Skocz do zawartości

Jakość opon do przyczepy a może problem z osią?


maarec

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

...i nie zauważyłeś, że opona ząbkuje ? U mnie to był pierwszy objaw, po którym dopompowałem opony i ustąpiło.

 

Pozdrawiam

Jak zauważyć zabkowanie opony? Ja tam nawet teraz nie widzę ząbków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 230
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam !

 

...no... podchodzisz do przyczepy - opony, kucasz i patrzysz, widzisz zużycie bieżni na zewnątrz, a jego ponacinane fragmenty wyglądają jak trójkątne ząbki.

Teraz nie ma ząbków, bo bieżnia całkowicie się zużyła.

 

Pozdrawiam

To dla mnie za wiele. Nie zwracam uwagi na rzeczy, których dotykać nie myślałem że 3 lata. Ciśnienie sprawdzałem w maju, teraz jest blisko normy bo 4.0 a 4.25 to nie wiele. W kwietniu była na przeglądzie w serwisie też nic nie zauważyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki ciśnienia są podane na oponie ?

Z tego co pamiętam to mam chyba opony tej samej marki ,już mocno leciwe, przy maksymalny obciążeniu podane ciśnienie to chyba 4.5

Edytowane przez maciejek34 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku pamiętaj, że DMC masz podniesione. Może ma to jakieś znaczenie. A długa jazda ze zbyt niskim ciśnieniem może powodować właśnie takie efekty.

 

Ja raczej nie wierzę w jakąś wadę osi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki ciśnienia są podane na oponie ?Z tego co pamiętam to mam chyba opony tej samej marki ,już mocno leciwe, przy maksymalny obciążeniu podane ciśnienie to chyba 4.5

Max 65 psi czyli 4,42 atm lub 4,48 bar. Nie za wiele zapasu daje mi producent przyczepy naklejką 4.25 (chyba bar).

 

Max obciążenie 950kg na oponę, na pewno mam blisko do tej wartości.

Marku pamiętaj, że DMC masz podniesione. Może ma to jakieś znaczenie. A długa jazda ze zbyt niskim ciśnieniem może powodować właśnie takie efekty.

 

Ja raczej nie wierzę w jakąś wadę osi.

Masz rację podniesione dmc nie pomaga oponą. Jakby cepa była przeładowana to powinno na logikę zetrzeć mocniej oponę od strony ramy.

 

Ciekawe czy znajdę opony o lepszych parametrach.

post-8007-0-84204200-1501134717_thumb.jpg

post-8007-0-18899800-1501134731_thumb.jpg

Edytowane przez maarec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Max 65 psi czyli 4,42 atm lub 4,48 bar. Nie za wiele zapasu daje mi producent przyczepy naklejką 4.25 (chyba bar).

 

Max obciążenie 950kg na oponę, na pewno mam blisko do tej wartości.

Masz rację podniesione dmc nie pomaga oponą. Jakby cepa była przeładowana to powinno na logikę zetrzeć mocniej oponę od strony ramy.

 

Ciekawe czy znajdę opony o lepszych parametrach.

Patrzę w instrukcje i nigdzie nie ma 4.25 bara. Wg tego powinieneś pompować 4.3 bara. Sam zobacz:

 

2b69bc4fe0d34e99c71d87434f07a4d6.jpg

 

Ciekawe czy mała różnica w ciśnieniu, np 0.25 bara może powodować coś takiego. Bo większy brak oczywiście i to w bardzo krótkim okresie czasu.

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 1300 DMC i jeżdżę na 3,5 ATM. Nie widzę żadnych oznak niewłaściwego zużycia (choć teraz wnikliwiej się przyjrzę :hmm: ) Oś ALKO razem z ramą ALKO i to jak wiecie po wypadku, więc wg niektórych nadająca sie już na szrot  :]  Teoria o wadliwej osi raczej do mnie nie przemawia ale sie nie upieram. Jeśli odwoływać sie do analogii w motoryzacji samochodowej, to niewłaściwa geometria powoduje zużycie opon/opony od jednej strony (wewn lub zewn) a tu jednak mamy do czynienia ze zużyciem z obu stron  :hmm: cały czas mi to podchodzi pod zbyt małe ciśnienie ale wspominasz o 4,5 ATM więc teoretycznie OK  :hmm:  Czary ???  :look:

Chyba jednak jakość opon.....  :oslabiony:  Spójrzcie na to foto:

 

post-9355-0-24173200-1501137335_thumb.jpg

 

Ta opona jest po prostu ZUŻYTA !!! W porównaniu z nową to szrot. Nie chodzi tylko o boki. Po środku bieżnik też jest juz mocno "zjechany" nie ma mniejszych nacięć, pozostał już tylko "główny" bieżnik i to słaby. Zaczynam dochodzić do wniosku, że nie ma co szukać dziury w całym. Opona po prostu się zużyła. Co Wy na to ??  :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę w instrukcje i nigdzie nie ma 4.25 bara. Wg tego powinieneś pompować 4.3 bara. Sam zobacz: 2b69bc4fe0d34e99c71d87434f07a4d6.jpg Ciekawe czy mała różnica w ciśnieniu, np 0.25 bara może powodować coś takiego. Bo większy brak oczywiście i to w bardzo krótkim okresie czasu.

 

 

Sprawdzę dane z mojej instrukcji po powrocie do domu. Sprawdziłem nadkole - tam dalej bez zmian, naklejka 4.25 bar, czego do tej pory się trzymałem. Kontrola ciśnienia była w maju na stacji, gdzie elektroniczny wskaźnik na kompresorze idealnie pokazał 4,3 i nawet nie drgnął aby dopompować. Być może trzeba było wtedy nabić 4,4 lub nawet 4,5 ale to już przekracza max ciśnienie dla tej opony.  Dodatkowo pompowałem to nie przy upałach a poniżej 20C, pamiętam ten dzień. Opony prawdopodobnie zużyłem w Chorwackich upałach, gdzie ciśnienie dodatkowo wzrosło wraz ze wzrostem temperatury opony.

 

Kajetan masz racje, ta opona wygląda na zużytą, może nie całkowicie ale jednak zużytą. Bieżnik po wierzchu też nie wygląda dobrze.

 

Być może mamy tu kilka składowych:

 

- podniesione DMC - być może mam nie równy nacisk na opony i jedna z nich może być przy górnej granicy dla tej opony

- minimalnie za niskie ciśnienie

- temperatura w jakiej zrobiły ten przebieg ( 2x Chorwacja, 1 Węgry, 2x Bałtyk ) śmigam głównie w dzień

- prędkość.....

- może jakiś 1% to system atc, który nigdy nie zadziałał mi na autostradzie, za to kilka - max 10 razy na ciasnych zakrętach lewo -> prawo pokonywanych za szybko

- dobre hamulce w przyczepie - ona po prostu hamuje i wyraźnie to czuję

- movera wykluczam, on ledwo jedzie :)

- kiepska jakość opony, co wcale mnie nie zdziwi, skoro zawiodły mnie już markowe micheliny i dunlopy w samochodzie

 

Ostatnia sprawa to wentyle i usterka opony, w tym tygodniu postaram się dostarczyć oponę do mojego zaufanego fachowca, zobaczymy gdzie uciekało powietrze i jak on oceni stan opony.

 

Nie zamykajmy jednak dalszych rozważań, nie bardzo mam ochotę wymieniać felgi na 15tki, zresztą to chyba za wiele nie da w temacie dobrania opony o większej nośności i ciśnieniu dopuszczalnym.

 

Tak więc co proponujecie - 195R14C - ja nie widzę nic o lepszych parametrach, ale z zakupem się nie śpieszy, w planach na ten rok dosłownie max 2-3 wyjazdy weekendowe do 200km. Na upartego objadę to spokojniej na tym co mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ta opona jest po prostu ZUŻYTA !!! W porównaniu z nową to szrot. Nie chodzi tylko o boki. Po środku bieżnik też jest juz mocno "zjechany" nie ma mniejszych nacięć, pozostał już tylko "główny" bieżnik i to słaby. Zaczynam dochodzić do wniosku, że nie ma co szukać dziury w całym. Opona po prostu się zużyła. Co Wy na to ??  :hmm:

 

Być może tak. Te opony pracują w skrajnie trudnych warunkach zwłaszcza kiedy dociążone są na granicy swych możliwości. Tak może być i tutaj. Do tego trudność w kontrolowaniu ciśnienia, co powoduje, że nie zawsze ciśnienie może być prawidłowe nie pomaga oponie.

- kiepska jakość opony, co wcale mnie nie zdziwi, skoro zawiodły mnie już markowe micheliny i dunlopy w samochodzie

 

Jakość opony to jedno, ale opona w cepie pracuje w dużo skrajniejszych warunkach niż te w samochodzie. Bierz poprawkę, że Twoja cepa zapakowana waży niemal tyle co samochód! I co z tego, że opony są wzmacniane. Warunki pracy są po prostu bardzo trudne. To tak jakbyśmy w aucie jeździli non stop załadowani na full. Też opony zużyją się dużo szybciej. W zasadzie śmiało można przyjąć, że opona cepkowa, do tego obciążona na maksimum swoich możliwośći zużyje się 2-3 razy szybciej (zwłaszcza przy jednej osi) niż analogiczna opona w samochodzie gdzie i codzienne warunki są zupełnie inne. Czyli zakładając że opony, w osobówce, przy podobnym sposobie eksploatacji zużyją się po 30-40k km to się okazuje, że jakość tych opon jest podobna. Bo chyba nikt się z nas nie łudzi, że opony w cepie wytrzymają tyle co opony w aucie osobowym i zrobią też tyle km. Nie ma na to szans.

 

Wygląda na to, że Kajetan jest najbliższy prawdy :)

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie na bieżąco główkuję...

Oś typu delta powoduje, że wraz z ugięciem wahacza, zmienia się geometria koła (pochyla się górą w stronę ramy). Przy zbyt dużym obciążeniu, powodującym znaczne ugięcie wahaczy, koła ustawiły by się w trapez i powodowały szybsze zużycie wewnętrznej strony bieżnika...

 

No tak, ale Maarec mówi o starciu z zewnętrznej strony bieżnika... co neguje moje dywagacje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie na bieżąco główkuję...

Oś typu delta powoduje, że wraz z ugięciem wahacza, zmienia się geometria koła (pochyla się górą w stronę ramy). Przy zbyt dużym obciążeniu, powodującym znaczne ugięcie wahaczy, koła ustawiły by się w trapez i powodowały szybsze zużycie wewnętrznej strony bieżnika...

 

No tak, ale Maarec mówi o starciu z zewnętrznej strony bieżnika... co neguje moje dywagacje...

 

Cały czas podtrzymuję, opona minimalnie bardziej starta od strony zewnętrznej i nie chce być inaczej. Na stronie wewnętrznej widać minimalnie ślady lameli na bieżniku, od zewnątrz ich już nie ma.

 

oś mam chyba typu delta - jest wygięta w literę V w kierunku tyłu przyczepy. W tabbercie miałem chyba wygiętą ku górze - w stronę podłogi, ale pamięć u mnie słaba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony m-ki koopa - wszystko w temacie.

Nie chce mi się  pisać laboratów na ten temat. Miałem dokładnie ten sam problem.

100% identycznych objawów przy tym samym przebiegu.

Jak chcesz pogadać w tym temacie to możemy na phona - 605060565

 

pozdrawiam "prawie ziomka"  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Po roku 2011, kiedy było Tsunami w Japoni, uległy zniszczeniu plantacje kauczuku - od tego wydarzenia, stosuje się zamiennik w postaci kauczuku syntetycznego - który stanowczo obniża jakość opon" - taką teorię usłyszałem, w jednym z zakładów zajmujących się "oponiarstwem".

 

TOM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.