Zawór do palnika kuchenki gazowej - gdzie kupić????

[malinka_23]

Witam,

od pewnego czasu przy dłuższym użytkowaniu palnika kuchenki gazowej w przyczepie zauważyłam, że przy jego gaszeniu bucha mi ogień przez przednie dziury (chyba wentylacyjne, te obok pokręteł od gazu) w kuchence.

Znajomy, który się trochę zna na gazie obejrzał to wszystko i stwierdził, że najprawdopodobniej popsuł mi się zawór przy jednym z palników.

Moje pytanie więc brzmi gdzie mogę dostać taki zawór, żebym mogła to wymienić?

Podobno można tylko kupić używany, bo nowych już nie ma, a może są......????

Bardzo proszę o podpowiedź.

Jak tylko będzie można to załączę zdjęcia tabliczki od kuchenki i frontu. Model przyczepy to Hobby

Z góry dziękuję za podpowiedź.

Pozdrawiam

Kasia

 

 

[Kristofer]

Witaj!

Moim zdaniem, zanim zabierzesz się za wymianę zaworu (raczej niepotrzebną), lepiej postaraj się bardzo dobrze oczyścić kanały poboru powietrza, zwłaszcza ten od palnika, o którym piszesz oraz dyszę palnika. Na początek, trzeba np. odkurzaczem wyssać z kanału wszelki brud, oczyścić szmatką nawiniętą na "coś" a potem dobrze przedmuchać. Czasem nawet konieczny jest demontaż kanału, aby fizycznie dostać się do wszelkich miejsc, w których mogą być jakieś paprochy lub pozostałości jakiegoś jedzenia, czegoś co przypadkowo się rozlało itd.

W takim przypadku, jeśli nie posiada się odpowiedniej wiedzy i zdolności, lepiej zlecić sprawę fachowcowi, ale takiemu z prawdziwego zdarzenia.

IMHO

[DOMINO7]

Jeśli dojedziecie do Zdworza, zleć usługę osobie która się na tym zna. Koszt 80pln to nie majątek, a jeśli zajdzie potrzeba wymiany jakiegokolwiek elementu, to p. Darek na pewno będzie miał taki jaki jest potrzebny.

[malinka_23]

Dzięki za podpowiedź, znajomy właśnie wyczyścił mi wszystko tak jak wspominał Kristofer ale to nic nie dało  , może rzeczywiście na zlocie jak ma być firma to poproszę żeby zerknęli na to swoim wprawnym okiem  .

[Socale]

Dopuściłbym jeszcze jedną przyczynę o ile kanały POWIETRZNE są faktycznie drożne i nic to nie dało.

Otóż jeśli spod zaworu/połączenia z zaworem ulatnia się jakaś tam ilość gazu, to jest on zasysany cugiem powietrza kanałem i tam następuje mix i spalanie w palniku. W chwili wyłączania odcina się gaz od dyszy, ale nie od zaworu, dopiero całkowite zamknięcie zamyka niekontrolowany upływ.

Zatem jeśli logicznie to prawidłowo brzmi, to ów upływ nie jest jednak znikomy, przez co staje się niebezpieczny.

.

Polecam wykręcić kuchenkę, wyszukać/dokręcić "luźne" połączenia, po zabiegu sprawdzić można szczelność pędzelkiem maczanym w wodzie z mydłem, lub po prostu w nierozcieńczonym płynie do naczyń.

Musi to jednak zrobić ktoś z wyobraźnią techniczną, to nie jest wymiana żarówki.

[malinka_23]

No wszystko zostało poodkręcane... jak twierdzi mój fachmajster. Ja niestety nie mam o tym zielonego pojęcia więc będę próbowała chyba porady fachowców na zlocie... Dziękuję za porady, tak to jest jak ktoś nie ma pojęcia co może być ....