Karta płatnicza na Chorwacji

[bodzioklb]

Mam takie pytanie,czy ktoś z kolegów płacił kartą na bramkach lub za paliwo,interesuje mnie jaki jest przelicznik na zł

Co za pytanie...

 

To zależy od Twojego banku / średniego kursu NBP / średniego kursu banku z którego jest terminal / czy masz prowizje czy nie/ czy karta jest płatnicza czy kredytowa...

 

W prawie każdym bankomacie zanim zaakceptujesz wypłatę możesz zobaczyć kurs konwersji ale nie pokaże ci prowizji bankowych jeśli takowe masz, przy płaceniu w terminalu kursu nie sprawdzisz w chwili transakcji

 

Najlepiej wyjdzie kupić Kuny w Polsce... Nieco lepiej niż wypłacać z bankomatu wyjdzie zamienić PLN w punkcie turystycznym...

 

Takie małe OT - Przelew do Albanii na kwotę 50 Euro - ostatnia operacja - 2 pierwsze operacje to prowizja :-D

Edytowane 11 Lipca 2017 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[gusia-s]

Kupić kuny w PL to akurat zawsze wychodziło jako najgorsza - najdroższa opcja. Najbezpieczniej jeśli gotówkę to wziąć euro bo te wszędzie się wymieni, złotówki niekoniecznie. Za 100 eu dostanie sie teraz w chorwackich bankach 730-740 kun.

 

Płatności kartą zgoda, zależne od warunków poszczególnych banków.

[bodzioklb]

Czy aby na pewno?

 

Policz kurs sprzedaży euro w pl, następnie kurs skupu euro w Cro i zobaczysz czy najgorzej...

Pamiętam ze w 2014 roku korzystniej bylo w Zadarze kolo portu sprzedać PLN na kuny niż wieźć Euro z Pl.

 

Na każdych 100 zl bylo po przeliczeniu okolo 3,zl w kieszeni.

 

W zeszłym roku to samo w Makarskiej.

 

Za 100 zl mialem 4 kuny więcej niż za 100 zl kupując kuny w Pl

 

Powielacie tutaj mity....

W tym roku do Cro biorę zlotowki i Visę, do Rumuni euro i Mastercard a do Czarnogóry euro

[MaciejNT01]

Czyli mówicie, że jest to najoplacalniejsza opcja?

Czy aby na pewno?

Policz kurs sprzedaży euro w pl, następnie kurs skupu euro w Cro i zobaczysz czy najgorzej...Pamiętam ze w 2014 roku korzystniej bylo w Zadarze kolo portu sprzedać PLN na kuny niż wieźć Euro z Pl.

Na każdych 100 zl bylo po przeliczeniu okolo 3,zl w kieszeni.

W zeszłym roku to samo w Makarskiej.

Za 100 zl mialem 4 kuny więcej niż za 100 zl kupując kuny w Pl

Powielacie tutaj mity....W tym roku do Cro biorę zlotowki i Visę, do Rumuni euro i Mastercard a do Czarnogóry euro

[gusia-s]

Ja euro biorę ale z nimi wracam zawsze bo wszystko co się da zawsze płacimy kartą plus kuny z bankomatu na drobne wydatki.

Euro tylko pomniejsza się o koszt winietek na Austrię.

 

Ja nie twierdzę, że zawsze niekorzystnie jest wymienić w Cro PLNy tylko, ze nie w każdym miejscu jest taka możliwość w przeciwieństwie do euro, ktore pójdzie wszędzie.

Natomiast na pewno nie opłaca się kupować kun w kantorze w PL. Zawsze wychodziło drożej, ok. 62 gr podczas gdy kartą czy z bankomatu bądź po wymianie euro kupionych w PL wychodziło poniżej 60 gr.

Obecnie też nie jest tak fajnie, za 1 kunę trzeba dac w Cro powyżej 60 gr podczas gdy kartą wychodzi ok. 2-3 gr. poniżej. Z euro też różnie, zalezy kto za ile kupi je w PL.

Ja się w to nie bawię, po prostu jest wygodniej na miejscu korzystać z plastiku i już.

[maarec]

Najlepiej wyjdzie kupić Kuny w Polsce... Nieco lepiej niż wypłacać z bankomatu wyjdzie zamienić PLN w punkcie turystycznym...

 

 

Piszesz, że najlepiej kupić w Polsce, a później o zabieraniu PLN i wymianie na miejscu - tu się zgodzę kurs może być dość dobry.

 

Jednak dalej uważam, że kurs z bankomatu - w tym roku 0,58-0,59 jest praktycznie nie do przebicia a tym bardziej kupując kuny w PL. Owszem, ktoś się tam chwalił, że kupił w Polsce w kantorze kuny po 0,585 ale u mnie jest to kurs nie realny. Kantory mają cenę ok 0,65 a przy zakupie za kilka tyś zł z łaski dają kurs 0,63 i ani grosza mniej. Wiem, że w innych miastach da się zejść poniżej 0,60 ale będzie to bardzo trudne.

 

Dodam jeszcze, że korzystanie z opcji kursu gwarantowanego w bankomacie za granicą - nie tylko w Chorwacji, to pozbawianie się kasy. Zawsze klikam opcję bez gwarantowanego przelicznika i wychodzę na tym lepiej.

 

kolejna sprawa - takie wczasy kosztują zakładam na 2 tyg 5000zł+. Czy bezpieczne jest wozić taką gotówkę, później najlepiej spać po parkingach, mopach itd?. Nie dalej jak w tym tygodniu znowu czytałem o Polakach okradzionych na parkingach, tym razem już w Cro pod Splitem, nie tylko w Austrii. Oczywiście przez ludzi o śniadej karnacji, mylonych z Rumunami.  Nie prościej zapakować karty płatnicze w 2-3 różne miejsca, do tego trochę gotówki awaryjnie ?