Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

koledzy jestem za szczecina, wybieram sie do chorwacji, ale tym razem chcem jechac przez niemcy i austrie, niegdy nie jechalem ta droga zawsze przez polske czechy austrie, w zwiazku z tym oje pytanie czy ktos jechal ta droga tj niemcy austria do mariborr jak tam jest z gorami i pagorkami czy sa dosc strome podjazdy prosze o info dzieki za pomoc

Opublikowano

Od Wiednia do Mariboru przejeżdżasz przez góry, ale nie ma tam żadnych nadzwyczajnych zjazdów/podjazdów (o ile jedziesz autostradą).

Opublikowano

Przez Graz nie jechalam chyba nigdy, ale przez Salzburg - Klagenfutr. Trasa jes bardzo dobra, oczywiscie Alpy trzeba przejechac ale jakiegos wiekszego problemu tez nie widze, mozna spokojnie jechac.

Opublikowano

Ja jeździłem przez Graz (ale ja jeżdzę od strony Wiednia), w tym roku również z przyczepą. Nie ma tam nic szczególnego. Jedno co może zasługuje na uwagę to w Austrii dość spora ilość odcinków robotami drogowymi i zwężeniami pasów. Przy szerokiej przyczepie wymaga to dość dużej koncentracji. Ale ogólnie jest do polecenia.

Opublikowano

Jedyna szczególna niespodzianka od 1 lipca ... to opłata 35E za kilka kilometrów autostrady w Słowenii !!!

Opublikowano
Jedyna szczególna niespodzianka od 1 lipca ... to opłata 35E za kilka kilometrów autostrady w Słowenii !!!

 

Ile ?? :-]

Opublikowano

Ale zostawiajcie rachunek za winietke i rachunek z pobytu na kempingu, bo automobil-kluby wniosly sprzeciw do Brukseli i moze sie okazac ze beda musieli zmienic system winietkowy tz beda musieli wprowadzic a raczej dodac do systemu oplat 10 dniowe winietki. A co za tym idzie beda zwracac kase pobrana "nieprawnie".

Opublikowano

I mówią, że u nas na opłatach autostradowych kradną. A tu Słoweńcy taki niby fajny kraj, a pokazują powoli, co potrafią. 35 Euro to naprawdę jest granda. :-]

Opublikowano

no nie, bo "globalnie" patrzac :-] cena za polroczna winietke i chyba 55 euronow za roczna, to jest ogolnie pi-razy-drzwi nie taka straszna ... granda jest tylko to ze nie ma paro dniowych winiet "tranzytowych", bo po co komu polroczna winieta jak jedzie raz na urlop.

Opublikowano
no nie, bo "globalnie" patrzac :-] cena za polroczna winietke i chyba 55 euronow za roczna, to jest ogolnie pi-razy-drzwi nie taka straszna ... granda jest tylko to ze nie ma paro dniowych winiet "tranzytowych", bo po co komu polroczna winieta jak jedzie raz na urlop.

 

No tak, masz rację. Ale, co nie do końca wyraźnie powiedziałem, człowiek nie ma wyboru. Gdzie wolność nasza i ich. Człowiek jedzie tranzytem, albo nawet na wakacje na tydzień, czy dwa i musi kupować winietę. Jak choćby byłaby to opłata za cały rok, no to może by się ją wykorzystało na wakcje zimowe. Ale wybór człowiek musi mieć. Jadę tranzytem kupuję na jeden dzień, jadę na urlop kupuję na tydzień lub dwa. Jeżdżę stale kupuję na pół roku lub na cały rok. Ja uważam, że tu wychodzi wyrachowanie polityczne, małego cwanego kraju. Ponieważ wprowadzają tą opłatę w sezonie urlopowym, prawdopodobnie po to, aby rzesze turystów jak te nieświadome baranki szły i płaciły. Potem się opłaty zdywersyfikuje, ale to co zarobią to ich. To jest mniej wiecej jak z naszymi akcyzami, lub opłatami za Kartę Pojazdu. Nie lubię polityków :-]

Opublikowano

Tez nie lubie :-] a wolnosc hihi jaka wolnosc, wolnosci nie bylo i nie bedzie :-] to my tylko myslimy ze mamy prawo wyboru i moze tak jest, ale ten wybor wiaze sie zawsze z rezygnacja z czegos, lub musimy sobie zadac wiecej trudu zeby to obejsc, czyli to nie jest dobrowolny wybor :)

Mozna sie wsciec i nie chciec placic... tym samym zrezygnowac z Chorwacji, albo nadrobic drogi i jechac przez Wlochy, drogami kolo morza, co wiaze sie z mniej przyjemna trasa tz trasa jest piekna, ale bez przyczepy.

Opublikowano

No masz niestety rację, że nasza wolność jest wolnością bez wyboru. Choć nie do końca. Możemy myśleć jak wolni ludzi, możemy postępować jak wolni ludzie (tzn myśleć i czynić tak aby nie szkodzić innym). Ale w wymiarze geopolitycznym jesteśmy niewolnikami jak w poprzednich czasach. Nie było wolności w średniowieczu, nie ma i teraz. To jest przecież właśnie idea państwa :-] . Niby o nas dba, ale też chce aby mu płacić za tą opiekę i to słono. A sama też opieka jest często wątpliwej jakości. Amen

Opublikowano

Witam. A wracając do winiet słoweńskich proponuje zatrzymać kupon który zostaje po naklejeniu winiety na szybę. Kilka dni temu po zakupie winiety na pierwszej stacji benzynowej na jej wyjeździe stali panowie co kontrolowali winiety (rzdnych dokumentów nie wymagali) a szczególną uwagę przykładali do kuponu pozostającego po winiecie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.