DMC czy viatoll?

[Commander]

Wracałem z Gadńska drogą nr 91 aż do Częstochowy Było PUSTO i bardzo spokojnie. Droga dobrze oznakowana, równiutka.

Spaliśmy na stacji Orlen w Lubieniu Kujawskim https://www.google.pl/maps/@52.3970885,19.1716253,3a,75y,180h,90t/data=!3m6!1e1!3m4!1sfAjf-jqdQmgFSoneq82x0A!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1.Oprócz nas o 01:15 nie było nikogo. Nikt nie trzaskał bagażnikiem, nie wołał dzieci na siłę do toalety, nie zazbrajał alarmu 5 razy - skutek? Obudziło nas słońce prawie o 9.00, potem śniadanko, toaleta...

Jak po tej sielance wjechałem na DK 1 w Czestochowie i zobaczyłem ten wyścig to po paru minutach byłem na drodze 791 (Zawiercie, Olkusz, Kraków).

Ale taki czy inny wybór trasy to sprawa indywidualna. Można grzać autostradą całą noc i to też jest wyjście, tylko po co reszta ma spać na baczność w aucie, jak na haku jest buda. My możemy jedynie coś zasugrować, a ostateczna decyzja jak i którędy nalezy do każdego z Was.

Ja tylko przedstawiłem moją wersję karawaningu...

Edytowane 7 Września 2016 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[maarec]

A ja dziś zrobiłem trasę Częstochowa - Wladyslawowo po A1, 510km, 6 godzin z 30 minutami postoju. Za taki przejazd jestem w stanie solidnie zapłacić. Warunki pogodowe były idealne. Prędkość średnia praktycznie 100kmh. 71 zł na bramkach + Viatoll. Fakt, setki ciężarówek. Raz się zagapilem przy wyprzedzaniu i pojawiło się 128 na blacie, nie polecam;)

[dranon]

maarec:

 

Tak, jechałem, ale tylko dojazd do domu po kupnie, czyli jakieś ~150km krajową jedynką.