Skocz do zawartości

Mini Cooper S Countryman all4 automat 190km


jarek_anti

Rekomendowane odpowiedzi

Tak se czytam i sie zastanawiam :hmm:  co jest najważniejsze w holowniku??? :niewiem:  moc, hamulce, wielkość, długość, wysokość itp

 

 

Żeby był wygodny, oszczędny i dawał radę. Reszta jest kwestią wtórną :hmm:  :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

w naszych realiach :) - CENA

 

Ej no. Bez przesady. Nie kupisz do holowania 1,5 tonowej budy Pandy, bo jest tania.... :ee:  Cena to kolejny krok. Najpierw musi być odpowiednia moc. Potem dobierasz półkę cenową i wiekową do własnych możliwości  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to akurat dla Ciebie, jak na gościa w brudnych i byle jakich butach przystało. Może nawet gumofilce byś założył!

 

A tłumaczenie też za bardzo Ci nie wyszło.

 

Ważne jednak że spróbowałeś rozwalić kolejny ciekawy temat.

Chyba by się znalazł, tylko trochę drogo wychodzi :(

To nie gra w skojarzenia i zabawa w dociekanie wieloznaczności tłumaczonego słowa.

Countryman to m.in: ziomal, rodak, chłop, chłopek, krajan.

Zatem dla mnie, będzie to „wieśniak”, auto dla bauera:

-gdyż wiedziałem, że napiszesz o gumofilcach, brudzie pod paznokciami, waciaku, itp. Czyżby to jakiś ludowy strój poznaniaków, skoro tak często do niego wracasz w postach?

-żeby bauer mógł okazjonalnie transportować to, o czym napisałem wcześniej.

 

Dlatego nie zgadzam się z twoim zdaniem, ale tak mnie jak i tobie wolno je mieć.

 

@ired zamieściłeś fotkę DR szlachetniejszej wersji automobila, dedykowanej dla młodego angielskiego arystokraty. W wątku zaś mowa jest o modelu COUNTRYMAN, czyli o budżetowym aucie dla bauera.

Tak se czytam i sie zastanawiam :hmm:  co jest najważniejsze w holowniku??? :niewiem:  moc, hamulce, wielkość, długość, wysokość itp :niewiem:

 

W mojej ocenie najważniejszy w holowniku jest ten co trzyma w dłoniach lejce :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

-gdyż wiedziałem, że napiszesz o gumofilcach, brudzie pod paznokciami, waciaku, itp. Czyżby to jakiś ludowy strój poznaniaków, skoro tak często do niego wracasz w postach?

 

 

Nie zdecydowanie nie. Ale nie wciągniesz mnie w polemikę o "lepszości" czy "gorszości" poznaniaków. Bo o czym tu polemizować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jarek_anti > ...Auto będę miał dopiero pod koniec roku.

attachicon.gifM-i.JPG i n f o  attachicon.gifCOOPER S.JPG

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

Nie wiem o co Ci dokładnie chodzi ze wklejasz to zdjęcie.Domyslam sie po wpisie powyżej  ze sugerujesz mi ze to auto ma mniejszą MW niż napisalem lub ze nie może ciągnąc cepki.Ale jesli widzisz mój wpis o tym kiedy  go chcę zakupić powinieneś również doczytać od kogo kupuje.Myslisz ze byłbym na tyle zakręcony zeby nie spojrzeć do dowodu rejestracyjnego szwagra i nie zobaczyć jaka jest masa tego auta i jaką cepkę może targać.Poza tym jesli chcesz potwierdzenia to spójrz tu na dane techniczne   file:///C:/Users/z/Downloads/R6x_POL_214_PDF%20(4).pdf. Przypominam Mini cooper s countryman all4 skrzynia automatyczna.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie gra w skojarzenia i zabawa w dociekanie wieloznaczności tłumaczonego słowa.

Countryman to m.in: ziomal, rodak, chłop, chłopek, krajan.

Zatem dla mnie, będzie to „wieśniak”, auto dla bauera:

-gdyż wiedziałem, że napiszesz o gumofilcach, brudzie pod paznokciami, waciaku, itp. Czyżby to jakiś ludowy strój poznaniaków, skoro tak często do niego wracasz w postach?

-żeby bauer mógł okazjonalnie transportować to, o czym napisałem wcześniej.

 

Dlatego nie zgadzam się z twoim zdaniem, ale tak mnie jak i tobie wolno je mieć.

 

@ired zamieściłeś fotkę DR szlachetniejszej wersji automobila, dedykowanej dla młodego angielskiego arystokraty. W wątku zaś mowa jest o modelu COUNTRYMAN, czyli o budżetowym aucie dla bauera.

 

W mojej ocenie najważniejszy w holowniku jest ten co trzyma w dłoniach lejce :]

Jak uważasz  ze countryman jest budżetowym autem dla bauera,to może pochwalisz się czym jezdzi 'szlachcic' z woj. łódzkiego.Bo ja choć zamierzam nabyć to auto to za bauera się nie uważam. :nono:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uważasz  ze countryman jest budżetowym autem dla bauera,to może pochwalisz się czym jezdzi 'szlachcic' z woj. łódzkiego.Bo ja choć zamierzam nabyć to auto to za bauera się nie uważam. :nono:

Nie wdawaj się z kolegą Powolniakiem w dyskusję o tak zwanych dobrach. Dla niego każdy kto ma auto klasy premium czy choćby o nim myśli to cham i prostak a w zamyśle złodziej. W końcu jak kupuje audi czy merca to na pewno ma krótkiego, albo żona mu się puszcza. Nie wolno takim podskakiwać bo tacy w końcu mają dziś władzę.

 

Swoją drogą ciekawe czym się odżywia jak nie żarciem wytworzonym przez bauera którym gardzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uważasz  ze countryman jest budżetowym autem dla bauera,to może pochwalisz się czym jezdzi 'szlachcic' z woj. łódzkiego.Bo ja choć zamierzam nabyć to auto to za bauera się nie uważam. :nono:

Skoro angielskiej produkcji Morris, mimo iż cięższy od "wieśniaka", nie może wlec przyczepy (vide post ireda), a niemiecki "wieśniak" będąc odciążonym może być holownikiem, to dla mnie skojarzenie jest jednoznaczne - budżetowe auto dla bauera, mające go nobilitować na arystokratę.

 

@jarek_anti, jam nie szlachcic czy bauer na włościach.

Jam tylko skromny parobek. Jestem więc niegodzien powozić niemiecką furmanką. Zresztą nawet gdybym był, to automobil niemieckiej produkcji byłby ostatnim z możliwych, który byłbym skłonny nabyć i użytkować.

Edytowane przez powolniak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla niego każdy kto ma auto klasy premium czy choćby o nim myśli to cham i prostak a w zamyśle złodziej. W końcu jak kupuje audi czy merca to na pewno ma krótkiego

A ja jestem wieśniakiem - mieszkam na wsi, mam klasyka Mercedesa (co prawda 1993 rok, ale jednak) i jeśli komuś się zrobi lżej to niech przyjmie, że mam krótkiego. Naprawdę mnie nie rusza taka opinia. Moja wieś, mój samochód i moje gacie - zatem również mój ew. problem.

 

A wracając do auta. Obawiam się, że nie ma wielu aspektów technicznych przemawiających za tym, że ten Countryman może holować tylko 1000 kg. Może kwestia wytrzymałości skrzyni przy dużych obciążeniach. Silnik mocny więc gdyby kierowca bez głowy mocno deptał po garach pod górkę z ciężkim ogonem to by może skrzynia się przegrzała? Mało kto kupując współcześnie tego typu auto patrzy na dopuszczalną masę przyczepy. To się producent nie przejmuje. Klientów mu nie ubędzie gdy da tylko 1000 kg, a oszczędzi sobie drogich reklamacji gdyby ktoś jednak taką skrzynię uszkodził w czasie gwarancji.

 

Takich kuriozów jest więcej. Gdy ja szukałem auta dla żony to się okazało, że Zarifa B może holować przyczepę niehamowaną o masie 740 kg, a Ford C-max 745 kg. To idiotyzm, bo te 5 czy 10 kg nie robi różnicy technicznej, a skutecznie utrudnia życie gdy ktoś ma typową przyczepę lekką 750 kg. Ale nic z tym nie zrobisz. Też Countryman pociągnie naprawdę więcej, ale 1000 kg chroni tyłek producenta i nie ruszysz tego. Szkoda, ale taka prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Cena to kolejny krok. Najpierw musi być odpowiednia moc.

To dlaczego teraz mając prawie dwa razy mocniejsze auto mam na haki 1,5t mniej ??? Możliwości holowania auta to przedewszystkim

jego konstrukcja, auto o jakim tu mowa jest za liche do holowania ciężkich przyczep mimo dużej mocy silnika.

Inhalt zresztą to napisał na końcu swojej wypowiedzi, to jest dupochron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Takich kuriozów jest więcej. Gdy ja szukałem auta dla żony to się okazało, że Zarifa B może holować przyczepę niehamowaną o masie 740 kg, a Ford C-max 745 kg. To idiotyzm, bo te 5 czy 10 kg nie robi różnicy technicznej, a skutecznie utrudnia życie gdy ktoś ma typową przyczepę lekką 750 kg. Ale nic z tym nie zrobisz. Też Countryman pociągnie naprawdę więcej, ale 1000 kg chroni tyłek producenta i nie ruszysz tego. Szkoda, ale taka prawda.

 

dlatego posiadając Cmaxa, zakupiłem nową towarówkę niehamowaną i musiałem załatwiać papiery na DMC 740kg - zostawiłem sobie zapas 5 kg w papierach. Jak wielka była radość jak się okazało rok później, że kolejny samochód w rodzinie całkowicie z przypadku ma właśnie dmc niehamowanej idealnie 740kg. Czasem uda się coś fartem zrobić. A dla mnie oczywiste jest, że producent zrobił wszystko aby zwykły kowalski nie mógł pojechać do wypożyczalni (głównie na stacjach benzynowych wszystkie mają 750kg i są niehamowane) i spokojnie jechać dalej. Ale załatwiłem ich, mój cmax woził za karę dzielnie 1500kg tabberta i 1500kg towarówki z wypożyczalni jak była taka potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.