usterka elekryki w scenicu

[hippis]

trochę nas tu jest, więc się zapytam, może ktoś się spotkał z takim dziadostwem. kupiłem grand scenica  2004 w benzynie. mam kłopot z wyświetlaczem, natomiast nie jest to typowa usterka tego elementu, w większości przypadków opisywanych pada cały wyświetlacz albo cała część lewa lub prawa. u mnie nie świeci część od radia (radio tez nie działa mimo że łyka i wypluwa płytę oraz nic się nie dzieje przy klikaniu sterowania radia pod kierownicą) ale świeci temperatura zewnętrzna i działa zegar ( można go włączyć  na postoju za pomocą przyciski on/off radia). wymieniłem radio na inne, taki sam model i bez zmian (oczywiście mogłem mieć fart i na allegro kupić egzemplarz z takim samym uszkodzeniem, ale to by oznaczało że przynajmniej raz do tej pory powinienem trafić przynajmniej 4 w totka, a nie trafiłem). ma ktoś pomysły?

[Kristofer]

Niestety, nie znam Scenica ani jego wyświetlacza, ale: sprawdziłbym w pierwszym rzędzie okablowanie (przerwa), wtyki i złącza oraz prozaicznie - może jest w tym obwodzie jakiś bezpiecznik. Czasem w takich przypadkach bywa skuteczny całkowity "reset" danej elektroniki (są specjalne microswitche na urządzeniach, np. takie otworki w obudowie "na końcówkę długopisu", odpowiednio podpisane lub specjalne procedury - np. kombinacja naciśnięcia kilku przycisków).

Generalnie pytałbym jednak tu:

http://www.scenic-forum.pl/

http://www.scenicforum.pl/

http://renault.auto.com.pl/forum/viewforum.php?f=1399

[donax]

Na forum Scenica szukałeś ? Podobnej usterki, można też na forach laguny, espace  poszukać

[California]

Witam, Ja mam z 2003 renifera zwykłego I po lifcie i w zeszłym roku musiałem wymienić parownik klimatyzacji a co za tym idzie rozebrać całą konsolę przednią i przyjrzałem się instalacji radia, wyświetlacza i pilota przy kierownicy system złożony z tych trzech elementów łączy się na radiu i ono jest głównym procesorem systemu, jak sam piszesz radio też padło więc 90% usterki już masz wykryte, co do wymiany radia to musi być dokładnie ten sam model żeby działało poprawnie z peryferyjnymi urządzeniami. W moim reniferku nie mam oryginalnego radia bo podkładałem 3 szt. i żadne nie chciało współpracować z wyświetlaczem, dlaczego   nie mam pojęcia i zrezygnowałem z tego systemu i zamontowałem radio "clarion" no i jest git.

Co do dodatkowych bezpieczników to po za tym standardowym w puszce z bezpiecznikami to innych nie znalazłem. Jeśli chodzi o godzinę i temperaturę pokazywaną na wyświetlaczu to te parametry nie mają nic wspólnego z radiem , działają i bez niego.

 

Pozdrawiam serdecznie.

[adamkwiatek]

To nie awaria, tylko system ostrzegania, ile zostało do zdechnięcia !

Francuski Renault Scenic ma wbudowany swego rodzaju „timer”, odliczający właścicielowi czas, by pozbył się tego żabiego pomiotu.

Ile są warte żabie  gwarancje , to my wiemy od 1939 r.

W moim/żony Scenicu  z salonu,  kolejność była następująca : padł wyświetlacz, ale radio chyba grało, następnie padły podnośniki szyby przedniej i tylnej – zostały fachowo naprawione przez podparcie kijkami, padła klimatyzacja, poduszka pod silnikiem ,sprzęgło, i po raz któryś pojawiły się luzy na drążkach.

Wszystko gratis i w promocji, bo już po przebiegu chyba 80 tys. – „vive la france” – to pewnie chciało mi się wyświetlić na martwym wyświetlaczu.

Pora było więc sprzedać tą  „france” i od tego momentu świat pojaśniał .

Wcześniej miałem Cytrynę – Padlinę, też z salonu w podobnej promocji.

Zamiast wymieniać radia, lepiej wymienić resztę, a radio sprzedać.

Podobno gdzieś naprawiają wyświetlacze, ale bez gwarancji, nowy w autoryzowanym serwisie kosztuje pewnie tyle, co połowa złomu z wieży Eiffla.

[hippis]

Dlatego nie kupiłem nowego z salonu, tylko starego trupa, którego dokładnie przejrzałem przed kupnem i wiem za co zapłaciłem . Znalazłem już firmę, która naprawia te wyświetlacze i daje gwarancje na swoją robotę. Tylko przed wysyłką chciałem się upewnić czy to na pewno to. A co do marki to każdy producent szczególnie teraz rzeźbi ze swoimi produktami. Renie mają pokręcona elektrykę i kilometry przewodów, które są cieniutkie bo inaczej samochód ważyłby 2,5 tony, izolacji na tych przewodach jest mało i się przeciera. elektrycy samochodowi nie chcą się w to bawić bo to mała kasa a szukania dużo. Boją się, że jak powiedzą klientowi, że za owinięcie, względnie wymianę przewodu chcą 500 plus bo siedzieli nad tym 10 godzin i musieli rozebrać i złożyć poł samochodu to ich klient wyśmieje.

Moja Magda się ze mnie śmieje, bo kiedyś upierałem się przy powiedzeniu "żdnych samochodów na F fiatów, fordów i francuskich". Mam fiata, miałem forda, a teraz kupiłem drugiego scenica. Nie ma nie psujących się samochodów. 

[California]

Witam, wiem że francuskie auta mają złą renomę lecz pozwolę się z tą opinią nie zgodzić ponieważ posiadam jak wcześniej wspomniałem scenica 2003 1.9 DCI z przebiegiem obecnie 297000km i po za normalnymi sprawami serwisowymi jak w każdym aucie nie robię nic , leję paliwo i w drogę również z przyczepką DMC1000kg, Na początku naszej wspólnej drogi trochę fiksowała elektryka lecz szybciutko temu zaradziłem  - sprej do instalacji elektrycznych i po sprawie , więcej się nie psoci. Drugie auto to Trafic 1.9 DCI elektryka oki a jedynie chłodnica klimy padła od kamyczków  przebieg też niemały ma już ponad 258000km .

 

Więc ogólnie nie można generalizować że francuskie to "fe".

 

Pozdrawiam serdecznie.

[mas444]

Dużo wartych przeczytania informacji: scenicforum.pl

[hippis]

napisałem anons o moim problemie. zobaczymy, to drugie forum renówkowe, gdzie szukam odpowiedzi.