Skocz do zawartości

Rumunia 2017


Cezarr

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 151
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

nasza trasa 

post-2580-0-46212600-1484943511_thumb.jpg

 

jak coś to pytaj

 

warto zobaczyć ponad to co std 

kopalnie soli w Turdzie, wulkany błotne

 

kemping na morzem - http://www.campingzodiac.ro/

Mamaia, tam są w sumie trzy kempingi obok siebie, std podobny

 

jechałem 120KM benzyną i spokojnie dałem radę (transfogarska solo)

 

w kwestii dróg polecam http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1381215

trzymac sie niebieskich i będzie git ;)

Edytowane przez konrad_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem w Rumunii w 2015 roku. Super kraj na takie podróżowanie z przyczepką, (czy też bez - my byliśmy Astrą II z namiotem śpiąc czsem w namiocie, ale głównie na przygodnych kwaterach). Ceny były mniej więcej takie jak w PL. Kuchnia rumuńska raczej przeciętna, ale bardzo dobre wina.

napęd 4x4 raczej Ci nie będzie potrzebny, to cywilizowany kraj - wszędzie jest asfalt ;) Tam gdzie podróżowaliśmy, wszędzie pełno było kwater, przy wielu z nich campingi, choć trochę szumnie nazwane - po prostu łączka koło pensjonatu pełniąca rolę pola na którym można rozbić namiot lub zaparkować przyczepkę. Widzieliśmy też kilka miejsc gdzie bez problemu można by stanąć na noc czy dwie na dziko. Ja raczej wybieram mniej popularne kierunki, dlatego zarówno morze jak i pseudo zamek Draculi ominęliśmy szerokim łukiem.

Tomie, być może warto przemyśleć, czy rzeczywiście jest sens tracić czas na Węgry - Węgry są tak blisko że można jechać tam na jakiś dłuższy weekend, natomiast Rumunia jest krajem naprawdę sporym. Moim zdaniem o wiele bardziej ciekawszą opcją byłoby potraktowanie Słowacji i Węgier tranzytowo, a cały czas poświęcić na Rumunię i ją objechać ile się da. Decyzja należy do Ciebie, do przemyślenia.

Pominąłeś w swojej trasie w zasadzie jedną z najciekawszych części Rumuni - jej północno-wschodnią kwartę, czyli położoną w Karpatach Bukowinę, Siedmiogód, Rumuńską część Mołdawii. 

Zobacz co tracisz: ;)

 

post-17565-0-02765500-1484944371_thumb.jpg

 

post-17565-0-66764700-1484944401_thumb.jpg

 

post-17565-0-44695000-1484944428_thumb.jpg

 

post-17565-0-00302800-1484944460_thumb.jpg

 

post-17565-0-08099200-1484944488_thumb.jpg

 

post-17565-0-48689600-1484944509_thumb.jpg

 

post-17565-0-48689600-1484944509_thumb.jpg

 

post-17565-0-37627200-1484944535_thumb.jpg

 

post-17565-0-72690000-1484944561_thumb.jpg

 

post-17565-0-78341000-1484944884_thumb.jpg

 

post-17565-0-56724900-1484944915_thumb.jpg

 

post-17565-0-83475600-1484944943_thumb.jpg

 

post-17565-0-46507300-1484944973_thumb.jpg

 

post-17565-0-11288800-1484945003_thumb.jpg

 

post-17565-0-11085800-1484945031_thumb.jpg

 

post-17565-0-25596600-1484945057_thumb.jpg


Ech można by z tego relację zrobić, gdyby tylko ktoś mnie sztrchnął. :)


W kwestii dróg, nie zauważyłem, żeby w znaczący sposób odbiegały od Polskich. Dziurawe drogi i szutry to już w Rumunii przeszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o twój zestaw  :yes:  spokojnie dasz rade 

Transalpine przejechałem zestawem przyczepa 1300 kg disel 110 km

z napedem na 4 koła na pewno bezpieczniej początek Transalpiny droga szutrowa nie utwardzona  :nono:

Kolega KACZOR wstawił krótki film z przejazdu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Tomciu żebyśmy dobrze się zrozumieli, masa auta i automat nie ma znaczenia kiedy na długim zjeździe przyczepa ciągle napiera i hamulec najazdowy hamuje ciągle koła. Trzeba co jakiś czas dodać gazu żeby wyciągnąć najazd. Ja raz musiałem zrobić pauze pomimo że stosowalem taką regułę jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedzi :blagac:  jeżeli chodzi o plan to będzie się on zmieniał wraz z Waszymi wpisami, :ok:  to co zapodałem na początku to taki szkic na kartce papieru :]

Trasy Transalpina i Transfogarska będę chciał przejechać bez przyczepy, zakotwiczę na jakimś kempingu na dwa trzy dni i będziemy jeździć bo wiem że są to długie

trasy a nie chcę ich po prostu przejechać a zwiedzić i zobaczyć dokładnie ;)

Co do przejazdu przez Węgry to faktycznie można to zrobić na zasadzie tranzytu, przekimać się gdzieś na parkingu aby maksymalnie wykorzystać czas na Rumuni :)

@ Konrad jeżeli masz jakieś namiary na fajne miejsca, zapodaj linki :slina:   wiem że wszystkiego nie da się zobaczyć ale wybiorę najciekawsze miejsca :ok:

@ Lza pisz relację, nie wiem czy widziałeś moje wypociny ze Sztokholmu :laugh:  tak więc gorzej na pewno nie napiszesz :P

@ Tomek chodziło mi raczej o to że różnica mas jest duża więcej jak 100% co pewnie też ma znaczenie :hmm:  a hamowanie silnikiem chyba bardziej wychodzi w manualu jak w automacie

tym bardzie w starym klasycznym automacie, a retardera z ciężarówki nie przełożę  :]  chodzi też o hamulca w aucie.

Mam jeszcze czas postaram się wyregulować hamulce jak najlepiej, tak aby dobrze hamować ale aby też przy dłuższych  zjazdach się nie grzały, zablokować całkiem raczej nie można :look:


Michał jak Ty dałeś radę to ja również :yay:

Edytowane przez TOM3653 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to ja bym zrobił tak, pierwszy etap to dojechanie na ten kemping http://www.salisteanca.com/ jakieś 900km wyjazd rano na noc jakieś spanko

po drodze aby nie tracić czasu na Węgrzech pobyt dwa dni  aby spokojnie objechać całą Transalpinę a następnie drugi kemping http://www.campingdeoudewilg.nl/

i znowu ze dwa dni na spokojne objechanie Transfogarskiej.

O tak sobie to wymyśliłem  :] 


https://goo.gl/maps/yi84Ss87iun

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Na te 900 km musisz przeznaczyć jakieś 16-18 godz., to są drogi krajowe. Pamiętaj, że w Rumunii 1 godzina do przodu. Na Słowacji, Węgrzech

i Rumunii nie pociśniesz więcej niż umożliwiają przepisy z racji ichniejszych policji, oraz sporej ilości miejscowości przy drogach i ograniczeń do 50 km/h.

 http://www.campingdeoudewilg.nl/ - super camping, miłe małżeństwo holenderskie je prowadzi, tanio. We wsi spożywczak z terminalem na karty.

Do Transfogarskiej bliziutko.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o ten kemping mi chodzi :ok:  zdaje sobie również sprawę że nie będę jechał autostradą a landówkami, jadąc przez Tatry np. Poprad nie będzie to szybka jazda, ale widokowa

dlatego chce jechać w dzień a nockę przekimam na parkingu. Mamy 22 dni na Rumunie i chcemy to wykorzystać do ostatniego dnia, dlatego jak napisał Lza Słowacja i Węgry tylko tranzyt

z ewentualnym noclegiem na jakimś parkingu. :hmm: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam te drogi o których wspominał Konrad, wygląda na to że Transalpina czyli  67C to super droga :]

zresztą widziałem film od Kaczora, co prawda on tam bez przerwy jechał brawurowo przekraczając prędkość

co najmniej 3 razy ciągle jadąc z maksymalną prędkością  :ee:   ale droga jest fajna. :ok: 

 

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=726926&page=9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.