Skocz do zawartości

Obowiązkowe trzynastostykowe gniazdo elektryczne haka?


fred77

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj pojechałem na stację diagnostyczną sprawdzić sobie ustawienie świateł.

Przede mną na kanale stał Fiat Sedici, a jego właściciel zawzięcie kłócił się z diagnostą.

Gdy się tak przysłuchiwałem to okazało się, że właściciel Sedici zamontował sobie hak i miał gniazdo 7-stykowe.

Diagnosta powiedział, że on się pod tym nie podpisze, bo złącze elektryczne musi być 13-stykowe.

 

 

Gdy kierowca Sedici odjechał z kwitkiem to zapytałem co się zmieniło i czy faktycznie jest obowiązek montażu złącz 13-stykowego.

No i diagnosta powiedział co i jak.

 

Od 1 sierpnia 2009 roku wprowadzono przepis, który nakazuje obowiązkowy montaż światła cofania w przyczepach o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 750kg wyprodukowanych od tego dnia.

Prawo jazdy kategorii "B" pozwala na ciągnięcie przyczepy o DMC powyżej 750kg.

 

Tym samym każdy samochód powinien mieć złącze elektryczne haka pozwalające na to, że światło cofania będzie działać.

 

Nikogo nie obchodzi to czy ktoś będzie ciągną starą przyczepę czy nową. Diagnosta nie ma gwarancji, że tak będzie zawsze.

 

Samochód też przeważnie nie ma jednego właściciela, tylko czasami ma kilku. Skąd wiadomo, że kolejny właściciel nie będzie ciągnął przyczepy ze światłem cofania?

Skąd wiadomo, że obecny właściciel Fiata Sedici nie pożyczy gdzieś cięższej przyczepy ze światłem cofania, które to światło nie będzie sprawne?

 

Dodam, że diagnosta należy do tych skrupulatnych i czepia się prawie wszystkiego. Rozporządzenia i prawo ruchu drogowego ma w jednym palcu i trudno go zagiąć.

 

Mnie już wcześniej przekonał, dlatego w Nissanie wymieniłem gniazdo na 13-stykowe.

 

Według mnie, patrząc na przepisy, ma chłop rację.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Proponuję tego diagnoste omijać bo bredzi jak pobity...

Mogłeś się co zapytać czy ma być 13 pinów typu niemieckiego, typu West czy może typu stosowanego np w B czy NL 7+4 w kwadracie.

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Według mnie, patrząc na przepisy, ma chłop rację.

Na jakie przepisy? Wskaż jeden przepis, który nakazuje montaż złącza 13 pin. To co kto będzie ciągnął nie interesuje diagnosty. Jego nie interesuje ilu auto ma właścicieli i czy w przyszłości ktoś coś zrobi. On ma sprawdzić sprawność urządzeń.

 

Jest sobie takie rozporządzenie

w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów

stosowanych przy tych badaniach i tam jest wszystko napisane.

 

Diagnosta ma obowiązek sprawdzić:

- czy hak jest odpowiednio przymocowa do pojazdu

- czy hak posiada tabliczkę znamionow

- czy hak posiada znak bezpieczeństwa lub homologację

- i wreszcie ma sprawdzić prawidłowe działanie połączenia elektrycznego.

 

To tyle. Jeśli wszystko powyższe jest sprawne to nie może wymagać niczego innego. Nie powinno go obchodzić co, kto i jak będzie ciągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu montowałem do mojego holownika hak . Posprawdzałem przepisy i okazało się że nie ma przeszkód żeby zrobił to samodzielnie . Nie musi tego robić żadna stacja montażu  . Zakupiłem nowy hak z odpowiednią tabliczką i wtykiem 7 pin . Zamontowałem , pojechałem do przeglądu , Diagnosta posprawdzał wszystkie mocowania , podbił jakiś papier , potem do urzędu ,wpis do dowodu i jest .
Jeżeli ten diagnosta o którym pisze fred77 ma przepisy w małym palcu to wyskoczył by z konkretnym przepisem o obowiązkowym wyposażeniu pojazdu a nie tworzył teorie co by było gdyby baba miała wąsy ....
To że mam wtyk 7 pin to znaczy tyle iż nie mogę ciągnąć przyczepy która ma mieć obowiązkowo światło cofania . Ale to nie znaczy że mam zamontowany wtyk niezgodny z przepisami . Jeżeli się mylę to niech ten diagnosta wyskoczy z przepisem mówiącym iż ten wtyk którym mam nie mógł być zainstalowany .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że jemu pewnie chodziło o to że 7pin to za mało aby podłączyć światło cofania zakładając że w złączu jest wszystko podłączone zgodnie z przepisami.

Ale on nie jest od tego aby weryfikować czy ktoś po drodze będzie się poruszać zgodnie z przepisami czy też nie. Od tego jest policja.

 

On ma sprawdzić czy wszystko jest sprawnie zamontowane i tyle.

Przepisy w Polsce nie zabraniają używania gniazda 7 pin, ani nie zabraniają z takim gniazdem podpinać do nich odpowiedniej przyczepy.

 

Gdyby tak było jak chce ten diagnosta, to każde auto obecnie ze złączem 7 pin nie powinno przechodzić przeglądu technicznego

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale on nie jest od tego aby weryfikować czy ktoś po drodze będzie się poruszać zgodnie z przepisami czy też nie. Od tego jest policja. On ma sprawdzić czy wszystko jest sprawnie zamontowane i tyle. Przepisy w Polsce nie zabraniają używania gniazda 7 pin, ani nie zabraniają z takim gniazdem podpinać do nich odpowiedniej przyczepy. Gdyby tak było jak chce ten diagnosta, to każde auto obecnie ze złączem 7 pin nie powinno przechodzić przeglądu technicznego

On jest od weryfikacji czy wszystko jest sprawne. A skoro przyjechał sobie ktoś z zamontowanym gniazdem 7 pin to znalazł powód (światła cofania przyczepy) aby zrobić gościowi pod górkę i tyle w temacie. Szarpanie się jest bez sensu i nie warte tego gniazda a kij zawsze ma dwa końce jak nie szybciej to później  :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze przegląd możesz zrobić na innej stacji.  A do stacji w której ci nie podbili przeglądu wystosuj pismo o podstawę prawną i uzasadnienie odmowy. Przecież więcej nie musisz do nich jechać.

Edytowane przez Leon35 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa, bo gdyby rzeczywiście takie przepisy były, to wszystkie aktualnie sprzedawane nowe wiązki do haków powinny być wyłącznie 13 piniowe. Tymczasem w handlu są i 7-mki i 13-tki. Nawet jak się kupuje auto z fabrycznym hakiem można wybrać czy się chce gniazdko 7 czy 13.


Z drugiej strony bardzo dziwne jest, że ktoś ciągle się decyduje na gniazda starego typu. technika się zazwyczaj nie cofa i świat już nie wróci raczej do 7-mek. A jak się chce starsza cepke podpiąć, to przejściówka kosztuje 15zł, a można i za mniej wyhaczyć na internetach. Więc może i diagnosta burak, ale też właściciel fiata cebula.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis mówi tak

 

14) cofania - pojazd samochodowy, z wyjątkiem motocykla, i przyczepa o dopuszczalnej masie całkowitej 
powyżej 750 kg;
 dotyczy przyczepy zarejestrowanej po raz pierwszy po dniu 1 sierpnia 2009 r.;

 

diagnosta powiedział poprawnie ze taki przepis istnieje. Ale jeżeli ja  będę holował tylko przyczepę do 750 kg to co . Nie ma przepisu mówiącego że wtyka złącza ma miec 13 pin ,nigdzie to nie pisze wiec interpretacja diagnosty jest zła .  Nie ma racji .

 

Jest jeszcze jeden przepis tak dna przyszłość mówiący 

 

3. Ponadto dopuszcza się wyposażenie w następujące światła: 

10) (60) cofania - przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej do 750 kg oraz przyczepy, o której mowa w 
ust. 1 pkt 14, zarejestrowanej po raz pierwszy do dnia 1 sierpnia 2009 r.; 
 

Czyli ,,, 
Są zamontowane, mają działac ,,,,

Edytowane przez lukpyr (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Fred kolejny raz wymyślił historię żeby coś popisać w necie. Oczywiście to nie jedyne forum na którym popełnia tą radosną twórczość.

Nie bądź taki do przodu.

Przedstawiam tylko sytuację, z którą się zetknąłem. Czy to coś złego?

Niejeden spotkał się z jakąś dziwną sytuacją w życiu, która może być polem do dyskusji. Dlaczego więc nie poruszyć tego tematu na różnych forach? Chyba dobrze, że inni dowiedzą się o tego typu przypadkach, bo może to ich uchronić przed wprowadzaniem w błąd.

 

To czy diagnosta ma rację czy nie ma to nie mnie to oceniać. Wyrażam sobie tylko moją opinię na ten temat i według mnie poniekąd trochę racji ma. Też wydaje mi się, że nadinterpretuje przepisy ale może chce uchronić kierowców przed niepotrzebnymi kłopotami.

Nie słyszałem całej dyskusji, nie wiem czy właściciel Sedici w ogóle dobrze coś tam podpiął czy źle, trafiłem na końcowy moment kłótni i krótką relację diagnosty to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bądź taki do przodu.

Przedstawiam tylko sytuację, z którą się zetknąłem. Czy to coś złego?

Tak, trolowanie jest czymś złym na tym forum.

 

 

To czy diagnosta ma rację czy nie ma to nie mnie to oceniać.

Twoje słowa z pierwszego postu: "Według mnie, patrząc na przepisy, ma chłop rację." zaczynasz się plątać w zeznaniach kolego Fred :smirk:

Edytowane przez danielpoz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę podziękować  za tą dyskusje i informacje na temat gniazd . Nie widzę tutaj żadnego bicia piany i jakiegoś trolowania, a jestem bogatszy o zapisy i argumenty jakbym trafił na takiego diagnostę . Zawsze można pojechać do innego diagnosty ale po co marnować czas, jeśli można go przekonać takimi argumentami .

Dla mnie temat pomocny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.