Kalamitki w osi przyczepy. Hamulce.

[kuba]

Dziś będąc pod domkiem, zauważyłem w osi 4 kalamitki, po 2 na stronę. Pytanie do czego one służą? Jak dla mnie dziwne.

No i jeszcze sprawa 2 : hamulce.

Podczas cofania czuję wyraźny opór przyczepy, później jest "klik" i toczy się lekko. Po zatrzymaniu, i ruszeniu do przodu, znów jest lekkie szarpnięcie, tak jakby ktoś chwilę czepę przytrzymał i po "klik'u" już jedzie lekko, aż

do następnego zatrzymania. Czyto prawidłowe czy coś trzeba naprawić?

[Yabulon]

Kalamitki służą do smarowania urządzenia najazdowego. Co do sprawy hamulców to też podczas ruszania po hamowaniu czuję lekki opór. Spowodowane jest to tym, że najazd jest wciśnięty i hamulce zaciśniete, podczas ruszania tłok zostaje wyciągnięty i hamulce zwolnione.

[kuba]

Ok, sprawa hamulców wyjaśniona.

Co do kalamitek - na dyszlu - są 2 to wiem, służą właśnie do smarowania urządzenia najazdowego. Jedna mnie chodzi o kalamitki, które zamontowane są na osi. Podejrzewam że moja czepa jest zawieszona na drążkach skrętnych, ale pierwszy raz widzę żeby na osi były kalamitki.

[Mrsulki]

Jak widać kolega Yabulon, choć chętny do pomocy nie bardzo zrozumiał co przeczytał.

Po pierwsze co do kalamitek w osi służą one do smarowania połączeń części ruchomej (wahacza) z resztą osi.

Po drugie co do cofania i "kliknięcia" o którym piszesz to normalny sposób działania mechanizmu zwalniającego hamulce podczas cofania kiedy to działa urządzenie najazdowe, gdyby tego nie było cofanie z przyczepą było by niemożliwe. Jedynie w starszych modelach przyczep nie ma tego mechanizmu tylko hak blokujący najazd.

[Yabulon]

Jak widać kolega Yabulon, choć chętny do pomocy nie bardzo zrozumiał co przeczytał.

A rzeczywiście . Sorki, ale jakoś zasugerowałem się hamulcami i stąd moja pomyłka

[kuba]

Dziękuję, zatem smarownica w dłoń i jazda

 

Smutną wiadomością jednak jest to że muszę wymienić opony , jedna się poddala i kord puścił

[jmaciek]

Pozwólcie, że na moment reanimuję ten temat (zamiast zaczynać nowy w tej samej kwestii). Chodzi mi o to kliknięcie przy cofaniu - otóż ja też je odczuwam i też myślałem, że to kwestia związana z hamulcami. Wy jednak piszecie, że jest to jednorazowe, a ja słyszę takie kliknięcie/szczęknięcie regularnie co jakiś czas (co 1-2 obroty kół).

Czy to po prostu dlatego, że są różne rozwiązania zwalniające hamulec przy cofaniu i może tak być, czy mam się zacząć martwić? Dodam, że właśnie odebrałem przyczepę z przeglądu i wszystko w podwoziu było OK.

[Mrsulki]

ja słyszę takie kliknięcie/szczęknięcie regularnie co jakiś czas (co 1-2 obroty kół

Przy jednostajnej jeździe do tyłu czy przy manewrowaniu?

[jmaciek]

Nie jestem pewien, czy rozumiem pytanie. Bo wiadomo, że z przyczepą nie jeździ się raczej dużo jednostajnie do tyłu, tylko cofa się podczas manewrowania, dlatego nie łapię tego rozróżnienia. Jeśli jednak mówiąc "manewrowanie" masz na myśli jazdę powoli i z dużymi skręceniami, ale zarówno do przodu jak i do tyłu to odpowiadam - te niepokojące kliknięcia słychać tylko przy poruszaniu się do tyłu. Przy jeździe do przodu nic nie słychać.

Gdzieś czytałem, że przy pchaniu przyczepy do tyłu pod wzniesienie, system zwalniający hamulce może nie pracować prawidłowo, ale nie wiem ile w tym prawdy...

Dodam też, że mając stabilizator na zaczepie, zawsze go zwalniam przy manewrowaniu.

[Mrsulki]

Otóż różnica drogi kolego polega na tym że przy cofaniu jadąc jednostajnie siła napierania na suwadło urządzenia najazdowego jest w miarę stała a co za tym idzie hamulce są cały czas zwolnione. Natomiast podczas cofania przy manewrach nacisk na suwadło się zmienia a to z kolei powoduje to że układ rozblokowujący hamulce działa wielokrotnie (mimo tego że przyczepka cały czas cofa). Natomiast nie ma to nic wspólnego ze stabilizatorem. Mam stabilizator ALKO i w zasadzie nigdy podczas manewrowania go nie rozblokowywuje z czystego lenistwa (to zalecenie producenta ma na celu zmniejszenie zużycia okładzin ciernych oraz ułatwienie manewrów).

[madmir]

Oj kolego Mrsulki, skąplikowałeś te hamulce bezwładnościowe.Jazda do tyłu przyczepy jest możliwa dzięki układowi szczęk hamulcowych (jedna współbieżna druga przeciwbieżna) i amortyzatorowi w urządzeniu najazdowym.Stabilizatora do tego rzeczywiście nie mieszajmy.

[Mrsulki]

madmir, nie wiem czy zwróciłeś uwagę na temat na jaki toczy się dyskusja chodzi o klikanie przy cofaniu. Umiesz wytłumaczyć koledze prościej proszę też chętnie poczytam.

[jmaciek]

Mrsulki, teraz rozumiem co miałeś na myśli. Dzięki za wyjaśnienie, ale teraz nie jestem już pewien, czy rzeczywiście ten dźwięk słychać podczas ciągłej jazdy czy przy każdym ruszeniu po zatrzymaniu... Przy najbliższej okazji sprawdzę i dam znać.