Skocz do zawartości

Lodowka Dometic jak nowa po kilku latach postoju, super odpala,ale nie chłodzi


Rekomendowane odpowiedzi

Witam potrzebuje pomocy, kupiłem przyczepę z 2004 roku z lodówką dometic ktora wygląda jak nowa, odpaliłem ja na gazie i płomień załapał za kilkoma pstrykami. Ale po kilku godzinach zauważyłem że wszystko pod kratkami z tyłu przyczepy jest ciepłe płomień ładnie sie pali nie kopci, a w lodowce lato. Proszę o jakieś sugestie co mogę zrobić, dodam ze ściągnąłem kratki z tyłu wyczyściłem komin który też jest jak nówka, wyciągnąłem dyszkę z palnika i wydmuchałem chociaż palnik tez stan idealny, wyciągnąłem z przewodu zasilającego filierek gazu taki filcowy także czyściutki, i na tym moje pomysły sie skończyły. Podobno można ja wywracać na boki tylko nie wiem czy to jest sposób naprawy czegokolwiek. Aha od poł godziny chodzi podpięta pod 12v i także ciepło w środku. Help

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W tych rurkach które tam masz jest płyn, ten płyn po podgrzaniu powinien się przemieszczać - ciepły podgrzany płomieniem - powinien płynąć w stronę do lodówki, a zimny wypływać z lodówki, mniejsza o większość jak to działa od strony fizycznej, ale - najprawdopodobniej - przez kilka lat - skorodowały rurki w środku i rdza zablokowała przepływ, rozwiązania - przejechac sie po wertepach - o czym kolega wyżej pisze - wstrząsy być moze ruszą zator i całość się odkorkuje przepływ wróci i znów lodówka zacznie chłodzić. Ważne - przyczepa musi być mniej więcej poziomo żeby wszystko działało.

 

U mnie kiedyś - w poprzedniej przyczepie - na wczasach pewnego dnia lodówka przestała działać, wertepy nie pomogły, pomogło wyjęcie jej z szafki, odwrócenie do góry nogami i obstukanie rurek, po tym zabiegu śmiga o ile wiem do dzisiaj czyli kolejne kilka lat :)

 

Generalnie jeśli chodzi o lodówki to przy zasilaniu

220v - schłodzi

gaz - schłodzi

12v - raczej wyłącznie podtrzymuje coś co na 220/gaz schłodziliśmy wcześniej więc do testowania się średnio nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągnąłem ja i wyobracałem we wszystkie strony wiem napewno ze amoniak jest w środku bo przelewało sie i bulgotało, podłączyłem wymontowaną do gazu i spakowałem do środka termometr temperatura spadła 3 stopnie po niżej zewnętrznej i stoi na 17 stopniach w zamrażalniku i tyle rurki obstukałem młoteczkiem chyba wszystkie mozliwe, liczę na to ze za krótko stała na boku bo kilka minut na lewym kilka na prawym i kilka do góry nogami. Dzwoniłem do serwisu to powiedzieli ze chętnie ja naprawią jak powiedziałem ze z 2005 roku jest, wiec chyba da sie cos z tym zrobić, mi pomysły sie kończą, zostawiłem do góry kołami. Na noc rano wywalę na bok na godzinę później na drugą na godzinę później postawie i odpalę, będę na kempingu 3 tygodnie wiec jak sa jakieś pomysły to mam dużo czasu śmiało piszcie będę bardzo wdzięczny, myślę nad ogrzaniu jej palnikiem na propan po wszystkich rurkach i poklepaniu młotkiem. Nie wiem sam bo tak jak nie wierze w to wywracanie na boki tak nie wierze w klepanie młotkiem. Ale cuda sie zdarzają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja też przelewala. Bulgotala jak podłączona byla. Ponoć to błąd. Nie powinna. Szukałem, obracałem i nic. Złom. Za naprawę krzyknęła 1000. A kupiłem za 500. Życzę powodzenia. Kupiłem drugą. Przenośną miała nie chodzić. Przewrociłem. Na chwilę i chodzi już 3 mc. Danielpoz. Umnie musi pochodzić za 4 godziny żeby było wyczuwalne a konkretne i pelne ochłodzenie to po nocy. Także voku ma rację.

 

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywróciłem ją na noc, ale najpierw rozgrzałem na gazie i grzałce 12v, może jakiś skutek lepszy, dziś postanowiłem ze z nią powalczę na ostro bo stoi dwa dni na środku przyczepy, przez drzwi nie da sie jej wyprowadzić bo gruba jest, może to skłania mnie do szukania pomocy na forum, bo inaczej to pewnie już byłyby martwa albo użyłbym jej jako szafki kempingowej przy ognisku żeby koty właściciela kempingu kiełbasek nie podkradały. Poprzypalam ja jeszcze palnikiem na propan bo tak też gdzieś wyczytałem, i zajrzę z młotkiem pod te radiatory aluminiowe, wypatrzyłem na jakimś filmiku ze przez drewniany klocek gość wiertarką udarową pieścił taką lodówkę, tego też nie omieszkam popróbować, sąsiad z kampera zaproponował ze chętnie mi użyczy agregatu i wiertarki, co ucieszyło mnie ale i zdziwiło, bo po co komu na kempingu agregat i wiertarka, ale pan Janek mówi ze on kocha byc niezależny i wszystko mieć na wszelki wypadek. Taki urlop z przygodami od samego początku, ciekawe jak to sie zakonczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak samo. Rurki gorące, że nie można było ich dotknąć, a w lodówce +16. Pewien serwisant od tych urządzeń wyjaśnił że z roztworu wtrąca się i krystalizuje się amoniak którego drobinki przyklejają się do ścianek i zapychają przepływ. Napier...anie młotkiem i obracanie lodówki pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nie byłoby innego wyjścia ale podłożyłem kilka kartonów postawiłem obok butle i pracuje. Wtulam przewracam na gorąco na boki i do góry kołami, zmieniłem też reduktor na 50mbr, młotka już nie żałuje, albo wóz albo przewóz.chłodzi do 14 stopni zamrażalnik i po chwili rośnie do 15 i znow spada i tak w koło. Koncepcji na dalsze grzebanie brak. Ustawiałem nawet pod różnymi kątami, nic tylko sie przelewa w środku. Trup jednym słowem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, nie idzie. Postawiłem termometr z przyklejoną czujką w środku. I efekt jest taki spada temperatura do 14 stopni i zaczyna rosnac, rośnie do 18 i tak w koło. Zauważyłem ze jak spada to rurki z tyłu robią sie gorące za skraplaczem znaczy ze rośnie ciśnienie podgrzanego płynu po chwili zaczyna spadać temperatura rurki za skraplaczem robią sie silniejsze ale za to z dołu przy wejściu do parownika gdzie sie podgrzewa robią sie ciepłe jakby chciała w odwrotna stronę ruszyć. Moim zdaniem jest zator gdzieś i jak wzrośnie ciśnienie to nie da rady sie przedostac do góry i zaczyna do dołu zasuwać i temperatura sie podnosi w zamrażalniku. Pozostał tylko jeden sposób, polecę po wszystkich rurkach palnikiem mocno je nagrzewajac i będę znow stukał młotkiem. Ale juz nie tutaj na campingu. Wsadziłem ... z powrotem do dziury i w domu ją pomolestuje bo straciłem cierpliwość i szkoda urlopu. Znalazłem tez działającą tez w ładnym stanie za 1500zl wiec jak tą pobije to pozostanie zakup

Edytowane przez Miodzio (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.