Skocz do zawartości

Nierzetelnie wykonana praca, niesumienny specjalista


Miodzio

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Kitku i Robaku  - mogę Wam obiecać, że dopilnuję po doprowadzeniu sprawy do ostatecznego rozwiązania, czyli pewnie przed majówką do zamieszczenia w jakiejś formie relacji czy opisu rozwiązania sprawy. Jeżeli nie uczyni tego sam Zbyszek, to go o to poproszę i na pewno coś takiego powstanie.

 

Co do opinii - niestety dziś chyba wszyscy unaoczniliśmy sobie, że w internecie albo cię kochają, albo nienawidzą - a w życiu tak się nie da...

 

Czy możemy uznać, że takie rozwiązanie Was satysfakcjonuje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za chęci i dopilnowanie sprawy :ok:  na to licze ;) .... ale w tym momencie odbieram działania admin/mod  za stronnicze i nieuczciwe do forumowiczów 

 

Nurtuje mnie sedno sprawy, czyli możliwość poznania drugiej strony medalu :niewiem:  znamy tylko ochy i achy -one wiszą na forum i kuszą i zachęcają kolejnych .... a temat który pokazuje inne oblicze serwisanta zostaje ukryty  A mogło by to niejednemu zaoszczędzić stresów ... bo były tam istotne informacje  I napewno prawdziwe bo zgodnie wszystkie strony je przytaczały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie w ukrytym przez Ciebie temacie ktoś kogoś nazywał "gosposią" ?  

 

Oj chyba słabo czytałeś. Padło to sformułowanie, zwróciłem na niego uwagę. To było odniesieniu do wypowiedzi Michalca3. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanówcie się nad tym co piszecie - jaki to dla nas niewygodny temat?

Czy to taki luksusowy interes, że wszyscy administratorzy i moderatorzy są udziałowcami Andrewy? Mamy z tego jakieś zyski, pieniądze, jakiekolwiek profity? Co ma adm/mod do zakładu Andrewy? Czyżby nie nastąpiła jakaś nadinterpetacja ?

 

Jeszcze raz powtórzę., bo może ktoś niedokładnie przeczytał:

"W porozumieniu jak i na prośbę Autora wątku Zbyszka, jak i samego Andrzeja, wątek zostaje ukryty. 

 

Nie było zamiarem Zbyszka podważać autorytetu czy fachowości Andrzeja, bo z tego co mi przekazał, dalej w niego wierzy i chce wykonać u niego wszystkie powierzone prace."

 

Jesteśmy po rozmowie z obydwoma stronami i taką to strony podjęły decyzję - temat był założony przez Zbyszka i dotyczył Andrzeja.Obydwie strony sprawę na dzień dzisiejszy załatwiły. Adm/mod nie jest stroną tego sporu!

 

Jeżeli ktoś ma konkrety - Andrzej zepsuł mi to i to a tego nie zrobił to niech to napisze, ale niech nie zabierają głosu Ci co ani Andrzeja nie znają, nic u niego nie robili ani nie widzieli jego pracy.

,,ale niech nie zabierają głosu Ci co ani Andrzeja nie znają, nic u niego nie robili ani nie widzieli jego pracy." Poczułem się trochę zniesmaczony po tym zdaniu.

Nie powiesz mi kolego, że choć ani Zbyszka ani Andrzeja nie  znam i nic u niego robiłem, to nie mogę zabrać głosu i np. zaproponować jakieś rozwiazanie, jakąś pomoc. Wielu, zabierających w tym temacie głos, nie ubliżyło ani nie zniesławiło obu stron i nie życzę sobie, zebyś usuwał np. moje posty. Gdzie jest to w regulaminie? Sprecyzuj to dokładnie, co napisałeś, bo wyjdzie na to, że we wszystkich sprawach z czym człowiek nie miał do czynienia i nic nie naprawiał a zapyta czy doradzi na forum, nie będzie mógł zabrać glosu bo Ty tak sobie chcesz. 

dzieki za chęci i dopilnowanie sprawy :ok:  na to licze ;) .... ale w tym momencie odbieram działania admin/mod  za stronnicze i nieuczciwe do forumowiczów 

 

Nurtuje mnie sedno sprawy, czyli możliwość poznania drugiej strony medalu :niewiem:  znamy tylko ochy i achy -one wiszą na forum i kuszą i zachęcają kolejnych .... a temat który pokazuje inne oblicze serwisanta zostaje ukryty  A mogło by to niejednemu zaoszczędzić stresów ... bo były tam istotne informacje  I napewno prawdziwe bo zgodnie wszystkie strony je przytaczały

Masz rację. Uważam również, że każdy ma swój rozum i po wysłuchaniu wszystkich za i przeciw, sam zdecyduje, czy skorzystać z usług Andrzeja czy nie a nie będzie to robił administrator, bo  taki ma kaprys.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku wyleciał cały wątek, nie tylko Twoje posty. Wątki już wypadały na forum, wtedy jakoś takich protestów nie było. A jak musiał być usunięty wątek jednej firmy, która miała a nie inne opinie na forum, ale miała za to dobrych prawników to chętnych do udowadniania racji nie było - niech się administracja martwi.

Jeżeli zostanie Twój post bez postów autora to co on daje? Według nas takie kawałki wyrwane z kontekstu są bez sensu i cały temat znika.

Oczywiście, że możesz zabrać głos, wolno wypowiedzieć się w każdej kwestii.

Wysuwając zarzuty, warto je mieć poparte konkretami i o to chodziło w moim zdaniu.

Niestety większa część postów nie dotyczyła ani tego konkretnego tematu, a wysuwane oskarżenia były bez znajomości tematu oraz zdania obydwu stron.

Była wola obydwu stron na zamknięcie tematu i to uczyniliśmy. Tematu więc nie ma - gdzie ma się znajdować Twój post? W jakim wątku, o czym? Gdzie mamy go umieścić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu od jakiegoś czasu. Przyznam szczerze, że jestem więcej niż nieco 

zaskoczony. 

Owszem mod jest od tego aby czasem coś wywalić, kogo ostudzić.

Natomiast jeśli wywala się w niebyt cały temat, tylko dla tego, że założyciel tak sobie zażyczył, czy zgodził się.

To nie widzę potrzeby pisania w jakimśkolwiek temacie nie założonym osobiście.

Bo może trochę albo bardziej napocę się nad jakąś sensowną odpowiedzią a za jakiś czas założyciel tematu poprosi o

wywalenie całej jego treści do kubła.

To po co pisać???????

Miodzio , jeśli Cię dobrze zrozumiałem to sugerujesz, że napisać w tym wątku powinni tylko Ci co coś robili u Andrzeja ,Ci co go znają , albo

Ci co widzieli go przy robocie. Ciekawa filozofia.

Jeśli iść za nią, to w pewnym temacie o wężykowaniu i rozbitej przyczepie. Powinni też pisać tylko Ci , którym przyczepa

za wężykowała i Ci którym udało się rozbić przyczepę a reszta co????????

Określę to może bardziej dosadnie.

Jeśli napisałem osobiście w jakimś otwartym temacie i jeśli mój post nikogo nie wyzywał, nie obrażał itd. 

To w myśl jakich świetlanych forumowych zasad ten post leci do kubła??????

Rozumiem jeszcze, że można zamknąć temat jakiś kontrowersyjny  i ewentualnie potem go otworzyć.

Natomiast to co się tutaj stało jest dla mnie nie do przyjęcia.

Owszem można a nawet trzeba było temat nieco wyczyścić i obraźliwe posty usunąć a tak wylano dziecko razem z kąpielą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam trochę od siebie, szczególnie, że w 1 poście coś tam o mnie jest napisane. 

 

zaznaczę na początek, że jestem przeciwny ukrywaniu tematu i ostrzegałem, że efekt będzie przeciwny, nie myliłem się. Mleko się już rozlało.

 

Wyjaśnić nic nie wyjaśnimy, bo nie byliśmy przy Zbyszku i Andrzeju jak umawiali się na termin, zakres prac i możliwe opóźnienia. Nie jest wielką tajemnicą, że np dalej brakuje do tej przyczepy brodzika. Zakres prac jak sam Zbyszek zauważył powiększył się w trakcie o przednią ścianę. Na taką naprawę niestety u Andrzeja się czeka i jest to wiedza powszechna. Ściana została naprawiona, zgodnie ze sztuką, lecz nie zgodnie z estetyką, miała trafić na poprawki i jestem przekonany, że trafi.

 

wszyscy narzekają, aby angielek nie kupować, że to tylko zawilgocony złom, że często koszt naprawy przekroczy wartość. Jestem prawie przekonany, że w tym przypadku właśnie tak jest. Nie znamy stanu przyczepy przed oddaniem do naprawy więc nie wiemy w czym Andrzej rzeźbi. Ja już wiele u niego na placu widziałem i między nami liczę na to, że nie doprowadzicie do tego, że zniknie z rynku. Każdemu z nas może przytrafić się kolizja, wandalizm czy inny kataklizm, mam nadzieję, że nie będziemy wtedy zdani na tych co to podłogę naprawiają kładąc na niej panele. Cieknący dach naprawiają kładąc kawał blachy i kręcąc go na wylot wkrętami do karton gipsu, mokrą ścianę grodziową na przodzie obijają od 2 stron panelami podłogowymi i kasują za to po 5000zł a wilgoć zostaje.

 

część wpisów wygląda na inspirowane konkurencją na rynku (sam kiedyś zostałem telefonicznie zjeb....ny w jednym serwisie po wspomnieniu o Andrzeju).

 

Rozumiem też Zbyszka i nie zamierzam ukrywać faktu, że z Andrzejem często był problem z kontaktem czy też trzymaniem terminu w 100%, wiem że to fatalne z pozycji klienta, jednak kiedy 100% pracy bierze na siebie 1 osoba, to tydzień choroby potrafi zrujnować terminy na pół roku do przodu.

 

Sam jak robiłem generalkę silnika w holowniku kilka lat temu, przez 2 tygodnie nie miałem kontaktu z mechanikiem. Zostawiłem samochód warty ponad 20.000zł, części za dobre 2000zł i zakład zamknięto na te 2 tygodnie. Po kilku wizytach na miejscu dostałem smsa, że robi się i mam nie przeszkadzać. Po 3 tygodniach oczekiwania był telefon - odbierać. Samochód śmiga do dziś, zyskał nowe życie :) mam nadzieję, że i tą przyczepę uda się zrobić, a ja postaram się trochę tego dopilnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano 20 październik 2011 - 17:45

'mac', dnia 20 Paź 2011 - 17:35, napisał: snapback.png

Jako że przyczepa kupiona i kółkowe załatwione proszę o admina o zamknięcie tematu.

Nie mamy w zwyczaju zamykać tu tematów :ok:. Może znajdzie się ktoś kto będzie miał jakieś pytanie do Ciebie :] i pomożesz mu swoją wiedza w tym temacie ...

 

 

 

 

Kolego Miodzio była wola obydwu stron na zamknięcie tematu i to uczyniliśmy. twoje słowa   kolega też chciał zamknąć temat i co za odp admina Tomiego

To kolejny dowód że robicie co chcecie usuwacie co niewygodne i co wam nie pasuje a co pasuje zostawiacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Miodzio , jeśli Cię dobrze zrozumiałem to sugerujesz, że napisać w tym wątku powinni tylko Ci co coś robili u Andrzeja ,Ci co go znają , albo

Ci co widzieli go przy robocie. Ciekawa filozofia.

...

Marku całe zdanie:

Jeżeli ktoś ma konkrety - Andrzej zepsuł mi to i to a tego nie zrobił to niech to napisze, ale niech nie zabierają głosu Ci  co ani Andrzeja nie znają, nic u niego nie robili ani nie widzieli jego pracy.

 

Dotyczy tylko i wyłącznie sprecyzowania konkretnych zarzutów, a nie pisaniu np. o nie kupowaniu przyczep po naprawie u Andrzeja - bo to jest szkalowanie. A najwięcej zarzutów wysuwały właśnie takie osoby  co ani Andrzeja nie znają, nic u niego nie robili ani nie widzieli jego pracy.

 

Czy teraz Marku jak przeczytasz cały sens zdania a nie jego połowę to rozumiesz o co mi chodziło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku wyleciał cały wątek, nie tylko Twoje posty. Wątki już wypadały na forum, wtedy jakoś takich protestów nie było. A jak musiał być usunięty wątek jednej firmy, która miała a nie inne opinie na forum, ale miała za to dobrych prawników to chętnych do udowadniania racji nie było - niech się administracja martwi.

Jeżeli zostanie Twój post bez postów autora to co on daje? Według nas takie kawałki wyrwane z kontekstu są bez sensu i cały temat znika.

Oczywiście, że możesz zabrać głos, wolno wypowiedzieć się w każdej kwestii.

Wysuwając zarzuty, warto je mieć poparte konkretami i o to chodziło w moim zdaniu.

Niestety większa część postów nie dotyczyła ani tego konkretnego tematu, a wysuwane oskarżenia były bez znajomości tematu oraz zdania obydwu stron.

Była wola obydwu stron na zamknięcie tematu i to uczyniliśmy. Tematu więc nie ma - gdzie ma się znajdować Twój post? W jakim wątku, o czym? Gdzie mamy go umieścić? 

Wszystko rozumiem. Moje posty to też pikuś bo nie to jest najważniejsze i mam swiadomość, jak one by wygladały . Chodziło mi jedynie o to jedno zdanie. O nic więcej. Prosiłbym tylko na przyszłość o lepsze sprecyzowanie myśli, bo sam rozumiesz, że można takie zdanie różnie zrozumieć. Ogólnie jest ok i już nie wracam do tematu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma prawo a wręcz obowiązek do wyrażenia opinii jak się słyszy że przez czyjąś niedbałość i brak czasu ktoś mógł stracić życie a nie daj Boże doprowadzić do tragedii na drodze z powodu źle ustawionego hamulca najazdowego- czy to też jest błahostka i nie należy o tym pisać. Moim zdaniem a nie tylko moim to podchodzi pod paragraf i powinno być znane wszystkim ze takich rzeczy się nie robi bo życie ludzkie jest bezcenne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy teraz Marku jak przeczytasz cały sens zdania a nie jego połowę to rozumiesz o co mi chodziło?

Oczywiście, że rozumiem Baa!! po części rozumiem też Twoją decyzję i działanie.

Tyle tylko, że ....  No właśnie,  postaram się aby nie było za długie.

Akurat moje posty ( jeśli zechcesz się do nich dokopać ) były bardzo oględne.

Forum to jest kopalnia wiedzy.

Czytając kiedyś prawie wszystko o  pracy Andrzeja i sugerując się treścią myślałem, że to najlepszy fachura od przyczep.

Nie ma dla niego rzeczy nie do zrobienia.

Owszem czasem przewijał się temat lekkiego poślizgu w terminach i nie wiele więcej. ( może czytałem nie te wątki co trzeba )

Ten temat rzucił nieco innego światła. Tak jak pisałem wcześniej do beczki z miodem dorzucił nieco dziegciu .

Ja przykładowo dowiedziałem się , że dotrzymywanie terminów to raczej ciężki temat i to już jakby normalka u niego.

Co oczywiście wcale nie odbierało mu fachowości, czy solidności.

No ale dowiedziałem się , że jednak jak u każdego to i on miał czasem nie najlepsze dni.

Komuś ciekł szyber dach i potem nie za bardzo było co z tym zrobić, do kogoś przyjeżdżał robić poprawki po oddaniu

przyczepy jako gotowiec, komuś nie do końca pasowała estetyka a u kogoś nie dopilnował układu hamującego.

No i nagle pojawił się nieco inny obraz. Z tzw. super fachowca zrobił się dobry rzemieślnik, z wiedzą, doświadczeniem, ale też

z jakimiś słabostkami.

Tę właśnie wiedzę ja zdobyłem dzięki temu tematowi i wcale nie twierdzę, że nigdy nie oddałbym ( pod wpływem tej właśnie wiedzy )

przyczepy do remontu Andrzejowi. 

Tę właśnie wiedzę usunąłeś bezpowrotnie, została tylko ta beczka miodu !!!!

Tej właśnie wiedzy pozbywasz ludzi, którzy tu na forum będą szukać opinii o fachowcach od przyczep.

Oczywiście, że pewną część pochopnych ocen, czy ostrych oskarżeń powinno się usunąć ,  ale dlaczego wszystko??

Edytowane przez marko6 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma prawo a wręcz obowiązek do wyrażenia opinii jak się słyszy że przez czyjąś niedbałość i brak czasu ktoś mógł stracić życie a nie daj Boże doprowadzić do tragedii na drodze z powodu źle ustawionego hamulca najazdowego- czy to też jest błahostka i nie należy o tym pisać. Moim zdaniem a nie tylko moim to podchodzi pod paragraf i powinno być znane wszystkim ze takich rzeczy się nie robi bo życie ludzkie jest bezcenne

Masz rację, bezpieczeństwo zawsze na 1 miejscu. Na autostradzie łatwo o karambol, przykłady widać w ostatnich tygodniach. Pytanie tylko ile w tym winy Andrzeja. U mnie robił hamulce w 2 przyczepach, w obu perfekcyjnie spisały się w sytuacji awaryjnej. Może zawiódł sprzęt? Skoro wyszło to po kilkuset km, a może to konfiguracja zestawu lub jeszcze coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku całe zdanie:

Jeżeli ktoś ma konkrety - Andrzej zepsuł mi to i to a tego nie zrobił to niech to napisze, ale niech nie zabierają głosu Ci Jeżeli ktoś ma konkrety - Andrzej zepsuł mi to i to a tego nie zrobił to niech to napisze, ale niech nie zabierają głosu Ci co ani Andrzeja nie znają, nic u niego nie robili ani nie widzieli jego pracy.

 

Dotyczy tylko i wyłącznie sprecyzowania konkretnych zarzutów, a nie pisaniu np. o nie kupowaniu przyczep po naprawie u Andrzeja - bo to jest szkalowanie. A najwięcej zarzutów wysuwali właśnie takie osoby co ani Andrzeja nie znają, nic u niego nie robili ani nie widzieli jego pracy.

 

Czy teraz Marku jak przeczytasz cały sens zdania a nie jego połowę to rozumiesz o co mi

Edytowane przez BOGDANKRAKOW (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.