Skocz do zawartości

Jazda z przyczepą


Malko

Rekomendowane odpowiedzi

Tomku, ja nie neguję decyzji. Nie patrzyłeś na emotikony w mojej wypowiedzi  :rolleyes:

Widziałem widziałem :]   ale  uważam że takie właśnie decyzje powodują poprawę warunków pracy w tym zawodzie.

Bo jak na razie hasła firm transportowych "Przestrzegamy norm pracy" to dalej w większości przypadków mrzonka  :oslabiony: 

Myślę że wie co robi i co mówi o dobrego kierowce dzisiaj jest bardzo trudno.

Malko co to za firma jeżeli to nie jest tajemnicą :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Kolego Malko

Było żartobliwie, było nerwowo... ale niektóre uwagi po przemyśleniu (i zachowaniu zimnej krwi) wziąłeś do serca.

I chwała Ci za to.

Twoje doświadczenie to twój AS w rękawie.

Z mojego doświadczenia powiem abyś rozpoczął szczere rozmowy i "układał" się z kierownikiem.

Stawianie ostrych warunków nie jest dobrze postrzegane, bycie marudą która ma ciągle "COŚ" również.

Np. Jak jest mała usterka to zgłoś ten fakt z dodaniem: teraz tym autem wyjadę ale po powrocie musi ona być usunięta gdyż do takiego auta nie wsiadam. Kierownik wówczas ma czas na zaplanowanie napraw.

Inny przypadek: jak kiero nie słucha postaraj się o kontrole drogową z zasugerowniem mandatu, zatrzymanie dowodu.. taki szantaż też skutkuje (oczywiście w trakcie kontroli dzwoń do niego co masz zrobić??) A potem :A nie mówiłem !?

Rozwiązań jest tysiące, trzeba dopasować do warunków realnych...

Apropo jakości: teraz koncerny nie zarabiają na sprzedaży nowych aut. Krocie zbijają na serwisie i częściach zamiennych. Szczególnie przy nowych konstrukcjach albo zakazie podrabiania i braku zamienników.

Samochody muszą się zużywać żeby brać nowe

Stąd licha jakość wyrobów

Pozdrowienia z mokrego Wołomina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra...

Malko zatrzymuje Cię niejscowe ITD i bierze na wagę... oś + nacisk na zaczep. I co im powiesz ... miałem zapakowaną paczkę?

W Austrii skończyło by się na 2-3 tysiącach euro kary + laweta. Czy nie tak?

 

Jako kierowca mogłeś zarządać przełożenia części rzeczy do holownika ze względów bezpieczeństwa i koniec.

A gdyby wystrzeliła opona i wyrwało pół ściany razem z kiblem. Kto wg Ciebie dochodziłby roszczeń Ty czy oni...

ITD to może być pikuś przy decyzjach jakie może podjąć ubezpieczyciel przy rozpatrywaniu roszczenia z tytułu OC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kontynuując temat "jazdy z przyczepą", mam takie pytanie. Ponieważ wielu z Was ma samochody osobowe podłączone do przyczep, bez względu, mniejsze, większe lub bardziej płaskie, ale osobowe, to chciałbym zapytać, czy przyczepa stawia duży opór w czasie jazdy, gdy ciągnie je czasem sporo niższe (węższe) auto ?

 

Widuję często zestawy podobne do tego z początku tematu, czyli jakiś bus i przyczepa, jest też sporo zestawów jak mój, czyli terenówka / suv i przyczepa, ale sporo zestawów, to przeciętne (płaskie) auto i czasem nawet gigantyczna przyczepa. Czy opór powietrza jest mocno odczuwalny ? Czy jazda staje się mniej komfortowa / bezpieczna, własnie dla zestawu osobowy + przyczepa ?

 

1caravanlounge_de.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak.

ZDECYDOWANIE bardziej odczuwalny jest opór wiatru wzgl. komfortu holowania przyczepy niż np. większa jej masa związana z załadowaniem wiekszej ilości towarów. Jeden dobry podmuch czołowego wiatru i w ciągu 2-3 sekund z licznika ucieka 15-20 km/h czyli z 80 robi się nawet 60.

Walka z tym wiatrem na siłę opróżnia bak błyskawicznie. Nadmieniam że dotąd ciągałem budę kombiakiem.

Ponoć w przypadku busów problem jest najmniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zauważyłem żadnego takiego zjawiska ale ja mam wyższe auto i stosunkowo lekką przyczepę. Bez względu na wiatr jedzie mi się tak samo

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czuję wiatr przedni obserwując spalanie chwilowe lub jak ściskam prawą stopę, o utracie prędkości nie ma mowy. Na bezpieczeństwo wielkiego wpływu to nie ma, dopiero robi się źle jak wieje od boku.

 

Jeżeli auto jest słabe w stosunku do masy przyczepy to faktycznie będzie to mocno czuć. Commander ma rację. Dwie tony na niskiej towarowej przyczepie łatwiej rozpędzić niż 1500kg camping. Żagiel jest solindy, prawie jak spadochron. Część przyczep odrzucam przy zakupie że względu na kształt przedniej Ściany np. Knaus Deseo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeździł ktoś ze spojlerem na dachu? Takim jak kiedyś ciężarówki z naczepą. Widziałem na stacji benzynowej kombi z takim czymś na relingach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeździł ktoś ze spojlerem na dachu? Takim jak kiedyś ciężarówki z naczepą. Widziałem na stacji benzynowej kombi z takim czymś na relingach.

Kolega z naszego forum zundapp600 http://niewiadowki.pl/jezioro-tarnobrzeskie-29-iv-2-v-2016-t1079.html#p17479

Na linku widać jego zestaw z owiewką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.