Skocz do zawartości

Które większe kombiki mają trzy częściowe tylne fotele?


terenowiec

Rekomendowane odpowiedzi

Volvo V70 i Mercedes E klasa nie mają dzielonych na trzy części tylnych oparć. Mercedes byłby wymarzonym rozwiązaniem. Szkoda, że takich Mercedesów nie ma...

Edytowane przez terenowiec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wypiłem kawę i przypomniał mi się pomysł, o którym chyba kiedyś gdzieś nadmieniłem. Wątek założyłem w celu znalezienia dużego samochodu kombi, który by bezpiecznie pociągnął dużą budkę 1500 DMC i miał rozkładane środkowe oparcie, by powiększyć przestrzeń bagażową, bym mógł w niej pomieścić swoje graty na wyjazd wakacyjny. Szukam auta z bardzo rzadką funkcją - pod jeden dwu tygodniowy wyjazd urlopowy. Czy to normalne? Bo na co dzień moje oczekiwania spełni 70% większych kombików z każdej stajni. Ale do rzeczy, czyli co pomyślałem.

Wybrać interesujący mnie samochód (wielkość, masa, moc, relingi, rocznik, itp). Do tego modelu kupić dodatkowo tylną kanapę, dać ją do mechanika - tyningowaca i tapicera, aby wycięli w niej odpowiednią dziurę. Dokupić nawet jeszcze kratkę do bagażnika. Tydzień przed wakacjami wyjąć oryginalną tylną kanapę lub nawet samo oparcie (w zależności od typu auta), wstawić przerobioną kanapę + kratkę (dla bezpieczeństwa). Załadować ponton i resztę bagażu (najwyżej 2 - 3 godziny pracy). Pojechać na urlop, wrócić, wyjąć przerobiona kanapę, wstawić oryginalną i przez kolejne 11,5 miesiąca jeździć takim autem, jakie nam się podoba i jakich na Allegro jest 10000 sztuk.

Od razu odpowiem przeciwnikom przeróbek, którzy powiedzą, ze takie oparcie jest mniej bezpieczne niż oryginalne. Ale przecież oryginalne praktycznie zawsze są dzielone - czyli nie połączone z sobą. Ja taką kanapę mógłbym z sobą połączyć górą, wzmocnić dać podtrzymujące pasy i jeszcze metalową kratkę. W efekcie, byłoby to wielokrotnie bezpieczniejsze niż zwykłe nie zabezpieczone kombi. 
Kanapy kosztują 200 - 500 zł. Tapicer 200 zł tuningowiec 200 zł (takie ceny są u mnie). Dużych mocnych i bezpiecznych kombików jest masa: Audi A6, BMW 5, Ford Mondeo, Skoda Superb, Mercedes E klasa, Volvo V70, Passat i wiele innych. Do wyboru, do koloru.

Czy nie jest to dobry pomysł i warty zrealizowania, niż szukanie niemal igły w stogu siana? 

Edytowane przez terenowiec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagażnik dachowy jest zajęty. Do relingów przyczepionych jest już kilka rzeczy. Ponton wieziony w środku auta waży (sama guma) około 60 kg. Dach osobówki nie wytrzyma ciężaru wszystkich rzeczy. 

To mój zestaw z ostatnich dwóch lat: 

post-2788-0-21501000-1461496789_thumb.jpg

post-2788-0-98019900-1461496796_thumb.jpg

Edytowane przez terenowiec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, S-Max nie ma relingów dachowych, a ja bardzo dużo na wakacje wiozę na dachu.

 

Zrzut ze strony Forda:

post-10895-0-04743000-1461504977_thumb.jpg

Wygląda, że jednak mają. Przynajmniej te oferowane teraz.

 

Znalazłem bagażnik Volvo XC 70. Rzeczywiście wygląda na to, że ta środkowa część jest rozkładana. Trudno tylko wyczuć, jaka jest jej szerokość i czy po rozłożeniu nie zostaje na górze jakaś poprzeczka łącząca prawą i lewą część oparcia?

attachicon.gifXc 70.jpg

 

W starym XC70 (mój jest z 2003) po złożeniu środkowej części wystaje hak wystający z prawego fotela, na którym blokuje się środkowa część.

post-10895-0-72001600-1461505505_thumb.jpg

Przez takie rozwiązanie nie da się złożyć prawego fotela bez środkowej częsci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypiłem kawę i przypomniał mi się pomysł, o którym chyba kiedyś gdzieś nadmieniłem. Wątek założyłem w celu znalezienia dużego samochodu kombi, który by bezpiecznie pociągnął dużą budkę 1500 DMC i miał rozkładane środkowe oparcie, by powiększyć przestrzeń bagażową, bym mógł w niej pomieścić swoje graty na wyjazd wakacyjny. Szukam auta z bardzo rzadką funkcją - pod jeden dwu tygodniowy wyjazd urlopowy. Czy to normalne? Bo na co dzień moje oczekiwania spełni 70% większych kombików z każdej stajni. Ale do rzeczy, czyli co pomyślałem.

Wybrać interesujący mnie samochód (wielkość, masa, moc, relingi, rocznik, itp). Do tego modelu kupić dodatkowo tylną kanapę, dać ją do mechanika - tyningowaca i tapicera, aby wycięli w niej odpowiednią dziurę. Dokupić nawet jeszcze kratkę do bagażnika. Tydzień przed wakacjami wyjąć oryginalną tylną kanapę lub nawet samo oparcie (w zależności od typu auta), wstawić przerobioną kanapę + kratkę (dla bezpieczeństwa). Załadować ponton i resztę bagażu (najwyżej 2 - 3 godziny pracy). Pojechać na urlop, wrócić, wyjąć przerobiona kanapę, wstawić oryginalną i przez kolejne 11,5 miesiąca jeździć takim autem, jakie nam się podoba i jakich na Allegro jest 10000 sztuk.

Od razu odpowiem przeciwnikom przeróbek, którzy powiedzą, ze takie oparcie jest mniej bezpieczne niż oryginalne. Ale przecież oryginalne praktycznie zawsze są dzielone - czyli nie połączone z sobą. Ja taką kanapę mógłbym z sobą połączyć górą, wzmocnić dać podtrzymujące pasy i jeszcze metalową kratkę. W efekcie, byłoby to wielokrotnie bezpieczniejsze niż zwykłe nie zabezpieczone kombi.

Kanapy kosztują 200 - 500 zł. Tapicer 200 zł tuningowiec 200 zł (takie ceny są u mnie). Dużych mocnych i bezpiecznych kombików jest masa: Audi A6, BMW 5, Ford Mondeo, Skoda Superb, Mercedes E klasa, Volvo V70, Passat i wiele innych. Do wyboru, do koloru.

Czy nie jest to dobry pomysł i warty zrealizowania, niż szukanie niemal igły w stogu siana?

 

Opcja i pomysł do zrealizowania, troszkę napatrzyłem się na takie przeróbki w pracy. Wszystko zależy od tego na co pozwoli nam baza tj. wybrane auto. Edytowane przez radzior1 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory, że zakładam podobny temat, do tego, który założyłem wcześniej. Jednak w tamtym pytanie dotyczy większych SUV-ów i terenówek i czytający nie rozważali innych opcji.

Ponieważ poszukiwania wśród SUW-ów są trudne (ciężko coś ciekawego i łatwego w kupnie znaleźć), chciałbym zapytać Was, które większe kombiki mają oparcia tylnych foteli dzielone na trzy części. Chodzi mi dokładnie o takie rozwiązanie, w którym oparcie środkowego fotela można położyć do przodu, lub jeszcze lepiej wymontować cały środkowy fotel. Wąskie dziury w oparciach, jakie ma wiele kombików (takie jakby na włożenie nart czy dywanu) jest dla mnie za małe. Muszę swobodnie, w miejsce oparcia środkowego pasażera, włożyć ładunek o przekroju 40 x 60 cm.

Nie szukam klasycznego vana, bo takiego mam. Chciałbym kombi lub mini vana, który byłby do ciągnięcia przyczepy 1500 DMC wykorzystywany tylko raz w roku, na wakacje. Na co dzień byłoby to auto do jazdy solowej: dzieci do szkoły, zakupy, do znajomych i wokół komina.

Wymogi:

1. DMC auta, co najmniej 2000 kg

2. Moc silnika, (diesel - co najmniej 130 ps), (benzyna - co najmniej 220 ps)

3. Wielkość auta, przynajmniej VW Passata, Vectry, Volvo V70, Skody Superb, Toyoty Avensis itp.

4. Koniecznie jakieś relingi dachowe, jakiekolwiek, ale musza być

5. Nie starsze niż 2003 rok i nie młodsze niż 2015

Tu zamieszczam przykład rozwiązania foteli, o który mi chodzi. Niestety, S-Max nie ma relingów dachowych, a ja bardzo dużo na wakacje wiozę na dachu.

Do S-max założyłem relingi za 250 zł i wiozlem pełną trumnę w góry a dziś mam na nich rowery i jest ok

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do S-max założyłem relingi za 250 zł i wiozlem pełną trumnę w góry a dziś mam na nich rowery i jest ok

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Mówisz o belkach. Relingów fabrycznie nie było. Aczkolwiek widziałem fotki jak ktoś doczepił. Dziwnie to wyglądało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Oglądałem Citroena Grand Picasso z 2009 roku. Sam bagażnik (bez 3 rzędu siedzeń) ma wymiary 90 x 120 cm. Po położeniu środkowego fotela drugiego rzędu, robi się kanał o długości 160 - 170 cm. Dla mnie to za mało, bo ponton ma 140 cm, a silnik ma szerokość +/- 60 cm. Razem daje to 180 cm. Ogólnie Grand Picasso jest małym autem, jak na moje potrzeby. 

Teraz spróbuję gdzieś w okolicy znaleźć Renault Grand Espace i zobaczyć, czy on w praktyce jest większy od Citroena Picasso?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Espace zostały znacznie pomniejszone, pomijając, że kosztują w granicach 150000zł - teraz to crossover z olbrzymimi kołami (które rzecz jasna zabierają sporo miejsca z wnętrza pojazdu), małymi szybami i ogólnie ciasnawy w środku - coś koło 20cm niższy niż poprzednie generacje. Ma bardzo fajne rozwiązania, np tylna oś jest skrętna i kilka innych nowinek, ale gabarytowo to już nie ten espace co kiedyś. Chyba że będziesz polował na stare wersje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli takie Grand Espace: http://allegro.pl/renault-grand-espace-2-0-dci-2009r-initiale-paris-i6166858558.htmlWedług katalogu, są dłuższe od Citroena Grand Picasso o 27 cm. Do tego mogą ciągnąć przyczepy 2000 kg, a Citroen najwyżej 1600 kg. Muszę zobaczyć coś takiego i przemierzyć metrówką, wtedy będę wiedział najlepiej, czy się zapakuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już do zwykłego Espace powinien się zmieścić twój ponton z silnikiem.

W normalnym ustawieniu foteli jak dla mnie 176cm wzrostu, jest około te 180cm. Przedni fotel max do przodu to jest ok. 200cm.

Do Granda to z luzem + 30cm. W Espace IV jest bezproblemowe usuniecie tylnych foteli i jest spora bagażówka. Podłoga jest idealnie płaska, tylko by należało zabezpieczyć np. wykładziną podłogę, szczególnie prowadnice foteli.

 

Granda do Picasso nie ma co porównywać. Grand jest większy.

Jak dla mnie, w Picasso nie podobało mi się do moich potrzeb, te chowane na płask fotele. Dla innych to super zaleta. Patrzyłem za C8 i z tej grupy, Galaxy, VW-gen. Ale wybór padł na Espace. Dla mnie to pojazd typowo turystyczny do windsurfingu, cepkowania i nie tylko.

Edytowane przez JurekM (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Volvo V70 i Mercedes E klasa nie mają dzielonych na trzy części tylnych oparć. Mercedes byłby wymarzonym rozwiązaniem. Szkoda, że takich Mercedesów nie ma...

Volvo XC70  ma tylną kanapę dzieloną na 3 częsci 40/20/40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.