Skocz do zawartości

Szukam vana lub osobowego busa


terenowiec

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, dudek_t napisał:

Marek, jesli choc w jakimkolwiek stopniu bierzesz pod uwage Twaroga to pedz do salonu Lexusa i przejedz sie RX 450 h. 

Piękny samochód, wnętrze dla mnie trochę zbyt konserwatywne. Masz taki w garażu? Ciekawe ile połknie z przyczepą?

Mam wrażenie, że kolejny samochód będzie bliżej premium jak zarobki pozwolą, teraz trzeba coś tańszego, żeby na wyjazdy zostało. Po co mi rx czy touareg w garażu jak nie będzie środków na wyjazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, KlAn napisał:

No to pojechałeś po bandzie kolego @czyś , teraz będę się brzydził wsiąść do mojego starego auta.?

 

13 godzin temu, vrs napisał:

@czyś a przyczepę masz nową czy używaną? Rozumiem że w hotelach i na kwaterach też nigdy nie spałeś?

;)

Sorry, miała być lekka ironia tylko, ale zawsze mam przed oczami taki obrazek. Dobrze że nie opisałem tego grubasa tak, jak w pierwszej wersji postu, bo dopiero by było. :) Poprzedni właściciel cepy i jego rodzina wyglądali na higienicznych, dlatego też wziąłem, zresztą nasze dzieciaki chodzą do tej samej szkoły, więc pewnie mikrobami i tak się już wymieniliśmy w jakiś bardzo pośredni sposób :) Za poprzednich dwóch właścicieli nie ręczę, ale przepierka i sprzątanie przeprowadzone w środku w pełni i dość dogłębnie, tak dla zasady, w drugim sezonie nawet pies chętnie tam śpi, więc musiało już wszystko wywiać. 

Vrs, skoro pytasz, odpowiadam ;) . Jak gdzieś jadę w kraju gdzie mam nocować, zdarza się że ukradkiem wrzucam do bagażnika śpiwory, albo chociaż jeden dla dzieciaka, żeby w razie czego spać w swoim. Był też jeden taki wyjazd na letnie wakacje, kiedy pierwszy dzień przed południem, zamiast wykłócać się dni z recepcją hotelu,  pisać reklamacje, ściągać rezydenta - sklep, kupione rękawice gumowe, coś a la domestos, i ściery, 2 godziny ostrej pracy łącznie z umyciem okien :), w międzyczasie walka o jednak sporo czystszą od wg nich czystej pościel. To była najlepsza decyzja, żeby nie spiep.. sobie wakacji na samym początku, przy okazji namierzyliśmy gdzie kupić niezbędne na wakacjach napitki (te z Polski były do dezynfekcji po posiłkach). Przez dwa tygodnie przepłacaliśmy sprzątaczkę, żeby niczego nie tykała ścierą w naszym pokoju, i w łazience, co najwyżej podłogę objechała odkurzaczem i zabrała śmieci. Boże, (tam chyba Allahu?), jak ta kobita nas polubiła :) Poza żoną, jedyna osoba którą pamiętam z imienia z tamtych wakacji :) 

Jednak auto wolę nowe, bez premii za ryzyko, choćby skromniejsze, i - spoiler!!! obrzydliwe, aczkolwiek wyłącznie przenośnia!!!! - lepiej puszczać bąki w nowy fotel niż wdychać po kimś ukiszone w tapicerkach, mlaskając przy tym z podziwu nad wyposażeniem i szmerem V6-ki (oczywiście przenośnia). I napisałem ogródkiem ogrodziwszy pierwszą wersję... Jak kogoś zniesmaczyłem, przepraszam (zaznaczyłem, że chodzi o przenośnię, pewne przejaskrawienie, a jeśli ktoś odczytuje to inaczej - zanim mnie zruga, niech pomni co mówi Pismo: kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień...).

Przepraszam, za OT, upał, wakacje, dyscyplina się rozpełzga... Trudno, może dostanę bana, a  może komuś zafunduję banana na twarzy (też nie dosłownie, przenośnia taka :))

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, maarec napisał:

Piękny samochód, wnętrze dla mnie trochę zbyt konserwatywne. Masz taki w garażu? Ciekawe ile połknie z przyczepą?

Mam wrażenie, że kolejny samochód będzie bliżej premium jak zarobki pozwolą, teraz trzeba coś tańszego, żeby na wyjazdy zostało. Po co mi rx czy touareg w garażu jak nie będzie środków na wyjazd.

Zawsze możesz na skoka  albo na chwilówkę .....?:mlot:

4 minuty temu, czyś napisał:

 

Sorry, miała być lekka ironia tylko, ale zawsze mam przed oczami taki obrazek. Dobrze że nie opisałem tego grubasa tak, jak w pierwszej wersji postu, bo dopiero by było. :) Poprzedni właściciel cepy i jego rodzina wyglądali na higienicznych, dlatego też wziąłem, zresztą nasze dzieciaki chodzą do tej samej szkoły, więc pewnie mikrobami i tak się już wymieniliśmy w jakiś bardzo pośredni sposób :) Za poprzednich dwóch właścicieli nie ręczę, ale przepierka i sprzątanie przeprowadzone w środku w pełni i dość dogłębnie, tak dla zasady, w drugim sezonie nawet pies chętnie tam śpi, więc musiało już wszystko wywiać. 

Vrs, skoro pytasz, odpowiadam ;) . Jak gdzieś jadę w kraju gdzie mam nocować, zdarza się że ukradkiem wrzucam do bagażnika śpiwory, albo chociaż jeden dla dzieciaka, żeby w razie czego spać w swoim. Był też jeden taki wyjazd na letnie wakacje, kiedy pierwszy dzień przed południem, zamiast wykłócać się dni z recepcją hotelu,  pisać reklamacje, ściągać rezydenta - sklep, kupione rękawice gumowe, coś a la domestos, i ściery, 2 godziny ostrej pracy łącznie z umyciem okien :), w międzyczasie walka o jednak sporo czystszą od wg nich czystej pościel. To była najlepsza decyzja, żeby nie spiep.. sobie wakacji na samym początku, przy okazji namierzyliśmy gdzie kupić niezbędne na wakacjach napitki (te z Polski były do dezynfekcji po posiłkach). Przez dwa tygodnie przepłacaliśmy sprzątaczkę, żeby niczego nie tykała ścierą w naszym pokoju, i w łazience, co najwyżej podłogę objechała odkurzaczem i zabrała śmieci. Boże, (tam chyba Allahu?), jak ta kobita nas polubiła :) Poza żoną, jedyna osoba którą pamiętam z imienia z tamtych wakacji :) 

Jednak auto wolę nowe, bez premii za ryzyko, choćby skromniejsze, i - spoiler!!! obrzydliwe, aczkolwiek wyłącznie przenośnia!!!! - lepiej puszczać bąki w nowy fotel niż wdychać po kimś ukiszone w tapicerkach, mlaskając przy tym z podziwu nad wyposażeniem i szmerem V6-ki (oczywiście przenośnia). I napisałem ogródkiem ogrodziwszy pierwszą wersję... Jak kogoś zniesmaczyłem, przepraszam (zaznaczyłem, że chodzi o przenośnię, pewne przejaskrawienie, a jeśli ktoś odczytuje to inaczej - zanim mnie zruga, niech pomni co mówi Pismo: kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień...).

Przepraszam, za OT, upał, wakacje, dyscyplina się rozpełzga... Trudno, może dostanę bana, a  może komuś zafunduję banana na twarzy (też nie dosłownie, przenośnia taka :))

 

 

Pełny bananik - ..masz wenę !:dzieki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, maarec napisał:

Po co mi rx czy touareg w garażu jak nie będzie środków na wyjazd.

I to jest chyba dobre podsumowanie. W drugą stronę też inaczej - tłukę tyle kilosów w roku, że 3-3,5 roku i zmiana. Biorę to czym mi się dobrze jeździ, względnie bezproblemowo zniesie spory przebieg w krótkim czasie (nowy, gwarancja), spełni różne oczekiwania (typu hak, masy własne/cepy), rozsądnie pali (wykładam za dojazdy, rozliczam później), i nie straci dużo na samym spadku wartości w wielkościach bezwzględnych (kwota). Dla mnie jak samochodem się dobrze jeździ, fajnie się go prowadzi, radocha większa, niż z segmentu "premium" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, maarec napisał:

Piękny samochód, wnętrze dla mnie trochę zbyt konserwatywne. Masz taki w garażu? Ciekawe ile połknie z przyczepą?

Mam wrażenie, że kolejny samochód będzie bliżej premium jak zarobki pozwolą, teraz trzeba coś tańszego, żeby na wyjazdy zostało. Po co mi rx czy touareg w garażu jak nie będzie środków na wyjazd.

Jakbym miał to byś wiedział :D W firmie jest, często nim jeżdżę ale niestety nie ma haka. Solo pali zadziwiająco mało. Myślę że z przyczepą nie weźmie znacząco więcej od Seata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, dudek_t napisał:

Jakbym miał to byś wiedział :D W firmie jest, często nim jeżdżę ale niestety nie ma haka. Solo pali zadziwiająco mało. Myślę że z przyczepą nie weźmie znacząco więcej od Seata. 

U nas firmowki to tylko białe Clio ;)

Ja chyba dam sobie na wstrzymanie, zwiedzamy salony samochodowe i nic nie zachwyca. A liczyłem na miłość od pierwszych km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, dudek_t napisał:

Przejedz sie MX5, GT86 albo Boxsterem ? zapomnisz o zmianie holownika. A jak musi miec jednak hak to do Forda po Mustanga! 

kryzys wieku średniego ?  :]  mnie jeszcze nie dopadł ale też powoli o czymś myślę , tyle że bardziej nad jakimś youngtimerem :slina:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, wreszcie mozliwosci zeby spelniac marzenia z dziecinstwa. Jak nadejdzie to mam nadzieje bedzie cos z wloskich lub niemieckich cyferek ?  

Jak ktoś ma tak jak ja i czerpie przyjemnosc z samej jazdy, sama droga jest celem to takie rozwiazanie jest tez bardziej ekonomiczne niz all in one i daje jednak wiecej wrazen. 

A z youngtaimerami... tez o tym myslalem przez sekunde ale to jednak nie dla mnie. Mniej w tym radosci z jazdy a wiecej z samego posiadania i dłubania. Na dłubanie nie mam czasu ani umiejetnosci wiec lepiej sie sprawdza powiedzenie ze „stare to lepiej oglądać i podziwiać niż mieć”. 

Edytowane przez dudek_t (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@maarec Chciałeś BiTDI w Kodiaqu i ma już być na jesień

https://www.motofakty.pl/artykul/skoda-kodiaq-rs-z-najsilniejszym-silnikiem-diesla-w-ofercie-marki.html

https://www.motor1.com/news/246305/skoda-kodiaq-rs-spy-photos/

Ciekawe ile wazy ta przyczepa z którą go testowali po tych górach? Chociaz ta przyczepa raczej ma jakis sprzet pomiarowy, a nie robi za symulacje.

Edytowane przez golob (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo Kodiaqa, właśnie się zastanawiam co zrobić ponieważ zamówiliśmy na odbiór początek roku Tiguana 2.0 TSI 190 a teraz stałem obok Skody. Syn mówi że jest mega i mamy ja przetestować i może zamienić, co sądzicie? Wielkościowo na korzyść Skody, szczególnie bagażnik ale co do reszty to właśnie nie wiem, niby wiele nie odbiega od VW... Konfigurowalem i brakuje kilku bajerów które ma Tiguan, np adaptacyjne światła, chyba nie ma licznika jako ekran ciekłokrystaliczny...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam musisz zdecydować. Ja bym bez tych świateł przeżył bo w nocy śpię ;). Ostatnio nawet odcinek miejski po 23 był w stanie mnie uśpić jak dziecko. 

Tiguan allspace oglądany ostatnio z żoną zyskał akceptację, jednak przekonania mi brak. Chyba poczekamy na info o nowym sharanie a smax będzie miał okazję pomieszkać z nami kolejny rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Voku przypiął/eła ten temat
  • Tomii odpiął/ęła ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.