Skocz do zawartości

Holownik pod 1200dmc


darekgd

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Moj konik to Hyundai Tucson diesel 2.0 4x4. Moc 140KM, moment ponad 300 Nm. Spalanie z przyczepą DMC 1100 przy lekkiej nodze to max. 10l. Trasa 8-8,8l/100km. Nie zdarzyło mi się jeszcze zakopać z przyczepą. Na pewno w cìężki teren będzie słabo ale z cepką off-road odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ee tam

do 4 dych jest milion aut nadających sie do tej cepki.

Sasiad 1200kg ciaga sceniciem 1,5dci.

 

Kupuj co ci sie podoba wizualnie

Edytowane przez wilk435 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Ale np: Citroen jest miękki i jak doładujesz bagażnik, podepniesz przyczepę to nie zaszalejesz bo nisko siedzi tył. Za 40k to znajdzie fajne autko i "będzie pan zadowolony".

Edytowane przez Leon35 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam xsara Picasso i bagaznik zaladowaby plus 80 kg na haku i nie siada :P przyczepa 1050kg. Wydaje mi się że każe auto po wyżej 2 l bezyna nada się do 1200 lub 2.0 diesel to spokojnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor wątku chciał 4x4 więc po co mu odbierać tę przyjemność.

Co do silnika, to 2.0 benzyna może być trochę mało na podjazdach w górach. Przyczepa 1200 kg to nie jest mało. A diesla kolega nie chce. Dlatego rada jest taka, żeby olał reduktor i szukał 4x4 w miarę młode, z silnikiem około 3-litrowym i automatyczną skrzynią. Jeśli kupi np. Nissana X-trail z motorem 2.5 i automatem to też będzie przecież bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam w poprzedni weekend z budką chętnie miałbym 4x4 - minimalnie się przykopałem na leśnym campingu w deszczu i pomogło wycofanie zestawu 4m po łuku i wyjazd z lekkiego rozpędu. Gdyby ta próba nie poszła ok, to potrzebowałbym się tam rozpiąć i zatrudnić movera lub poprosić o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, nie róbcie człowiekowi wody z mózgu.

 

Do takiej przyczepy i do jazdy latem wystarczy jakikolwiek samochód (który może holować taką przyczepę) FWD z turbo benzyną powiedzmy 130KM+

 

Żadne 4x4 nie jest potrzebne w tym przypadku

Edytowane przez vrs (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, nie róbcie człowiekowi wody z mózgu.

 

Do takiej przyczepy i do jazdy latem wystarczy jakikolwiek samochód (który może holować taką przyczepę) FWD z turbo benzyną powiedzmy 130KM+

 

Żadne 4x4 nie jest potrzebne w tym przypadku

masz rację. A już do jazdy na południe europy po autostradach jest wręcz zbędne. W samochodzie używanym może wywołać zbędne koszty i problemy.  Ale jak kolega planuje stać na dziko np na Gubałówce z ogonem na parkingu to lepiej niech ma to 4x4 lub reduktor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega w weekend wybierał się do Niemiec po X-traila w benzynie i automacie w czerwonym kolorze na handel. Jakbyś był zainteresowany to się odezwij na pm.

 

Ja bym x-traila w automacie nie brał. Wymiana oleju w skrzyni biegów tylko dynamiczna, nie każdy to robi. Już czytałem jak ludzie wymieniali i płakali, że drogo.

 

Cennik:

Usługa dynamicznej wymiany oleju w skrzyni biegów: od 500 zł brutto

Preparat czyszczący i środek uszlachetniający: 120-280 zł (dobierany do typu skrzyni)

Olej przekładniowy: wyceniany indywidualnie (dobierany do typu skrzyni)

Filtr oleju (jeśli występuje): wyceniany indywidualnie (dobierany do typu skrzyni)

Kwota łączna za usługę z materiałami: od 1480 zł brutto (wyceny dokonuje doradca serwisowy) 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie narzekaj na takie ceny. Można to samo zrobić poza ASO taniej.

U mnie w aucie serwis Isuzu wycenił wymianę olejów na 1770 zł z robocizną. Czy to znaczy, że nie warto mieć Isuzu?

Kolega początkowy chciał auto z reduktorem. Myślę, że już porzucił ten pomysł, ale w kwestii kosztów reduktor wymaga oleju za 90 zł/litr. Ale jeśli ktoś potrzebuje reduktor to płaci za olej 90 zł i tyle.

Szczerze mówiąc powyższe argumenty wcale mnie nie przekonują. W moim byłym Mercedesie W124 oryginalny olej do tylnego mostu też kosztował ponad 100 zł/litr. Ale i tak sumaryczna eksploatacja tego auta nie był jakoś specjalnie droga.

Sądzę, że nie należy odrzucać samochodu z powodu konieczności okresowej dynamicznej wymiany oleju. Są znacznie gorsze przypadłości różnych modeli. A automatyczna skrzynia jest na tyle wygodnym urządzeniem, że warto od czasu do czasu poświęcić te 500 zł na wymianę oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.