Skocz do zawartości

[Relacja] Grecja 2017 załogi Mandrola


Mandrol

Rekomendowane odpowiedzi

Jacku!

Z temperaturą całkowicie się z Tobą zgadzam dlatego myślę o zakupie interfejsu do OBD i aplikacji (np. Torque) do monitorowania parametrów silnika.

 

Odnośnie prędkości to powoli dojrzewałem do takich speedów z naszą nowszą przyczepką. Rok temu to tylko max 90km/h w drodze znad polskiego morza, w tym roku na V OPK koledzy lecieli w okolicach 100-110km/h więc się do nich dostosowałem. A te 115km/h to już niewielka różnica ale tylko wtedy jeśli warunki pozwalają. Zaraz mi się oczywiście dostanie, że z takimi prędkościami jechałem. Wiem, to dużo, nawet bardzo dużo! Cały czas mam w pamięci fotki Kajetana i jego rozwalonej budy i wakacji i dlatego przy zakupie Hobby od razu postanowiłem zamontować ATC. Wiadomo, że to dodatkowy koszt 2,5 tyś. zł ale przy cepce za 50 tyś. to znikomy wydatek a człowiek jest dużo spokojniejszy podczas prowadzenia zestawu. I to ATC naprawdę działa bo od czasu do czasu sprawdzam jego działanie specjalnie wprowadzając zestaw w "bujanie" gwałtownym manewrem w lewo i prawo, oczywiście przy mniejszych prędkościach rzędu 40-50km/h. Myślę, że Maarec też może potwierdzić, że ATC to bardzo dobra rzecz bo przed zakupem pytałem się o jego odczucia i też bardzo pozytywnie. Druga sprawa to stosunek DMC samochodu i cepki- 2291kg do 1350kg też ma duże znaczenie na prowadzenie całego zestawu. Niemniej jednak jestem zwolennikiem nie przekraczania setki podczas jazdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Czytam twoją relację fajne widoki!

Powiedz mi jaką winietę zakupiłeś na Węgry? bo cena odpowiada za auto + przyczepa do 3,5T, nie przekraczałeś?

Pozdrawiam

 

Danielku, na Węgry kupiłem D1 bo tam kupujesz na auto do 3,5T i max 7 osób a moje Orlando jest właśnie zarejestrowane na 7 osób i ma DMC2291kg. Liczy się tylko samochód, do którego możesz mieć podpiętą cepkę i przekroczyć 3,5T a i tak jesteś w D1. Za to samochód powyżej 7 osób i kampery to już D2.

Jacek00 fajnie to przedstawił w tym poście: http://forum.karawaning.pl/topic/23022-winiety-2017/?p=563992

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mandrol - super relacja :thank: , która zmobilizuje zarówno starych bywalców jak i niezdecydowanych do spędzenia urlopu w tamtych rejonach ; co do kosztów to już dawno zauważyłem , że takie wyjazdy zamykają się podobnie 6 - 7 tyś. , dłuższy pobyt niewiele podraża bo można poszukać tańszy kemping i jeszcze do tego wynegocjować poważny upust ; co do prędkości przelotowej :hmm: wszystko zależy od warunków na drodze , zachowania składu , predyspozycji kierowcy itd jeśli to wszystko jest na plus to też nie lubię się ślimaczyć ; każdy jedzie tak jak wymaga tego sytuacja na drodze byle było komfortowo i bezpiecznie :smirk:

Belgrad można już przejechać przez centrum z prędkością 80 bo jest tylko kilka ograniczeń bodajże do 60 ale żadnych świateł ani korków nawet w dzień - idzie płynnie jak po sznurku :laugh:

Pozdrowionka :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystrzał opony w budzie...i nie ma żadnego ratunku...a pisałeś o 130.

Zamykam się już bo to przecież relacja.

 

To samo może się zdarzyć przy 80-90km/h i też będzie pozamiatane. Takie ekstremum zawsze się może wydarzyć, nawet przy 140km/h jadąc solówką i też może być pozamiatane :oslabiony:

Relacja już zakończona- cali i zdrowi jesteśmy w domu :yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystrzał opony w budzie...i nie ma żadnego ratunku...a pisałeś o 130.

Zamykam się już bo to przecież relacja.

Kiedyś jadąc do Hiszpanii w Niemczech na autostradzie przed Francuską granicą poleciała mi opona w N-ce przy 95 / h i dopiero w lusterku zauważyłem , że coś jakby krzywo stoi przyczepa jak zjechałem na pas awaryjny to z opony już nie było co zbierać ; fakt , że jechałem cały czas po prostej bo w innym wypadku pewnie inaczej by to się skończyło .

Wnioski - opony w przyczepie podstawą bezpieczeństwa jazdy !!! :skromny::hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5gr. na Słowację kupowaliście VInietę?? jeżeli nie to którędy przemkneliście bez opład z Ziliny.. 

Ciekawi mnie bo ostatnio jadąc do Grecji pomkneliśmy na Sahy i było fajnie i przyjemnie ale wracajac to navi pokierowała nas po takich dziurach że 40km/h max..

Jak możesz Mandrol pusć mapkę trasy przez Słowację..

W Marahalom my w tym roku nocowaliśmy pod Pakiem miniatur i stadionem. Miejscówka spokojna i okamerowana. Cieć tylko wyszedł zobaczył że bratanki z Polski pokiwał nam, a my spać poszliśmy. :)

 
Móradomb körút
Mórahalom, 6782 Hungary

46.221493, 19.900892

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że mieliśmy winietki- pisałem o tym tu- http://forum.karawaning.pl/topic/24900-relacja-grecja-2017-załogi-mandrola/?p=563970. Tam też jest mapa jak jechaliśmy do Mórahalom.

A tu jest już droga powrotna z Jackiem nawigatorem- http://forum.karawaning.pl/topic/24900-relacja-grecja-2017-załogi-mandrola/?p=564596

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Madziu za miłe słowa!

Ja podziwiam Waszą podróż i cały czas myślę o dokończeniu Norwegii ale na to trzeba cięższego holownika no i całe 4,5 tygodnia z mojej rotacji. A niestety ten lipiec i następny znowu zapowiada się na "Made in Korea" :oslabiony: Pożyjemy zobaczymy :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarłem do końca :).  Zacznę od podziękowań - pokazaliście fajnie kawałek Grecji, są dobre rady i piękne widoki.

 

Pogratuluję odcinków po ponad 1000km. U mnie albo wstajemy za późno (w tym roku start 7:45) albo dzieci za małe (córa na wczasach kończyła 2 lata) - bo u nas odcinki mają od 550 do 700km. Fakt, że przeważnie nie jedziemy dłużej niż 8 do 10 godzin. Pewnie bez fotelików i z odpowiednim czasem przejazdu dołoży się jeszcze ze 200km.

 

Bardzo zmartwiłeś mnie campingiem Thalatta - miałem go na liście do odwiedzenia, po obejrzeniu tego filmiku -

może był tam ktoś z forumowiczów i podzieli się wrażeniami ?

 

Prędkość przejazdu - to świadome ryzyko podejmowane przez nas na podstawie wiedzy o stanie samochodu, przyczepy i aktualnych warunkach na drodze. Nie popieram, ale krytykować nie mogę, sam przekroczyłem już 130kmh i to na naszej A1, warunki były po prostu idealne a zestaw szedł jak po nowych szynach. Wyprzedzanie ciągu ciężarówek zestawem przy takiej prędkości to atrakcja i adrenalina jak na dobrej karuzeli. Sam wiem, że powyżej 95kmh znacząco spada poziom nudy a wchodzi koncentracja, z tyłu głowy mam wyryte fotki Kajetana, wartość faktury za przyczepę i samochód, na  dzieci spoglądam przez fabryczne dedykowane do tego lusterko. Jak się nie da, to nie przeginam i myślę, że masz podobnie. U mnie niby cięższe auto (ale tylko papier) a budka 1700kg. ATC jeszcze na autostradzie nie użyłem, jedynie na zwężeniach kiedy za szybko wychodzę z zakrętów...

 

Waluta - to jedyny minus Twojej relacji, wiem, że upierdliwe jest przeliczanie - ale lepiej jak zrobiłbyś to Ty, niż wszyscy czytający sprawdzają w trakcie kursy walut. (ceny paliwa są jednak kluczowe).

 

Mam nadzieję, że ta relacja zostanie tu na dłużej (chodzi mi o fotki i awarie serwera) i pozwoli mi wrócić jak będę planował Grecję (może już za rok ?)

 

Temperatura silnika to sprawa trudna - pisałem już, że w fordach z nowszej generacji wskazówka zaczyna się podnosić kiedy na prawdę płyn chłodniczy ma już ponad 110C (czyli przedział 79-110C - to zawsze wskaźnik w poziomie). Sprawdź to w swoim samochodzie właśnie za pomocą aplikacji, bo możliwe że miałeś już ponad 120C. Mimo wszystko skoro nie doszedłeś do czerwonego pola to wszystko gra.

 

Klimatyzacja podłogowa - dla mnie po pierwszym sezonie urządzenie zbawienne. Chłodzi zdecydowanie ciszej i zdrowiej niż dachowa. Moja poprzednia dachowa wiała po głowie i szyi już od samego wejścia do przyczepy. Po tygodniu wczasów wszyscy byliśmy chorzy mimo temperatury w środku ok 26C przy zewnętrznej 38C. Podłogową zamontowałem tak, aby wiała na sufit, ściany i gorące okno dachowe. W ten sposób omijamy strumienie zimnego powietrza, a klima pracująca w trybie nocnym powoli opływa budkę zimnym powietrzem a nie mrozi.

 

Coś mi się wydaje, że znaleźlibyśmy wspólne tematy przy stole wieczorową porą :).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, specjalnie na Twoje życzenie koszty paliwa w walucie EUR :skromny: Mogłem to zrobić od razu, przepraszam :blagac:

Droga tam:

1. Słowacja- 1,249 EUR/l,

2. Węgry- 1,067 EUR/l,

3. Serbia- 1,268 EUR/l,

4. Macedonia- 0,777 EUR/l,

5. Grecja- 1,180 EUR/l

 

Droga powrót:

1. Macedonia- 2 x 0,768 EUR/l,

2. Serbia- 1,205 EUR/l,

3. Słowacja- 1,133 EUR/l,

4. Polska- 1,120 EUR/l za Shell V-Power.

 

Jak widać najtańsze paliwo w Macedonii dlatego wszyscy tankują na pierwszej i ostatniej stacji granicznej. Szkoda, że tylko 160km wiedzie przez ten kraj- mogło by być na odwrót z Serbią :]

Co do opłat za autostradę w Macedonii- za całość płaciliśmy w bilonach EUR po ich przeliczniku- na pokwitowaniu widnieje waluta MKD a w rzeczywistości zapłaciliśmy ok. 6-6,50 EUR za przejazd ich autostradą w każdą stronę, która do komfortowych nie należy :oslabiony: ; dość powiedzieć, że miejscami czuć było, że jedzie się jak starą "Hitlersztrasse" na Olszynę i za chwilę będzie się miało "kwadratowe koła" :miga:

 

Co do temperatury- planuję zakupić interfejs, który Ty gdzieś w jakimś poście zapodałeś- http://allegro.pl/interfejs-diagnostyczny-icar-vgate-obd2-elm327-bt-i5308286660.html . Sęk w tym, że mój "brygadier" to Koreańczyk wyprodukowany w Korei i sprzedawca nie wie, czy będzie działało (na jego liście samochodów mojego Orlando nie ma). Napisał, że "powinno zadziałać" a co jak nie zadziała? Może ktoś doradzi czy takie cosik czy szukać coś innego...

 

Kemping Thalatta- napisałem tylko to, co usłyszałem ale sam nie byłem w środku więc najlepiej jak się wypowiedzą Ci, którzy tam byli na wakacjach.

Kemping Armenistis omijaj szerokim łukiem no chyba, że lubisz przebywać w zaludnionych miejscach- dla mnie porażka totalna!

 

Co do wspólnych tematów- przyjedźcie na jakiś zlot to dzieciaki znajdą tematy do obgadania :hop1:  a my pewnie też przy :drink: i :piwko:.

 

Pozdrówka z koreańskiej krainy :hej:

Edytowane przez Mandrol (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam takie relacje to wpadam w depresję...od kilku lat wybieram się na podbój Ellady i nijak nie mogę się wybrać.

Niestety nie mamona jest tu przeszkodą.... !

 

Tak czy tak chętnie się "poumartwiam" czytając następne relacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że tą przeszkodą jest jak zawsze brakujący "T I M E", który tak szybko ucieka, że ani się spostrzeżesz a już będzie za późno, żeby się tam wybrać :oslabiony:

Z takim holownikiem to ja bym od razu tam jechał i przy okazji o jakiś mały offroadzik zahaczył :yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.