Skocz do zawartości

Zakazy wjazdu do centrów miast


Zulos

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tu bym bardziej obstawał przy weryfikacji wizualnej.

W sumie to też bym się do tego skłaniał - ewentualna dyskusja raczej będzie ciężka i ograniczona...

W razie czego zaklejamy szyby i mówimy, że to nie żaden kamper tylko dostawczak, którym wieziemy rekwizyty na plan filmowy;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej są to zakazy zatrzymywania i postoju dla kamperów i przyczep pod tablicami z nazwą miasteczek (np francuskie wybrzeże Morza Śródziemnego). Blaszak, czy kamper o wysokości <2,2m wygrywa natomiast na parkingach z ograniczeniem wysokości.

Ano właśnie. Więc jest ryzyko - z większym prawdopodobieństwem interpretacji na niekorzyść - że ktoś tam wcale nie machnie ręką na chwilowy postój blaszaka (nie w celach koczowniczych oczywiście tylko np. zwiedzenia starówki), tylko uprze się, że jest to samochód kempingowy i już - i jak go przekonamy, że jest inaczej, skoro tak jest?

Czyli generalnie dobrze czytać znaki (przy czym próbować robić to ze zrozumieniem;-) - czy zakaz wjazdu w ogóle, czy tylko zakaz zatrzymywania się/postoju, czy też zakaz "koczowania", czy może ograniczenie wagowe, etc...

Aha i myślisz że wszędzie w policji są idioci  :look:   :look:   :look:

Myślałem, że e-motikon na końcu zdania pokaże co myślę, a jak wszyscy wiemy z miłymi panami policjantami raczej rozmowy są ograniczone.

Na początku podkreśliłem - nie chodzi mi o jakiekolwiek kombinowanie, omijanie przepisów. Chodzi mi o to, czy nie ma dodatkowego argumentu na zakup blaszaka, poza oczywistymi plusami dodatnimi i ujemnymi w stosunku do "prawdziwego" kampera.

Swoją drogą na Passo dello Stelvio blaszakiem jeszcze bym się wybrał (tylko najlepiej tym max. 6m i z mocniejszym silnikiem) - tam nachylenie nie jest problemem tylko przewyższenia na ciasnych serpentynach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, czy nie ma dodatkowego argumentu na zakup blaszaka, poza oczywistymi plusami dodatnimi i ujemnymi w stosunku do "prawdziwego" kampera.

 

Myślę że akurat możliwość wjazdu w inne miejsca w celu zwiedzania blaszakiem gdzie kampery plastikowe nie mogą jeździć nie jest kartą przetargową między jednym a drugim produktem. Wg mnie blaszak dla dwójki osób które bardziej nastawiają się na ciągłą jazdę w celu zwiedzania a niżeli na postoje kempingowe. Szczerze mówiąc gdyby nie dzieciaki pewnie takiego samego bym nabył. Dla większej liczby osób z dłuższymi postojami na kempingach "normalny" kamper jest bardziej praktyczny, więcej miejsca w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja też się skłaniam raczej do opcji z blaszakiem już na czas, gdy dzieci nie będą chciały z wapnem jeździć i ta przestrzeń nie będzie tak istotna, a wygoda samego podróżowania będzie cenniejsza...

A z dzieciakami pozostaje cepka, bo do drugiego wygodnego łóżka to musi być już raczej albo alkowa (odpada całkowicie) albo integra, a tu już mnie nie puszcza pułap finansowy;-)

Natomiast słysząc o tych różnego rodzaju zakazach zacząłem się zastanawiać, czy to własnie nie byłby dodatkowy plus dodatni blaszaka, ale raczej nie ma co się nastawiać na empatyczne, otwarte podejście w kwestii interpretacji rodzaju/funkcji samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A z dzieciakami pozostaje cepka, bo do drugiego wygodnego łóżka to musi być już raczej albo alkowa (odpada całkowicie) albo integra,

Nie koniecznie, ja mam pełne wygodne łóżko dwuosobowe z przodu w półintegrze :-) na czas spania jest opuszczone z sufitu a z tyłu łóżko stałe też dwuosobowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie, ja mam pełne wygodne łóżko dwuosobowe z przodu w półintegrze :-) na czas spania jest opuszczone z sufitu a z tyłu łóżko stałe też dwuosobowe

No tak, ale ten Twój to jest kolos i raczej "po piniundzach" go się tez nie kupi;-)

Ja celuję w kompaktowe rozmiary - 6m max, a przy takich rozmiarach dodatkowe opuszczane łóżko musi być już maksymalnie przesunięte do przodu, stąd tylko integry tak mają.

Swoją drogą taka 6m integra zapewne może być tańsza w zakupie niż 7,5m półintegra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Mój kolega z pracy wrócił niedawno z urlopu, na którym był z przyczepa kampingową. Nie wiem jaki to był model, bo on ją tylko wypożyczał. Gdzieś w Niemczech chciał wjechać do miasta i zatrzymała go Policja. Dostał mandat i informację, że do strefy nie wolno wjeżdżać takimi zestawami. Powiedzieli mu, że z kamperami też tak jest. Zakaz wjazdu i koniec.

Dodam, że nie chodzi o silnik diesla (zestaw ciągnął leciwym VW T5). To znaczy - na to też zwrócili uwagę, ale głównym powodem zatrzymania była jednak przyczepa.

Czy wiecie coś na temat innych krajów gdzie obowiązują podobne przepisy? Jakich lokalizacji (miast) unikać aby nie narażać się na mandaty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:

Trzeba patrzeć na znaki, pewnie twój znajomy przegapił (albo celowo zignorował, jak to Polak) jakiś zakaz.

Nie chcę go oceniać bo mnie przy tym nie było. Ale też mi się wydaje, że jakoś musiało to być zaznaczone.

Ja mam przyczepę bardzo krótko. Pierwszy duży wyjazd dopiero przede mną. Czy takie zakazy są popularne w Europie? Bo miałem plan aby jechać do Hiszpanii i zahaczyć o kilka fajnych miast. Jeśli i tak nigdzie nie wjadę, to być może jeszcze zmienię plany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Coś dołożę do tematu. Dlaczego nie!!! Na początku roku 2000 nie było takich zakazów. Bardzo żałujemy. Wyobrażcie sobie ST. Tropez, nie ma zakazów wjazdu. I co było: /jeżeli ktoś był to będzie wiedział o czym mówię/ spokojnie wjeżdżamy, uliczki wąskie, chodniki szer.0,50m a jezdnia no może 2.5m szerokości. Jedziesz 10 m a tu przed nami uliczka prostopadła pod kątami 90 stopni. Jak myśmy wyjechali to tylko Bóg jeden wie. Na rogu stoi policjant i nic. Ja mało zawału nie dostałam. Okazało się /póżniej specerując zobaczyliśmy/,że stoją słupki, które zabraniają wjazdu samochodom. Mogą wjeżdżać skutery z zaopatrzeniem. Na czas dostaw były wyjmowane. Fajnie co? Innym razem wjechaliśmy do centrum /wtedy tak nas prowadził GPS, no i co?, wjechaliśmy w same centrum starówki i to jeszcze między stoliki kawiarni. Nikt nas nie zaczepił. Mogłabym dużo tak opowiadać. Dlatego uważam, że takie zakazy /ale rozważne!!!!/ powinny być. Faktycznie w górach jest bardzo żle kiedy są duże spadki terenu. Zjeżdżając o mały włos spalilibyśmy hamulce. Nie spraktykowaliśmy, że nasz samochód ma specjalny bieg przy dużych spadkach terenu. To na tyle. Czołem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 12.06.2019 o 11:11, Marcinn123 napisał:

a mam przyczepę bardzo krótko. Pierwszy duży wyjazd dopiero przede mną. Czy takie zakazy są popularne w Europie? Bo miałem plan aby jechać do Hiszpanii i zahaczyć o kilka fajnych miast. Jeśli i tak nigdzie nie wjadę, to być może jeszcze zmienię plany.

A Ty chciałeś centra miast zwiedzać  z budą? Siebie męczyć i innych wkurzać? Jaki to ma sens, skoro można:

a) odczepić budę na peryferiach i solówką pojechać do miasta. Łatwiej poruszać się, łatwiej zaparkować, nie narażasz się na ewentualne zakazy no i bliźnich do szału nie doprowadzasz.

b) zostawić cały zestaw na peryferiach i komunikacją miejską pojechać do miasta.

Po co komplikować proste sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja spotkałem się z ograniczeniem wjazdu z kamperami i przyczepami we Francji (zabytkowe miasteczka) i w Monako. Nie był to jednak zakaz, ale "zalecenie", aby nie wjeżdżać w uliczki miasteczka/miasta. Raz jeden nie posłuchałem i w uliczce o szerokości 4 metrów odprowadzającej wodę do kanału (krzywej) musiałem odpiąć przyczepę dużą i ręcznie zawrócić o godzinie 8 rano. Mieszkańcy z uśmiechem pomagali, ale wstydu się najadłem.

Jeżeli ktoś był w Monako, tam rzeczywiście brak jest miejsc do zatrzymania i pchanie się z przyczepą do miasta przede wszystkim z uwagi na strome podjazdy i zjazdy jest proszeniem się o kłopoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.