[foto relacja] Jedziecie z nami do Dalmacji?

[gusia-s]

5 minut temu, maarec napisał:

Prawdopodobnie masz rację. Prom już nie kursuje, na hak.hr info nie ma ale na kamerach widać. Jutro ma wiać dużo mocniej. Chyba utkniemy na wyspie dzień czy dwa dłużej.

Takie jest własnie ryzyko pobytu na wyspie, myślę że dłużej jak 1 dzień Was nie wstrzyma.

Jeszcze gdzieś chcecie się zatrzymać czy już do domku? 

[maarec]

W poniedziałek muszę być w pracy, jest dzień zapasu, najwyżej pociągniemy na raz.

Jutro ma wiać coraz mocniej, nie chcę zjechać z promu na magistralę  i wpakować się w kłopoty.

Prom znowu pływa, udało się zrobić jeden kurs z wyspy, aktualnie ładują na wyspę. 

[Zulos]

Nie wiem jakie masz prognozy, ale wg. windy (oczywiście też może się mylić) w nocy ma osłabnąć poniżej 20kn, a kolejnej nocy poniżej 10kn (i nie chodzi bynajmniej o kuny tylko o knoty;-)

Więc nie powinno być obaw o jutrzejszy dzień...

[maarec]

Dziś biały puch pokrył szczyty gór..

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

[Zulos]

Pięknie wyglądają te czapy nad Dynarami...

Wszystko oczywiście wskazuje na borę (czyli jak gusia-s słusznie zauważyła po chorwacku bardziej: burę).

To jest wiatr spadowy i trwa z reguły parę godzin do max. 1 dnia (wyjątkowo tylko dłużej).

Więc o ile nie załapałeś się na wyjątek to jutro skoro świt możesz ruszać - poniżej 20kn promy powinny na pewno kursować...

[maarec]

Dzięki za info, sprawdziłem pogodę na wybrzeżu, ma tam wiać połowę tego co tutaj. Jeżeli rano złapiemy się na prom to powinno udać się bezpiecznie przejechać.
Ciężko w to uwierzyć w chwili kiedy w ostatnim dniu wczasow wyciągneliśmy bluzy. Ale chyba o 22.30 to się nie liczy?

Pogoda była w tym roku perfekcyjna, więcej jak 36C termometr nie pokazał. Dwie burze szkód nie wyrządziły.
Pierwszy raz w życiu trafiliśmy na wodę w morzu, która miała 36.9 i była wręcz za ciepła.

Ogółem nie żałujemy odwiedzenia wyspy Rab, lecz prawdopodobnie był to pierwszy i ostatni raz. Wybieraliśmy się tu 3 razy, raz nawet rzut monetą był w 2014r stojąc na magistrali - wtedy wygrał Pag. Najwięcej radości miały tu dzieciaki.

Z najbardziej znanych miejsc w Cro został nam Brać i Krk.

Nie jest to początek planu na 2019... Bo plan już jest... Będzie powtórka z rozrywki ktoś odgadnie?

Będzie Acsi...

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Pięknie wyglądają te czapy nad Dynarami...
Wszystko oczywiście wskazuje na borę (czyli jak gusia-s słusznie zauważyła po chorwacku bardziej: burę).
To jest wiatr spadowy i trwa z reguły parę godzin do max. 1 dnia (wyjątkowo tylko dłużej).
Więc o ile nie załapałeś się na wyjątek to jutro skoro świt możesz ruszać - poniżej 20kn promy powinny na pewno kursować...

Pięknie to wygląda na żywo...

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

[gusia-s]

Ciesz się, że nie jesteś na morzu ...

Mój wrześniowy rejs zaczął się tak

W jednej chwili pękło niebo i znikło pół świata  Niżej dla porównania  to samo ujęcie, kiedy świat już wrócił   ... znajdź różnice

Gdzie podział się błękit Jadrana?

A to jak goniło nas z Visu, tam byłam na tej skorupce   Fotkę ustrzelił nam znajomy z drugiego jachtu  

A to miałam za sobą

Ale były też piękne dni  

Ach jaka tęsknota mnie już ogarnia 

[maarec]

Fajne fotki.
“nasze" góry też już tu znikały na pewien czas
Gradu bym chyba nie zniósł, trzeba by plackiem leżeć na dachu przyczepy

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

[gusia-s]

15 minut temu, maarec napisał:

Gradu bym chyba nie zniósł, trzeba by plackiem leżeć na dachu przyczepy 

Za dużo byś tego dachu sobą nie okrył

Grad był taki mniej więcej. 

[Zulos]

8 godzin temu, gusia-s napisał:

Grad był taki mniej więcej. 

Fajne laczki sztormowe

No ja też w zeszłym roku na Cykladach miałem i grad w Atenach i 9B na morzu w pierwszy dzień z nieprzeszkoloną załogą... Ale było fantastico!

Dobrze, że mam mniejszą przyczepę, bo w razie gradu więcej zasłonię

Wg. windy na wybrzeżu wiatr niby słabnie - max. 15kn, ale w górach nadal porywy powyżej 35kn, więc może być niebezpiecznie jak wyjedziesz w góry...

[maarec]

Plyniemy, nie wiem czy to za mądre. Warunki są koszmarne.

 

[Zulos]

3mamy kciuki.

Niestety  o ile na wybrzeżu się uspokoi to po drugiej stronie pasma gór będzie wiać do soboty popołudniem, więc chyba nie ma co przeczekiwać.

Próbuj powolutku, a jak coś to trzeba się będzie zatrzymać.

Ja pamiętam jak na górskim odcinku autostrady w podobnych porywach jechałem motorem z moją obecną żoną i obładowany gratami, to przy wyjeździe na wiadukty z miejsc osłoniętych podmuchy przestawiały mnie o 1,5 m, a niemal cały czas musiałem jechać w składce jak w zakręcie. Męczarnia niesamowita, ale powolutku przejechałem góry i na nizinach oczywiście się uspokoiło.

Dobrze, że masz duży, ciężki holownik... Choć pczywiście przyczepa też nie za lekka;)

[gusia-s]

20 minut temu, Zulos napisał:

w górach nadal porywy powyżej 35kn, więc może być niebezpiecznie jak wyjedziesz w góry...

 

5 minut temu, maarec napisał:

Plyniemy, nie wiem czy to za mądre. Warunki są koszmarne.

Uuuu

Przez tunel Sv Rok A1 nie przejedziesz, między węzłami Posedarje - Sveti Rok ruch tylko dla osobówek. Pozostałe pojazdy objazd przez Gračac, Obrovac czyli DC50 i DC27. Z tej strony co Ty jedziesz pewnie pokierują przez Jasenice do 27 i potem do 50. 27 jest dość wymagająca 

W drugą stronę A7 też zamknięta Draga-Šmrika 

Przycupnij gdzieś pod Velebitem jeszcze bo to d...y z taką jazdą w takich warunkach  

 

15 minut temu, Zulos napisał:

Niestety  o ile na wybrzeżu się uspokoi to po drugiej stronie pasma gór będzie wiać do soboty popołudniem,

Po drugiej stronie wiatr nie będzie miał takiej siły już. Najgorsze to przebić się właśnie przez góry.

[Zulos]

27 minut temu, gusia-s napisał:

Przez tunel Sv Rok A1 nie przejedziesz,

Ale on przecież nie będzie przez ten tunel jechał.

Jadranską do Senj i wspinaczka do góry jak rozumiem...

Może niejasno się wyraziłem - oczywiście wiać będzie w samych górach - jak je minie już bedzie spokój.

Chodziło mi o to, że nie będzie już takiego problemu z wiatrem spadowym - różnica ciśnień już się musiała wyrównać i bura nie powinna już spadać z impetem tak jak ostatnie kilkadziesiąt godzin.

Natomiast wciąż będzie wiało w samych górach, dlatego powolutku myślę spokojnie magistralą do Senj dojedzie, później powolna wspinaczka w górę, a jak już wyjedzie to powinno być w miarę spokojnie...

[gusia-s]

3 minuty temu, Zulos napisał:

Ale on przecież nie będzie przez ten tunel jechał.

Tak by było najkrócej tylko czy się da w takich warunkach.