Przyczepa z anglii

[Serek]

Witam!

Nauczona doświadczeniami kolegów postanowiłam sprawdzić, jak wygląda sprawa rejestracji "angielki" w moim WK w Sosnowcu. W poniedziałek zadzwoniłam, wyłożyłam sprawę i otrzymałam informację, że wystarczy dokument własności (umowa kupna-sprzedaży lub faktura), badanie techniczne oraz certyfikat, jeżeli takowy przyczepka posiada.

Dziś przy okazji rejestracji haka zapytałam się osobiście i oto co pan mi odpowiedział:

1. Od 1998 roku jest w Anglii wymóg rejestracji przyczep.

2. Jeżeli przyczepa jest sprzed 1998 r to musi posiadać certyfikat WOS (pierwsze słyszę, do tej pory była mowa o NCC lub CRIS)

3. Jeżeli przyczepa nie ma takiego dokumentu, wtedy wysyłają papiery do Warszawy i (chyba) do Anglii i na decyzję czeka się około 6 tygodni.

4. Jest to interpretacja na dzień dzisiejszy t.j 31.03.2010, bo np. jutro moga dostać nowe interpretacje i będą inne zasady.

Paranoja!

Do tego dodał, że w Anglii sami mają dwuznaczne przepisy, bo w latach 1993-1998 nie było obowiązku rejestracji i niektóre mają, a niektóre nie

Czy ktoś słyszał o certyfikacie WOS ??

Dopiero jak wróciłam do domu pomyślałam, że mogłam poprosić o te wytyczne, może jeeszcze jutro się tam przejadę. Może dadzą przykładowe dokumenty, jakie muszę posiadać...

 

Jak będę posiadać jakieś wytyczne, to oczywiście podzielę się wiedzą.

 

A ja już tak napaliłam się na tą angielkę , ja chcę mieć piekarniczek i na kampingu upiec pyszne ciacho .

 

Normalnie mnie ścięło z nóg , ja poprostu przyszedłem zarejestrować swoją Abi i Pani nie widział w tym nic dziwnego ...

 

Nie przejmuj się ...będzie dobrze...

[iron1000]

Witam wszystkich.

Przebrnąłem przez te 13 stron nierównej walki z urzędasami i mam pytanko?

Ja mam taki problem że kupiłem swoją przyczepke od gościa który ją w zeszłym roku sciągnął z Anglii ale poprzedni właściciel nie spisał konkretnej umowy z Angolem tylko spisali taki 3 zdaniowy świstek w którym jest że:

Mam na sprzedaż przyczepe.

Ja ( ten angol) sprzedaje dla J.K. swoją przyczepe

W razie jakchkolwiek info. prosze dzwonić 0xxxxxxxx

podpis.

 

Jak dla mnie to troche za skromna ta umowa. Wydaje mi się potrzeba troche więcej danych na umowie. Tyle co przy kupnie auta.

 

I co teraz ???

Pisać z ufoludkiem???

 

Może ktoś mi pomoże

[Wojteksw]

Witam wszystkich.

Przebrnąłem przez te 13 stron nierównej walki z urzędasami i mam pytanko?

Ja mam taki problem że kupiłem swoją przyczepke od gościa który ją w zeszłym roku sciągnął z Anglii ale poprzedni właściciel nie spisał konkretnej umowy z Angolem tylko spisali taki 3 zdaniowy świstek w którym jest że:

Mam na sprzedaż przyczepe.

Ja ( ten angol) sprzedaje dla J.K. swoją przyczepe

W razie jakchkolwiek info. prosze dzwonić 0xxxxxxxx

podpis.

 

Jak dla mnie to troche za skromna ta umowa. Wydaje mi się potrzeba troche więcej danych na umowie. Tyle co przy kupnie auta.

 

I co teraz ???

Pisać z ufoludkiem???

 

Może ktoś mi pomoże

 

Bardzo się dziwię jak ludzie potrafią komplikować sobie życie, potem narzekają na nasze urzędy.

Takiej przyczepy ja osobiście nie kupiłbym.

[tomano]

 

Może ktoś mi pomoże

 

 

Skoro już kupiłeś tą przyczepkę wiedząc, że zamiast umowy kupna-sprzedaży ma papier do podtarcia /jeżeli miękki!/ to jakiej pomocy oczekujesz? Świadomie wdepnąłęś w bagno i sam musisz zacząć chociażby od telefonu do Angola żeby spisać nową umowę...

[a_pynia]

Kupiłam przyczepkę i jednak zarejestrowałam bez żadnych problemów. Przy okazji olśniło mnie, co Pan z WK miał na myśli, mówiąc, że w Anglii są dowody rejestracyjne:

1.

Od roku 1992 wszedł przepis o rejestracji przyczep w CRIS (według mnie, to jest odpowiednik naszego SOMERW - znakowania pojazdów) - przyczepka dostała papierek i znakowanie numerem VIN na wszystkich szybkach. I uwaga! Do końca roku 1998 to nie było obowiązkowe!

2.

Gdy dostałam tłumaczenie dokumentu CRIS, w języku polskim jak byk napisane "Dowód rejestracyjny"

Oczywiście nie w rozumieniu ogólnopolskim a w szczególności pracowników WK.

 

Co do rocznika przyczepy: nie ma co patrzeć na sprzęty wewnętrzne - mogą być wymienione. Do tego w mojej przyczepie w numerze VIN po literkach jest jak byk 93, w dokumencie CRIS napisane: data pierwszej rejestracji 23.10.1995r, zgadnijcie ile lat ma moja przyczepa?

[kocur]

iron1000, pijany byłeś jak kupowałeś przyczepę? O co chodzi?

[fux]

iron1000, a na co na taki wynalazek się nagrzałeś???

[bambosz99]

1992 wszedł przepis o rejestracji przyczep w CRIS

Małe sprostowanie CRiS to nazwa dokumentu CARAVAN REGISTRATION AND IDENTIFICATION SCHEME. Natomiast ewidencję prowadzi NATIONAL CARAVAN COUNCIL.

według mnie, to jest odpowiednik naszego SOMERW - znakowania pojazdów

Cieszy mnie że nie tylko ja tak uważam

[krzys293]

CYTAT

"Do zarejestrowania przyczepy z Angli wystarczy tylko i wyłącznie umowa kupna sprzedaży między Kupującym a sprzedającym. NIC Więcej.

 

 

Jak będziecie chcieli to dokjładnie podam wam paragrafy, bo mam znajomą u siebie w WK.

"

 

 

I nic!!!

Wróciłem z WK, Było Tak Pani chciała dowód przyczepy, po kilku minutach tłumaczeń że w Anglii nie rejestruje się przyczep wstała i poszła na zaplecze, zaczęto szukać ksiąg po 15min przyszła Pani z Panem który stwierdził że w Anglii jest Odpowiedni wydział zajmujący się przyczepami który wydaje certyfikaty, przeważnie przypina je do gwarancji i muszę im to dostarczyć inaczej nie zarejestrują.

 

proszę o pomoc, najlepiej tak abym móg podeprzeć to ustawą lub jakimś aktem prawnym

z góry dziękuję!!

 

 

 

Witam

Tydzień temu rejestrowałem przyczepę z Anglii. W WK przedstawiłem umowę kupna w której jako sprzedający " Anglik" podał tylko imię i nazwisko oraz adres ? bez dok. tożsamości ( nie chcą podawać a często nie posiadają po za nr. ubezpieczenia którego na pewno nie podadzą).Następnym dokumentem było Badanie Techniczne wraz z opisem danych technicznych DMC 900kg(zależy na kogo się trafi na stacji diagnostycznej). Ja miałem szczęście.I ostatnim dokumentem było OŚWIADCZENIE ( na druku z WK) które wypełniłem w obecności urzędnika " Oświadczam że w Anglii nie ma dow. rej. itd itd. WSZYSTKO ZALEŻY OD URZĘDNIKA.Przed zarejestrowaniem dzwoniłem do kilku WK w Warszawie i we wszystkich otrzymywałem tą samą odpowiedz-PROSZĘ NAPISAĆ OŚWIADCZENIE!!! że nie ma dow. rej. ŻYCZĘ POWODZENIA

[jaruś]

też swoją ' angielkę' rejestrowałem

umowa

badanie techniczne

oświadczenie, narysowane w WK

opłata

.... po 2 godzinkach przyjechałem i odebrałem

tablice i dowód czasowy

 

jarek

[kuzyn227]

Witam,

mi również w końcu udało się zarejestrować na fakturę zakupu i napisałem oświadczenie w WK, bez problemu 15min i miałem dowód czasowy,

ale udało mi się to załatwić w Wielkopolsce

w Pomorskim tylko i lipa

pozdrawiam

Krzysztof

[Sławcio]

Witam.

,,Kocur"

za Twojego posta.

Pozdrawiam.

Ja dopiero do rejestracji

[kmtaxi]

kuzyn227 Ten urząd komunikacji w Pomorskim należałoby wyprostować pisząc pismo o podanie podstawy administracyjnej odmowy rejestracji. Urzędasy boją się tego jak ognia.

[marios]

Właśnie tydzień temu zarejestrowałem z Irlandii cepkę w WK w Malborku . I to bez większych kłopotów, tylko umowa kupna( najlepiej dwujęzyczna żeby nie tłumaczyć) przegląd techniczny i do urzędu. Oświadczenie że pojazd nigdy niebył zarejestrowany i kwity do ręki i go go podam ci zaraz podstawę prawną.

 

art. 74 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r.- Prawo o ruchu drogowym (dz.U.z 2005r. Nr 108, poz. 908 z póź. zm.) oraz art. 104 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r - Kodeks postępowania administracyjnego (dz.U. z 2000 r. Nr 98 poz. 1071 z póź. zm.) po rozpatrzeniu wniosku.

[piotrekbb]

To mój pierwszy post więc WITAM

 

Rejesteracja w PL jak widze w/g uznania urzędnika.Interesuje mnie jak przywieść taką przyczepę z UK na kołach? Czy ktoś to przechodził ? Jak to zrobić ,tylko laweta?