DYSKUSJA na temat miejsca XXI zlotu karawaning.pl

[gusia-s]

10 min. w obie strony 

Czyli dobrze szacowałem w poście #79 

 

Ze 2 min. mniej ... na godzinie to 12 min. oszczędności czyli na kolejny zestaw 7 zestawów realne na godzinę przeprawić - no chyba że komuś auto nie odpali na zjeździe to się przedłuży 

[ADRIAn]

Sto zestawów nie przyjedzie o jednej godzinie, a nawet nie wszyscy tego samego dnia. Część będzie już w piątek inni w sobotę, a i przy takim długim weekendzie  warto, dla tych co mają daleko, zrobić "międzylądowanie" i zwiedzić coś  po drodze i przyjechać w niedzielę.

Przy wyjeździe będzie sprawniej, bo przeprawa praktycznie tylko w jedna stronę.

 

Przecież Zlot można rozpocząć już na stałym lądzie w oczekiwaniu na przeprawę !  

Nic tak nie integruje jak wspólne utyskiwanie na trudności, organizatora, złą pogodę itd.

To mogą być najwspanialsze chwile na Zlocie...    

To jest karawaning i nie musi być na już, na miejsce, tu i teraz !   

 

 

 Jak się nie będziecie wiercić promem w te i nazad to będzie dobrze.

 

Przywieźcie zapasy na czas pobytu i  pomyślcie o zagospodarowaniu czasu na miejscu. Jakieś gry, konkursy, wycieczki rowerowe (rowery przez kładkę).  Na ośrodku jest wypożyczalnie sprzętu wodnego - przy sprzyjającej pogodzie to dobra opcja na wypełnienie czasu na miejscu. Może jakieś zawody kajakowe ?   

 

Trzeba jedynie dopytać o ilość przyłączy wodnych i elektrycznych. Latarki będą potrzebne.

Edytowane 21 Grudnia 2016 przez ADRIAn (wyświetl historię edycji)

[MARIOczy]

Nie popadajmy w skrajności bo w ten sposób okaże się, że w ogóle nie ma sensu organizować zlotu. Z tego co zauważyłem to zawsze jakaś grupka przyjeżdża dzień wcześniej, czasami co nie którzy odjeżdżają później. Dla tego jest to wszystko planowane już teraz aby zaplanować wolne/urlop.  Wiadomo, że jadąc 500km nie przyjedzie się z dokładnością 30 minut ale ja wole poczekać z 2 godziny niż pół dnia albo i jeszcze dłużej.

Wszystko można tylko trzeba chcieć i się dogadać kto, kiedy i na którą godzinę. A jak ktoś nie ma ochoty na przyjazd to nie przyjeżdża, tak jak napisał chris i problem rozwiązany.

Edytowane 21 Grudnia 2016 przez MARIOczy (wyświetl historię edycji)

[TomekKnaus]

Wjazd/Zjazd + powrót promu - ok 10 min. jeden zestaw.

Poniżej kilka foto terenu kempingu Internos

 

Miejsce głównego ogniska

 

Prom - długość przeprawy .... w tle 4 domki holenderskie "do wynajęcia"

 

TOM

Realnie patrząc przyjazd ludzi na camping będzie w różnych porach i dniach ... ale wyjazd najprawdopodobniej w ten sam dzień (nie licząc wyjątków) - przy ok 120 zestawach - to szacunkowo zajęło by ok 20 godz. - jest to już poważny problem logistyczny (nie licząc żadnych przestojów).

 

.... ale miejsce jest klimatyczne .... to trzeba przyznać

 

TOM

[kit]

Czytam uważnie wszelkie wypowiedzi i wdzięczny jestem za rzeczową dyskusje   dostrzegam wady tej miejscówki i mam mieszane uczucia lecz może przy odrobinie chęci udało by się uporać ze wszystkim   Pamiętajmy jednak że to tylko propozycja i nic nie jest przesądzone

 

Mamy taką dużą społeczność a nie ma propozycji alternatywnych  

[strus251]

teraz pytam całkiem poważnie, nie śmiejcie się.

Czy to jezioro jest jakieś głębokie?

 

Pytam, ponieważ teren wygląda dość solidnie (m2) ale zastawiam się co w przypadku gdyby zaistniało jakieś niebezpieczeństwo typu ogniowego (będą grile, będzie ognisko, ktoś uśnie w cepe z fajką w reku, nastąpi gdzieś zwarcie, uderzenie pioruna (w któryś maszt antenowy z cepki, czy flagi bo będą to jedne z wyższych punktów na tafli wody) i inne prawdopodobne przypadki).

 

Cepki będą gęsto ułożone jedna obok drugiej, jak na każdym zlocie - wiadomo.

Tylko na każdym było gdzie się ewentualnie oddalić na bezpieczną odległość, a tu jest to mocno ograniczone.

 

Pytam o to bo miejsce wygląda fajnie a już na pewno dość "egzotycznie" jeżeli chodzi o PL i chętnie bym je odwiedził. 

[kit]

Ja całkiem poważnie odpowiem za swoją załoge ... jak by było jakieś niebezpieczeństwo ze strony natury to mam zawsze rowery i kajak w gotowości a i pływać i biegać nieźle potrafimy więc ... spi....my co sił   nie zważając na zostawiamy sprzęt W razie niebezpieczeństw ze strony ludzi to najlepszą obroną jest atak   

 

No i liczymy że jakiś strażak będzie   to się zajmie opanowaniem sytuacji

[MARIOczy]

Strusiu w bród nie przejdziesz ale jak umiesz pływać to bez problemu przepłyniesz wzdłuż kładki.

 

Swoją drogą ciekawa uwaga co by gdyby i czy jest tam jakiś sprzęt gaśniczy typu motopompa, ssawniaki i węże tłoczne z sikawkami. Zwłaszcza, że mają tam być setki osób i dzieci. Kładka wąska.

[Paweł Worach]

Czytam uważnie wszelkie wypowiedzi i wdzięczny jestem za rzeczową dyskusje   dostrzegam wady tej miejscówki i mam mieszane uczucia lecz może przy odrobinie chęci udało by się uporać ze wszystkim   Pamiętajmy jednak że to tylko propozycja i nic nie jest przesądzone

 

Mamy taką dużą społeczność a nie ma propozycji alternatywnych

Wiem, że  był Przybrodzin ale czy był Skorzęcin??

 

www.skorzecin.net.pl

 

Rozmawiałem dziś z p. Z MOSIR - u i stwierdziła, że ośrodek powinien już być otwarty od 28.04.

Miejsca jest sporo, przyłączy prądowych także , z wodą nie powinno być problemu.. (nie wiem tylko jak z prysznicami bo nawet w sezonie prysznice z ciepłą woda były płatne)

Więcej szczegółów udzielę po jakimkolwiek zainteresowaniu ogółu,  gdyż muszę wystosować oficjalne pismo do prezesa o planowanym zlocie i po akceptacji owego otrzymam konkretną informację o tym, jak ośrodek będzie przygotowany. Dla niezorientowanych jest to ośrodek, który czynny jest tylko w sezonie (właśnie od maja do września), tzw wielkopolskie Mielno  

[MARIOczy]

Kiedyś dawno temu byłem w bardzo dużym ośrodku wypoczynkowym. Charakterystyczne były 3 albo 4 okrągłe budynki (rotundy) dla gości. to było nad jakimś jeziorem i pamiętam, że jeździliśmy stamtąd zwiedzać Warszawę. Nie mogę tego ośrodka znależć i sobie przypomnieć gdzie to było. Czy ktoś kojarzy taki ośrodek?

[Paweł Worach]

Kiedyś dawno temu byłem w bardzo dużym ośrodku wypoczynkowym. Charakterystyczne były 3 albo 4 okrągłe budynki (rotundy) dla gości. to było nad jakimś jeziorem i pamiętam, że jeździliśmy stamtąd zwiedzać Warszawę. Nie mogę tego ośrodka znależć i sobie przypomnieć gdzie to było. Czy ktoś kojarzy taki ośrodek?

Jachranka? ?

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

 

 

[ed]

Przyszła odpowiedź z campingu na wyspie

 

"Witam,

przeprawa promem trawa ok 4 minut. W razie dalszych pytan, proszę o kontakt.

 

Pozdrawiam"

Edytowane 21 Grudnia 2016 przez ed (wyświetl historię edycji)

[gusia-s]

Strusiu w bród nie przejdziesz ale jak umiesz pływać to bez problemu przepłyniesz wzdłuż kładki.

 

Swoją drogą ciekawa uwaga co by gdyby i czy jest tam jakiś sprzęt gaśniczy typu motopompa, ssawniaki i węże tłoczne z sikawkami. Zwłaszcza, że mają tam być setki osób i dzieci. Kładka wąska.

I kobiety !!!

Wody do gaszenia nie powinno zbraknąć tfu tfu ... odpukałam w  niemalowane.

 

Przyszła odpowiedź z campingu na wyspie

 

"Witam,

przeprawa promem trawa ok 4 minut. W razie dalszych pytan, proszę o kontakt.

 

Pozdrawiam"

Ed ... napisałam już to w 117 poście po bezpośrednim kontakcie tel. z panem promowym

 

[MARIOczy]

I kobiety !!!

Wody do gaszenia nie powinno zbraknąć tfu tfu ... odpukałam w  niemalowane.

Przepraszam i proszę o wybaczenie           

 

Jachranka? ?

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Nie pamietam. Charakterystyczne były te piętrowe rotundy. Nigdzie nie spotkałem takich okrągłych budynków w ośrodku wypoczynkowym. To był chyba jakiś ośrodek sportowy.

Aaa i na pewno to nie był Wąchock gdzie przebudowano budynki przez córkę sołtysa 

[BiA]

A kemping w Przedborzu ?