Zakup przyczepy Tabbert

[blukawsk]

Witam wszystkich Forumowiczów

Po kilku latach spędzania urlopu pod namiotami postanowiłem kupić przyczepę kempingową.

Mam możliwość zakupu przyczepy Tabbert 340C ( tak pisze na tabliczce w środku przy wejściu).

W dowodzie rejestracyjnym pisze że jest to wykonanie "SAM"

W związku z tym mam kilka pytań:

1. Na dyszlu jest tabliczka na której pisze DMC 1000 kg, max. nacisk na hak 75kg

na tabliczce w środku pisze DMC 850kg, w dowodzie rejestracyjnym - 640kg. Które dane są

poprawne. Czy ta tabliczka może oznaczać parametry dopuszczalne dla podwozia (ramy) ?

2. Zewnętrzne powłoki wykonane są z laminatu. Czy jest to wytrzymały materiał na warunki

atmosferyczne?

 

Za odpowiedzi z góry dziękuję

Pozdrawiam

blukawsk

[maniekjg]

Nie jestem znawca /znawcy sa na zlocie ,ale SAM czyli prawdopodobnie skladak -w dow.rej 640kg zeby z prawkiem "B" mozna było ciagnać.Taki taboret z tone wazy.

[ptaku]

Jak widać z opisu jest to faktyczny składak jeżli w dowodzie ma DMC 640 kg , to bedziesz miał problem co rocznego przeglądu z głowy ( bo bedzie to jako przyczepa lekka i wystarczy jeden przegląd , do momentu wyrejestrowania) a faktycznie gdzieś pojechać na wagę i dla własnego beżpieczeństwa zważyć. Wówczas będziesz wiedział co ciągasz i jak z tym jeździć

[Mrsulki]

Ja bym raczej odradzał taki zakup. Z opisu wynika że ktoś jakiś wałek z tą przyczepą robił. Najprawdopodobniej nie miał dokumentów i wykombinował rozwiązanie z rejestracją jako "SAM". Tak naprawdę to już nie te czasy by ktoś przyczepę kempingową sam składał. Więc aby uniknąć problemów podczas kontroli lepiej poszukaj czegoś pewnego

[Olga]

Witaj,

Ja też bym uważała. Nie lubię składaków, bo licho wie, co w tym siedzi ... chociaż podobno jak kupuje się łódź to zawsze wyższą wartość ma robiona przez pasjonata, bo zazwyczaj jest lepiej zrobiona ... no ale łódź to nie przyczepa.

Jak jest tam jakieś fiki miki i mniejsze dmc czy masa własna w dowodzie, to może i nie będziesz musiał przeglądów robić (chociaż to nie problem i koszt nie powalający) ale gdy będziesz miał wypadek (tfu, tfu, tfu trzy razy przez lewe ramię) i rzeczywista masa przyczepy nie będzie się zgadzała z tym, co w dowodzie to nie będzie fajnie. A zawsze można zażądać zważenia "partnera" wypadku. No i kolejna sprawa dmc przyczepy i masa własna samochodu - tu już nie o przepisy nawet chodzi, co o własne bezpieczeństwo a to w tej całej zabawie najważniejsze.

Z laminatu - to najlepsze wyjście, przynajmniej u mnie w rodzinie się tak uważa. Łatwe do załatania żywicą i matą, trwałe, wytrzymałe i daje dodatkową powłokę. Rozumiem, że laminat pomalowany, lub pokryty naklejką.

 

Jeżeli się zdecydujesz, to pamiętaj, że dla własnego bezpieczeństwa masa własna samochodu, którym będziesz ciągać musi być większa niż 850 kg bo nalezy przyjąć, że taka jest masa przyczepy, a mniejsza waga została wpisana tylko dla celów rejestracyjnych lub innych