Wilk 435 Sport 1985r

[Pjoter]

Od 27.04

[KlAn]

W dniu 19.06.2018 o 12:05, wilk435 napisał:

Żona ciśnie aby go sprzedać czym prędzej i kupić Santa Fe takie jak Cezar ma.

 

 

Przykro mi, że coś takiego Ci się przydarzyło przed wakacjami.

Nie wiem jak jedynka, ja mam Santa fe dwójkę i powiem szczerze, że drugi raz bym nie kupił. Niby bardzo wygodny, cichy, bardzo dobry do holowania ale jakoś tak nie porywa, bezpłciowy taki, coś mu brakuje... charakteru.. .Najgorsze jest to, że na pierwsze 15-20 km na zimnym silniku zużywa ok.14-15 l/100 km. Mój ma ponad  200 kkm i już jakieś problemy ze skrzynią biegów się pojawiły.

Najmłodsza santa jedynka  ma w tej chwili min. 13 lat i nie wiadomo ile na blacie, znalezienie dobrego egzemplarza pewnie graniczy z cudem. Jeśli wymienisz silnik i masz 3 miesiące gwarancji to wykorzystaj to, jedź na wakacje a potem na spokojnie coś zdecydujesz. Decyzje szybkie, pod wpływem emocji nie są dobre, lepiej poczekać i na spokojnie  coś zdecydować.

IMHO

Pozdrawiam Andrzej 

[Pjoter]

hehehe ja pojechałem po santa fe ale w drodze po Hultaja wskoczyła ta Kjanka 40km dalej.

Pojechałem najpierw obejrzeć sorento pocisnąłem gościa z ceną i tak w cenie santa fe 2002r kupiłem sorento 2005r.

teraz miało być 5400zł doszła chłodnica jakieś tam inne koszty i sióstka pęknie.

Jakbym dobrze sprzedał Sorento to może nie byłoby tak tragicznie.

 

[inhalt]

Jeśli poprzedni właściciel nie naprawiał awarii tylko dosypywał jakichś magicznych proszków by je maskować, to nie wiesz czy po wymianie silnika nie będzie cię czekać wymiana skrzyni, mostu itp. Każda część ma prawo się zepsuć, ale jeżeli poprzednik nie naprawiał tylko czarował to w sumie nie wiesz co masz i kiedy coś kolejnego siądzie.

Słabo

[Pjoter]

No i stąd moje wątpliwości czy go trzymać.

Zobaczymy co mechanicy powiedzą 

[Cezarr]

Jeżeli zainwestujesz w auto 6 tysi to raczej ja ju,z bym auta nie sprzedawał, bo przy zakpuie
następnego znowu jest niewiadoma co się kupi, a tak wiesz już co masz.

[maciejek34]

Wcześniej nie było żadnych oznak, że coś nie tak z silnikiem ?

[Pjoter]

Nie było ogrzewania, tylko tyle.

Miałem zrzucać deskę aby nagrzewnicę wymienić

1 godzinę temu, Cezarr napisał:

Jeżeli zainwestujesz w auto 6 tysi to raczej ja ju,z bym auta nie sprzedawał, bo przy zakpuie
następnego znowu jest niewiadoma co się kupi, a tak wiesz już co masz.

Tylko że to nadal bedzie Sorento z awaryjnym 2,5crdi gdzie może zdarzyć się wszystko.

[Cezarr]

1 godzinę temu, wilk435 napisał:

Tylko że to nadal bedzie Sorento z awaryjnym 2,5crdi gdzie może zdarzyć się wszystko.

No tak, ja brałem też to auto pod uwagę, ale nie chciałem takiego dużego i z tym silnikiem, padło więc na hyundaia
miałem kiedyś Terrcana ale z silnikiem 2,9 też podobno awaryjnym, ale nie zdążyłem się niem najeździć.
Teraz jak wiesz mam Santa Fe i 2.0 CRDI w zupełności wystarcza.

[Pjoter]

Po liftowy terracan zbiera same dobre opinie

[Cezarr]

Ja miałem z 2005 r. 

[Pjoter]

Czyli 163konny tak???

 

[Cezarr]

Dokładnie fajne autko. 

[Pjoter]

cały dzień testów stabilności zestawu z szybką jazdą na S8 i jest 

nacisk na hak opróżnionej przyczepy wynosi 18kg, byc moze dlatego ze moja przyczepa jest krótka.

platforma 20kg + 50kg rowery

 

[jacek00]

18 kg z przodu a z tyłu 70?