Budowa wiaty: dekarze i cieśle pomóżcie :)

[bialy009]

W dniu 27.02.2017 o 22:30, Benior napisał:

 

 

Benior jak mocowałeś krokwie do ściany ? Po wiacie czeka mnie montaż niewielkiego zadaszenia na tarasie ?

[jacekzoo]

Generalnie zamysł był taki

na kotwy chemiczne wklejam pręt gwintowany, na niego nakręcam nakrętkę i na tą nakrętkę podkładke, która miała wejść w wełne na tyle żeby się zlicować z elewacją, podkładka miała wymiar 10x10cm i 10mm grubości. Tak wyglądały 

i na tą podkładkę belka i dokręcić na maksa. Ale jak wcześniej pisałem tą wersję zarzuciłem bo nie mam pewności czy z czasem to nie klęknie. Zamiast podkładki wstawiłem klocki a podkładki wykorzystałem w towarówce

W przypadku mocowania które teraz podlinkowałeś to nie trzeba aż takiej mocy przykręcania bo belka opiera się na nogach. U mnie nogi odpadły bo żeby je osadzić musiałbym wygrzebać dołki w opasce która idzie wkoło domu, ma 30cm szer i idą w niej dwie rury setki, jedna od rynien druga od  drenażu. A mocując nogi do ściany wracamy do punktu wyjścia, bo jak obmyślisz jak zamocować nogi to to samo wykorzystasz na samej belce

A mocowanie od wnętrza garażu wygląda tak 

tylko na całej długości mam 7 albo 8

Jak opróżnie garaż to zagipsuje i nie będzie śladu

[Benior]

@bialy009 na kołki rozporowe ale ten dom nie miał ocieplenia. Zwróć też uwagę, że belka pozioma wspiera się na pionowych więc tam nie będą działały wielkie siły. 

[bialy009]

Ciekaw jestem czy jeśli zrobię tak samo na tarasie to czy bedzie sie to trzymało na kołkach rozporowych 40cm. ? Mowa oczywiście o samym tarasie i pionowych słupach. 

[golob]

10 minut temu, bialy009 napisał:

Ciekaw jestem czy jeśli zrobię tak samo na tarasie to czy bedzie sie to trzymało na kołkach rozporowych 40cm. ? Mowa oczywiście o samym tarasie i pionowych słupach. 

Spokojnie będzie się trzymało. Mam tak zrobione zadaszenie tarasu już kilka lat. A wiatry bywają u mnie konkretne.

[maarec]

9 godzin temu, jacekzoo napisał:

A mocowanie od wnętrza garażu wygląda tak 

tylko na całej długości mam 7 albo 8

Jak opróżnie garaż to zagipsuje i nie będzie śladu

Jacek - odnośnie tej ostatniej fotki - jestem ciekaw jak to wyjdzie po zagipsowaniu, pomalowaniu i kilku zimach. Niezły mostek cieplny się z tego robi. Pamiętam oczywiście, że łebki od śrub masz na dworze zabezpieczone drewnem, jednak jak przyjdzie - 20C (oczywiście już nie tej zimy) rożnie to może się skończyć

[reflexes]

20 minut temu, bialy009 napisał:

Ciekaw jestem czy jeśli zrobię tak samo na tarasie to czy bedzie sie to trzymało na kołkach rozporowych 40cm. ? Mowa oczywiście o samym tarasie i pionowych słupach. 

Dobre 8 lat temu wystrugałem takie zadaszenie tarasu. Górna belka i podpierające słupy są przytwierdzone na kołki rozporowe. Ściana ocieplona. Górna belka na kołkach metalowych w wydłużonymi śrubami + kawałek rurki jako dystans na grubości ocieplenia. Słupy na zwykłych kołkach plastikowych odpowiedniej długości. Stoi do dzisiaj i nie wygląda jakby miało ochotę odlecieć lub się przewrócić ?

[bialy009]

Pytanie za 100 punktów - czy te, że tak nazwę laicko, "wpusty" wycinaliście sami czy w tartaku to przygotowali ? Jeśli sami to czym to dobrze zrobić ?

[jacekzoo]

Tylko w tych przypadkach są nogi, jeżeli pozwala na to poczucie estetyki to można tak zrobić na kołkach, odpowiednio gęsto i da radę

29 minut temu, maarec napisał:

Jacek - odnośnie tej ostatniej fotki - jestem ciekaw jak to wyjdzie po zagipsowaniu, pomalowaniu i kilku zimach. Niezły mostek cieplny się z tego robi. Pamiętam oczywiście, że łebki od śrub masz na dworze zabezpieczone drewnem, jednak jak przyjdzie - 20C (oczywiście już nie tej zimy) rożnie to może się skończyć

W jakim sensie? Że będzie rosić i życie się rozwinie? Czy że będzie ciepło uciekało?

3 minuty temu, bialy009 napisał:

Pytanie za 100 punktów - czy te, że tak nazwę laicko, "wpusty" wycinaliście sami czy w tartaku to przygotowali ? Jeśli sami to czym to dobrze zrobić ?

Ja takie zacinki robiłem pilarką spalinową a później papierem ściernym na flexa szlifowałem. Całkiem nienajgorzej wyszło, pomijając oczywiście zastrzały gdzie mi kąty ucilekły

[maarec]

3 minuty temu, jacekzoo napisał:

Tylko w tych przypadkach są nogi, jeżeli pozwala na to poczucie estetyki to można tak zrobić na kołkach, odpowiednio gęsto i da radę

W jakim sensie? Że będzie rosić i życie się rozwinie? Czy że będzie ciepło uciekało?

ciepło to nie, tylko np pęknięcia gipsu na ścianie

 

[jacekzoo]

14 minut temu, maarec napisał:

ciepło to nie, tylko np pęknięcia gipsu na ścianie

 

Aaa to masz na myśli. Też wcześniej o tym myślałem, wymyśliłem że nawiększy dziury zaciapie gipsem budowlanym, na to jakiś uniflot i na to gładź. Powinno być ok, nie spróbuje to nie zobacze

[reflexes]

53 minuty temu, bialy009 napisał:

Pytanie za 100 punktów - czy te, że tak nazwę laicko, "wpusty" wycinaliście sami czy w tartaku to przygotowali ? Jeśli sami to czym to dobrze zrobić ?

Wszystko było robione ręcznie. Wtedy to chyba jeszcze nawet wyrzynarki nie miałem więc piła ręczna i dłuto. 

Edytowane 1 Marca 2019 przez reflexes (wyświetl historię edycji)

[bialy009]

5 godzin temu, reflexes napisał:

Wszystko było robione ręcznie. Wtedy to chyba jeszcze nawet wyrzynarki nie miałem więc piła ręczna i dłuto.  

Szacun ?

[Suzu4x4]

7 godzin temu, maarec napisał:

ciepło to nie, tylko np pęknięcia gipsu na ścianie

 

ciepło będzie uciekało na 100% robiłem dziś badanie kamerą termowizyjną u kolegi który ma wypuszczone ze ściany teowniki było bardzo ładnie widać jak promieniują

jednak przy tych kilku szpileczkach u Jacka strata ciepła będzie tak niewielka że nie ma żadnego znaczenia , bardziej obawiam się że gips będzie pękać , zamiast gipsu zastosował bym raczej jakąś zaprawę naprawczą np CX20 i na to uniflota .

[jacekzoo]

Następny etap zrobiony

a tak wygląda pod spodem