Skocz do zawartości

Kapeć w przyczepie


ZdzislawW

Rekomendowane odpowiedzi

Aby nie było, że jestem zielony w temacie.

Między p-ką a holownikiem jest zawias ( kula haka ) , to jak chcecie podnieść auto dżwigając cepkę??? To nonsens.  Chyba, że dzwigacie w okolicach zaczepu - ale o to Was nie posądzam. Przecież to prosta fizyka a bijecie pianę.

W czasie zmiany koła należy unieruchomić  cepkę - skutecznie , w dowolny sposób.

Na zdjęciu oczekiwanie na naprawę dwóch kół. Cepka zapięta, jedna żabka w okolicy kół. Podstawka stała przy drugim kole bo obiad jedliśmy w środku. Żadnych klinów, zaciągnięty hamulec holownika i cepki.

Pozdrawiam

DSC00030.thumb.JPG.196feaf81ce43c9272727d1d549b7c27.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 191
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

24 minuty temu, dudek_t napisał:

Smutne jest ostatnie kilka stron tego tematu :(

Jakie smutne - ubawiłem się po pachy :lol:

Teraz jak to przeczyta jakaś decyzyjna mądrala to będziemy musieli razem z prawem jazdy robić certyfikat na zmianę koła poprzedzony miesięcznym kursem i stosowną opłatą :palacz:

A tak na poważnie przypadki są różne. Jak mi nie wejdzie z jakiegoś powodu podnośnik pod ramę, to odepnę przyczepę położę dyszel na glebie, wepcham podnośnik i dźwignę dyszel.

Po to mam łeb na karku, żeby kombinować. W innym przypadku nie będę odpinał, choćby dla tego, że mi się nie będzie chciało..

Jak ściągam koło na podwórku to podpory mam rozłożone, żeby mi dyszel nie odjechał. Jak by to było w drodze to po co?

Jak ktoś potrzebuje instrukcji do zmiany koła to lepiej niech wezwie Pomoc Drogową. Będzie bezpieczniej - i pewnie szybciej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, AdamH napisał:

 

Między p-ką a holownikiem jest zawias ( kula haka ) , to jak chcecie podnieść auto dżwigając cepkę??? To nonsens.  Chyba, że dzwigacie w okolicach zaczepu - ale o to Was nie posądzam. Przecież to prosta fizyka a bijecie pianę.

 

Podłożenie podnośnika blisko osi wymaga trochę wysiłku. szczególnie jeśli ktoś ma sanki na zapas. lub moower. Jeśli ktoś się postara to na zasadzie dźwigni prostej część przyczepy za podnośnikiem będzie ważyć więcej niż przed i dyszel będzie ciągnął brykę w górę. Z stąd pojawiła się moja uwaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam - jeśli mogę zapytać - co było przyczyną ,że w tejże piękności zaistniała konieczność naprawy obu kół ???

 

To nieczęste przypadki ,żeby oba koła jednocześnie padły.

 

No i zestawik spory jak na 2 litrowego holownika.  Jak to dawało radę ?

Bo ja jak tej wielkości przyczepę holowałem Chryslerem to ....Chrysler umierał.

Edytowane przez Jarosław69
info (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na lewym łuku TIR z naprzeciwka jechał po ciągłej. Musiałem odbić w prawo i cepka przeleciała po końcu krawężnika .

Opony zostały przecięte z boku.

Po tej przygodzie wymieniłem opony na wzmocnione ( z indeksem C )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, AdamH napisał:

Na lewym łuku TIR z naprzeciwka jechał po ciągłej. Musiałem odbić w prawo i cepka przeleciała po końcu krawężnika .

Opony zostały przecięte z boku.

Po tej przygodzie wymieniłem opony na wzmocnione ( z indeksem C )

To jeśli w tym przypadku skończyło się tylko na dwóch oponach to szczęście od Losu albo Najwyższego - jak kto woli .

Mogło być zdecydowanie gorzej. Masz farta ;)

1 minutę temu, ZBYCH1234 napisał:

Dziwne że taka przyczepa nie miała od nowości C, chyba  ktoś ją zmodernizował.

Niekoniecznie . PPa miała zapewne coś około 2 ooo kg DMC a to się rozkłada na 4 koła więc zwykłe opony są często montowane.

Ale przy 1,7 / 1,8 tony na jednej osi to już samo z siebie wymaga mocniejszych opon dla zaledwie 2 kół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na trasie nigdy nie odpinałem przyczepy. Uważam, że nie ma sensu. A i przychylam się do tego że bezpieczniej.
Dodatkowo ręczny zawsze. Mało z tym jak wymieniam koło pod domem to zanim ściągnę koło to ląduje kobyłka pod spód. I nieważne czy zmieniam koło w aucie czy w przyczepie. Widziałem padające lewarki. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, klonik058 napisał:

Na trasie nigdy nie odpinałem przyczepy. Uważam, że nie ma sensu. A i przychylam się do tego że bezpieczniej.
 

Zmieniałem kiedyś koła w niepodpiętej towarówce. To była jakaś masakra. Kółko podporowe latało wszędzie jak bycze jajca na korridzie. Nie polecam.

Do większej przyczepy nawet bym nie podszedł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak o to cały dzień rozprawialiśmy na prosty wydawałoby się temat: czy przyczepa podczas podnoszenia powinna być na haczyku czy nie . W zasadzie wygrała opcja że raczej zawsze podnosimy przyczepę podpiętą do holownika. Tak czy inaczej mistrzostwo świata , ilu piszących tyle opinii.:-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Commander napisał:

Z tego co pamiętam to Adam miał wtedy Disco...

Tak , miałem Disco 3   V6 2.7litra  180 KM  6 biegów ASB.

Sądzę, że obecny Amarok dawałby sobie lepiej radę mimo 2 litrowego silnika.  DMC tej cepki 2000 kg.  Realnie 2200-2300 kg.

2 godziny temu, ZBYCH1234 napisał:

Dziwne że taka przyczepa nie miała od nowości C, chyba  ktoś ją zmodernizował.

Miała zwykłe gumy, byłem 1 właścicielem.  Po zamianie opon skończyły się problemy, nie złapałem więcej gumy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.