Pokrowiec na samochód

[naszarodzinka]

Przydatna żecz jak auto stoi dłużej pod drzewami,nawet na krajowych kempingach . Oprócz pawia chroni też przed dzieciakami i ich pomysłami. Ja w zeszłym roku kupiłem w Juli koszt koło stówki .

[szary11]

chroni tez np. przed pawiem, na kempingu Rozkoš w česká skalice, ktorego ktos oddal na moje auto 

Żebyś Ty chociaż miał multiplę, yugo, ka, czy micre... zrozumiał bym. Tak nie ogarniam

[Cathay]

Tak się zastanawiam czy nie kupić, drogie nie są a jakąś tam ochronę przed słońcem dają. Auto czarne więc słońce łapie.

 

Wejdź w 30 stopniach pod namiot. Szybko dojdziesz do wniosku jak taka szmata będzie skuteczna w ochronie samochodu przed słońcem!

O drapaniu lakieru już Dudek wspomniał.

Ponadto w S=maxie pewnie są otwierane okna i klima, więc pomysł zdecydowanie chybiony. 

 

Jedyne w miarę  logiczne przeznaczenie to wspomniana przez kolegów ochrona przed żywicą. 

Oczywiście nie licz na dobrą jakość pokrowca na samochód w cenie dobrej szmaty do garów.

[Voku]

Pod namiot było by ciężko Ale do nie raz wchodziłem i to przy większych temperaturach, 30 stopni to jest zazwyczaj wieczorami jak już zajdzie słońce.

Nie zapominajmy że nie chodzi mi o klimaty Polskie i jakaś plandekę która zatrzyma wszytko ,tylko o południe europy gdzie słońce dogrzewa tak że w południe nie da się wejść gołą stopą na piasek. Ja autem też codziennie nie jeżdżę zazwyczaj 2-3 dni stoi na parceli jak jest cień to fajnie jak nie ma w aucie robi się naprawdę gorąco. 

Edytowane 28 Marca 2017 przez Voku (wyświetl historię edycji)

[michal1400]

Ja osobiście posiadam taki pokrowiec:

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5564722585

 

Bardzo dobrze chroni właśnie przed żywicą i kurzem/pyłem/piaskiem.

Odradzam zakup najtańszych. Kiedyś kupiliśmy i po dwóch dniach na słońcu materiał popękał i przy próbie zdjęcia go z samochodu został w rękach.

Edytowane 28 Marca 2017 przez michal1400 (wyświetl historię edycji)

[dudek_t]

Robcie co chcecie ale nie dziwcie sie jak pozniej cale auto bedzie w mikrorysach. Ich, w przeciwienstwie do igiel czy zywicy, nie zmyjecie.

[maarec]

mam pokrowiec na samochód, dokładnie taki jak polecił mi Bartosz_B - zamówiłem przed pierwszym wyjazdem do Cro w 2012r. Ostatecznie założyłem go wtedy ze 2-3 razy i mi przeszło. Owszem daje ochronę przed żywicą - na szczęście przez kolejne lata nie nakapała mi na samochód ale zakładanie tego jest upierdliwe. Jeżeli planujesz jeździć na camping i siedzieć tydzień na miejscu to kup....... kampera .  Ja czasem ruszam 2-3 razy dziennie na wycieczki i zwijanie skurzonego pokrowca i ponowne rozkładanie - najlepiej samemu o żona obwieszona dziećmi.......

 

na kolejny wyjazd w 2013 zabrałem ten sam pokrowiec do kolejnego auta, ale już nie użyłem, od tej pory jest gdzieś... ale nie pamiętam gdzie

 

znalazła się nawet fotka, a w zasadzie jej kawałek