Skocz do zawartości

Pływanie pontonem z silnikiem w Chorwacji.


Rekomendowane odpowiedzi

Taki sprzęt na wiosłach lub z elektrykiem? M.zd. ambitnie, jak na Adriatyk. Jak dobrze dmuchnie/zafaluje, to nic tym nie zrobisz, no, chyba że do chlapania się przy brzegu, ale wtedy 30 m linki i solidnie uwiązany na brzegu. 


Dokładnie. Szczególnie tam gdzie wiatr się pojawia znikąd. Na pokręcenie się przy brzegu wystarczy długa cuma , a na pływanie min 20-30 HP.
Jak mi kiedyś zawiało to RIBem 4,5m + 60HP ledwo wróciłem, a było może 1500-2000m do brzegu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spory gumiak na morzu bez solidnego napędu to chyba bardziej niebezpieczne niż materac. Adriatyk i zaciszne zatoczki są złudne, wygląda to niewinnie, ale potrafi zawiać znikąd, i jak złapie gumiaka, którym ktoś "wyściubił" nos z osłoniętej części wody, to 99% elektryków, czy wiosła, nie dadzą rady, żeby wrócić. 

M.zd. na morzu sam wiatr i fala robią swoje, na żadnym napędzie poniżej 8-10 KM (dwucylindrówka przyczepna) nawet 3-3,5 m pontonem nie ma co oddalać się od brzegu, a moc=bezpieczeństwo. To, co słabsze, nadaje się do pyrkania w szuwarach na śródlądziu, na morzu co najwyżej jako napęd do dinghy, i to o ile stoi się na osłoniętym akwenie.

Jeśli mam być szczery, jeśli miałbym targać elektryka, i aku do pływania w Chorwacji, dałbym sobie spokój. Spalina lżejsza i efektywniejsza.  

 

 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Poradźcie, nie będę zakładał osobnego tematu. Mam dylemat - czy brnąć:

- w Kolibri 400DSL - klocek, ale za to przestronny i z tubą 49 cm

- w Galę Freestyle 330 - 18 kg lżejsza, krótsza i węższa, na tubie 44 cm, na razie użytek j.w., na pcv Valmexa (jakość), wada: wcale nie najlżejsza i najmniejsza, cena (do przełknięcia na koniec sezonu)

Na razie w szuwar, ale na sporym akwenie, gdzie fala potrafi dać w kość (im wyższa burta tym lepiej), i ograniczenia mocy do 5kM, więc i tak pchanie wody przed sobą na yamaszce 4-ce 4-suwie, więc na efektowne pływanie w ślizgu z rodziną nie liczę. Potencjalnie załoga do obwiezienia 2+1+pies. 

Docelowo jakieś harce przybrzeżne (ale to już potrzebny patent i mocniejszy silnik), polskie wybrzeże i CRO. Do Gali wystarczyłoby dać silnik 10-kę, i jakoś by to było, do Kolibriego 15-20 kucy. Za to Gala tak czy siak bardziej "przewoźna".

Ewentualnie:

Kolibri 360DSL, faktyczna długość 370, niewiele jest większy od Gali, tuba tylko 42 cm,  składane z 2 elementów wzdłużniki podłogi, więc też łatwiej przewieźć, najlżejszy i najtańszy z tej trójki.    

Gala sprinter 330D, z pełną sklejkową (tylko sklejkową) podłogą ze wzdłużnikami i kilem, z Valmexu 1000, balon 42 cm, i tylko 55kg wagi  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to dobry temat ale nie znalazłem bardziej pasującego. Chciałem zakupić ponton Intex Excursion 5  i do tego silnik elektryczny , Ponton miałby być alternatywą dla roweru wodnego w celu poruszania się po jeziorkach i innych śródlądach. Czy taki zestaw da radę spełnić tego typu oczekiwania dla 4 osób (2+2) ? Jeśli będzie taka potrzeba dorobię do niego podłogę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie umniejszając planom wykorzystania takiego "poduszkowca", to bardziej taka pływająca kanapa do leniwego chlapania się na półleżąco, i przy brzegu, starczy na sezon-dwa i do śmieci, byle wiaterek, fala i strach w oczach. Poza silnikiem potrzebna byłaby jeszcze specjalna pawęż (dodatkowe koszty) i chociaż kawałek podłogi (sklejka) żeby aku nie przeleciał przez dno. I tyle, tyle że będzie się jakoś przemieszczał. Daleko od brzegu i na otwartą wodę nawet na śródlądziu bym tym nie odpływał. Jak dla mnie klasa materaca, półka dalej od dmuchanego łabądka dla dzieci. Wiem że tego jest multum, ludzie to kupują i pływają, ale osobiście nie mam do tego typu wynalazków za grosz zaufania, żeby tym wypłynąć na jakąkolwiek wodę dalej niż 20 m od brzegu. Po prostu przerabialiśmy kilka dmuchańców tego pokroju, są delikatne, jakkolwiek by nie zostały opisane materiały (super hiper bla, bla - winyl) i pod silnik nie za bardzo.

Nie mam żadnego interesu w zachwalaniu czegokolwiek, ale jakoś dla mnie pewniejsze np. to, wprawdzie mniejsze i bez imponujących "foteli", ale już przynajmniej listwowa podłoga i przyzwoita pawęż do silnika są w standardzie. Jest już na czym postawić akumulator, do czego przyfastrygować silnik, i bez obaw o rozerwanie na strzępy wykorzystać 100% mocy elektryka jeśli trzeba - a trwałość m.zd. o kilka sezonów większa. Z powodzeniem można dać silnik elektryczny o trochę większym ciągu, tak dla bezpieczeństwa, a jak złapiesz bakcyla, to i mała spalinówka nie stanowi problemu (na pływanie w ślizgu nie ma co liczyć, to nie ma kila):

http://pontony-bark.pl/index.php?route=product/product&path=60&product_id=209

http://pontony-bark.pl/index.php?route=product/product&path=60&product_id=239

Różnica w kosztach spora, ale masz już podłogę i solidną pawęż, czyli koszt nie jest x3 a co najwyżej x2, m. zd. to sporo bezpieczniejszy sprzęt, chociaż mniejszy, i lepiej rokujący na kilka lat eksploatacji. Co najmniej 2x dłuższy okres. Co summa summarum daje podobne koszty długoterminowo.

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, czyś napisał:

wykorzystania takiego "poduszkowca", to bardziej taka pływająca kanapa do leniwego chlapania się na półleżąco

Właśnie o takie wykorzystanie mi chodzi, o użycie tego tak podczas wyjazdów wakacyjnych żeby to z przyczepą zabrać używane to by było maksymalnie kilka razy w sezonie i to wszystko. Podłogę chciałem zrobić jakąś składaną z 2 lub 3 części, lub częściową podłogę. Nie ukrywam że lepszy i solidniejszy lub nawet łódka są fajniejsze, tylko moje wykorzystanie tego będzie znikome i trochę szkoda mi 2,5k zł na to wydać.  Gdybym miał jakieś jezioro parę km od siebie to nie było by dyskusji.  Jednak jestem laikiem w tych tematach i trochę zgłupiałem, wiele osób sobie chwali ten model dmuchańca ale są też i mniej optymistyczne opinie. Wybrałbym nawet kajaki dmuchane, ale weź wsadź tam moją drugą połowę zmieści się prędzej ode mnie ale jak słyszała "wypożyczymy kajak" od razu padała odpowiedź "sam se tym będziesz wiosłował"  nie wspominając o 4 osobowym zestawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, PolariS napisał:

Wybrałbym nawet kajaki dmuchane, ale

Ale nie jest to takie wymagające, a koszt jednego około 480 zł, przygody pływackie zajefajne. Oczywiście trzeba doliczyć kapoki i jakieś tam przedmioty do przechowywania. Pływa się o niebo lepiej niż pontonem. My robimy tak, też 4 nas jest, że każdy ma przy sobie jedna z pociech i z nią pokonuje odległości, które wcale nie musza być typu maraton ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dzień dobry. Nastał nowy rok więc czas na nowe plany. My planujemy wyjazd na kemping Roco lub Maslina w Drage. Wyjazd od początku czerwca razem z kolibri 360 i tohatsu 20hp. Może ktoś będzie w pobliżu by razem popływać. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Dzień dobry. Szukam informacji na temat użytkowania pontonu do 300 cm w Cro - jeśli dobrze rozumiem bez papierów można pływać nawet z silnikiem, jeśli ma poniżej 5KM?

Winiety z tego co czytam obowiązkowe są od 300 cm (czy włącznie?). Czy wymiary są na tabliczce znamionowej? Czy ktoś to faktycznie sprawdza, mierzy? Będziemy na Hvar, w małych miejscowościach.

Do Chorwacji jeździmy od lat, w tym roku wpadł nam do głowy pomysł żeby popływać przy plażach, ale oczywiście jest już za późno żeby coś rejestrować, robić patent itp. :) Pytanie tylko co zrobić żeby nie mieć problemów.

Z góry dzięki za podpowiedzi.

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
W dniu 9.01.2017 o 23:30, ketrab napisał:

Aby poruszać się w CRO pontonem czy innym "pływadłem" z jakimkolwiek silnikiem, musisz posiadać do tego uprawnienia, oraz wnieść stosowne opłaty w kapitanacie. Ponton w związku z tym musisz mieć zarejestrowany. Tak było po ostatnich zmianach jeszcze w zeszłym roku gdy pływałem. (I tak na lepsze bo opłaty mniejsze) Opłaty w zależności od długości jednostki i mocy silnika. Przy większych dochodzi jeszcze obowiązkowe OC.W tym roku czy się coś zmieniło jeszcze nie patrzyłem. a bardziej konkretnie mogę Ci napisać jutro bo teraz już jedno oko zamykam ;) pozdrawiam. Mnie w zeszłym roku na wodzie kontrolowali raz, na lądzie raz - podpłynęli do zatoczki gdzie zacumowane przy plaży były 3 jednostki. Mojego kolegę w tym samym okresie pobytu kontrolowali kilkukrotnie a jednego dnia nawet 2 razy w różnych miejscach przez różne łodzie. Wszystko pięknie ale nic za darmo ;( Ps mam ponton 3,2m z silnikiem 8KM

Witam serdecznie ,chciałbym dołączyć do dyskusji mimo że post jest stary ale mam pytanie aktualne ,mam ponton 4m z elektrycznym silnikiem i czy wszystkie te przepisy też mnie dotyczą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, domel1212 napisał:

Witam serdecznie ,chciałbym dołączyć do dyskusji mimo że post jest stary ale mam pytanie aktualne ,mam ponton 4m z elektrycznym silnikiem i czy wszystkie te przepisy też mnie dotyczą

W mojej opinie tak, dotyczą. Ale pływanie po morzu z elektrykiem to słaby pomysł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 8.04.2021 o 09:38, Pawel1o napisał:

Dotyczą z całą pewnością. I z całą pewnością z elektrykiem TYLKO przy brzegu.

I tylko w wyznaczonej linii kąpieliska. 

Qfa, wiecie co... zbukowe staje się to nasze forumowe środowisko. Wpada fejsbukowy pajac jeden za drugim, zadaje pytanie z doopy bez fatygi łatwego znalezienia odpowiedzi, nabija na licznik 1 post/temat, nie interesują go rzeczowe podpowiedzi bo więcej tu nie zagląda i tylko smród po takich zostaje. 

A my z otwartymi sercami i duszami, radami szczerymi w nicość się udzielamy. 

Trzeba z tym zrobić porządek. 

TRZEBA Z TYM ZROBIĆ PORZĄDEK.

Usuwać takie wszy. Usuwać!!!

 

Edytowane przez Socale (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Socale napisał:

I tylko w wyznaczonej linii kąpieliska. 

Qfa, wiecie co... zbukowe staje się to nasze forumowe środowisko. Wpada fejsbukowy pajac jeden za drugim, zadaje pytanie z doopy bez fatygi łatwego znalezienia odpowiedzi, nabija na licznik 1 post/temat, nie interesują go rzeczowe podpowiedzi bo więcej tu nie zagląda i tylko smród po takich zostaje. 

A my z otwartymi sercami i duszami, radami szczerymi w nicość się udzielamy. 

Trzeba z tym zrobić porządek. 

TRZEBA Z TYM ZROBIĆ PORZĄDEK.

Usuwać takie wszy. Usuwać!!!

 

I nawet dzień dobry nie powie   a o podziękowaniu to zapomnij.

Jestem za :)

 Wojtek , wiesz ,że  dobry człowiek to ma dobrą duszę i chce pomóc bliźniemu swemu i "poniesie" pomoc i wyciągnie dobrą dłoń. A po czasie się okazuje z jakim typem maił 'przyjemność"..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jednak w morze.......  ;-)))

 

Tak prawdę mówiąc/pisząc to rzeczywiście mam te same odczucia i zaczyna to być już nieco irytujące. TSUNAMI zalewa.

Edytowane przez Jarosław69 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.