Białogard

[Smolik]

20 godzin temu, Marcin_G napisał:

Jeśli obchodził się z nią jak z samochodem służbowym, to może być różnie,

Kolego nie wkładaj wszystkich do jednego worka co trzy lata jest kolejka do zakupu samochodu po mnie pomimo że ma z reguły 180 tyś przejechane … Gratuluje zakupu moja hobby też z 2003r i spisuje się super nic nie pęka nie cieknie po prostu jak dbasz tak masz i dotyczy to wszystkiego. 

[Marcin_G]

Wyjątek potwierdzający regułę. Mój służbowy samochód ma 4 lata i 45 tyś. km zrobione. Stan bardzo dobry, może się już dotarł.... Też podejrzewam byłaby do niego kolejka. Jednak miałem okazję jeździć służbówkami po innych kierowcach więc wiem co mówię.

[Pierzasty]

12 godzin temu, Smolik napisał:

Kolego nie wkładaj wszystkich do jednego worka co trzy lata jest kolejka do zakupu samochodu po mnie pomimo że ma z reguły 180 tyś przejechane … Gratuluje zakupu moja hobby też z 2003r i spisuje się super nic nie pęka nie cieknie po prostu jak dbasz tak masz i dotyczy to wszystkiego. 

2003 to chyba starszy model od tej hobby co w temacie , bo tej o której mowa plastik przedniej ściany potrafi pękać na mrozie ot tak... I dbanie nic tu nie pomoże. 

[Początkująca]

1 godzinę temu, Pierzasty napisał:

2003 to chyba starszy model od tej hobby co w temacie , bo tej o której mowa plastik przedniej ściany potrafi pękać na mrozie ot tak... I dbanie nic tu nie pomoże. 

Moja jest z 2003r  na razie wszystko z nią Ok, jak coś będzie się działo to będę naprawiać, ogólnie gwarancja na szczelność jest na rok czasu 

[Smolik]

11 godzin temu, Pierzasty napisał:

potrafi pękać na mrozie ot tak... I dbanie nic tu nie pomoże

Ja moją hobbitke w październiku wstawiam do ogrzewanej hali i tak stoi sobie do wiosny żeby jej mie było zimno ??

[Pierzasty]

5 godzin temu, Smolik napisał:

Ja moją hobbitke w październiku wstawiam do ogrzewanej hali i tak stoi sobie do wiosny żeby jej mie było zimno ??

Ok.  U mnie sezon się nie kończy, więc trochę inaczej...

[Początkująca]

4 godziny temu, Pierzasty napisał:

Ok.  U mnie sezon się nie kończy, więc trochę inaczej...

Tez mamy zamiar korzystać z niej cały rok  co do hali jeśli będzie jakaś w okolicy to pewnie postawie tam  przyczepa już kupiona, dwie osoby o nią dzwoniły i pytały konkretnie o moja przyczepę 

[jacekzoo]

Nic się nie bój, nawet jeżeli coś by po czasie wyszło to P. Ola nie oleje tematu, załatwią tak że będziesz zadowolona. A teraz ciesz się budą i w drogę

[Początkująca]

W dniu 2.09.2022 o 06:07, Pierzasty napisał:

Ja ten model skreślałem za pękającą przednią ścianę. Sprzedaż czy tam nie ma 

[filipert]

W dniu 3.09.2022 o 17:44, Początkująca napisał:

przyczepa już kupiona, dwie osoby o nią dzwoniły i pytały konkretnie o moja przyczepę 

to pewnie najwięksi orędownicy gnijących Hobby próbowali już podkupić rodzynka 

[MichuP]

24 minuty temu, filipert napisał:

to pewnie najwięksi orędownicy gnijących Hobby próbowali już podkupić rodzynka 

Oj tam oj tam. Ada się cieszy z nowego nabytku a tu takie wstawki.

Jeździ sporo ładnych, zadbanych hobbitek z czasów zamierzchłych - jak dbasz tak masz. Każda dziurawa przyczepa zgnije z czasem jak ją wodą podlejesz.

 

[Początkująca]

Powiem wam, że oglądałam resztę przyczep które maja, też hobby i serio ładne i zadbane. A z tymi klientami to pochwaliłam się tu i ówdzie i poszło  dwie soboty z rzędu byłam już w tym komisie, najpierw oglądanie i zaliczka, potem dopełnienie formalności i rejestracja a w tą sobotę już odbieram ❤️ Łącznie 1200km zrobione będzie a za dwa tyg pierwszy wyjazd do Włoch  jaram się jak pochodnia i już nakupowałam różne rzeczy do niej 

8 godzin temu, MichuP napisał:

Oj tam oj tam. Ada się cieszy z nowego nabytku a tu takie wstawki.

Jeździ sporo ładnych, zadbanych hobbitek z czasów zamierzchłych - jak dbasz tak masz. Każda dziurawa przyczepa zgnije z czasem jak ją wodą podlejesz.

 

U mnie na osiedlu stoi hobby z lat 90 i ładna bardzo, nawet się pochyliłam i z ciekawości sprawdziłam rogi, podłoga cała bez ubytków aż w szoku byłam, że można tak utrzymać  bo pare miesięcy temu oglądam taka sama w okolicach Szczecina to podłoga na sam widok odpadała 

Edytowane 5 Września 2022 przez Początkująca (wyświetl historię edycji)

[Początkująca]

W końcu i nareszcie mogłam odebrać wczoraj przyczepę  

[Misio]

No i pięknie !
Niech się dobrze spisuje

[rumpel]

Witam

Ponieważ cepka, którą miałem na oku, sprzedała się - nadszedł chyba czas na Białogard. Wybieram się tam w piątek ( takie plany ).

I teraz pytanie - z racji odległości ok 700km w jedną stronę , jeśli się zdecyduję, chcę wracać od razu z budą. Pani Aleksandra - nie ma problemu, blachy duńskie, przegląd zrobiony i OC opłacone ( chyba VIN wpisany w polisę ). Większość tak wraca.

Czy faktycznie jest to zgodne z prawem i ze spokojną głową mogę jechać całą Polskę ?

Pozdrawiam