Skocz do zawartości

Spawana Oś Alko w nowo zakupionej przyczepie ? prośba o radę


rumpel

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

[...] Nie zawsze wystarczy powiedzieć nie widziałem, nie zauważyłem. "Zielony" klient może wielu rzeczy nie wiedzieć, ale dla zawodowca, takie sprawy są oczywiste. Nawet, gdyby teoretycznie założyć, że druciarstwo powstało jeszcze za granicą, to nigdy nie uwierzę, że ktoś taki jedzie po przyczepę, patrzy na ceny i bez sprawdzania bierze, co popadnie. Potem po przyjeździe, również bez sprawdzania sprzedaje taką przyczepę. Przecież poza szczelnością przyczepy, stan ramy, zawieszenia osi, kół, zaczepu i hamulca, to podstawowe czynności sprawdzające.

[...]

Niestety, polski rynek używanych przyczep, samochodów i wielu innych rzeczy, tak właśnie się rozwija. Taki jest mój własny punkt widzenia tej sprawy.

Niestety jest to bolączka naszych komisów, pośredników itp. Tanio kupić, sprzedać z zyskiem (możliwie jak największym). I to niestety widać też w przypadku przyczep. Ceny przyczep w Holandii/Danii nie należą do niskich, zaś znalezienie czegoś wyraźnie tańszego, co przy kosztach przywiezienia tego do nas, formalności itp., w 70-80% oznacza jakąś mniej lub bardziej widoczną wadę. Natomiast pośrednik, który specjalizuje się w przyczepach, nie powinien bazować na poziomie "wrażliwości" kupującego, czy zajrzy i zauważy, czy nie. Ktoś, kto w tym siedzi, widząc albo wymalowanie wszystkiego bitexem, albo spawy (jedno z dwóch) powinien mieć się na baczności również, i chociaż dokładnie obejrzeć co kupuje i będzie oferował dalej swoim nabywcom.

Realnie, dobre samochody, dobre przyczepy "na Zachodzie" kosztują nie mniej, a zwykle nawet więcej, niż na naszym rynku. A liczenie na to, że jakoś się upchnie, komuś, jeżeli tak jak pisze Maras, w Hobby osi Al-ko nie uświadczysz, to lekkie przegięcie. Często słyszę, że ludzie idą po samochód do komisu, bo tam "sprawdzone". Czyste banialuki, i z własnych doświadczeń, wałka z ludzi próbują robić nawet w komisie dilerskim.

W zasadzie pozostaje ten margines może 20-30%, gdzie handlarz kupił cepę np. od kogoś, kto musiał sprzedać szybko (np potrzebował kasy) i na to konto zgodził się opuścić, albo był nie do końca zorientowany za ile to można sprzedać, bo w pozostałych przypadkach, cena umożliwiająca zarobienie na tym, nie bierze się z niczego.

Pozostaje mieć nadzieję, że to był wypadek przy pracy skądinąd poważanego na forum sprzedawcy, czyli sytuacja jednostkowa, powiedzmy, miał gorszy dzień, gdy kupował. Gorzej, że diagnosta miał gorszy dzień gdy był przegląd, i ot, cała historia (tu - nie usprawiedliwiając diagnosty - o tyle może to być zrozumiałe, że nieczęsto widują przyczepy, więc nie orientują się gdzie i jakie spawy są oryginalnie, a że oś nie jest to tego co powinna, to już wymagałoby trochę poszukiwań jak mleko się wylało...).

Zresztą, ile samochodów przechodzi przeglądy na niehomologowanych częściach z krainy ryżem pachnącej, i to odpowiadających za bezpieczeństwo (wahacze itp.)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabe to i tak wszystko.

Ale powiem Wam, mimo tego, iż przejeździłem zeszły cały sezon cepką-  wczołgałem się pod budę dzisiaj i macałem moją starą oś  :]  :]  :]  cała! Przy okazji pogłaskałem podłogę i również uffff :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i tak, jednak sparzyłem się. Jeśli ktoś tak oś wyszykował, to kto wie czy gdzie indziej nie ma innych kwiatków, ktorych z racji małego doświadczenia też nie wychwyciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie Ty jeden, ja jutro odbieram moją z przeglądu o też wskakuje pod spód na dokładne oględziny

Po co oddawać na przegląd, aby potem ponownie sprawdzać :lol:

Nie oddawaj na przegląd. Zrób go sam, a zaoszczędzoną kasę przekaż na jakiś dom dziecka :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie... Dzwonię w zeszłym tygodniu na stację diagnostyczną czy mogę przyjechać z przyczepą i ewentualnie o której godzinie bo tam ciasno i wiem że mają ruch, nie chciałem wystawać na drogę zestawem, a facet do mnie:

 

Z jakiego kraju ta przyczepa, Polska ?

Nie

A ma sprawne światła ?

Naturalnie, to nie jest żaden trup

To pan przyjedzie z samym dowodem i jakieś jej zdjęcie pokaze

.....(cisza) aalle wie pan ja bym chciał sprawdzić faktycznie w jakim stanie ona jest

Aha aha to niech pan na inną stację pojedzie bo mamy zajęty cały dzień dowidzenia

 

Wsumie to się uśmiałem... Pojechałem do znajomego co ma warsztat a pracował kiedyś na stacji, przegladnal ja na wylot. Sprzęt sprawny. No i...Heh pojechałem z dowodem na stację. Zawszę gdy musiałem załatwić jakiś "przegląd" to leciałem na zaprzyjaźniona stację, ale żeby tak przez telefon no kino.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przedostatnim przeglądzie....

Podjechałem zestawem pod super wyszekowaną OSKP i wychodzi do mnie Pan.

Mówięmu mówię co chcę...

Bierze DR w ręce, patrzy na tablicę i mówi...proszę do biura. A ja na to...już wjeźdzam.

Kierownik na to przez ramię...

A po co??? Przecież widać, że super zadbane...!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.