Skocz do zawartości

Lodówki - problemy, eksploatacja.


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Voku napisał:

Znajdę gdzieś jakieś instrukcje, filmiki jak się za to zabrać mam takowy.

Na stronie 69 tego tematu masz moje zdjęcia z walki z lodówką.Tam masz pokazane wszystko na zdjęciach.Pewnie masz dużo nowszą lodówkę, ale te elementy będą bardzo podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

8 godzin temu, Voku napisał:

Znajdę gdzieś jakieś instrukcje, filmiki jak się za to zabrać mam takowy.

I czym wyczyścić dyszę, wydmuchać czy jak skoro nie druciakiem?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 12.02.2019 o 22:11, strus251 napisał:

@Voku u mnie było dokladnie tak samo.

Płomień ok, odpalenie bez problemu itd a w lodówce na gazie +15°C, na 230V było 6°C.

Po wyjęciu palnika i jego rozkręceniu okazało się, że w środku był cały zawalny rdzą. Niby płomień był ale za słaby. Po wyczyszczeniu i złożeniu w lodówce -4°C. 

Dodam że pomiary były robione w ten sam dzień. Cała akcja przeprowadzona na zlocie majowym. 

Niestety, według mnie czeka Cię demontaż i czyszczenie palnika.

 

Jak już będzie zdjęty i dysza również to przedmuchaj instalację gazową na wolnym wylocie. W rurkach tez syf potrafi się zebrać.

Pamiętaj tylko aby dyszy nie czyścić żadnymi drutami itd bo ją rozkalibrujesz i dopiero będzie źle. 

Dzisiaj odpaliłem po zimie lodówkę, patrzyłem czy płomień jest ok, ogólnie wygląda normalnie, znajdę chwilę to jeszcze go rozbiorę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i trafiło mnie. Chyba zakończyła żywot. W 6-tym roku życia od nowości. Palnik nowy , wszystko działa tylko wężownica już całkowicie zimna. W jednym zakręcie jeszcze letnia ale jednak całość zimna. Mam pytanie do kolegów którzy reanimowali "pacjenta" . Tu sprawa jest oczywista . Wykrystalizował się czynnik. Wycieku nie zauważam.

Czy oprócz wożenia jej kilka dni w bagażniku spodem do góry i trochę lekkiej terapii wstrząsowej - czy jest jej w stanie pomóc nieco wygrzanie wężownic opalarką ( oczywiście z umiarem)

Wygrzewał ktoś czynnik ?

Oczywiście lodówka jest już wybebeszona. Nie mam za bardzo ochoty inwestować w następną gdy ta ma zaledwie 6 lat .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, jacekzoo napisał:

Czasami ,,terapia wstrząsowa,, nie pomaga, ale porządne ponapierdzielanie młotkiem po rurkach już tak, może w ten sposób spróbuj

Próbowałem oklepać jesienią przez drewko gdy jeszcze była zamontowana. Trudny dostęp i nie da się wszystkich |"zakrętów" oklepać . Za ciasny dostęp. Nie pomogło.

Teraz czas na ostateczną rozgrywkę. ...

Jest wyjęta . Będzie jeździć na małej przyczepce towarowej spięta na sztywno raz na jednym boku raz na drugim. Potem w pionie .Tam są odpowiednie wstrząsy.

Potem fikołki ,  stanie "na głowie"  , dogrzanie wężownicy + wiertarka udarowa przez klepkę na wężownicę.

Jak to nie pomoże to trzeba będzie złapać się za sakiewkę .....?

 

Wożenie w bagażniku auta nic nie daje bo samochód ma dość dobrą amortyzację niwelującą wstrząsy.

Musi być ....brutalnie.... na towarówkę i każda jedna droga to skoki i mega wibracje.

Edytowane przez Jarosław69
a (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Jarosław69 napisał:

Próbowałem oklepać jesienią przez drewko gdy jeszcze była zamontowana. Trudny dostęp i nie da się wszystkich |"zakrętów" oklepać . Za ciasny dostęp. Nie pomogło.

Teraz czas na ostateczną rozgrywkę. ...

Jest wyjęta . Będzie jeździć na małej przyczepce towarowej spięta na sztywno raz na jednym boku raz na drugim. Potem w pionie .Tam są odpowiednie wstrząsy.

Potem fikołki ,  stanie "na głowie"  , dogrzanie wężownicy + wiertarka udarowa przez klepkę na wężownicę.

Jak to nie pomoże to trzeba będzie złapać się za sakiewkę .....?

 

Wożenie w bagażniku auta nic nie daje bo samochód ma dość dobrą amortyzację niwelującą wstrząsy.

Musi być ....brutalnie.... na towarówkę i każda jedna droga to skoki i mega wibracje.

Daj znać jak poszło, ja swoją przetestuje za tydzień. A co sądzicie o tym płomieniu z palnika z filmiku wyżej, wygląda chyba ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Commander napisał:

Jarek ale podczas jazdy, żeby puściło to musi chodzić jakaś grzałka. U mnie lodówka stała całkiem, ale i tak ją podłączyłem do 12V. Obudziły ją słowackie drogi lokalne.... Na Węgrzech już chodziła.

Podgrzeję delikatnie opalarką i w drogę a raczej w dziurawkę  :mlot:   . Po całej operacji kuracyjnej zmontuję gaz i 12V albo 230  na krótko i test ostateczny zanim wsadzę w meble.

No można jeszcze zapodać na krótko  12 V z zapalniczki ale wtedy musi już jechać w pionie w bagażniku.

Strasznie mnie to badziewie zjeżyło..... czyżby Dometic był synonimem dziadostwa wyliczonego na 5 lat życia ?

Kolega ma w Knausie 2o-to letnią lodówkę i tam ciężko czasami kabanosa od podstawy oderwać !!!

Strach wydawać kasę na nową gdy to takie badziewie. Gdyby nie gaz...dawno przeszedłbym na kompresor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy podłączał ktoś lodówkę wyjętą na zewnątrz na krótko  do 12V?

Zmierzyłem prąd na wyjściu przewodu zasilającego idącego z EBLa  to zawsze jest równo 12,1 Volt.

Napięcie jest stabilne i nie wznosi się ani nie opada po podpięciu do EBLa  prądu sieciowego. Dodam ,że mam również na stałe solar ładujący żelówkę wpiętą w instalację  zasilającą lodówkę. Oczywiście aku jest przed EBLem.

Wniosek jest taki ,że EBL trzyma w ryzach napięcie na stałym poziomie. Mam obawy ,że lodówka  podpięta na krótko  na zewnątrz do jakiegoś aku którego będę musiał wspomóc prostownikiem - będzie dostawała napięcia w zakresie 12 - 14 Volt.

Czy to może mieć jakiś wpływ na zachowanie lodówki w sensie możliwość jakiegoś uszkodzenia ? Jeśli EBL gwarantuje stałe równe napięcie to czy tego typu lodówki tolerują pracę  przy większych różnicach napięć  bez stabilizacji jaką zapewnia EBL ?

Ta sama sytuacja będzie mieć miejsce po podłączeniu lodówki na krótko w bagażniku auta gdy pojedzie na "dziurawkę".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jarosław69 napisał:

Wniosek jest taki ,że EBL trzyma w ryzach napięcie na stałym poziomie. Mam obawy ,że lodówka  podpięta na krótko  na zewnątrz do jakiegoś aku którego będę musiał wspomóc prostownikiem - będzie dostawała napięcia w zakresie 12 - 14 Volt.

Czy to może mieć jakiś wpływ na zachowanie lodówki w sensie możliwość jakiegoś uszkodzenia ? Jeśli EBL gwarantuje stałe równe napięcie to czy tego typu lodówki tolerują pracę  przy większych różnicach napięć  bez stabilizacji jaką zapewnia EBL ?

 

Normalnie podłączając przyczepę przez wtyczkę 13 PIN masz napięcie podawane przez alternator. Więc raczej powinno być wszystko ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, BUMERANG napisał:

Normalnie podłączając przyczepę przez wtyczkę 13 PIN masz napięcie podawane przez alternator. Więc raczej powinno być wszystko ok.

13ty idzie do EBLa . A ten dopiero zasila lodówkę.

Na razie były dwa dni na boku w bagażniku i oklepanka drewkiem.  Na wyjętej jest fajny dostęp do zakątków. Bez efektów. Tylko część wężownicy jest gorąca. Reszta letnia.

Dzisiaj próbowałem na 230 bo nie mogę jeszcze podłączyć gazu. Końcówka.....

Dzisiaj wieczorem przewaliłem  lodówkę "głową w dół"   .  Jutro dalsza walka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Jarosław69 napisał:

13ty idzie do EBLa . A ten dopiero zasila lodówkę.

U mnie idzie bezpośrednio do lodówki. W poprzedniej przyczepie tez tak było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.