wyspę San Giorgio, na którą można dostać się jedynie drogą wodną. Wracamy zatem na przystanek Zitelle - jest on ostatnim na tym krańcu wyspy.

Akurat podpływa 2-ka, więc wskakujemy i płyniemy na drugą stronę, po drodze zabierając pasażerów z San Giorgio.

 

Na San Zaaccaria zmieniamy terminal i przesiadka w 14-kę, wracamy szybciutko na kemping, nie ma sensu łazić w deszczu :oslabiony: .

post-7016-0-75266600-1515437040_thumb.jpg

 

O dziwo po powrocie na kemping pogoda jest o wiele lepsza, na tyle aby przyjemnie na zewnątrz przygotować i zjeść coś smacznego :) 2glodny.gif35pijacy.gif ofkorsss  :] 

post-7016-0-00220700-1515437079_thumb.jpg

post-7016-0-51597700-1515437080_thumb.jpgpost-7016-0-88981400-1515437076_thumb.jpg

 

Sjestujemy tak sobie i rozmyślamy, czy uda się jeszcze raz wyskoczyć na wieczorną Wenecję :hmm: . Chciałabym jeszcze wysiąść przy pięknie zdobionej bazylice Santa Maria Della Salut na południowym brzegu Grand Canal aby zobaczyć ją z bliska i może jeszcze raz przepłynąć cały kanał nocą :hmm: 

Jednak obserwacja nieba nie daje wielkich nadziei :(. Chmury zaczynają się kłębić i nad nami, co gorsza z daleka dochodzą groźne pomruki.

Nie ma wątpliwości … będzie się działo i wcale na to długo nie musimy czekać. Przychodzi potężna burza a po niej jeszcze spada obfity deszcz i grad  :sciana: Zaciągnęło się jakby na zawsze.

 

No to po ptokach …  :sciana: 

Nasze City Pass tracą ważność jutro po 9 rano więc uznać należy, że dziś kończymy romans z Wenecją :(

 

Ale i tak dobrze je wykorzystaliśmy :) Dziś płynęliśmy 5x a w sumie przez te 3 dni odbyliśmy 17 ! kursów vaporetto (Marta z Tomem o 3 mniej bo opuścili wieczorną Wenecję dnia poprzedniego), za jedyne 40 eu/os, Marta z racji wieku jeszcze za 28 eu. Kupując bilety jednorazowe na tyle kursów trzeba by było wydać 127,5 eu/os :P

 

No tak … pływania koniec, ale przed nami jeszcze jeden pełny dzień nad wenecką laguną, jak go juto spędzimy?

Zależy od pogody ;)

 

Cdn...  :hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybieramy się całą rodziną tzn z dwójką dzieci 8 i 10 lat... z tymi pociechami wyjazdy są zdecydowanie lepsze.

Tydzień musi nas zadowolić, dużo pracy i zwierzątkowo zostawiamy pod opieką, pies i dwa koty.

 

Czytam Twoje opisy waszych wyjazdów, są jak dobra książka do której chce się wracać.

Dużo fajnych informacji i Twoich opinii, to przydatne podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybieramy się całą rodziną tzn z dwójką dzieci 8 i 10 lat... 

Udanego wyjazdu zatem. Jeszcze jeden kemping pokażę tu i dla rodziny z dziećmi to myślę, że fajne miejsce  :)

Edytowane przez gusia-s (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 6 – 4.05.2017 piątek

 

Już piątek? Why?  :oslabiony: 

 

Śpimy długo przy kroplach deszczu stukających w przyczepkę 23icon_sleep.gif, aż w końcu nastała cisza :look: 

Boję się odsłonić roletę w oknie 2dziura.gif, ale co tam … w końcu trzeba się wynurzyć :] .

 

A za oknem niespodzianka radosne-sloneczko.gif

Wstawać, pobudka, alarm, pali się!!! oklaski.gif olimpijczyk.gif zarowka.gif Słońceeeee jest :serducha: 

 

Najpierw porządki na naszym „tarasie”, wczorajsze gradobicie i ulewa zrobiły nam niezły syf, na podłogę naniosło piachu i innych farfocli.

Podłoga idzie na chwilę się suszyć na słoneczko a my w tym czasie toaleta i takie tam szykowanie.

Taras uprzątnięty :)

post-7016-0-18356900-1515529995_thumb.jpg

 

Można zasiadać do stołu 2glodny.gif

post-7016-0-31466300-1515529998_thumb.jpg

 

Po późnym śniadaniu jedziemy do pobliskiego marketu po drobne zakupy. Co tam ciekawego mają? ;)

post-7016-0-44373900-1515529999_thumb.jpg

 

A po zakupach prosto na plażę banan.gif 61wakacje.gif

Plaża jest dziś ładnie wysprzątana, wybronowana, zebrane kilka dni temu na kupki wodorosty, zostały wywiezione.

Cała dla nas jak okiem sięgnąć 0dance3.gif

post-7016-0-05358400-1515530002_thumb.jpgpost-7016-0-72668500-1515530003_thumb.jpg

post-7016-0-68252200-1515530005_thumb.jpg

 

Oczywiście piaszczysta ale mimo wszystko do bałtyckiego piasku jej brakuje :P i ogólnie to wolę plaże jednak z otoczaków.

post-7016-0-75439700-1515530038_thumb.jpg

 

Rozsiadamy się na kocykach.  Lody niestety okazały się nietrafione :wacko: 

post-7016-0-12509000-1515530001_thumb.jpg

 

Dziś dzień leniwca. Totalny chillout  :serducha: 

post-7016-0-22653300-1515530059_thumb.jpgpost-7016-0-26137300-1515530030_thumb.jpg

 

Nic nie robienie w promieniach ciepłego słoneczka :) Ale przyznam, przydało by się kilka stopni więcej albo przynajmniej parawan :-] Serio, od wody troszkę powiewa chłodną bryzą.

 

No właśnie, czas sprawdzić wodę.

post-7016-0-70641000-1515530009_thumb.jpg

 

Jest nawet ciepła i gdyby nie chłodny wiaterek skusiłabym się na kąpiel :) Stąpając po dnie co chwilę czuję podszczypywanie w stopy :look: To kraby - czując nacisk wygrzebują się z piasku by mnie przegonić :] 

post-7016-0-38971000-1515530028_thumb.jpgpost-7016-0-07914500-1515530043_thumb.jpg

 

Tubylec jak widać korzysta z darów morza :)

post-7016-0-99347200-1515530006_thumb.jpg

 

Daleko od brzegu jest wody po kostki. Aby popływać trzeba przejść solidny kawałek.

post-7016-0-16092200-1515530025_thumb.jpgpost-7016-0-16073000-1515530011_thumb.jpg

 

Niby ten sam Adriatyk a jak inny od chorwackiego. Znów dygresja ... wolę ten po drugiej stronie ;)

 

Co jeszcze robimy?

Spacerujemy pobliską groblą.

post-7016-0-50513300-1515530031_thumb.jpgpost-7016-0-95155000-1515530036_thumb.jpg

post-7016-0-01562300-1515530034_thumb.jpgpost-7016-0-67805300-1515530032_thumb.jpg

 

Na skałkach przy grobli osiadły kolonie skorupiaków. Z głodu się tu nie padnie ;)

post-7016-0-38090900-1515530070_thumb.jpg

 

Chłopaki w pudełko po lodach zbierają kraby na zupę :] 

post-7016-0-35360400-1515530046_thumb.jpgpost-7016-0-80813100-1515530047_thumb.jpg

 

A my kobitki wiadomo … muszelkowe łowy ;)

post-7016-0-38900900-1515530041_thumb.jpgpost-7016-0-78518200-1515530067_thumb.jpg

post-7016-0-92741700-1515530054_thumb.jpgpost-7016-0-48225000-1515530057_thumb.jpg

 

Znalazłam sobie nawet okazały pierścień ;)

post-7016-0-98025200-1515530044_thumb.jpg

 

I niestety nieżywą meduzę :oslabiony: fujjj

post-7016-0-71167000-1515530051_thumb.jpg

 

Coś tam ze sobą mamy ;) i coraz pociągamy 35pijacy.gif :] toteż humorki dopisują ;)

post-7016-0-27561700-1515530060_thumb.jpgpost-7016-0-11007700-1515530062_thumb.jpg

 

Wiatr targa włosy układając z nich wyszukane fryzury :look:  :] 

post-7016-0-54841200-1515530063_thumb.jpgpost-7016-0-96638300-1515530064_thumb.jpg

 

I tak to mija nam czas :serducha: ale …pozostało coś jeszcze na popołudnie i tam Was zabiorę w następnym odcinku ;)

 

Cdn...  :hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspaniała relacja, czyta się jak profesjonalny przawodnik turystyczny.

My jeździmy z psem i w związku z tym mam pytanie. Czy psiak może być pasażerem tramwaju wodnego?

A może obowiązuje zakaz, to wtedy mam przechlapane.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspaniała relacja, czyta się jak profesjonalny przawodnik turystyczny.

My jeździmy z psem i w związku z tym mam pytanie. Czy psiak może być pasażerem tramwaju wodnego?

Witaj

Dziękuję za miłe słowa :)

 

Przyznam, że nie widzieliśmy piesków na pokładach vaporetto, ale to jest komunikacja publiczna więc przewiduje transport zwierząt.

 

Małe psiaki można przewozić bezpłatnie (1 szt. na pasażera) trzymając je na rękach zapięte na smyczy i w kagańcu choć nie sądzę aby od yorka ktoś kagańca wymagał ;)

 

Większe pieski  niestety na podstawie biletu jak dla pasażera, wyłącznie w transporterach, klatkach lub innych zamkniętych pojemnikach, których suma obwodu nie przekracza 150 cm. 

Nie można na pokład wprowadzać większych psów nawet na smyczy i w kagańcu. Zwierze musi być bezpiecznie odizolowane od fizycznego kontaktu z pasażerami. Personel jednostki zawsze może jednak ograniczyć i taki przewóz np. gdy na pokładzie jest ciasno.

(Warunki transportu zwierząt reguluje pkt. 6)

 

Jestem w stanie zrozumieć te zasady ... w sezonie kiedy panuje ścisk w tramwajach wodnych, szczególnie na popularnych trasach - pies na smyczy i w kagańcu nie stanowiłby zagrożenia dla pasażerów ale sam byłby narażony na przyduszenie czy deptanie po łapach. 

 

Wyjątkiem od tej zasady są psy przewodnicy niewidomych, którym przysługuje wydzielone miejsce dla osób niepełnosprawnych.

 

Tak więc zwiedzanie Wenecji szlakiem wodnym z większym psiakiem, może okazać się niemożliwe, bo co zrobić z transporterem czy klatką po zejściu z pokładu?  :oslabiony:

 

Jeśli Twój pieso jest mały to może pływać do woli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Mój pies, to labrador, więc do małych nie należy. No i mam problem, bo po Twojej relacji nabrałem ochoty na Wenecję, a tak to lipa z tego będzie.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Mój pies, to labrador, więc do małych nie należy... 

Ułaaa  :oslabiony: No to rzeczywiście jest problem :( Pozostaje załatwić opiekę do pieska i niestety wybrać się bez niego, bo trzymanie go w przyczepie kilka godzin na kempingu to nie wchodzi w rachubę przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cd. Dzień 6 – 4.05.2017 piątek

 

Czas odwiedzić pobliską Marina di Venezia   

 

To 5 gwiazdkowy kemping, a w zasadzie sporych rozmiarów miasteczko kempingowe oferujące swoim gościom własny park wodny, centrum nurkowe, różnego rodzaju boiska, place zabaw, animacje, własną bazę gastronomiczną, sklepy, stragany, kino letnie, scenę na której odbywają się pokazy, fryzjera, camper serwis, myjnię samochodową, w sezonie własny transport do przystani w Punta Sabbioni,  i jeszcze wiele innych udogodnień dla turystów w tym niepełnosprawnych.

Można na nim się zatrzymać własną przyczepą, kamperem, z namiotem lub w domkach typu bungalow.

 

Kemping znajduje się w odległości ok. 700 m od naszego miejsca plażowania :) czyli w zasięgu kilkuminutowego spaceru plażą :).

post-7016-0-93910000-1515620977_thumb.jpgpost-7016-0-79570300-1515620979_thumb.jpg

post-7016-0-15056400-1515620981_thumb.jpg

 

Tablica wbita na plaży informuje, że to już tu.

post-7016-0-42221500-1515620983_thumb.jpg

 

Kempingowa plaża.

post-7016-0-62236200-1515620984_thumb.jpgpost-7016-0-04681200-1515620982_thumb.jpg

 

Wyjście z kempingu na plażę.

post-7016-0-74550400-1515620985_thumb.jpg

 

I jedno z wejść na kemping od strony morza.

post-7016-0-41692000-1515620988_thumb.jpg

 

Kemping jeszcze luźniutki.

post-7016-0-41027500-1515620991_thumb.jpg

 

Od morza dzielą go wydmy i pas zieleni więc jest tu bardzo zacisznie i co najmniej kilka stopni cieplej niż nad samym morzem. Zero wiaterku.

 

Alejka prowadząca od morza wiedzie wprost do parku wodnego.

post-7016-0-43658200-1515621076_thumb.jpg

 

A tam pełnia lata :)  Wszystkie baseny już działają. Tłoku nie ma ale zważywszy, że do sezonu jeszcze daleko, jest jednak sporo ludzi, w tym bardzo często słyszalny jest nasz język ;) A baseny prezentują się tak :)

post-7016-0-96242800-1515621014_thumb.jpgpost-7016-0-39618500-1515620976_thumb.jpg

post-7016-0-22370100-1515621011_thumb.jpgpost-7016-0-06148400-1515621013_thumb.jpg

post-7016-0-61706200-1515621016_thumb.jpgpost-7016-0-20243700-1515621021_thumb.jpg

post-7016-0-69105200-1515621024_thumb.jpgpost-7016-0-28740200-1515621028_thumb.jpg

post-7016-0-79223200-1515621031_thumb.jpgpost-7016-0-24748400-1515621036_thumb.jpg

post-7016-0-67388000-1515621039_thumb.jpgpost-7016-0-79999700-1515621067_thumb.jpg

post-7016-0-66987300-1515621069_thumb.jpgpost-7016-0-05529900-1515621072_thumb.jpg

 

Wszystko bardzo zadbane i ładnie urządzone, dużo zieleni :)

 

W terminie, w którym byliśmy cena na Marinie za naszą załogę była wyższa niecałe 1,5 eu od ceny na kempingu, na którym się zatrzymaliśmy, ale jak pisałam – priorytetem była dla nas bliskość przystani. Z Mariny to spory kawałek i trzeba by było podjeżdżać autem, płacić dodatkowo za parking dlatego wybraliśmy jednak zaciszny Al Bateo.

 

Jednak jak patrzę na rok 2018 … dużo się pozmieniało  :oslabiony: i kemping jest czynny dopiero od 10 maja i jest niestety już dużo drożej w tym terminie, za to od 8.09. do 14.10 znów ceny bardzo przyjazne :) - w granicach 35 eu za 4 os. załogę.

 

No cóż, czas jak zwykle za szybko płynie, ostatni rzut oka z kładki nad basenami i pora wracać na nasze śmieci.

post-7016-0-68519300-1515621073_thumb.jpg

 

Oczywiście ponownie plażą :)

post-7016-0-73007800-1515621077_thumb.jpg

 

Wzrokiem odprowadzamy sporych rozmiarów prom wycieczkowy, który obrał kurs gdzieś na południe.

post-7016-0-24970900-1515621079_thumb.jpgpost-7016-0-63418300-1515621081_thumb.jpg

 

I czas się zbierać :( słoneczko już coraz bliżej horyzontu.

post-7016-0-26723000-1515621080_thumb.jpgpost-7016-0-09768100-1515621083_thumb.jpg

 

Na obiadokolację 2glodny.gif zupy z krabów nie będzie :P tylko oczywiście makaronio :] tym razem carbonara ze świeżą bazylią i coś na popitkę jeszcze zostało ;) 35pijacy.gif

post-7016-0-59768100-1515621084_thumb.jpg

 

Cdn...  :hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie moją historię z 2 cellos ?

 

Ja naprawdę nie wiem ... jak to się dzieje, że wciąż na siebie siebie wpadamy   :]

Tym razem w Wenecji i w wersji cello & piano :serducha: Love Story :serducha:  ... świeżynka ;)


 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.