Skocz do zawartości

Pierwsze auto dla młodego kierowcy.


Benior

Rekomendowane odpowiedzi

Fiat Stilo 1,25 w benzynce , skrzynia 6 , metalik , klima , 155 przejechane kupione rzeczywiście od 1go właściciela. Bezwypadkowe , dwie rysy , dwa komplety kół , jeżdżący .

7 tysięcy złociszy.

Trochę to trwało ale nadszedł ten dzień .

Aż się zdziwiłem ,że za takie "drobne' można mieć w miarę normalny samochód do miasta dla początkującego kierowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma samochodów które się nie psują, są tylko takie które się tanio naprawia. Widzisz na codzień pracuję przy samochodach, różnych marek i mam swoje zdanie. Proszę bardzo: francuskie - slaba jakość instalacji elektrycznej, awaryjność, nie przemyślane rozwiazania (np. C4 tarcza hamulcowa tylna zintegrowana z piastą); Ford - słaby dostep do czegokolwiek pod maską, sterowniki silnika przed przednim lewym kołem - mała kolizja i masakra;(np. złącze sterownika silnika przykręcone na zrywalną śrubę, nie ma opcji odkręcić bez uszkodzenia złącza a czasem trzeba, zamek maski na kluczyk to mistrzostwo ), fiaty - szybko sie zużywają, też wydziwiaja z rozwiazaniami , slabe wnetrza. Szmelcwagen też sie psuje, troche łatwiej naprawić.

Przypomniało mi się, wymień pompę paliwa w fordzie albo renówce - zbiornik paliwa trzeba wyjąć, takie ułatwienie wręcz bonusik. Ale co nas mechaników to obchodzi, płaci właściciel.

To również są uogólnione frazesy. Jednak każda marka ma swoje "smaczki", np wspomniana skoda, czy golf IV z komputerkiem w drzwiach kierowcy, który potrafi zostać podtopiony po deszczu lub łatwo uszkodzony w drobnej kolizji (brat tak ma w garbusie z 2002 - ponoć to proste do naprawy a mechanicy od 4 lat nie umieją definitywnie usunąć problemu i elektryka szwankuje).

 

Zgadzam się z powyższym po części, ziarno prawdy jest. W ogólnym rozrachunku i tak jednak wyjdziemy na podobnym poziomie inwestycyjnym - nie ważne jaka marka to model danej klasy pociągnie po 200tys. km podobną ilość kasy z portfela. Tylko nie zawsze to samo będziemy naprawiali. IMO

 

Ale tarczę z piastą nie nazwałbym nieprzemyślanym rozwiązaniem :) Oni wiedzą co robią ;) Podobnie jak z innymi Twoimi przykładami :) Każda marka coś ma.

 

Gdzieś czytałem, że w A Klasie aby wymienić rozrząd trzeba silnik zdemontować :look:

Taki smaczek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majac 18 lat marzylem o T4 :-) Jezdzilem Favoritka i z bylem najszczesliwszym malotalem pod sloncem bo bak i naprawy Tato bral na siebie :-D

Ja bym szukal czegos co da sie latwo zagazowac i ma duzy bagaznik. Starszy Accord czy Avensis. Brac malo zgnity egzemplarz i temat zalatwiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma samochodów które się nie psują, są tylko takie które się tanio naprawia. 

Dosyć trafne spostrzeżenie.

 

Ja poleciłbym podobnie jak przedmówcy wskazywali Opla Astrę już sprawdzone jednostki i tanie w eksploatacji ewentualnie już sprawdzone auto VW Golf IV również bardzo tani w eksploatacji. Golf IV jest ciągle autem na czasie w dodatku ja bym polecał coś sprawdzonego czyli TDI 90 KM. Części są bajecznie tanie.

Nawet jak go zainteresuje tuning to w tych autach może to robić do woli ile tylko mu kasy starczy :] . 

Edytowane przez Helmut (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majac 18 lat marzylem o T4 :-) Jezdzilem Favoritka i z bylem najszczesliwszym malotalem pod sloncem bo bak i naprawy Tato bral na siebie :-D

Ja bym szukal czegos co da sie latwo zagazowac i ma duzy bagaznik. Starszy Accord czy Avensis. Brac malo zgnity egzemplarz i temat zalatwiony.

Hahah Skoda Favorit w kolorze piasek Sahary. Moje pierwsze auto. Ile razy mi paliwa brakło bo kontrolka rezerwy mi nie działała. Z żoną (wtedy jeszcze nie żona) parę razy się spychało auto z drogi :-D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahah Skoda Favorit w kolorze piasek Sahary. Moje pierwsze auto. Ile razy mi paliwa brakło bo kontrolka rezerwy mi nie działała. Z żoną (wtedy jeszcze nie żona) parę razy się spychało auto z drogi :-D

Skoda favorit to już było auto superaśne, moje pierwsze to skoda 120 ;) 

 

15km to dojazd do miasta i chyba można myśleć od dieslu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My zawsze ciepło wspominamy nasze pierwsze auto, seicento. Nie miał wskaźnika temp. silnika. Kilka razy spychało się go na bok w korku. Ale skoro w wypadku stracił airbagi i wiatrak na chłodnicy to nie dziwota. Wiatrak dokupiłem a fura ma 19 lat i jeździ, właściciel mieszka obok mojego biura ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę Ci żeby to było małe auto i nie duży silnik, dziś nie problem o wypadku dzieci które wzięło auto rodziców i jeździ szybko.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę Ci żeby to było małe auto i nie duży silnik, dziś nie problem o wypadku dzieci które wzięło auto rodziców i jeździ szybko.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Przy 50 na godzinę szybciej zginiesz w małym aucie niż w dużym.

 

Inna sprawa że nie każdy dzieciak to "Sebix" który nawalony z nawalonymi kumplami zapier..... od dyskotego do dyskoteki. 

 

Mój syn dzień po odebraniu prawka przejechał 200km autem żony, po tygodniu jeździł moim, Oba przyzwoicie mocne. Po dwóch miesiącach jeździł busem. A jak jadę z nim to częściej mówię "depnij" niż "zwolnij". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 50 na godzinę szybciej zginiesz w małym aucie niż w dużym.

 

Inna sprawa że nie każdy dzieciak to "Sebix" który nawalony z nawalonymi kumplami zapier..... od dyskotego do dyskoteki.

 

Mój syn dzień po odebraniu prawka przejechał 200km autem żony, po tygodniu jeździł moim, Oba przyzwoicie mocne. Po dwóch miesiącach jeździł busem. A jak jadę z nim to częściej mówię "depnij" niż "zwolnij".

Już myślałem, że opowieść skończy się, że syn po pół roku wylądował w F1 ;)

 

Żartuję oczywiście :)

 

 

A jakie typy aut preferuje zainteresowany? Tak konkretniej :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie typy aut preferuje zainteresowany? Tak konkretniej :hmm:

 

Ma to być tanie auto w naprawach bez żadnych fanaberii. Na razie odpadają cabrio, sportowe, minivany i mikrosamochody.

 

Stilo, croma, astra H, focus coś w tym typie. Ma być tanie w naprawie i serwisie bo w końcu to i tak przez lat kilka będzie na moim karku.

Jak się młodego pytam to aby jeździło i nie było za duże jak van czy małe jak kia picanto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.