Skocz do zawartości

Hyundai ma dym przy kolektorze + zapach parafiny. Co to?


inhalt

Rekomendowane odpowiedzi

Jak po spawaczach nie chce latać, a i w dodatku w razie co zamieszkać w nim na krótko- to może coś w tym stylu:

http://otomoto.pl/oferta/peugeot-807-peugeot-2-2-st-pullman-6-osobowy-benz-gaz-nowe-opony-ID6yhKl9.html

http://allegro.pl/van-citroen-evasion-2001-2-0-136km-lpg-20zl-100km-i6005723514.html

 

A na ryby taki fajny :)
http://otomoto.pl/oferta/citroen-evasion-camper-ID6ydPxj.html

 

Peugeot 806/807, Citroen Evasion/C8, Fiat Ulysse, Lancia Zeta/Phedra- z jednej to fabryki wychodziło.

 

http://postimg.org/gallery/z791lram/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to zgadywanie ale najbardziej prawdopodobne wydaje się, że silnik jest przegrzany o tym świadczy pęknięty kolektor wydechowy. Świeci się check engine trzeba sprawdzić błedy komputera ale może to być błąd sondy lambda oznaczający np zbyt ubogą mieszankę i stąd mamy wysoką temperaturę spalania (powód przegrzania). Są to jedynie domysły ale nie widząc auta ciężko postawić diagnozę. jeśli nie macie zaufanego mechanika który by obejrzał auto to lepiej je sobie odpuścić. Źle wyregulowaną instalacją gazową można bardzo szybko zniszczyć silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za konstruktywne rady. To się jutro rano na pewno przyda.

 

A co do linków to jak najbardziej 807 / Evasion wchodzi w grę. Tylko nie widzę takiego w okolicach Gdańska, a na pewno nie pojedziemy na Śląsk ani do Mszczonowa po samochód. Swoją drogą to w opiniach 807 wypada znacznie gorzej niż ten Hyundai. Ale w tym wieku to decyduje stan konkretnego egzemplarza, a nie model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Picasso - podoba mi się, ale to za małe auto. 807 tak, a Picasso nie. Ulysse tak, a Zafira A za mała. Espace ta, a Scenic nie, bo za mały.

Z takich średnio-dużych aut w zakładanym budżecie jest trudno coś znaleźć. Voyager byłby niezły, może odrobinkę za duży, ale do przeżycia, ale za 10 tys. zł z gazem to są dojechane egzemplarze i to bardzo. Transportera wczoraj oglądaliśmy z gazem, ale 1998 r i korozja wszędzie.

Ideałem byłby Ford Aerostar, ale chyba wcześniej zaprzestali produkcji i niestety to wielka rzadkość na nasyzm rynku, a szkoda, bo piękne auto (ani za małe ani za duże).

Edytowane przez inhalt (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sprawy mają się tak. Dziś nie było mnie przy akcji, bo musiałem zostać w pracy. Znam przekaz telefoniczny.

Rano nie dymiło czyli 1 doba to za mało by się pojawiło zjawisko. Spod korka olejowego też nie dmuchało. Sprawdzenie kompem nie przyniosło żadnych specjalnie niepokojących wieści.

Samochód kupiony i jedzie właśnie do domu. Sam jestem bardzo ciekawy co będzie dalej i kibicuję koledze, by po podstawowym doprowadzeniu auta do ładu cieszył się bezawaryjną eksploatacją. Zobaczymy.

 

 

Bardzo dziękuję osobom, które się zaangażowały w pomoc i podpowiedzi. Co dwie głowy to nie jedna, a na forum to jeszcze więcej.

 

P.S. Auto ma hak, ale O1 (hamowana) tylko 1250 kg, a O2 (niehamowana) zaledwie 700 kg. Póki co hak będzie wykorzystywany do przyczepy podłodziowej i czasem towarowej, bo kempingowej kolega nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano nie dymiło czyli 1 doba to za mało by się pojawiło zjawisko.

efekt takiego dymienia jak opisałeś,sprowadza się do padniętych gumek na zaworach,niech kolega się rozpędzi z góry(najlepsza obwodnica) i puści gaz nich hamuje silnikiem jak najdłużej potem doda gazu i zerknie w lusterko czy niema zasłony dymnej,jak zakopci to gumy padają,na zimnym z pierwszego rozruchu zakopcił i czuć parafinę bo się spalał olej który ściekał,a że zakopciło kolo kolektora nieszczelność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zaledwie :look:  ciekawe bo u mnie też jest 700 kg :hmm:

Zaledwie 700 kg, bo samochód dość ciężki więc nie powinno być problemu z zapanowaniem nad przyczepą 750 kg. Problem polega na tym, że bardzo wiele przyczep lekkich jest rejestrowanych na maksymalną DMC lekkiej, czyli właśnie 750 kg. No i okazuje się, że masz auto z hakiem i nie możesz pociągnąć przyczepki.

Ja mam w dowodzie normalnie 750 kg bez hamulca i każdą lekką holuję legalnie. A samochód mam nawet odrobinkę lżejszy niż ten Hyundai i silkin dokładnie tej samej mocy. Więc nie widzę powodu by wstawiać 700 kg, ale tak jest i nikt tego nie zmieni.

 

 

efekt takiego dymienia jak opisałeś,sprowadza się do padniętych gumek na zaworach

Dzięki Dawid za podpowiedź. Na dniach kolega będzie dawał auto do mechanika by ogarnąć wszystkie mankamenty więc warto na to zwrócić uwagę, bo może faktycznie konieczna jest wymiana uszczelniaczy prowadnic zaworowych. Przekażę koledze - cenna uwaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaledwie 700 kg, bo samochód dość ciężki więc nie powinno być problemu z zapanowaniem nad przyczepą 750 kg.

 

No właśnie dziwne są te homologacje, u mnie masa auta na pusto więcej jak 2000kg bo DMC to 2650kg auto na ramie a masa przyczepy właśnie 700kg 

No ale chyba tak ma być. :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom, temat trochę dryfuje, ale skoro auto kupione to nie ma już znaczenia.

Homologacje samochodów do ciągnięcia przyczepy robią jakieś barany. Opel Zafira B ma 740 kg wpisane dla przyczepy niehamowanej. Ford C-max ma 745 kg. Rozumiesz, o te głupie 5 albo 10 kg nie można holować normalnej przyczepy lekkiej, jakich większość jest w Polsce (w rękach prywatnych, w wypożyczalniach itd.). To jest absurd, bo nie ma możliwości określenia z dokładnością do 5 kg jaka przyczepa jest bezpieczna dla auta, a jaka nie. Jeśli mogę ciągnąć 745 kg to na pewno mogę też 750 kg. Więcej nikt nie potrzebuje.

 

Uważam, że dla samochodu wielkości Hyundai'a Trajet (bo o takim tu rozmawiamy) nie ma sensu ograniczenie do 700 kg. To dość duży samochód: https://en.wikipedia.org/wiki/Hyundai_Trajet

Ten samochód jest na płycie podłogowej Y4 z takimi modelami pokrewnymi jak: Sonata EF (1999–2005), Santa Fe SM (2000-2006), Optima/Magentis MS (2000–2005), Trajet (1999–2008), Carnival/Sedona VQ (2006-2014). Czyli nie jest malutki i lekki.

Edytowane przez inhalt (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.