Skocz do zawartości

Jaką prędkość przejazdową utrzymujecie z cepką?


Tsport

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Dedis napisał:

z jednej strony to rozumiem, z drugiej strony "zmuszanie" tira żeby Cię wyprzedzał za każdym razem spowalnia kilka osobówek.

Generalnie to patrzę co się dzieje wokoło, jak widziałem że któremuś słabo idzie wyprzedzanie to nieco odpuszczałem żeby 3 gminy nie wyprzedzał. 

10 godzin temu, dudek_t napisał:

Spalanie mam średnie 2 litry mniejsze niż przy prędkości większej o 5-6km/h (sam w to nie mogłem uwierzyć).

U mnie różnica pomiędzy 92-100 i wyprzedzanie tirów a 80-85 to było jakieś nie cały 1 litr  w spalaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 223
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A ja czasami się cieszę, że jeżdżę te 90-100 z budą, bo jak jeżdżę solo, to często latam ze zbyt dużymi prędkościami. Tak więc budka to taki naturalny kaganiec.

Wiadomo, że solo przez godzinę przelecę jakieś 1,5 razy więcej niż z budą, jednak jest to bardziej ryzykowne i bardziej się umęczę.

A no i lecąc solo jakieś 170+ mam praktycznie porównywalne spalanie jak z budą 90+. Tak więc poświęcając 1,5 razy więcej czasu na dojazd, dowożę budkę gratis :palacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Dedis napisał:

nie wiem czy tylko ja tak mam, ale jak lecę osobówka 120 to prawdopodobieństwo zaśnięcia mam 3x wyższe niż przy 150 :P

Za mało bodźców dociera, człowiek się nudzi i mózg schodzi na niższe obroty :(

Raz nawet miałem delikatną kolizję jak powiedziałem, że dzisiaj jadę spokojnie :mlot:

Pamiętaj tylko, że jazda z budą 90-100 nie jest tak nudna, jak jazda solo 90-100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.01.2020 o 10:28, Suzu4x4 napisał:

a czemu mamy się spieszyć ?  dla mnie jazda z budą przy 80 jest bardziej męcząca i mniej komfortowa niż przy 100.

oczywiście nie mam na myśli drogi krajowej czy lokalnej tylko szeroką autostradę w drodze na zachód czy południe , jak warunki pozwalają.

i pośpiech nie ma tu nic do rzeczy w zeszły weekend  poszliśmy spać 80 km od celu choć tylko godziny jazdy brakowało.

Jaki jest powód tego że zdecydowana większość karawaningowców woli jechać szybciej niż TIRY?

Który kierowca TIRa jedzie przepisowe 80 ??

ŻADEN

który kierowca TIRA utrzymuje bezpieczną odległość od poprzedzającego go pojazdu przed wyprzedzaniem na autostradzie ??

prawie ŻADEN

zdecydowana większość podjeżdża pod sam zderzak czekając aż znajdzie się luka na lewym pasie i biorą się za wyprzedzanie z prędkością o 2 km większą od poprzedzającego ich pojazdu.

To jest główny powód .

O wyprzedzaniu przez TIRY i AUTOKARY jadące w tunelach na ograniczeniu do 80 ponad 100 nie wspomnę , przeżyłem to kilkukrotnie.
 

 

Mam identyczne podejście. Staram się jechać szybciej niż ciężarówki. Jest to bezpieczniejsze niż ciężarówka 2m za przyczepą i druga przed nami 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Tak z ciekawości przeczytałem ten temat i...

Za mną pierwsza dłuższa trasa w tym roku z trójmiasta do Radkowa na Agrocamp, swoją drogą po długim weekendzie totalne pustki 2 zestawy 3 kampery i parę namiotów.

Wracając do tematu ? Jadąc A1 i następnie S8 zauważyła, że najlepiej jechało mi się utrzymają 98km/h na tempomacir, wg gps 95.

Spalanie przy tej prędkości było niższe niż przy 90km/h.

Nadmienię że auto Ford Monde mk5 2.0 diesle 150km. Przy 98km/h, 5 bieg i 1900 obr/min

Tiry wyprzedzalem z prędkościami do 110km/h i było wszystko ok.

Przy lądowaniu przyczepy pilnowalem nacisku na hak tak żeby oszukiwał w ok 85 kg.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.01.2020 o 11:20, Cezarr napisał:

Może i tak, ale też wiem że czasami nie warto gonić, nic to nie daje. Oczywiście gdy droga jest w miarę pusta to wiadomo może cisnąć, ale ściganie się ze słoniami na drodze jest bardzo męczące i czasami niebezpieczne, wiadomo jak jedzą kierowcy ciężarówek. Panowie powoli ale do celu, lepiej stracić sekundę w życiu niż życie w sekundę ?. Pozdrawiam ?

Ooo czyli nie tylko ja tak mam ;) Ja to nawet jak moim kampervanem jadę (czyli do tych 120-130km/h mogę sobie pociagnąc, i jak nie na wiatru to jest całkiem przyjemnie), to w dłuższej trasie typu Irlandia - Polska ustawiam tempomat za ciężarówką i wtedy choć dłużej to jednak mniej zmęczony dojeżdzam do celu. Chyba, że akurat pusta autostrada i nie trzeba sciagać tempomatu podczas wyprzedzania to 115-120km/h (bez przyczepy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.