planuję wynajmować teren, zorganizować pole kempingowe, agroturystykę = co o tym sądzicie

[chris_66]

w Białowieży byłem w tym roku na takim pseudo kempingu, w zasadzie polu biwakowym bardziej - po prostu kawałek ogrodu  przygotowany pod 2-3 przyczepy i kilka namiotów , jeden sanitariat, przyłącze prądu i święty spokój , właściciel wynajmuje pokoje a ogródek ma niejako przy okazji - i wspominam to jako super miejsce.

 

 

[tomekk]

Witam !

 

O i pięknie już jest Chris. Jak ktoś kawałek ciągnika ma, bronę, pług, rurę drenażową, to nie jest nic specjalnie drogiego ułożyć. Na zwykłej trawie też się da.

Pamiętajmy, że czasami można nocleg darmo liczyć, a za przeróżne specjalności klienci zapłacą.

 

Pozdrawiam

[chris_66]

Witam !

 

O i pięknie już jest Chris. Jak ktoś kawałek ciągnika ma, bronę, pług, rurę drenażową,

 

lubię miejsca gdzie jest spokój, często nocuję gdzieś na uboczu, niekoniecznie mega wypaśnie. Różni ludzie jeżdżą i różne mają wymagania, wszystkim nie dogodzisz, ale spróbować można, szczególnie jak kawałek trawki jest i nie trzeba wielkich inwestycji na początek. może temat chwyci i coś z tego będzie, a jak nie wypali to wielkiej straty nie będzie. 

[kalapan]

No dobrze tylko teraz trzeba by było spytać autora tematu - czy chce on sobie dorobić do kasy na fajki w miesiącu, czy chce zarabiać pieniądze - to wbrew pozorom podstawowa sprawa.Wydaje mi się, że jeżeli chce dorobić do fajek to nie musi wiele inwestować, ale jak chce zarabiać kasę - to najpierw sporo kasy musi wydać.Problem w tym - czy ta kasa wróci do niego przy takiej lokalizacji.

[chris_66]

..................to wbrew pozorom podstawowa sprawa.......................

 

kolega napisał, że ma kawałek trawnika i miejsce na ognisko - to doskonałe warunki na dorobienie paru złotych na paliwo do koszenia tego trawnika 

 

od czegoś trzeba zacząć

[kalapan]

to tak - w tym przypadku wystarczy wymalować tylko szyld przy drodze i przed sezonem skosić tę trawę, no i na wszelki wypadek zbić z desek wychodek.

[grzeniu]

wymalować tylko szyld przy drodze 

 

Pierwszy go sąsiad podpier...... czy zarejestrowane to jest, zus, podatki itd. 

[kalapan]

No przecież wiadomo, że zarejestrować to musi, czy chce , czy nie.

[Łza Włóczynutka]

Najmu i agroturystyki nie trzeba zgłaszać ani rejestrować. Trzeba tylko odprowadzić podatek jak się osiągnie jakiś dochód - wypełnia się raz w roku PIT, tylko niż normalnie, taki z zielonym tłem. Albo płaci się co miesiąc ryczałt - do wyboru jedna z tych dwóch opcji. Ten zielony PIT ma rubryki w których się wpisuje przychód z najmu i koszty uzyskania tego przychodu. Od przychodu odejmuje się koszty jego uzyskania, obowiązuje też kwota wolna od podatku, ale liczona łącznie z dochodami z innych tytułów. Więc w przypadku niskiej frekwencji podatek może wyjść zerowy, albo bardzo niski. 

Edytowane 12 Października 2017 przez Lza (wyświetl historię edycji)

[grzeniu]

Nie było to w przypadku jak kolega byłby rolnikiem a jeżeli nie jest to normalnie działalność gospodarcza? 

[Wodnik Szuwarek]

Hansek nie słuchaj tych farmazonów co tu niektórzy p**rzą, zakładaj interes i sam chętnie pierwszy przyjadę jak wielu innych miłośników tej formy wypoczynku. To jest to czego naprawdę potrzeba a nie ma. Brakuje takich miejsc. Kameralność tego miejsca byłaby największym jego plusem. Fakt, że na początek interes wymagałby inwestycji. Ale nawet jakby miało się to zwrócić po kilku latach to i tak warto bo będzie później pracować latami na Ciebie. I g. prawda, że potrzeba tu setek tysięcy zł. Wszystko można zrobić z głową i sensownych pieniądzach. Utwardzenie terenu, dobre przyłącze energetyczne węzeł sanitarny. Zadbać o klimat sukces murowany. W dobie internetu, Facebooka i for tematycznych odpowiednią reklama też nie byłaby problemem. Agroturystyka rozwija się w Polsce dynamicznie i nie trzeba to stawiać Hiltona 5 gwiazdkowego by trafić do ludzi.

 

Wysłane z mojego x600 przy użyciu Tapatalka

 

Edytowane 12 Października 2017 przez Wodnik Szuwarek (wyświetl historię edycji)

[TomekKnaus]

Uważam podobnie jak Wodnik Szuwarek

.... jedni jadą na wypasiony camp. na którym jedna to buda to lepsza od drugiej (gdzie potrafią zapłać więcej niż za hotel), a drudzy wybierają coś kameralnego bo mają ochotę oderwać się od wszystkiego - w tym również od "zbędnego" towarzystwa ... na taki wypoczynek znajdą się chętni na 100 % ....

 

TOM

[Łza Włóczynutka]

Kameralność jest pozytywna, ale nakłady finansowe są podobne w przypadku pola na 6 zestawów i na 50 - bo trzeba wybudować minimum socjalne i czy ono będzie przeznaczone na 20 osób, czy na 150 - cena jego wybudowania będzie niewiele wyższa w przypadku tego drugiego..

Wodniku, mam wrażenie, że albo nigdy albo dawno nie miałeś styczności z branżą budowlaną. Wywrotka piachu czy  żwiru to koszt 2000zł. Wywrotka żwiru starczy na utwardzenie około 30m kwadratowych, (czyli mały placyk pod jeden zestaw) licząc bardzo małą warstwę 30cm tłucznia, ale pozwalającą już na jakie takie ustabilizowanie trawnika. Do tego dolicz koszt wynajmu koparki, bo wątpię żeby ktoś przy zdrowych zmysłach się porywał na taką robotę ze szpadlem.

Z kostką brukową jest jeszcze ciekawiej - około 100zł/m^2, czyli koszt wybrukowania alejki o długiości 100 metrów i szerokości 4m = 40000zł

Wybudowanie budynku sanitariatów już to jakieś 100-200 tysięcy zł. Jak ktoś będzie chciał to wszystko zrobić sam, to zajmie mu to kilka lat, o ile się chłop nie wykończy bo prace budowlane to bardzo ciężka harówa.
 

Edytowane 12 Października 2017 przez Lza (wyświetl historię edycji)

[Wodnik Szuwarek]

Kameralność jest pozytywna, ale nakłady finansowe są podobne w przypadku pola na 6 zestawów i na 50 - bo trzeba wybudować minimum socjalne i czy ono będzie przeznaczone na 20 osób, czy na 150 - cena jego wybudowania będzie niewiele wyższa w przypadku tego drugiego..

 

Wodniku, mam wrażenie, że albo nigdy albo dawno nie miałeś styczności z branżą budowlaną. Wywrotka piachu czy żwiru to koszt 2000zł. Wywrotka żwiru starczy na utwardzenie około 30m kwadratowych, (czyli mały placyk pod jeden zestaw) licząc bardzo małą warstwę 30cm tłucznia, ale pozwalającą już na jakie takie ustabilizowanie trawnika. Do tego dolicz koszt wynajmu koparki, bo wątpię żeby ktoś przy zdrowych zmysłach się porywał na taką robotę ze szpadlem.

 

Z kostką brukową jest jeszcze ciekawiej - około 100zł/m^2, czyli koszt wybrukowania alejki o długiości 100 metrów i szerokości 4m = 40000zł

 

Wybudowanie budynku sanitariatów już to jakieś 100-200 tysięcy zł. Jak ktoś będzie chciał to wszystko zrobić sam, to zajmie mu to kilka lat, o ile się chłop nie wykończy bo prace budowlane to bardzo ciężka harówa.

 

Za 200 tys to wybudujesz kawał domu w stanie surowym zamkniętym. Kostka to też nie strzelony przykład. Wywrotka piachu to niecały 1 tys plus transport a zaopatrując się u jednego dostawcy piach/tłuczeń to cena transportu jest kosztem marginalnym chyba, że sprowadza piach z Sahary. Zresztą nie mówimy tu o osuszeniu i utwardzania bagna tylko zwykłym podwórku.

[klonik058]

Dokładnie. Za 200tys to wybudujesz dom do 100 metrów zamknięty, a na wsi takie projekty wychodzą jeszcze taniej. Społeczność wiejska jest bardzo zaradna i bardzo pracowita. Sąsiad sąsiadowi zawsze pomoże. Zawsze się znajdzie jakiś traktor czy koparko-ładowarka, siła robocza itp. A jak dla mnie to alejki z kostki to już luksus. A to ma być kameralny kemping agroturystyczny. Korzystałem przyczepą z agroturystyki i miło wspominam. Pani gospodyni zawsze jakieś jaka porzuciła dzieciom czy jakieś śliwki. Z panem z gospodarzem jakiś trunek zrobiliśmy itp. I cisza spokój. Las spacery . Odpoczynek od cywilizacji. Jak dla mnie to może być fajne miejsce.

 

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 

Edytowane 12 Października 2017 przez klonik058 (wyświetl historię edycji)