SKRADZIONO AUTO!!!!!!!!!!

[Cezarr]

U mnie ten link się otwiera    a to wszytko sprawdzi policja.

P.S

No  faktycznie na innej przeglądarce nie działa, ale jak to wkleić 

Edytowane 4 Marca 2016 przez TOM3653 (wyświetl historię edycji)

[DOMINO7]

Na fb w ustawieniach prywatności zaznacz "wszyscy"

[Kajetan]

 

Takie mi sie nasuneło teraz, skoro robiliście zrzute dla Kajetana po wypadku (gdzie powód i wina były dyskusyjne) to tym bardziej należało by pomóc Bogu ducha winnemu Tomowi

 

Też o tym myślałem ale sie nie wychylałem, bo na razie nie wiadomo na co robić zrzutę. 

 

Na prawników?    Na nowy samochód?  Na opłacenie ekipy windykacyjnej?   

 

 

 

 

Tak czy siak, myślę, że w właściwym momencie, kiedy już będzie wiadomo jak się sprawa potoczyła, społeczność forumowa na pewno stanie na wysokości zadania. Jeśli będzie taka potrzeba, pierwszy wrzucę datek to puszeczki. Co ja mówię!!!   Do wielkiej puchy, która wypełni się po brzegi 

 

Trzymaj się Tomuś !!! Jesteśmy i będziemy z Tobą !!!! 

 

 

robiliście zrzute dla Kajetana po wypadku (gdzie powód i wina były dyskusyjne) 

 

Nie odpuściłeś sobie drobnej złośliwości....    

[jacek00]

Qrcze tylko jak zidentyfikować koło, alternator czy inne podzespoły nawet nie poznałem dokładnie tego auta

Nie podpisałeś?

[Cezarr]

Na fb w ustawieniach prywatności zaznacz "wszyscy"

No  nic jutro poradzę się syna bo ja to jestem cienias w tych sprawach

 

Panowie to jedyne forum gdzie jest taki odzew na mój problem, gdybym mógł uściskał bym Was  wszystkich

bez wyjątku,i mam nadzieję że tak będzie     i tak na prawdę nie wiem co mam dalej napisać  

[terrino]

Ja bym napisał tak:

K......wa mać gdzie jest moje auto, oddawaj sk.....synu.

Edytowane 4 Marca 2016 przez terrino (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Ja wiem  że ludzie mają większe problemy i z takim się spotkałem  gdzie..... no nie napisze  

Staram się nie myśleć  o tym za dużo, ale jakoś się nie da, jednym słowem mam dość         

ale walczę i nie odpuszczę,  na pewno kiedyś znowu będę miał takie auto.

O takie moje marzenie    

[Kajetan]

Panowie to jedyne forum gdzie jest taki odzew na mój problem, gdybym mógł uściskał bym Was  wszystkich

bez wyjątku,i mam nadzieję że tak będzie     i tak na prawdę nie wiem co mam dalej napisać

 

Tomek. To teraz wiesz jak ja się czułem, kiedy ogłoszono zbiórkę na nas i w ogóle jak ludziska pisali, że im przykro i współczują i w ogóle jak mogą pomóc   I telefony były itd..... był taki moment, że się z żoną poryczeliśmy ze wzruszenia 

 

Tomek, ja wtedy zrozumiałem, że nie jestem sam na świecie i jest wielu wspaniałych ludzi na których mogę liczyć.

 

I tak jest i teraz. Masz za sobą ludzi, którzy w odpowiednim momencie staną na wysokości zadania. Nie jesteś sam !!!! 

Ja wiem  że ludzie mają większe problemy i z takim się spotkałem  gdzie..... no nie napisze

Staram się nie myśleć  o tym za dużo, ale jakoś się nie da, jednym słowem mam dość       

ale walczę i nie odpuszczę,  na pewno kiedyś znowu będę miał takie auto.

O takie moje marzenie  

 

I po to my jesteśmy, po to jest to Forum, żebyś nie musiał dławić targających Tobą uczuć, tylko wylać je tu razem z żółcią i innymi emocjami, a my to zrozumiemy. 

 

ale walczę i nie odpuszczę,  na pewno kiedyś znowu będę miał takie auto.

 

 

Będziesz miał.    

Edytowane 4 Marca 2016 przez Kajetan (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Ja czekam co przyniesie czas, adwokat mówi że sprawa jest po mojej  stronie, i tego się właśnie trzymam   

[jacek00]

Ja czekam co przyniesie czas, adwokat mówi że sprawa jest po mojej stronie, i tego się właśnie trzymam

Bo on po każdym takim stwierdzeniu wyciąga rękę po kasę ;-)

 

A poważnie to oczywiście ma rację. Problemem może być tylko wyegzekwowanie ewentualnie odszkodowania. Ale trzeba być dobrej myśli :-)

Edytowane 4 Marca 2016 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[terrino]

Mnie w tym wszystkim najbardziej ciekawi co w tej sprawie ma do powiedzenia właściciel warsztatu, ma jakieś propozycje? Jakie zajmuje stanowisko?

Jeśli nie jest w to umoczony to też ma sytuację nie do pozazdroszczenia.

[Misio]

Niestety teraz jest poszkodowany Tomek ale tak naprawdę w całej sprawie powinien być poszkodowany tylko właściciel - gdyż to on "w jakimś stopniu" doprowadził do "zaniedbania" - doprowadzenie do możliwości "zniknięcia" auta które zostało jemu powierzone...

I wcale nie jest to fajna sytuacja właściciela warsztatu...

Edytowane 4 Marca 2016 przez Misio (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

Niestety teraz jest poszkodowany Tomek ale tak naprawdę w całej sprawie powinien być poszkodowany tylko właściciel - gdyż to on "w jakimś stopniu" doprowadził do "zaniedbania" - doprowadzenie do możliwości "zniknięcia" auta które zostało jemu powierzone...

I wcale nie jest to fajna sytuacja właściciela warsztatu...

 

Ja bym nie chciał być w jego skórze. Różne tematy przerabiałem w swym życiu zawodowym ale kradzieży auta z serwisu - jeszcze nie. I oby nigdy   

[terrino]

Tomek, coś wspominałeś że auto było w warsztacie na wały napędowe, powiedz czy zdążyli już je naprawić i czekało tylko na odbiór czy ukradli je bez tych wałów/wału? nie daje mi to spokoju a może być wskazówką dla śledczych. Coś mi tu nie pasuje, nikt nie poluje na auto za 25 zł jeśli nie jest pewny że jest sprawne i może nim odjechać. Skąd wiedział że jest sprawne? Mogło być bez wału i dupa z jazdy 

Edytowane 4 Marca 2016 przez terrino (wyświetl historię edycji)

[Misio]

Też już miałem kradzież z miejsca pracy (na szczęście nie auta...)

 

Co do kradzieży aut - u mnie swego czasu była szajka kradnąca auta "ciężarówką" - podjeżdżali, zasłaniali "sobą" (w nocy) jedna ściana się otwierała, dźwig zabierał auto na pakę i ciężarówka odjeżdżała...więc z tą sprawnością to różnie może być.