Automatyczne ładowarki akumulatorów, o które najczęściej pytamy

[Suzu4x4]

mam lidlową ładowarkę wersję sprzed kilku lat, od kiedy zakupiłem C-eteka to leży w garażu nie używana jako zapas  ale jak kiedyś ładowałem nią rozładowany aku 90 ah to trwało to dwa dni .

[Kristofer]

W dniu 25.01.2019 o 11:26, danielpoz napisał:

Niech zima trwa długo. Właśnie jedziemy na 4 wyjazd w tym roku. Tym razem narty zostają w domy a my nad Bałtyk. Pomeczymy trochę aku?

"Zazdraszczam", bo nie mam tej możliwości A tak w ogóle, to lepiej jest trochę "pomęczyć" akumulator, zamiast odstawić na całą zimę i bez doładowywania, o nim zapomnieć. Co do ładowarek, to te, o których tu pisaliśmy, doskonale spełnią swoją rolę nawet zimą, utrzymując akumulator w stanie naładowania. Jest to wygodne wtedy, gdy ktoś nie ma czasu, aby procesu pilnować - wystarczy podłączyć i można zapomnieć, a niezbyt duży prąd, jakim te ładowarki dysponują, może wyjść jedynie na zdrowie dla akumulatora.

Edytowane 27 Stycznia 2019 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Mam z Juli... zgodnie z Twoją sugestią Krzysiu. No i działa.

[Kristofer]

Cieszę się, że ładowarka się sprawdza. Ja też właśnie z niej korzystam najczęściej. Jak do tej pory jest niezawodna i bardzo poręczna, a co ciekawe, parametry wyjściowe są nawet nieznacznie lepsze, niż opisane na opakowaniu. Nie wszystkie produkty mogą się tym pochwalić

[Voku]

Mam takie pytanie czy zostawienie na dłużej (miesiąc, dwa) tej Biernikowej ładowarki podpiętej pod akumulator może go rozładować do jakiegoś niebezpiecznego poziomu? Czy nierealne?

[golob]

1 minutę temu, Voku napisał:

Mam takie pytanie czy zostawienie na dłużej (miesiąc, dwa) tej Biernikowej ładowarki podpiętej pod akumulator może go rozładować do jakiegoś niebezpiecznego poziomu? Czy nierealne?

Bardzo realne. Pisał to w teście Kristofer, a ja przerabiałem 2 razy u siebie, co prawda aku mam mały 40Ah, ale Biedronka rozładowała go chyba w jakieś niecałe 3 tygodnie, wiadomo większy aku zajmie jej więcej czasu. Trzeba niestety pamiętać o jej odłączeniu lub podpięciu pod 230V w domu.

[Voku]

No własnie tak mi się zdawało, zostawiłem go na 2tyg w międzyczasie przejechałem raz moverem może 5m,  patrzę po dwóch tyg a tu 11.5 wtf.
Cała zime miałem go w domu naładowanego i prawie nic mu nie spadło, a tu w 2 tygodnie tyle.
Chyba zmienię ładowarkę bo nie chce mi się odłączać go za każdym razem, pewnie i tak bym zapomniał.

[golob]

2 minuty temu, Voku napisał:

No własnie tak mi się zdawało, zostawiłem go na 2tyg w międzyczasie przejechałem raz moverem może 5m,  patrzę po dwóch tyg a tu 11.5 wtf.
Cała zime miałem go w domu naładowanego i prawie nic mu nie spadło po tych trzech miesiącach, a tu w 2 tygodnie tyle.
Chyba zmienię ładowarkę bo nie chce mi się odłączać go za każdym razem, pewnie i tak bym zapomniał.

Dokładnie taką samą sytuację miałem kiedy pierwszy raz mi się to zdarzyło A za drugim razem próbowałem pamiętać aby odłączyć ale jakoś nie odłączyłem

Jula jeśli dobrze kojarzę nie pobiera nic (lub prawie nic).

[Voku]

Ok czyli Jula.

[Suzu4x4]

9 godzin temu, Voku napisał:

To może nie automatyczna? Ctek coś pobiera?

Ctek przynajmniej ten co ja posiadam ( MXS 5.0 ) nic nie pobiera

ale dla bezpieczeństwa pozostawiłem oryginalne złączę i w razie dłuższego przestoju mogę rozpiąć ładowarkę w przeciągu kilku sekund pomimo że jest zamontowana na stałe :

 

[pawel1966]

Ponieważ u mnie w małym Burstnerze mam tylko ładowanie akumulatora z Solara, nie mam prostownika w elektrobloku, więc mam zamiar zrobić tak samo jak na zdjęciu powyżej.

Mam nadzieję, ze nie ma żsdnych przeciwwskazań by prostownik ( bosch ) był na stałe podpięty pod akumulator razem z solarem?

[lbuster]

17 godzin temu, pawel1966 napisał:

Mam nadzieję, ze nie ma żsdnych przeciwwskazań by prostownik ( bosch ) był na stałe podpięty pod akumulator razem z solarem?

Też o to kiedyś pytałem i padła odpowiedź, że nie ma żadnych przeciwwskazań. Sam tak mam od roku, jednak do 230V jestem bardzo rzadko podłączony.

[witus]

Też o to kiedyś pytałem i padła odpowiedź, że nie ma żadnych przeciwwskazań. Sam tak mam od roku, jednak do 230V jestem bardzo rzadko podłączony.

To samo chciałem powiedzieć. Teraz wrzuciłem prostownik, tylko przy solarze po co. Nigdy nie użyłem.

Nawet zimą raz mnie naszło żeby go odpalić, ale akumulator nielądowany przetrwał zimę nadal mając 13V. Lipa te zimy ostatnio.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

[pawel1966]

Mój solar jest bardzo mały ( ma może 60 x 60 cm)  i glównie jest używany do movera i światła, oraz pompki wody. Ale pomyslałem, że skoro na campingu będę podpięty do 23o V to na szelki wypadek podepnę sobie prostownik. No więc podpinam:)

[pawel1966]

A ja znów musiałem zająć się instalacją elektryczną, a raczej wymianą akumulatora i prostownika.. Tym razem nie w mojej cepce ale w Camperze T5.

Teściowie wrócili z wakacji w Grecji z całkowicie rozładowanym akumulatorem, w którym zostało 2/3 elektrolitu...smród kwasu był okropny ale już wywietrzało...Najgorsze było to, że tam akumulator i prostownik jest pod siedziskiem kierowcy, żeby dobrać się do akumulatora i prostownika to trzeba odkręcić fotel, a teść nie miał siły tego wszystkiego rozkręcać, tym bardzie,że go "połamało" i nie mógł za bardzo się zgiąć a. No więc jechali tak z Grecji i podtruwali się oparami z gotującego się akumulatora.  Do tego wiatrak w prostowniku wył na całego:):):) ( to był zwykły prostownik Blow 10 Amper) . Zdemontowałem to wszystko, kupiłem akumulator kwasowy głębokiego rozładowania ( nie rozruchowy) i dziś w sklepie z akumulatorami nowy automatyczny prostownik Gemius G3500  firmy NOCO. https://no.co/g3500  Używa ktoś z Was takiego prostownika? jakie opinie?

Edytowane 18 Września 2019 przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)