Skocz do zawartości

[foto relacja] Jedziecie z nami do Dalmacji?


Rekomendowane odpowiedzi

Prapratno to jeden z naszych ulubionych kempignów. Fakt, podłoże wymaga chociaż kawałka podłogi przed budką, żeby kurzu nie wnosić do budki. Fakt, że gorąco w dzień i zimno w nocy :)

Do tego pożar sprzed 2 lat, gdzie czuliśmy się jak w Pompejach, bo popiół z liści na nas zwiewało.

 

Lubimy knajpkę na terenie kempingu - kalmary pychota tam robią, takie zwykłe, ale smakują super.

Fajne gwiazdy nocą.

 

W zatoczce zimna woda, na skałkach dalej cieplejsza. No jakoś tak nam pasi ten kemping :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 478
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A widzicie to różnie bywa jak widać a i gusta mamy różne. 

W 2014 roku w lipcu plaża jak na spory kemping i jeszcze pobliskie apartamenty plus przyjezdni czyli my ;) to nie była zatłoczona a na końcu prawie pusta.  Woda była ciepła jak zupa.

Ja osobiście za piaszczystymi plażami nie przepadam i wolę kamyki ale często rodziny z maluchami takiej plaży szukają. Wejście do wody jest bardzo łagodne, brak jeżowców i piasek - dla maluchów komfortowo uważam.

post-7016-0-30553700-1503593429_thumb.jpgpost-7016-0-75236200-1503593690_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekko poza temat ale nie do końca.

Mareec, ten aparat z datami to ten który postawiłeś na stole, jo?

Sony 30 optical zoom? To był poważny konkurent przy wyborze, 2 tygodnie podchody robiłem i w końcu wybrałem bez żadnego argumentu , coś wybrać musiałem ale jednak nie padło Sony.

Niemniej pochwalę się fotką poniżej jak mi nauka szła.

Foto zrobione na przeciwnym brzegu, odległość około 5km ale parametrów nastawień nie pamiętam.

Niestety forum samo zmniejsza rozmiary i traci ostrość.

Tylko jako ciekawostka - uczę się nadal.

post-2083-0-05362600-1503599715_thumb.jpg

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekko poza temat ale nie do końca.

Mareec, ten aparat z datami to ten który postawiłeś na stole, jo?

Sony 30 optical zoom? To był poważny konkurent przy wyborze, 2 tygodnie podchody robiłem i w końcu wybrałem bez żadnego argumentu , coś wybrać musiałem ale jednak nie padło Sony.

Niemniej pochwalę się fotką poniżej jak mi nauka szła.

Foto zrobione na przeciwnym brzegu, odległość około 5km ale parametrów nastawień nie pamiętam.

Niestety forum samo zmniejsza rozmiary i traci ostrość.

Tylko jako ciekawostka - uczę się nadal.

Tak, to on. Nie znam się. Chodziło mi tylko o duży zoom w małej obudowie i niskiej cenie. Zapłaciłem ok 700 czy 800 zł. Ustawień praktycznie nie zmieniam, w nocy nie robię fotek. Bardzo podobają mi się kolory w stosunku do telefonu, który do tej pory uważałem za idealny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Chodziło mi tylko o duży zoom w małej obudowie

...

Bardzo podobają mi się kolory w stosunku do telefonu, który do tej pory uważałem za idealny.

Dokładnie i ja, max zoom. Telefon bardziej jest telefonem a aparat aparatem, tak uważam. I chwała Ci że różnice zauważyłeś :)

OOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie i ja, max zoom. Telefon bardziej jest telefonem a aparat aparatem, tak uważam. I chwała Ci że różnice zauważyłeś :)

OOT.

Oj tam, uważam inaczej. Telefon aparatem jest 99,9% roku. Aparat ma swoje 5 min na wczasach. Teraz nawet nie wiem gdzie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałam, my na Prapratno nie mieszkaliśmy tylko byliśmy na plaży ale widać było, że mimo sezonu (II poł. lipca) na kempingu bardzo dużo miejsca, choć w tym roku mogło być inaczej. Szacuje się, że tylko z PL do Chorwacji ruszyło 30% więcej turystów w porównaniu do poprzedniego roku - a gdzie pozostałe kraje? :D

 

Uważam, że jeżeli tylko nie będzie jakiegoś zlotu (np ACSI) to ciężko będzie zapchać ten camping w sezonie, wygląda niepozornie ale jest długi i pojemny. Na Peljesac jest też daleko, a do Prapratno płynąć promem to raczej bez sensu więc trzeba mieć zieloną kartę i w ten sposób odpada tam część ruchu. Dodatkowo nie bardzo jest tam co robić na miejscu i większość ekip podczas naszego pobytu  - camperowcy bez dzieci zwija się po 24-72 godzinach. Rotacja jest bardzo duża i łatwo o fajne miejsce. Rowery na wiele się tam nie przydadzą, najsilniejsi amatorzy może dojadą do Stonu. Także bez auta czy motorka nikt tam miejsca nie zagrzeje.

 

Patrząc na grupie Chorwacja na FB, po ilości zapytań o podstawowe sprawy związane z pierwszym wyjazdem, to ja mam wrażenie, że Polaków w Cro to będzie w tym roku ze 2-3 razy tyle co w latach ubiegłych. Mnie to raczej nie przeszkadza, byle tylko chodzi bez skarpetek do sandałów i klapek no i bez torby z biedronki... Na campingi raczej będą nas wpuszczać, co innego na kwaterach, słyszałem już opowieści, że po ostatnich wybrykach nie jesteśmy mile widziani. Coś jak u nas wynajem mieszkania dla Ukraińców.

 

Jak byliśmy na Divnej to w tej części o której mówisz dla przyczep - trwał jakiś remont, żałowałem, że nie da się tam wjechać myśląc, że to prywatna działka przy plaży.  Sama wiesz, że patelnia bywa bezpieczna, a ja teraz posiadam wydajną i bezpieczną dla zdrowia klimę. Sam wjazd i wyjazd z campingu to żaden problem, gorzej będzie wspiąć się w kierunku Trpanj. Nie wiem, ja mam napęd na przód, skrzynię manual i do wciągnięcia realnie ok 3800kg. Wystrzegam się taki atrakcji. Jeżeli spełnię marzenie i kupię holownik 4x4 automat i min 450NM, spokojnie mogę tam jechać.

 

Dubę zwiedzaliśmy w pełnym słońcu, ładnie tam, tylko dzieciaki były marudne a spacer za róg do cienia (którego spodziewałem się tam po relacjach), z całym majdanem odpadał. Do tego myśl, że na Divnej ani jednego człowieka...

 

Kilka dni po naszej wizycie camping był już czynny a plaża pełna, widziałem w relacji :)

 

Najbardziej podoba mi się tłumaczenie słowa Divna - to po prostu piękna  i coś w tym jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie i ja, max zoom. Telefon bardziej jest telefonem a aparat aparatem, tak uważam. I chwała Ci że różnice zauważyłeś :)

OOT.

Panowie zoom to zło. Co Wy z tym podglądactwem macie. Do podróży szerokie kąty. A najlepiej jakaś stalka. Ja w tym roku ogarnąłem urlop tylko jedną ulubioną ogniskową 35mm.

 

Prapratno super z małymi dziećmi, takimi co lubią piasek, łagodne zejście do wody, brak animacji. Miło wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zoom to zło. Co Wy z tym podglądactwem macie. Do podróży szerokie kąty. A najlepiej jakaś stalka. Ja w tym roku ogarnąłem urlop tylko jedną ulubioną ogniskową 35mm.

 

Prapratno super z małymi dziećmi, takimi co lubią piasek, łagodne zejście do wody, brak animacji. Miło wspominam.

 

Też kiedyś byłem zwolennikiem zooma i kupowałem wszystko mające sprzęty x12 :D No tak działa marketing właśnie :) Co z tego, że na tym mega zoomie obraz się tak trzęsie i jest takie mydło, że zdjęcie nadaje się jedynie do kosza.

 

Obecnie tłukę zdjęcia telefonem, jedna ogniskowa niemal idealna ;) Trzeba nogami przybliżać i umiejętnie kadrować. Może szeroki kąt to nie jest, ale zdecydowanie lepszy aparat niż megazoom. No i zawsze pod ręką ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś byłem zwolennikiem zooma i kupowałem wszystko mające sprzęty x12 :D No tak działa marketing właśnie :) Co z tego, że na tym mega zoomie obraz się tak trzęsie i jest takie mydło, że zdjęcie nadaje się jedynie do kosza.

 

Obecnie tłukę zdjęcia telefonem, jedna ogniskowa niemal idealna ;) Trzeba nogami przybliżać i umiejętnie kadrować. Może szeroki kąt to nie jest, ale zdecydowanie lepszy aparat niż megazoom. No i zawsze pod ręką ;)

Telefony mają najczęściej ok 28mm więc jest super. No i te fantastyczne panoramy.

Dołączona grafika

Takie coś zrobić lustrzanką ... ciężki temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Panowie zoom to zło. Co Wy z tym podglądactwem macie. Do podróży szerokie kąty. A najlepiej jakaś stalka. Ja w tym roku ogarnąłem urlop tylko jedną ulubioną ogniskową 35mm.

 

Prapratno super z małymi dziećmi, takimi co lubią piasek, łagodne zejście do wody, brak animacji. Miło wspominam.

 

 

Artur, kawałek podglądactwa specjalnie dla Ciebie :)

 

zapraszam na Mljet

 

http://www.nacamping.pl/?p=3046#more-3046

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super relacja. Nie byłem tam jeszcze.

 

Polecam, jak każda wyspa w Chorwacji jest mniej oblegana niż miejscowości na lądzie. Wiadomo, że to był sam początek czerwca, prom był prawie pusty, w restauracjach pełno wolnych stolików, dania serwowane na szybko. Na drogach pusto, czasem tylko jedzie jakiś dziwak lub turysta. Parkingi przy plażach puste. Myślę, że nawet w sezonie można tam wypocząć na spokojnie. Camping nawet jest, chyba dałoby rade dojechać tam zestawem ale dla mnie na 3-4 dni ta wyspa to już za długo, a prom tani nie jest. 

 

do wpisu pod koniec załączyłem jeszcze film z promu z widokami, z ręki kręcony ale jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.