Skocz do zawartości

kamper na firmę


kamasz1

Rekomendowane odpowiedzi

W zasadzie masz rację, ale w praktyce można to bez problemu obejść. Po zakończeniu i wykupie auta z leasingu, auto staje się Twoją prywatną własnością (mowa o DG). Teraz możesz nadal używać auta w firmie albo prywatnie. Ale możesz zrobić też z nim co chcesz. Możesz sprzedać i wtedy, tak jak piszesz, należy zapłacić należny VAT i dochodowy. Ale można też dany pojazd np darować komuś w rodzinie. Np żonie. Oczywiście darowiznę zgłaszamy w US, a że małżonek jest w I grupie pokrewieństwa to oczywiście nie płaci od tej darowizny podatku. No jak już małżonek stał się nowym właścicielem to minimum pół roku musi danym pojazdem pojeździć a po pół roku pojazd bez przeszkód można sprzedawać. I nie płacimy VATu ani dochodowego. Jedynie kupujący płaci PCC

Tak Jacku - TO - działa w przypadku leasingu. Przy zakupie już jednak nie.

A wiadomo , że jeżeli cena zakupu wynosi - wg autora tematu @kamasz1- 300 000 PLN , to "cena"  leasingu +20% , 30% ???

Co z tego, że VAT i PIT/CIT sobie damy "szybko" w koszty, kiedy w kieszeni zaboli o wiele więcej.

Edytowane przez Czech (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Odgrzewam temat.

Czy ktoś z Was miał jakiś jakieś problemy i musiał tłumaczyć się skarbówce z zakupu kampera na firmę (w opcji 50/50) w 1 os. DG?

Chodzi mi o sytuację, w której kupujemy kampera na jakąkolwiek działalność, bez rozszerzania wpisu (chociażby fikcyjnego) na wynajem kamperów.

A konkretnie chodzi mi o ustalenie (robię to też innymi drogami), czy skarbówka jeśli już ma trzepać to bierze się tylko za tych, co biorą na 100%, czy też tych 50/50 i także takim każe się słono tłumaczyć i udowadniać, że samochód jest w 50% wykorzystywany na firmę (do czego nam jest potrzebny w naszej działalności).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mój profil nie bardzo podchodzi pod kampera na firmę. Ciężko by mi się było wytłumaczyć, że jak mam wyjazd na załatwienie sprawy do innego miasta to biorę kampera i oszczędzam na noclegu, bo wyjazdy nie są regularne i z rzadka... W grę wchodzi dopisanie w PKD wynajmu i nabijanie co jakiś czas paragonu - na tyle, żeby nadal to się opłacało, a żeby nie przyjęli, że to fikcyjne. Tylko to się wiąże cały czas z ryzykiem, że jak ktoś oceni to jako fikcję (np. nie mam strony internetowej, żadnej reklamy), to może być problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jacekzoo napisał:

@Zulos chcieć zrobić wałka na podatkach i się tym chwalić w necie 

Ależ absolutnie nie chodzi o żaden wałek - mam dość szerokie grono znajomych i już kilku chętnych na wynajem, co daje przynajmniej 8 tygodni wynajmu w roku - mało??:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Zulos napisał:

No mój profil nie bardzo podchodzi pod kampera na firmę. Ciężko by mi się było wytłumaczyć, że jak mam wyjazd na załatwienie sprawy do innego miasta to biorę kampera i oszczędzam na noclegu, bo wyjazdy nie są regularne i z rzadka... W grę wchodzi dopisanie w PKD wynajmu i nabijanie co jakiś czas paragonu - na tyle, żeby nadal to się opłacało, a żeby nie przyjęli, że to fikcyjne. Tylko to się wiąże cały czas z ryzykiem, że jak ktoś oceni to jako fikcję (np. nie mam strony internetowej, żadnej reklamy), to może być problem...

Ale to się tyczy użytku w firmie 100%. Jakbyś chciał odliczać 100% VAT, bo tak to robią firmy wynajmujące, to musisz udowadniać wszystko - wtedy jakbyś tylko miał pojazd tylko na wynajem to owszem, możesz odliczać 100% VATu. Jeśli natomiast używać pojazdu będziesz w trybie mieszanym to nie ma znaczenia czy korzystasz z niego więcej służbowo czy prywatnie. Po prostu masz użytek mieszany i koniec. Jak chcesz taki pojazd okazjonalnie wypożyczać to  też nic nie stoi na przeszkodzie. 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Zulos napisał:

W grę wchodzi dopisanie w PKD wynajmu i nabijanie co jakiś czas paragonu - na tyle, żeby nadal to się opłacało, a żeby nie przyjęli, że to fikcyjne

O to mi chodziło, pisanie że wystawisz tyle paragonów żeby nikt nie uznał za fikcję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystawię tyle, ile faktycznie wypożyczę oczywiście. Tu chodzi o to, że traktuję to jako dodatkową, uboczną działalność i nie koncentruję się na niej jako głównym celu zarobkowym. Po prostu pożyczam sporadycznie. I żeby było jasne - chodzi o "nabijanie paragonu" za faktycznie wykonaną i opłaconą usługę:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nabijanie paragonu" jest oczywiście uproszczeniem. Żadna kontrola nie uwierzyłaby mi przecież, że wypożyczyłem kampera na paragon. Musi być do tego umowa zawarta na piśmie, która jest chociażby tytułem do używania samochodu przez wynajmującego i potrzebna do ewentualnych roszczeń od ubezpieczyciela (skoro nie kieruję nim ja). Muszą być też w firmie jakieś wzory dokumentów i ogólnych warunków wynajmu, podpisywane każdorazowo przez wynajmującego. Pasuje też dowód wniesienia kaucji na zabezpieczenie roszczeń, przynajmniej do kwoty jakiejś franszyzy z ubezpieczenia - bez tego nikt nie wypożycza. Przy takich założeniach wydaje mi się, że - niezależnie od ilości tak udokumentowanych wypożyczeń w sezonie - powinno to być bezpieczne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.10.2020 o 08:33, Zulos napisał:

No mój profil nie bardzo podchodzi pod kampera na firmę. Ciężko by mi się było wytłumaczyć, że jak mam wyjazd na załatwienie sprawy do innego miasta to biorę kampera i oszczędzam na noclegu, bo wyjazdy nie są regularne i z rzadka... W grę wchodzi dopisanie w PKD wynajmu i nabijanie co jakiś czas paragonu - na tyle, żeby nadal to się opłacało, a żeby nie przyjęli, że to fikcyjne. Tylko to się wiąże cały czas z ryzykiem, że jak ktoś oceni to jako fikcję (np. nie mam strony internetowej, żadnej reklamy), to może być problem...

Nie lepiej być uczciwym? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzę DG i nawet do głowy mi nie przyszło, żeby przyczepę kupić na DG (mimo licznych zachęcających podszeptów). Co z tego, że rozszerzyłbym PKD, udawał najmy, brak wolnych terminów na pseudostronie itd., skoro jedynym użytkownikiem byłbym tylko ja? Kolejny kant podatkowy i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.