Skocz do zawartości

Paliwo na trasie PL-CZ-AT-SLO-CRO - podaje aktualne ceny


Rekomendowane odpowiedzi

Ja tankowałem w wielu krajach. Najmniej km zrobiłem na paliwie zatankowanym w Belgii, ale nie przykładam do tego zbyt dużej wagi aby twierdzić, że jakieś paliwo z jakiegoś kraju jest lepsze czy gorsze. Na spalanie ma wpływ zbyt dużo zmiennych aby tak jednoznacznie móc orzec, że spalanie to kwestia tylko paliwa. To czy jedziemy pod górę, z góry, z wiatrem czy pod, zgodnie z przepisami, bez korków itp. Wystarczy, że w PL będziemy jechać po autostradzie 140 a w Słowacji 130 i już spalanie będzie inne.

 

Ja raz jeden jedyny miałem kłopot z autem. Zatankowałem na Shellu, na szczęście tylko za 50 zł z 10 litrów. Na szczęście bo się okazało że to jakiś syf był. Auto po kilkudziesięciu km zaczęło jechać coraz gorzej. Następnego dnia błędy silnika itp. Ledwo udało mi się dokulać na moją stacje gdzie zatankowałem do pełna i problemy zniknęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny LPG z zeszłego tygodnia:

-Czechy od 12,50 do 15,00 CZK

-Austria 0,65-0,7 EU /poza autostradą/ pierwsza stacja za Wiedniem na autostradzie 0,9 EU- SZOK!!!!!!

-Chorwacja ok 4 HRK poza autostradą

-Włochy ok. 0,5 EU poza autostradą , ok. 0,7 EU na autostradzie

Edytowane przez swiru (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

podczas swoich 8 wyjazdów do CRO nie zauważyłem nigdy  różnic pomiędzy paliwem tankowanym w CRO  a innych krajach

...

nie sprawdzam co do kropelki , w trakcie wyjazdów są ciekawsze rzeczy niż  nerwowe zerkanie na komputer

...

 

Myślę że nie zwracałeś na to uwagi.

Mnie ciekawość zażerała, nowe auto ze znikomym rozruchowym przebiegiem... Depeefy katality i te tam dziadostwa... wiesz jak to jest. Notowałem tylko stan licznika na paragonach a policzyłem poza czasem "antenowym" więc raczej nic nie straciłem ale wiedzę pozyskałem i ciekawość zaspokoiłem :]

Wynik daje do zastanowienia bo:

Styl jazdy niezmienny, warunki powtarzające się itd. Ale nasuwa się pytanie, ile więcej np Twój silnik musiałby dźwignąć żeby spalił o 20% więcej?

Jest to różnica co najmniej budy na haku lub bez, a ja niczym nie zmieniałem warunków jazdy/obciążania silnika, tempomat, lekko szybciej od ciężarówek i tak niezmiennie wte i wewte.

Co więc? Jak to wytłumaczyć skoro się historia powtarza?

No tylko jakość paliwa, nic innego a wiedza to spokój ducha na wypadek czasowego większego spalania.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

 

... zapomniałem na Węgrzech zatankować ... na oparach zjechałem w takie miejsce ;) na szczęście końcówka pasowała ... ciepło miałem ... paliwo dobre ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawnie to wygląda :)

Qrdupel jakiś... nam tu... podpija...

Dobrze, że końcówka pasowała i ... że benzyny nie potrzebowałem. Same diesle tam można tankować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na niskiej Cro szaleństwo cenowe. Diesel po 8,60 i więcej  a piwo ....brak słów. :look:

2 stacje  na A-1 poniżej Zagrzebia jeszcze normalna cena diesla 8,40 do 8,50 Kuny.

Komercja ich już zżera całkiem.

Na powrocie zakupiłem zapasy browarne u czeskich bratanków :]

 

Paliwo w AT 1,04 do 1,06 na wysokości Ilz po trasie objeżdżającej "autostradę" słoweńską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

... zapomniałem na Węgrzech zatankować ... na oparach zjechałem w takie miejsce ;) na szczęście końcówka pasowała ... ciepło miałem ... paliwo dobre ;)

 

Mając rozeznanie, można też zyskać na czasie - np. latem w weekendy na Shellu na A1 tuż za obwodnicą Trójmiasta w kierunku Torunia, zdarza się że kolejka do dystrybutorów stoi na autostradzie na serwisowym, po kilkaset metrów. A po ropuchę najlepiej było przejechać od razu za budynek stacji do dystrubutora dla ciężarówek, bo końcówki są 2, "mała" też... Jak się jeździło ropniakiem, ileż czasu się zyskiwało... Odpowiednia organizacja (żona do kolejki do kasy, ja do... wolnego dystrybutora) i wio, jak w pitstopie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ON w AT - udało się znaleźć, po zjechaniu z autostrady 1,03 E.  Najdrożej z całego wyjazdu w CRO - po przeliczeniu 5 zł  :look:  w Rovinjiu. Nieco taniej w HU, ok 4,8 zł

W SK przy autostradzie 1.12 E po zjechaniu w Bratysławie "w miasto" Na Lukoilu 1,07 ale potem widziałem z daleka 1,01 E na jakiejś sieciówce słowackiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ON w AT - udało się znaleźć, po zjechaniu z autostrady 1,03 E. Najdrożej z całego wyjazdu w CRO - po przeliczeniu 5 zł :look: w Rovinjiu. Nieco taniej w HU, ok 4,8 zł

W SK przy autostradzie 1.12 E po zjechaniu w Bratysławie "w miasto" Na Lukoilu 1,07 ale potem widziałem z daleka 1,01 E na jakiejś sieciówce słowackiej.

Czyli generalnie nie warto dla oszczędności 10 zł zjeżdżać do miast narażając się niepotrzebnie. Większe oszczędności można uzyskać zwalniając ze 110 do 90km - jeżeli ktoś chce taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjeżdżając z autostrady, ja na baku (bak ma 60 litrów, więc tankuje zazwyczaj około 50 litrów) oszczędzam, w zależności od kraju około 50-80zł, więc oszczędności są MSZ spore. Inna sprawa, że zasięg na baku mam ~900km, więc znowu tak często nie trzeba tankować. 

10,15 lat temu, gdy różnica cen paliw między PL/EU była olbrzymia, w dodatku zarobki w PL były niższe - zabierałem nawet paliwo ze sobą w 5 litrowych butelkach po wodzie, które po opróżnieniu wyrzucałem - ale teraz to się nie opłaca brudzić, bo różnica w cenie paliw nie jest dramatyczna.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli generalnie nie warto dla oszczędności 10 zł zjeżdżać do miast narażając się niepotrzebnie. Większe oszczędności można uzyskać zwalniając ze 110 do 90km - jeżeli ktoś chce taniej.

 

W AT to różnica minimum 10 centów. Czy dla ok 45 groszy na litrze warto nadrobić kilka kilometrów, bo do tego się to sprowadza? Dla mnie tak. W moim przypadku to ok 20 zł oszczędności na tankowaniu, jest na pół winietki  :-]  O podbudowaniu własnego "ego" nie wspominam. Zakombinowałem i mam  :foch:  :ee:

 

  :lol:  :lol:  :lol:

 

10,15 lat temu, gdy różnica cen paliw między PL/EU była olbrzymia, w dodatku zarobki w PL były niższe - zabierałem nawet paliwo ze sobą w 5 litrowych butelkach po wodzie,

 

Ja kiedyś targałem ze sobą w bagażniku do CRO 50l banię z paliwem, bo w PL było taniej, a na dodatek jeszcze wtedy VAT sobie odliczałem :P  .... zrobiłem niezłe widowisko jak otwarłem bagażnik, a potem robiłem "przelew" do baku  :blink:  :blink:  :o  :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.