Skocz do zawartości

Pozlotowe refleksje


DOMINO7

Rekomendowane odpowiedzi

Wielkie podziękowania dla organizatorów - Dominik i reszta panów :bravo:    Miło było zobaczyć starych znajomych i poznać nowych  :przytul:

Niedzielna imprezka :yay:    :hop1:   i ognisko :gitara:   na 5+ 

 

Wszystko co miłe szybko się kończy. Dziś powrót do rzeczywistości...człowiek trochę odpocznie  :lol:

Do następnego  :pub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ale... możecie stos przekleństw na mnie wywalić, ale powtórzę to co mówiłem po 16 zlocie, a po 17 i 18 nie mówiłem ale myślałem. Tym razem z kilkoma osobami podzieliłem się na Zlocie moimi przemyśleniami i może poważnie, a może grzecznościowo z moimi postulatami się zgadzali. 

 

 

Wszystko jest fajnie, ja się z Tobą zgadzam, ale nie bardzo widzę rozwiązanie. Zresztą Sławek mówisz, że nie do końca Ci odpowiada to jak jest, a sam stałeś w "obozie" ze znajomymi. Może warto było zapoczątkować coś i stanąć wśród zupełnie obcych Ci osób?

Sławku gdybyśmy chcieli to "prostować" to należało by:

1. Aby to organizator wyznaczał miejsce postoju każdej przyjeżdżającej załodze, żeby wszyscy byli wymieszani - tzn starzy z nowymi, północ z południem itd.

2. Sprawdzanie listy obecności na każdym obowiązkowym punkcie imprezy (niech ktoś się odważy nie wstać na rozruch poranny, to będzie co? - wywalimy go ze zlotu).

3. Organizator imprezy musiał by się zajmować tym zawodowo bo to by była po prostu kupa roboty.

 

Dwa pierwsze punkty powyżej to jest jakiś "zamordyzm" a nie turystyka. 

Niestety nie da się uwarzyć piwa które wszystkim by smakowało, tak samo jak nie da się żeby na dużym zlocie wszyscy się razem bawili. Fajnie jest jak na zlocie jest wycieczka rowerowa czy spływa kajakowy ale tu ktoś zawsze bierze na siebie odpowiedzialność i kupę roboty. Koordynacja tego wszystkiego bo ludzie się zapisują, rezygnują w ostatnich chwilach czy wysyłają dzieci bez żadnej opieki bo myślą że przecież "firma organizująca zlot" zapewnia opiekunów. 

Dla mnie jazda na zlot to jest chęć spotkania znajomych, czy spotkania na żywo znajomych z forum których nigdy wcześniej nie widziałem. Nie dziwie się że ktoś może nie chce iść na ognisko (bo np. dzieci mu śpią w przyczepie, albo nie lubi jak mu ciuchy na kacu dymem śmierdzą), nie dziwie się że ktoś chce stać obok kolegi którego lepiej już zna. Zlotem możemy tego nie nazywać  :yes: , ale wydaje mi się że to nie jest rozwiązanie problemu  :] .

Czekam na Twoje konkretne propozycję Sławku! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cathay celnie trafił w bolący punkt ostatnich zlotów.

Osobiście, jadę tam po to aby spotkać się ze znajomymi z którymi normalnie nie mam możliwości się widzieć. Oczywiście z chęcią uczestniczył bym w jakimś fajerwerku, ale.... nie sam. Na zlocie było ponad 200 osób, a jak Sławek sam zauważył na zorganizowaną zabawę przyszło ok 30 :(.

Można by upiec ze dwa prosiaki na ognisku, lecz wiąże się to z dodatkowymi kosztami. Jestem pewien że zawsze znajdą się osoby które powiedzą że one nie jedzą wieprzowiny albo nie piją piwa i nie będą dodatkowo dopłacać np. 20pln. Inny będzie nie zadowolony z efektu końcowego, bo prosie było niedopieczone albo piwo było w plastiku zamiast w szklance. Sam wiesz Sławku jak było po zlocie który organizowałeś. Pomimo że stanąłeś na wysokości zadania i zapewniłeś dodatkowe atrakcje znalazło się wiele osób które wyrażały głośno swoje niezadowolenie.

Co zrobić, aby złoty wróciły do swojej świetności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zapomniałem dla Dominika oczywiście wielkie podziękowania za podjęcie się tego wszystkiego.

 

Czy ktoś mi może dać namiary na producenta skarpetek? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkość zlotów ma też znaczenie. Niestety im większy, tym kameralność mniejsza, a więc i "klimat" zlotu słabszy. Tak mi się wydaje, choć ja mam dopiero od Białego Brzegu staż...choć tamten miło wspominam z resztą jak każdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rownież wielkie podziękowania dla organizatora i wszystkich uczestników.

Miło było spotkać tych których dawno nie widziałem z takich czy innych powodów...

Postaramy się bywać częściej...

Byli tacy co rozpoznali mnie a ja widzę ze znam ale nie pamietam nicku... Na trzeźwo głupio dopytywać...

Ale ze od soboty do do wtorku nie spotkałem Gala?

A moze gadaliśmy?

A moze się minęliśmy?

Albo nie rozpoznaliśmy?

A moze to inny Gal...?

 

I na koniec ta smutna wiadomość o Dżumie...

Zbyszku odpoczywaj...

Basiu trzymaj się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja i moja połówka się ubawiliśmy i to bardzo :yay:  , nie czekaliśmy żeby ktoś nas zawołał tylko chcieliśmy się bawić , ognisko , tańce  . Było super za co wszystkim dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D :D

Ale ze od soboty do do wtorku nie spotkałem Gala?

A..

a ja widziałem i Ciebie i Gala :D mogę potwierdzić że byliście na tym samym zlocie :D Edytowane przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkość zlotów ma też znaczenie. Niestety im większy, tym kameralność mniejsza, a więc i "klimat" zlotu słabszy. Tak mi się wydaje, choć ja mam dopiero od Białego Brzegu staż...choć tamten miło wspominam z resztą jak każdy.

 

Tak Piórmen.... bo Przybrodzin w Twoim przypadku nie powinien się liczyć - wszak spędziłeś prawie cały zlot pod swoim samochodem :););)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Piórmen.... bo Przybrodzin w Twoim przypadku nie powinien się liczyć - wszak spędziłeś prawie cały zlot pod swoim samochodem :););)

a ile mam znajomych dzięki temu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.