Skocz do zawartości

Dobre jedzenie w drodze nad morze


MaciejNT01

Rekomendowane odpowiedzi

A bo ty masz jakieś podniebienie Geslerowej :P

Noooo baaaa. Jak się cały rok jeździ i żywi przy drodze to smak subtelnieje.

Tak naprawdę to w drodze trzeba szukać miejsc gdzie się nie strujemy a nie hasła "dobre", bo dobrych to może z 10 miejsc się znajdzie, natomiast bezpiecznych na szczęście jest trochę więcej.

 

 

Wysłane z telefonu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Droga nr 91 (stara jedynka) w okolicach Włocławka - Stara Miłosna. Kiedyś, kiedy jeszcze obecna 91 była 1, parę razy tam udało mi się być. Później jakoś tak nie po drodze. Ale niedawno przypomniał mi ją pewien kierowca autokaru.

http://streetfoodpolska.pl/jedzenie-na-trasie-karczma-w-milosnej/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo baaaa. Jak się cały rok jeździ i żywi przy drodze to smak subtelnieje.

Tak naprawdę to w drodze trzeba szukać miejsc gdzie się nie strujemy a nie hasła "dobre", bo dobrych to może z 10 miejsc się znajdzie, natomiast bezpiecznych na szczęście jest trochę więcej.

 

 

Wysłane z telefonu

Ja mam zasadę zamawiam tylko schabowy z frytkami najbezpieczniejsze chyba danie  :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geslerowej  :P

 

Byłem u niej i szału naprawdę nie ma. 

 

Karczmy typu Złoty Młyn nie mają za zadanie łechtać naszych kubków smakowych subtelnym smakiem, a dać dużo, w miarę smacznie, świeżo i tanio jeść. Sam osobiście bywałem tam często do czasu otwarcie A1 na tym odcinku i zawsze wychodziłem najedzony, nigdy nie miałem problemów żołądkowych itp., a płacenie rachunki nie było przerażające. 

 

P.S. Może czas żeby faktycznie moderatorzy zmienili tytuł tego wątku na bardziej ogólny, bo zaczyna się trochę rozjeżdżać. Wystarczy obciąć końcówkę "Dobre jedzenie w drodze" i już temat będzie uniwersalny  :] .

Edytowane przez reflexes (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga nr 91 (stara jedynka) w okolicach Włocławka - Stara Miłosna. Kiedyś, kiedy jeszcze obecna 91 była 1, parę razy tam udało mi się być. Później jakoś tak nie po drodze. Ale niedawno przypomniał mi ją pewien kierowca autokaru.

http://streetfoodpolska.pl/jedzenie-na-trasie-karczma-w-milosnej/

Także polecam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga nr 11

 

1. Bar Krępsko  http://www.bar-krepsko.pl/  53°15'37.6"N 16°46'59.8"E

2. Górski Grill Bar Kotlin 51°55'28.3"N 17°38'08.6"E

 

Droga nr 12

 

1. Obrzeża Złoty Młyn Kruszów http://www.kruszow.zlotymlyn.pl/ 51°34'51.7"N 19°34'09.5"E

 

Droga nr 91 (stara jedynka)

 

1. Zajazd Ambrozja 52°09'29.1"N19°10'52.9"E

2. Karczmie w Miłosnej http://www.karczma-milosna.pl/ 52°12'54.8"N19°10'31.7"E

 

Droga nr 92 

 

1. Wigwam bar u Jana k. Pniew 52°28'57.8"N 16°13'49.0"E

 

:miga: Dopisujcie do tej listy, kopiując ją (nie edytując). Pamiętać proszę aby w schemacie znalazło się (nazwa, miejscowość(tylko wtedy gdy w nazwie nie ma miejscowości), strona internetowa, i lokalizacja). W razie potrzeby dodania nowej drogi, wpisz pogrubioną czcionką jej nazwę. Jeśli nie chcesz sam dopisywać do listy, napisz nazwę knajpy normalnie, ja uzupełnię. Pozdrawiam!  :miga: (To również skopiuj) :miga: 

Edytowane przez MaciejNT01 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

 

 

Karczmy typu Złoty Młyn nie mają za zadanie łechtać naszych kubków smakowych subtelnym smakiem, a dać dużo, w miarę smacznie, świeżo i tanio jeść. 

 

Przez takie wymagania, mnóstwo spelun istnieje i będzie nadal istnieć. 

 

- Nie ma być "dużo",  lecz wystarczająco. Nie jesteśmy zwierzętami które mają się napchać.Mamy zjeść odpowiednio dużo.

 

- Nie ma być "w miarę smacznie". W "miarę smacznie" to może ugotować teściowa albo żona. W knajpie musie być zawsze "bardzo smacznie".

 

- "Świeżo", o tak. To bez dwóch zdań.

 

- "Tanio". Nie ma być tanio, ma być uczciwie. Ma kosztować tyle, aby starczyło na świeże produkty dobrej jakości. na uczciwą wypłatę dla dobrych pracowników i na godziwy zysk dla właściciele. Jak jest "tanio" to ktoś ucierpi. Najgorzej jeśli gość, ale też źle jeśli pracownik czy właściciel. 

Jeśli tak zwane "drugie danie" kosztuje poniżej dychy, to uciekajmy. 

Edytowane przez Cathay (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez takie wymagania, mnóstwo spelun istnieje i będzie nadal istnieć. 

 

- Nie ma być "dużo",  lecz wystarczająco. Nie jesteśmy zwierzętami które mają się napchać.Mamy zjeść odpowiednio dużo.

 

- Nie ma być "w miarę smacznie". W "miarę smacznie" to może ugotować teściowa albo żona. W knajpie musie być zawsze "bardzo smacznie".

 

- "Świeżo", o tak. To bez dwóch zdań.

 

- "Tanio". Nie ma być tanio, ma być uczciwie. Ma kosztować tyle, aby starczyło na świeże produkty dobrej jakości. na uczciwą wypłatę dla dobrych pracowników i na godziwy zysk dla właściciele. Jak jest "tanio" to ktoś ucierpi. Najgorzej jeśli gość, ale też źle jeśli pracownik czy właściciel. 

Jeśli tak zwane "drugie danie" kosztuje poniżej dychy, to uciekajmy. 

Mi wystarczy jak jest "w miarę smacznie", jak chcę bardzo smacznie to gotuję sobie sam albo idę do Gesslerowej*  :P . Jadąc gdzieś przez Polskę nie szukam w przydrożnym zajeździe nieopisanych doznań smakowych tylko chcę zaspokoić głód więc fajnie jak jest wystarczająco - tu masz rację ale jak jest dużo to też nie jest źle  :]

W Złotym Młynie nie byłem od czasu gdy otwarto A1 na wysokości Łodzi ale kiedyś zestaw dnia (drugie danie) kosztował tam 11.99 więc z czystym sumieniem możesz przy okazji to miejsce odwiedzić. Czy to jest tanio czy uczciwie to nie wiem, trzeba zapytać właściciela i pracowników. Dla mnie jest tanio, dużo i w miarę smacznie więc przepraszam Cię, że przez moje podejście takie speluny istnieją :lol: .  

 

*) Z czystej ciekawości kiedyś byłem w jednej z restauracji (nie po rewolucji tylko jej własnej) i jak to mówią  :pupa: nie urywa, a kasy poszło tyle, że w Złotym Młynie miałbym obiady na tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bywam w Poznaniu, bo bardzo lubię to miasto. Jeżeli tylko dowiem się (może być PW) co to za knajpa wpadnę na pewno :] . Oczywiście pod warunkiem, że będzie dużo, tanio i w miarę smacznie  :lol:

 

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać, trzecie zdanie to był żart. 

Edytowane przez reflexes (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.