Skocz do zawartości

Chorwacja - dojazd i kontrole DMC


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Ruszamy w dwa zestawy po 2+2 (8-12 lat) 14-06-2017 z Łodzi do Zatonu na kamping Zaton Holiday Resort, będziemy do 1-07-2017.

 

Mam pytanie dotyczące trasy.

Czemu wybrałeś (wybieracie) trasę przez Słowację, Węgry a nie Czechy, Austria, Słowenia.

 

Czym jest podyktowana taka decyzja? Z przyczyn ekonomicznych? Bo do jakości drogi przez Austrię to raczej nie ma się do czego przyczepić.

 

Dzięki za informację i oczywiście jestem z wami w podróży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie jechałem nigdy przez Czechy z przyczepą. Opinie są różne, jedni mówią, że ok a inni że same dziury i remonty. Drogę przez Słowację znam już na pamięć. W sobotę uruchomić tam nowy odcinek 12km od Zwardonia omijający Skalite. Austria mnie nudzi i zawsze wstrzymuje mnie zakorkowany Wiedeń. Mają tam też dużo kamer i patroli i lubią ważyć.

 

Na Węgrzech coś na wzór naszego itd w małych autach typu auris z kogutem pomarańczowym robi fotki w ciekawych miejscach. Np z mostu czy placu budowy spotkałem ich 4 na 1 przejazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jechałem nigdy przez Czechy z przyczepą. Opinie są różne, jedni mówią, że ok a inni że same dziury i remonty. Drogę przez Słowację znam już na pamięć. W sobotę uruchomić tam nowy odcinek 12km od Zwardonia omijający Skalite. Austria mnie nudzi i zawsze wstrzymuje mnie zakorkowany Wiedeń. Mają tam też dużo kamer i patroli i lubią ważyć.

 

 

Mam zupełnie odmienne zdanie. Same dziury, bo remontów w zasadzie nie ma, to są na Słowacji. Na Słowacji to czuję się jakbym drogowo cofnął się o 20 lat w Polsce - wtedy u nas chyba wyglądało podobnie. Czesi wg mnie jednak dużo wyżej stoją w kwestii dróg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie trasa przez Czechy/Austrię jest ok. Wcześniej owszem czeska autostrada była kiepska i to nie z powodu dziur tylko betonowych płyt, z których była wykonana. Teraz już jest dobrze, mimo że fragmentami są jeszcze remonty.

Co do kamer w Austrii - owszem są ale jak się jedzie przepisowo to nic nikomu nie grozi. Tu bardziej solówki mają się czego obawiać, bo to nimi gnają po 160 a potem skargi, że mandat a tylko 20-30 km przekroczyli.

Na Wiedeń też jest sposób, jadąc w sobotnie popołudnie czy w niedzielę nigdy nie stanęliśmy. Teraz przez Wiedeń ciągną się remonty więc tym bardziej najlepiej go przejechać w weekend moim zdaniem, bo wtedy może i jest trochę ruchu turystycznego ale nie ma tego codziennego jak w dni pracujące.

Mi z kolei strasznie dłużyła się jazda przez Węgry. Raz tamtędy pojechaliśmy tylko. Odległościowo to jeden gwint ale dla mnie trasa przez Czechy i Austrię jest jednak lepsza i szybsza.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się tego jednoznacznie określić na dziś. Każda trasa ma swoje minusy. Węgrzy oddali z 60km ekspresowki do Szombate.... Później jadąc na Kormed są jeszcze fajne odcinki drogi. Tak jak nie lubiłem tam jeździć to od tego roku się zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się tego jednoznacznie określić na dziś. Każda trasa ma swoje minusy. Węgrzy oddali z 60km ekspresowki do Szombate.... Później jadąc na Kormed są jeszcze fajne odcinki drogi. Tak jak nie lubiłem tam jeździć to od tego roku się zmieniło.

 

Ale Węgrzy wynagradzają wszystko dobrymi arbuzami, dobrym jedzeniem i dobrym winem! Trzeba jechać przez Węgry :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy faktycznie ktoś miał przyjemność bycia ważonym w Austrii? Bo to może być problem przy ilości gadżetów wkładanych do budki.

 

Co do jakości dróg to też jest dla mnie ważny temat.

Na ciągniku mam profil 30 :-), ogólnie dziurawych dróg unikam nadrabiać km.

Dołączona grafika

 

Zmartwił mnie temat ważenia wiedząc o niezbyt miłym podejściu Austriaków do naszego narodu. Jakie macie doświadczenia?

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nigdy nie byliśmy ważeni nigdzie (w Austrii też nie) i nie widzieliśmy aby kogokolwiek ważono.

Maarec gdzie Ciebie chcieli ważyć i kiedy? Wydaje mi się, że gdyby chcieli to by jednak zważyli ;) bez względu na to czy blokujesz przejazd czy nie. Czy ci, których ważyli przed Tobą to były przyczepy? kampery? Ustawili Was wszystkich w jednej kolejce?

 

Często się o tym słyszy ale trudno znaleźć kogoś, kto faktycznie był ważony w trasie z budką haku. Ja nie znam takiej osoby.

Mi się wydaje, że temat ten raczej dotyczy aut dostawczych pracujących w transporcie i to tam mają żniwo a nie na łapaniu turystów ale może mi się tylko wydaje?

 

Może by wywalić to do osobnego tematu aby nie śmiecić w relacji. Jest nas tu całkiem sporo na forum, dużo jeździmy w różne części świata i faktycznie moglibyśmy się przekonać jak bardzo ten problem dotyczy przyczep kempingowych.

 

Maarec to gdzie Wy teraz jesteście bo nie poznaję po tych fotkach ostatnich :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nigdy nie byliśmy ważeni nigdzie (w Austrii też nie) i nie widzieliśmy aby kogokolwiek ważono.

Maarec gdzie Ciebie chcieli ważyć i kiedy? Wydaje mi się, że gdyby chcieli to by jednak zważyli ;) bez względu na to czy blokujesz przejazd czy nie. Czy ci, których ważyli przed Tobą to były przyczepy? kampery? Ustawili Was wszystkich w jednej kolejce?

 

Często się o tym słyszy ale trudno znaleźć kogoś, kto faktycznie był ważony w trasie z budką haku. Ja nie znam takiej osoby.

Mi się wydaje, że temat ten raczej dotyczy aut dostawczych pracujących w transporcie i to tam mają żniwo a nie na łapaniu turystów ale może mi się tylko wydaje?

 

Może by wywalić to do osobnego tematu aby nie śmiecić w relacji. Jest nas tu całkiem sporo na forum, dużo jeździmy w różne części świata i faktycznie moglibyśmy się przekonać jak bardzo ten problem dotyczy przyczep kempingowych.

 

Maarec to gdzie Wy teraz jesteście bo nie poznaję po tych fotkach ostatnich :(

Dobry pomysł z tym nowym tematem ważenia przyczep i kamperów.

Ciężarówki to norma że ważą, ale jak jest z nami turystami?

 

Jestem za. Kto śmiga po forum i może to ogarnąć?

 

Czy ktoś z was ważył się przed wyjazdem i wie czy faktycznie jest przeciążony lub może się mieści w DMC?

 

Ja zawsze się pakuje i jadę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastała cisza czyżby nikt nie był ważony ?

 

Marrec. A jak wyglądał teraz przejazd przez granice PL-Słowacja-Węgry-Chorwacja ?

Wszystko Państwa UE, ale czy przejeżdżamy bez żadnej kontroli tak jak ma to miejsce w kierunku Niemiec, czy kontrola - dokumenty i dopiero dalej??

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego że Unia, Chorwacja nie jest w Schengen. Czyli na granicy z Węgrami czy Słowenią są kontrole. Wczesniej był lajt, tylko zerkali czy masz domumenty albo i nie i kazali jechać dalej. W tym roku zarzadzili dokładniejsze kontrole w tym skanowanie dokumentow więc na granicy trochę się zejdzie, mniej lub więcej, zależy które przejście, jaki dzień i pora dnia/ nocy.

 

Z ważeniem na trasie zaraz wyjdzie że każdy słyszał nikogo nie ważono :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ruszamy w dwa zestawy po 2+2 (8-12 lat) 14-06-2017 z Łodzi do Zatonu na kamping Zaton Holiday Resort, będziemy do 1-07-2017.

 

Mam pytanie dotyczące trasy.

Czemu wybrałeś (wybieracie) trasę przez Słowację, Węgry a nie Czechy, Austria, Słowenia.

 

Czym jest podyktowana taka decyzja? Z przyczyn ekonomicznych? Bo do jakości drogi przez Austrię to raczej nie ma się do czego przyczepić.

 

Dzięki za informację i oczywiście jestem z wami w podróży

Wal z Łodzi na Czechy - masz bezpłatną autostradę do samej granicy , Wiedeń też praktycznie omijasz bez korków i do Gratz-u jedziesz jak po sznurku ale tam jak byś chciał przenocować na parkingu to szukaj albo wczesnym wieczorem albo kilkanaście km wcześniej bo pózno w nocy ostatnie 2 mopy są zabite na amen .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku wracając solówką z Chorwacji, widziałem ważenie na pierwszym parkingu w Austrii na A9 zaraz za granicą że Słowenią. Ważyli chyba wszystkich powyżej 2,5 tony. Widziałem busy, kampera i chyba zestaw. Cóż takie czasy i trzeba się z tym liczyć....znaczy liczyć kg w przyczepie. W trasie przez Austrię nie lubię tylko ciągłych zwężeń do jednego pasa na odcinku Wiedeń - Graz. Zawsze trafiam na takie odcinki....ciekawe jak jest w tym roku....ktoś wie ? Natomiast czeskie autostrady się polepszyły. Kiedyś jadąc po autostradzie z płyt Niewiadów skakała jak ping pong. Teraz już tego nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.