Rozbudowa paneli na kamperze- jak sensownie polaczyc?

[Sosna91]

Cześć, rozbudowuje swój system prądowy w kamperze. Aktualnie jest tylko jeden panel Siemens o mocy 110watt (35v 3.14A w zwarciu) regulator mppt epsolar tracer 1210A. Jutro dotrze do mnie drugi taki sam panel który planuje połączyć równolegle aby uzyskać większe natężenie prądu.

1. Czy przy łączeniu równoległym połączyć panele na dachu i zejść już jednymi przewodami czy też można złączyć JE dopiero przed samym regulatorem? Bo chciałem wcześniej w każdy panel na biegunie dodatnim puścić przez bezpiecznik 5A oraz przełącznik kolyskowy .

2. W ciągu 2 tyg dotrą do mnie jeszcze 2 panele a więc 4 panele 110watt. I tutaj już zastanawiam się jak JE łączyć, czy nadal równolegle? W szczycie to ok 13A do regulatora i ok 32A na akumulator ale panele leżą na płasko także sprawności większej jak 50-60% nigdy nie uzyskają.

Czy może jednak 2 szeregowo a 2 równolegle ? Regulator będę i tak zmieniał na mocniejszy, a więc epsolar Tracer3210A. Tylko on jest do 100v jak pójdą 2 w szereg to da ok 70v. Ale to teoria bo teraz gdy temperatura jest np 5 stopni ten jeden potrafi przekroczyć 60v więc zima jest ryzyko że takie chwilowe 120v uszkodzi regulator.

A może 4 w szereg i zamiast regulatora mppt jakoś inwerter?

Albo nic nie kombinować 4 równolegle i każde osobno kable żeby wewnątrz na każdym z dać bezpiecznik i on/off ?

[sebka34]

Inwerter czy też falownik nie ci bez podłączenia do sieci energetycznej.

[czyś]

Pod tego Tracera jeśli teraz masz 60V, to wypadałoby dać wszystkie panele równolegle. 

Jżeli dawałbyś przełączniki i bezpieczniki lub ewent. diody (to już trzeba dobrać do napięć, natężeń i przy uwzględnieniu, że po stronie paneli/regulatora i akumulatorów masz do czynienia z prądem stałym), co sugerowałoby, że chciałbyś mieć możliwość wyłączania fizycznego poszczególnych paneli, to tym bardziej nie pozostaje Ci nic innego, jak sprowadzenie przewodów z każdego panelu do wnętrza, gdzie byłyby przełączniki i połączenie obwodu równoległego przy regulatorze (dedykowane do solarów bezpieczniki i ew. diody można upchnąć na dachu). Jeśli panele nie miałyby być fizycznie odłączane, lub np. byłyby zabezpieczane tylko bezpiecznikami/diodami, można to zrobić na dachu z użyciem typowych złączy do instalacji solarnych i wpinanych do nich diód/bezpieczników, wszystko np. na złączkach mc-4, tzn. połączenie równoległe zrobić na dachu, przez dach przejść tylko pojedynczą parą przewodów (o odpowiednio większym przekroju).

 

Co do pomysłu - sam inwerter/falownik, to jest tu chyba jakieś niezrozumienie różnicy między instalacją on-grid (taką jak domowe instalacje solarne) i off-grid (jak w kamperze).

Inwerter czy falownik nie zastąpią regulatora ładowania, akumulatorów (na 12 V nie mniej niż łącznie 240Ah, i to już przy uwzględnieniu montażu paneli na płasko i straty sprawności z tego powodu, a powinno być nawet więcej, max prąd ładowania * 10), i przetwornicy, chyba że pisząc o inwerterze masz na myśli kombajn - przetwornica z wbudowanym kontrolerem ładowania.

Gdyby był sam falownik - czysto teoretycznie prąd byłby tylko wtedy, gdyby świeciło słońce i panele generowały prąd. Ale nie masz jak tego prądu gromadzić, jak i skąd pobrać nadwyżki, jeśli akurat podłączysz coś, co potrzebuje więcej prądu niż jest wytwarzane, bo masz instalkę off-grid. 

 

Regulator ładowania musi być w każdej instalacji solarnej off-grid, tak samo jak akumulator(y), kamper jest typową instalacją off-grid. Dopiero następnym elementem po nich jest przetwornica. 

 

Elektrykiem nie jestem, więc dalszych szczegółów nie podejmuję się wyjaśnić, ale poczytaj nawet to forum, zobaczysz, że nie da się dać falownika zamiast regulatora.

Edytowane 10 Listopada 2017 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Cześć, rozbudowuje swój system prądowy w kamperze. Aktualnie jest tylko jeden panel Siemens o mocy 110watt (35v 3.14A w zwarciu) regulator mppt epsolar tracer 1210A. Jutro dotrze do mnie drugi taki sam panel który planuje połączyć równolegle aby uzyskać większe natężenie prądu.

1. Czy przy łączeniu równoległym połączyć panele na dachu i zejść już jednymi przewodami czy też można złączyć JE dopiero przed samym regulatorem? Bo chciałem wcześniej w każdy panel na biegunie dodatnim puścić przez bezpiecznik 5A oraz przełącznik kolyskowy .

2. W ciągu 2 tyg dotrą do mnie jeszcze 2 panele a więc 4 panele 110watt. I tutaj już zastanawiam się jak JE łączyć, czy nadal równolegle? W szczycie to ok 13A do regulatora i ok 32A na akumulator ale panele leżą na płasko także sprawności większej jak 50-60% nigdy nie uzyskają.

Czy może jednak 2 szeregowo a 2 równolegle ? Regulator będę i tak zmieniał na mocniejszy, a więc epsolar Tracer3210A. Tylko on jest do 100v jak pójdą 2 w szereg to da ok 70v. Ale to teoria bo teraz gdy temperatura jest np 5 stopni ten jeden potrafi przekroczyć 60v więc zima jest ryzyko że takie chwilowe 120v uszkodzi regulator.

A może 4 w szereg i zamiast regulatora mppt jakoś inwerter?

Albo nic nie kombinować 4 równolegle i każde osobno kable żeby wewnątrz na każdym z dać bezpiecznik i on/off ?

 

Witam!

Podałeś Ump, czy Uoc

Wydaje mi się, że chyba Uoc, ale tak, czy inaczej:

1) połącz wszystkie cztery panele szeregowo - to najbardziej sensowna opcja

2) zapomnij o jakichkolwiek wyłącznikach, o których pisałeś - po prostu je pomiń, system ma być automatyczny

3) na dachu, tuż przy wyjściu z ostatniego panelu zamontuj tylko jeden bezpiecznik 25 A (szybki)

4) zmień kontroler np. na "Tracer 3215RN" + ewentualnie dodaj wyświetlacz "RM MT5"

.

.

.

5) ciesz się z niezależności energetycznej (ok. 400 W na dachu, to już niezła "elektrownia")

 

PS

Skoro chcesz zamontować taką moc paneli, to przypuszczam, że akumulator(y) masz o odpowiedniej pojemności, aby taką ilość energii gdzieś wpompować.

[Sosna91]

Dziękuję. Cenię sobie dłuższe rzetelne odpowiedzi. Wobec tego inwerter, falownik odpada. Nie wnikalem w to jakie są dostępne na rynku i pomyślałem że skoro w szeregu miałbym 200-240v to może dzięki niemu miałbym 230vAC i odeszła by przetwornica i że będzie w nim funkcja ładowania akumulatora.

 

Niechcialbym montować bezpiecznikow na dachu kampera z uwagi na trudną dostępność,

 

W zasadzie moc ponad 400 watt nie jest mi potrzebna, wiadomo że są to wszystko koszty i też nowy regulator wyjdzie z 800zł.jeśli polaczylbym JE równolegle i miał kontrolę nad każdym z paneli w postaci włącznika to napewno do lata nie musiałbym zmieniać regulatora.

W dni bez słońca mam załóżmy 0.6A z panela, za regulatorem ok 1.5A to za mało na cokolwiek, przy 4 miałbym teoretycznie ok 6A i to już bez szaleństw pozwoliłoby na korzystanie z urządzeń elektronicznych przy beznadziejnej pogodzie.

Z kolei gdy dzień jest słoneczny uruchamiam np 2 panele aby nie przekroczyć dowzwolonych 10A regulatora.

Moc nominalna: 110 W

Napięcie max: 43.5 V

 

Prąd zwarcia: 3.45 A

 

Prąd przy max mocy: 3.15 A

 

Napięcie przy max mocy: 35V

 

Kiedy ja lubię pstrykać przelaczac obserwować parametry na 10 amperomierzach itp autonomia nie dla mnie.

 

Tracer 3215 jest do 150v więc to może być mało, jak mówiłem teraz jeśli panel nie jest mocno obciążony a temp bliska 0 ma 50-60v co też osłabia jego wydajność,

 

Co do akumulatora , siedzi bydle 18Ah żelowa ale oczywiście docelowo myślę co kupić. Myślę że 100Ah wystarczyło by na wieczór i noc a taki aku spokojnie przyjmie prąd w granicach 0.3C jeśli by kiedyś musiał

Edytowane 11 Listopada 2017 przez Sosna91 (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Moim zdaniem to bez sensu. Będąc na urlopie, po co zaprzątać sobie głowę przełącznikami, obserwować pogodę i bawić się w krosowanie paneli.
Nie wyobrażam sobie, że będziesz siedział non stop w kamperze i obserwował pogodę/nasłonecznienie/parametry, a potem będziesz bawił się kombinacją przełączników, aby natychmiast zareagować, gdy na moment pojawi się słońce 

Między innymi do tego wymyślono właśnie kontroler.
No, chyba że w tym kamperze mieszkasz i nie przewidujesz zajmować się niczym innym, jak "ulubionym zajęciem"
Poza tym źle liczysz - zapominasz, że mowa jest o kontrolerze MPPT. Łączenie takiej ilości paneli równolegle w sposób, który opisujesz, to aż osiem "grubaśnych" przewodów prowadzonych z dachu do wnętrza kampera. Do tego dojdą jeszcze wyłączniki, bezpieczniki, dodatkowe punkty łączeń, a więc ogólnie mówiąc, tworzysz niepotrzebne straty i spadki napięć, "zyskujesz"większą możliwość awarii oraz wyższy koszt elementów. Niepotrzebnie chcesz sobie wszystko skomplikować.
Przy połączeniu szeregowym zyskujesz na ogólnej wydajności systemu (zwłaszcza przy bardzo słabych warunkach świetlnych), stosujesz tylko dwa przewody, których przekrój nie musi być tak duży, jak w niektórych miejscach obwodu z połączeniem równoległym paneli, nie musisz o niczym pamiętać - wszystko reguluje kontroler, łącznie ze śledzeniem punktu Pmax, a w efekcie oszczędzasz też pieniądze i ułatwiasz sobie montaż. Jeśli wszystko jest wykonane z użyciem odpowiednich materiałów i w/g wymagań dla takiej instalacji, to bezpiecznik przy panelach tez nie jest konieczny. Skoro nie potrzebujesz tyle energii, to możesz przecież połączyć w szereg trzy lub nawet dwa panele i do tego dokupić tańszy kontroler. Kontroler, o którym pisałem, to koszt ok. 580 zł., a nie 800, a dla dwóch paneli będzie jeszcze tańszy.
Jakie masz potrzeby energetyczne nie napisałeś, ale sam uważasz, że 400 W nie jest Ci potrzebne. Z Twoich słów można odczytać, że nie chcesz wydawać zbyt dużo pieniędzy, a jednocześnie piszesz, że zakup czterech paneli jest już dokonany (jeden masz, a trzy dotrą lada moment).
Coś mi się wydaje, że nie do końca wszystko przemyślałeś, bo to co napisałeś nie jest spójne. Akumulator 18Ah do tego wszystkiego, to jakieś nieporozumienie, a 100 Ah dla 440 W paneli, też nie jest zbyt pojemny. Nie każdy akumulator przyjmie "bezboleśnie" tak duży prąd, o jakim piszesz, przy czym ładowanie prądem maksymalnym może trwać tylko pewien czas. Zresztą, taki sposób ładowania znacznie ograniczałby trwałość akumulatora. Parametry i charakterystyka ładowania jest regulowana przez kontroler w zależności od ustawionego typu/pojemności accu i jego temperatury oraz aktualnych parametrów, które są na bieżąco monitorowane, więc na krzywą ładowania nie będziesz miał wpływu. Kupiłeś panele "wysokonapięciowe" i stosujesz je w instalacji 12 V, więc faktyczna moc maksymalna może być znacznie niższa od tej z naklejki na panelu (jak wiadomo, jest podawana dla Vmpp) i zależy ona od jego obecnej (rzeczywistej) charakterystyki prądowo napięciowej - przypuszczam, że panele kupiłeś używane.
Proponuję, abyś poczytał chociaż trochę forumowych tematów o akumulatorach, ich ładowaniu i w ogóle o instalacjach PV, ponieważ wszystko jest dokładnie omówione, więc powinny rozwiać Twoje wątpliwości.
IMHO

[kosma]

Witam,

podłącze sie do tematu.

Mam na przyczepie panel 90W zabezpieczony regulatorem 10A .Akumulator 95a/h jest wciąż niedoładowany.postanowiłem rozbudować nieco zestaw.ale mam prośbę o podpowiedż bo nie ogarniam tematu

Moje przemyślenia .

Zmieniam regulator na 30A i dokładam drugi panel-czy musi być podobnej mocy czy mogę dac np 200W podłaczając je równolegle na dachu schodzę 1 kablem do regulatora i z regulatora do akumulatora /jak będzie moc czy można podłączyc jeszcze drugi akumulator równolegle/.

Z góry dziękuje za podpowiedzi.

 

 

[MazurR]

Regulator wystarczy 20A. Tabela w załączeniu (moc paneli).

Akumulatory możesz podłączyć dwa równolegle, pod warunkiem że są identyczne lub zastosujesz regulator na dwie baterie (załącznik)

Panele możesz podłączyć równolegle.

U mnie jest tak: panel100W+panel 200W , podłączone równolegle do regulatora 20A (obsługującego 2 aku) . Jedno wyjście na aku samochodu (92Ah) ustawione na 10% , drugie wyjście regulatora obsługuje identyczne akumulatory 2x105 Ah (ustawione na 90% mocy solarów) . Jak akumulator rozruchowy się naładuje, to 100% mocy jest przekazywane na akumulatory zabudowy.

 

Edytowane 27 Lutego 2019 przez MazurR
dodanie zał (wyświetl historię edycji)

[Zi0mal]

Witam podłączę się do tematu aby nie zakładać niwego

mam dwa panele 100W i 5,56A a do tego regulator mppt tracer 20a czy moge połączyć to równolegle?

zamierzam podłączyć do tego zestawu akumulator 100Ah 

[czyś]

Możesz, ale wydaje mi się że przy mppt, jeśli masz 2 takie same panele dostosowane do instalacji 12V (czyli z max. napięciem rzędu 18-19V), albo gdy sumaryczne max napięcie z 2 paneli podłączonych szeregowo nie przekraczałoby max napięcia obsługiwanego przez kontroler,  wydajniejsze mogłoby być podłączenie szeregowe, żeby podnieść napięcie i dzięki temu wykorzystać przewagę mppt nad pwm. 

[Bossman]

Witam, odświeżę koteleta,

Posiadam 3 panele 370 wat

Oraz kontroler Victron 150/85

W kamperze, 3 Akumulatory 115 Ah Litowo Jonowe
Ładowanie z Alternatora z Cyrixem, ładowanie pokładowego.
Przetwornicę 12-220v 2000W
12V Instalacja

Kable solarne 10mm2
Kable wewnątrz kampera 12v dla połączeń akumulatorowych itp. 35mm2

Zastanawiam się jak dokonać połączenia Solarów w kamperze, Szeregowo czy równolegle.
Solary mają końcówki MC4 z diodami, niemniej korytka mogą mieć problem aby pomieścić 6 kabli schodzących do środka.

Solary będą miały w przyszłości rotor na miesiące zimowe.
Kamper póki co, będzie używany w miesiącach letnich. Ale zapotrzebowanie na prąd będzie dość duże.

Co byście doradzili w takiej sytuacji ?, Nie ma tutaj wąskiego gardła jeśli chodzi o sprzęt, chciałbym go wykorzystać jak najlepiej, ale nie chcę też siedzieć przy tym wszystkim non stop i czatować na zmiany pogody, odnosząc się do postu wyżej.

Edytowane 20 Lutego 2022 przez Bossman (wyświetl historię edycji)