Budowa wiaty: dekarze i cieśle pomóżcie :)

[Commander]

Bardzo ładna, ale daj  zastrzały po przekątnej w tych małych prostokątach u góry... Wzmocni to całą konstrukcję.

[jacekzoo]

@Klimator jeszcze apropo 230v, bardzo przydatna rzecz. Po przyjeździe podpinam i ładuję aku

dodatkowo wieczorkiem dobrze oświetlone

 

 

jeszcze z ,,fajnych,, rzeczy to kula do podpinania. Nie muszę pamiętać czy zaciągnąłem hamulec, a stoi tak że wiatr dostaje w przód. Poprzednią hobbite o dobre 1,5m mi przesunęło. A tu zawsze parkując zapinam i wsio, nie trzeba pamiętać o łapach wchodząc do środka

[Zulos]

9 godzin temu, jacekzoo napisał:

@Klimator jeszcze apropo 230v, bardzo przydatna rzecz. Po przyjeździe podpinam i ładuję aku

dodatkowo wieczorkiem dobrze oświetlone

jeszcze z ,,fajnych,, rzeczy to kula do podpinania. Nie muszę pamiętać czy zaciągnąłem hamulec, a stoi tak że wiatr dostaje w przód. Poprzednią hobbite o dobre 1,5m mi przesunęło. A tu zawsze parkując zapinam i wsio, nie trzeba pamiętać o łapach wchodząc do środka

 

Patent - z kulą 

A 230 i oświetlenie oczywiście must have - trzeba doprowadzić, nieważnej ile kilometrów

11 godzin temu, Commander napisał:

Bardzo ładna, ale daj  zastrzały po przekątnej w tych małych prostokątach u góry... Wzmocni to całą konstrukcję.

Zastrzały to podstawa - stal to niby nie drewno i tak nie pracuje, ale giąć się potrafi... oj, potrafi...

[Commander]

Dokładnie. Konstrukcja może mieć zdolności do skręcania się wokół osi na skutek działania wiatru.

[Prusiak]

W dniu 12.05.2022 o 08:01, Klimator napisał:

Projekt końcowy z podłożem ?

 

13 godzin temu, jacekzoo napisał:

Brawo, bardzo fajnie wam to wyszło.

To i ja się pochwalę swoją drewnianą wiatką... mogła by byc z 20 cm niższa, ale jest jak jest.

Czeka mnie jeszcze doprowadzenie 230V i oświetlenia, tak jak to zrobił Jacek...

[Commander]

Prusiak...jest super. Można coś na dachu zrobić bez konieczności wyjeżdżania. 

Nie wiedziałem że masz kampera. Zatrzymałem się na Hondzie i przyczepie.... Gratki.

[Prusiak]

8 godzin temu, Commander napisał:

Nie wiedziałem że masz kampera. Zatrzymałem się na Hondzie i przyczepie.... Gratki.

To juz w międzyczasie byly zmiany. Teraz przyszedł czas na kolejny etap.

[Mars]

19 godzin temu, Commander napisał:

Dokładnie. Konstrukcja może mieć zdolności do skręcania się wokół osi na skutek działania wiatru.

I zbyt obfitych opadów śniegu .

[Maciej Lorek]

Witajcie. Przymierzam się do budowy wiaty. Z uwagi na dość mało miejsca z prawej strony budynku będę zmuszony mocować konstrukcję do ściany. Pierwotnie plan był taki, by zadaszenie podeprzeć na czterech słupach. Jaka jest szansa, że przy mocowaniu belki nośnej na kotwy chemiczne do silki 18 + wełna 20, pręty na długości wełny, gdzie trzeba będzie zrobić dystans, nie zaczną się wyginać pod wpływem ciężaru dachu (krokwie + płyta OSB + gont). 

[Łza Włóczynutka]

imho powinieneś usunąć w tym miejscu ocieplenie i przymocować belki prętami gwintowanym M12 (albo nawet grubszymi) do ściany, najlepiej gdyby pręty były na wylot i nakrętka z szeroką podkładką wewnątrz budynku. (od wewnątrz można zrobic małe zagłębienie na nakrętkę, które po przykręceniu będize mozna zatynkować, zeby nie było widać, że tam jest takie mocowanie.) Tak mam przymocowany daszek z dachówką ceramiczną (całość wazy setki kilogramów) nad drzwiami bocznymi, z tym ze to było wykonane przed ociepleniem i tynkowaniem budynku więc było łatwiej.

Edytowane 22 Sierpnia 2023 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Ugnie się. Jeśli tego nie będziesz w stanie mocno skręcić,  musisz belkę podreprzeć słupkami chociaż na 5 cm grubymi.  Szerokość jak słupka....

[czyś]

Kotwy się ugną, albo co gorsza, stopniowo skruszą silkę od strony zewnętrznej (będą się giąć i wrzynać, pod kotwami od zewnątrz silka zacznie się wykruszać). Raczej belka do muru. 

Jeśli belka nie będzie dolegała do muru [pomiędzy - styropian], musiałaby być podparta własnymi słupami, i tylko dystansowana od muru kotwami (na sztywno - albo kotwa plus dystans albo kotwy gwintowane na wylot przez mur i po kadej stronie i muru, i belki, podkładka+nakrętka - wtedy odkrywka fi4-5 cm w styro, ale kryta pod belką). 

Pogadaj z jakiś konstruktorem, może coś ciekawego wymyśli, jest to jakiś koszt, ale warto. Np. belka do ściany na w/w dystansach, plus elementy podporowe pionowe (np. 0,75 m długości, w rozstawie co metr, np. kantówka 50x100, każdy np. mocowany 3 takimi samymi kotwami z dystansami do muru - które bezpiecznie rozkładałyby ciężar dachu wiaty  i działające siły (parcie wiatru, obciążenie śniegiem itp) na większą część ściany. Nie sięgałyby do samego dołu, więc nie zawężałyby aż tak bardzo światła wiaty. Albo nawet w ten sposób pozbyć się w ogóle problemu belki, podeprzeć każdą krokiew bezpośrednio na takim "wsporniku", dodając ew. zastrzał (tym bardziej jeśli będzie pełne pokrycie - oczywiście trzeba byłoby wzmocnić krawędź dachu  od strony ściany jaką deską zamykająca konstrukcję). Starannie wykonane mogłoby to być samo w sobie ciekawym detalem. 

[Łza Włóczynutka]

U mnie to wygląda tak - belki są przykręcone do muru, a izolacja jest dookoła belek. Pewnie w tym miejscu ocieplenie budynku ma gorsze parametry, nie jest to odczuwalne, ale pewnie cośtam ciepła więcej ucieka. taki kompromis.

Edytowane 23 Sierpnia 2023 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

@Maciej Lorek na stronie 9 tego wątku masz jak ja to rozwiązałem. Tyle czasu minęło i wszystko dobrze trzyma i nic się nie ugięło

[Analog82]

@jacekzoo, u mnie tak zamontowali markize kilka lat temu, wycieli izolacje, drewniane dystanse i tyle. Markiza (3,5x3m) przy pelnym rozlozeniu pracuje na wietrze i nic sie nie dzieje. Nic przez ten czas sie nie skrzywilo, czy poluzowalo.