Warszawiacy, pomóżcie: parkowanie plac Zbawiciela lub dojazd KM

[Suzu4x4]

Myślę, że każde miasto ma swój klimat czy charakter. Każde ma swój niepowtarzalny. Porównywanie jednego miasta z drugim mija się z celem..

 

ja się zgodzę bardziej z kolegą Lza ,  też tak mam że niektóre miasta dla mnie mają "swój klimat" a niektóre "są bo są" i mówię o takim pierwszym wrażeniu które czuje się od razu jak przyjedziesz   

[jacek00]

Ale to są subiektywne odczucia tylko i wyłącznie. To jak z gustem. Bo jeden wpadnie do Warszawy i się zachłyśnie wielkością i "wielkim światem" i nie będzie chciał stąd wyjeżdzać,  a inny będzie zniesmaczony. Tak ten świat jest skonstruowany

 

Ja np nie trawię Paryża, ale przynajmniej połowa świata się nim zachwyca. Co nie znaczy, że nie znalazłbym w nim jakiś fajnych miejsc, które by mnie zaciekawiły.

Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Cathay]

A ja się dziwie temu tematowi. 

Jeśli mam jechać do kościoła na Plac Zbawiciela, to jadę na PZ lub jego okolice. Potem mam jechać do Błonia, to jadę do Błonia. 

Po co metro, po co kombinowanie. 

Nie zdarzyło się jeszcze abym w Warszawie nie mógł zaparkować tam gdzie chcę (powiedzmy do kilometra od celu) więc po co rozkminiać rozwiązania alternatywne. 

Chris próbuje sugerować że stolica to miejsce magiczne gdzie "obcy" sobie nie poradzi. A tak wcale nie jest. To normalne duże miasto.

[sosek]

Rozwiązanie z metrem jest ciekawe pod względem turystycznym, nie każdy ( nawet warszawiak ) miał możliwość przejażdżki tym środkiem transportu .

[strus251]

Cathay, tu troszkę się z tobą nie zgodzę , ale tylko troszkę, tak na 50%.

Chris66 ma 50% racji , dla czego 50%, bo mniej więcej taki procent kierowców w PL nie potrafi jeździć a tym bardziej po dużych miastach, a już w szczególności po Wawie .

Owszem, Ty sobie pewnie poradzisz, ja tam jeżdżę do centrali + znajomi + inne sprawy i tez nie mam problemów, powiem więcej, lepiej mi się jeździ po Wawie niż po Łodzi.

 

Ale ja już nawet na podstawie Łodzi widzę jakie kierowcy przyjezdni mają problemy jak jadą a tu nagle skrzyżowanie i tory tramwajowe, czasami ich miny są niezapomniane, a jak wjadą np na skrzyżowanie równorzędne z torami tramwajowymi przez środek to jest dopiero masakra.

Nie wyolbrzymiam, ale wtedy samochody z tablicami "EL" zatrzymują się i dają możliwość opuszczenia skrzyżowania dowolną drogą bo w korku byśmy pewnie stali do wieczora .

Tak to już jest niestety. 

Edytowane 28 Kwietnia 2017 przez strus251 (wyświetl historię edycji)

[Łza Włóczynutka]

Chodzi o czas przejazdu nie o strach przed miastem. Warszawa nie jest dużym miastem, w Europie są dziesiątki a może setki miast większych kilkukrotnie. Niektóre są nawet 10-kronie większe. Przez wiele z nich jeździłem, lata temu gdy utrzymywałem się z jeżdżenia. W sumie z tego co we wtorek widziałem to nawet nie jest za bardzo zatłoczona. Kraków jest o wiele bardziej zatłoczony i tu naprawdę można przejechać kilometry zanim się znajdzie wolne miejsce i z tego wynikały moje obawy, że nie będzie parkingu będę zmuszony zaparkować 3 kilometry dalej i nie zdążę.

 

Ponadto uważam, że komunikacja miejska jest bardziej efektywna niż jeżdżenie samochodem - skoro jest to trzeba z niej korzystać. Metro jest bezkonkurencyjne pod względem prędkości.

Edytowane 28 Kwietnia 2017 przez Lza (wyświetl historię edycji)

[sosek]

 

Chris66 ma 50% racji , dla czego 50%, bo mniej więcej taki procent kierowców w PL nie potrafi jeździć a tym bardziej po dużych miastach, a już w szczególności po Wawie .

Owszem, Ty sobie pewnie poradzisz, ja tam jeżdżę do centrali + znajomi + inne sprawy i tez nie mam problemów, powiem więcej, lepiej mi się jeździ po Wawie niż po Łodzi.

Myślałem że że w W/wie jest najgorzej http://tvn24bis.pl/moto,99/tomtom-ranking-najbardziej-zakorkowanych-miast-lodz-piata,717222.html , kiedyś jeżdziłem autem do pracy za każdym razem . W tej chwili jak tylko mogę jadę na p&ride i metrem dalej , po co męczyć siebie i samochód a czas ten sam . Aha czas w metrze można spędzić na przejrzeniu forum 

Edytowane 28 Kwietnia 2017 przez sosek (wyświetl historię edycji)

[kocur]

 

Ponadto uważam, że komunikacja miejska jest bardziej efektywna niż jeżdżenie samochodem - skoro jest to trzeba z niej korzystać.

 

Dobrze powiedziane. Komunikacja miejska, szczególnie w obszarze Śródmieścia, jest szybsza. I nie muszę krążyć i szukać miejsca. 

 

Pewnym bonusem dla osób parkujących auto ( nie tylko dla przyjezdnych ) jest poznawanie miasta, nie tylko topografii ale również zwyczajów mieszkańców. 

 

 

W przypadku wyjazdu do innego miasta moje auto z przyczepą stoi na kempingu a ja poruszam się komunikacją miejską lub na rowerze.

 

A co do nijakości Warszawy: słabo oglądaliście moje miasto koledzy. Warszawa jest niepowtarzalna, ma swoje miejsca magiczne i warto ją poznawać.